Data: 2014-03-08 13:00:53 | |
Autor: JDX | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 12:00, Iguan_007 wrote:
[...] Czy naprawde tylko do zabaw w sniegu/piasku?Chyba tak: http://www.wildworks.co.nz/csr/photographs_pl.php?i=img_0332.jpg To chyba udreka na fajniejszych (czytaj bardziej technicznych)O co masz na myśli pisząc o trudnym terenie? Bo IMO jeśli ów teren składa się z ogromnych ilości kopnego piasku to chyba jest trudny. I szerokie gumy się przydają. Mnie osobiście od dłuższego czasu marzy się coś w stylu fat bike - trekkning z gumami 2,4". Problem tylko w tym, że ramę trzeba zamawiać ponieważ gotowca zdolnego pomieścić takie opony nie da się kupić. I wcale nie mam zamiaru jeździć po australijskich bezdrożach, tylko po naszych rodzimych piaszczystych gruntówkach. :-D |
|
Data: 2014-03-08 13:59:28 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 13:00, JDX wrote:
Mnie osobiście od dłuższego czasu marzy się coś w stylu fat bike - Pewnie jestem już trochę ofiarą ery zakupów przez Internet, ale na czym właściwie polega problem? :) Tzn. czym różni się "zamówienie" z Surlybikes.com i jakiegoś innego sklepu czy allegro? :P Szczęka mi opadła, jak pierwszy raz zobaczyłem Surly Ogre. Normalnie gdybym srał kasą, to już by do mnie jechał egzemplarz. Albo 2 - na wypadek, gdyby przestali kiedyś produkować :P. BTW: Surly ma już dystrybutora w Polsce (niestety tylko 1 salon w Warszawie). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-03-08 14:45:28 | |
Autor: JDX | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 13:59, Piotr Kosewski wrote:
On 2014-03-08 13:00, JDX wrote:To możesz mi wskazać jakąś ramę *trekkingową* zdolną pomieścić gumę 2,4"? Bo ja dotychczas takowej nie widziałem. |
|
Data: 2014-03-08 16:20:06 | |
Autor: qrt | |
Fat bikes | |
Dnia Sat, 08 Mar 2014 14:45:28 +0100, JDX napisał(a):
On 2014-03-08 13:59, Piotr Kosewski wrote: co rozumiesz przez trekingow±? Z drugiej strony co by¶ nie rozumiał, to sobie możesz zrobić customa i żaden problem to nie jest. Nawet pod względem kosztów. Ja bym jednak raczej zadał pytanie o "trekingow±" oponę 2,4 bo z tym może być problem znacznie wiekszy. |
|
Data: 2014-03-08 18:28:03 | |
Autor: JDX | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 16:20, qrt wrote:
[...] Z drugiej strony co by¶ nie rozumiał, to sobie możesz zrobić customaWiem. i żaden problem to nie jest.A możesz polecić jakie¶ warsztaty? Nawet pod względem kosztów.J.w. Chciałbym wydać na ramę nie więcej niż 1kzł. Chyba łatwo nie będzie. Bo w renomowanych warsztatach to rama chyba od 2kzł się zaczyna. :-/ Ja bym jednak raczej zadał pytanie o "trekingow±" oponę 2,4 bo z tym możeSchwalbe Big Apple i "górski" Racing Ralf s± dostępne w rozmiarze 60-622 (28/29x2,35). Do tego zdaje się, że Continental robi jakie¶ gumy 28/29x2,40. |
|
Data: 2014-03-08 19:05:57 | |
Autor: qrt | |
Fat bikes | |
Dnia Sat, 08 Mar 2014 18:28:03 +0100, JDX napisał(a):
On 2014-03-08 16:20, qrt wrote: ja swego czasu robiłem u orłowskiego. Miała mieć niekoliduj±ce z bagażnikiem mocowanie tarczówki. I miała. Ale ten surly ogre co go kolega pokazał to z tego co widze też by sie doskonale nadawał. Ma wszystko. I mocowanie tarczówki i pivoty do fałek, poziome haki i mocowanie przerzutki, mocowanie bagażnika i widelec z uchwytami do lowridera. Bardzo wszechstronny secik.
no tak. to raczej cieżko Ale chyba nie liczyłe¶ iż uda sie kupić jaka¶ mocno nietypow± ramę z mniej skoro rama takiego accent'a kosztuje koło 800. Ja bym jednak raczej zadał pytanie o "trekingow±" oponę 2,4 bo z tym możeSchwalbe Big Apple i "górski" Racing Ralf s± dostępne w rozmiarze 60-622 jakie¶ to s±. Ale sportowe gumy sa wycieniowane, maj± miekka mieszankę i do trekingu w sumie sie słabo nadaj±. Raz że lekkie, dwa ze wrażlie, trzy ze sie szybko kończ±, Big apple bardziej ale brak wkładek antyprzebiciowych raczej w takich zastosowaniach nie jest zalet±, podbnie jak praktyczny brak bieżnika. |
|
Data: 2014-03-08 19:26:08 | |
Autor: JDX | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 19:05, qrt wrote:
Dnia Sat, 08 Mar 2014 18:28:03 +0100, JDX napisał(a):[...] Ale jedyn± nietypowo¶ci± jakiej ja oczekuję to jest inne wyprofilowanieJ.w. Chciałbym wydać na ramę nie więcej niż 1kzł. Chyba łatwo nie rurek tylnego trójk±ta tak, aby pomie¶ciły szerok± oponę. Przecież warsztaty robi± to pewnie codziennie spawaj±c jakie¶ custom MTB. |
|
Data: 2014-03-08 19:56:32 | |
Autor: qrt | |
Fat bikes | |
Dnia Sat, 08 Mar 2014 19:26:08 +0100, JDX napisał(a):
On 2014-03-08 19:05, qrt wrote: znaczy to tutaj zwykły 29er sie nada - pewnikiem da sie znależć takie z mocowaniem na bagażnik jest to ma być rower do trekingu. |
|
Data: 2014-03-09 14:30:45 | |
Autor: JDX | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 19:56, qrt wrote:
[...] znaczy to tutaj zwykły 29er sie nada - pewnikiem da sie znależć takie zHehe, no przez chwilę miałem nawet jakie¶ dziwne my¶li aby kupić sobie 29er-a. :-) Ale w tym przypadku to nie jest problem jedynie z mocowaniem bagażnika ale też błotników - bo jakich¶ prowizorycznych błotników przeznaczonych do MTB używać nie chcę. Następna sprawa to pivoty pod v-brake - w tej klasie rowerów jak i ram do nich chyba trudno jest znaleĽć takie oldschool-owe dziwactwa. :-D No i amortyzator - typowe ramy MTB s± projektowane na amortyzator o skoku 100mm a ja takowego nie potrzebuję (a jako bonus będę miał niższ± cenę za "miejsko-turystyczny" amortyzator o mniejszym skoku). |
|
Data: 2014-03-09 08:42:34 | |
Autor: rzymo | |
Fat bikes | |
W dniu niedziela, 9 marca 2014 14:30:45 UTC+1 użytkownik JDX napisał:
Następna sprawa to pivoty pod v-brake Nie ma szerokich obręczy pod V-ki. Nie widzę sensu w próbie upychania "fatowej" opony na obręcz 17-19mm. Nawet już taki Ralph 2.4" / jabłko 2.35" dziwnie się zachowuj± na w±skiej obręczy. Chyba że chcesz pompować na kamień - ale jaki wtedy sens w montowaniu jakiekolwiek dużej opony? No i amortyzator Gruuube opony to po co amortyzator? Ich się nie pompuje do kilku atm tylko do jednej czy niżej. Dostajesz po kilka cm bardzo czułego skoku, z przodu i z tyłu - taka namiastka fulla. |
|
Data: 2014-03-09 15:32:18 | |
Autor: fojtek | |
Fat bikes | |
W dniu 09.03.2014 14:30, JDX pisze:
On 2014-03-08 19:56, qrt wrote:Jeżeli ramy z mocowaniami do błotników i bagażnika nie da się znaleĽć to znacznie łatwiej i pewniej będzie takowe dolutować/dospawać/dokleić niż strugać cał± ramę. Pivoty można jw. tylko w czym vałki s± lepsze od tarcz??? Amortyzator - cóż w tym temacie się nie orientuję ale kiedy¶ dało się tak ustawić SAG i twardo¶ć żeby ograniczyć skok. Wybieraj±c model można dobrać konkretn± wysoko¶ć widelca. IMHO jeżeli da się kupić ramę z mocowaniami pod bagażnik to temat z głowy. Mocowania błotników można samemu dostrugać a brak pivotów ..... ja tam nie tęsknię za V-kami. Jak wszystko ma być bez kombinowania to pozostaje usi±¶ć przed telewizorem, poogl±dać reklamy i wybrać bank z najniższym oprocentowaniem;) |
|
Data: 2014-03-09 12:43:29 | |
Autor: Ignac | |
Fat bikes | |
W dniu niedziela, 9 marca 2014 15:32:18 UTC+1 użytkownik fojtek napisał:
Jak wszystko ma być bez kombinowania to pozostaje usi±¶ć przed telewizorem, poogl±dać reklamy i wybrać bank z najniższym oprocentowaniem;) Bardzo dobre tezy można bardzo łatwo udowodnić tym: http://velove.pl/pol_m_Fatbikes-149.html |
|
Data: 2014-03-09 12:55:04 | |
Autor: Ignac | |
Fat bikes | |
Ale też,przyci±gnęły moja uwagę takie oto opony: http://velove.pl/product-pol-429-Opony-pelne-Tannus-700-x-28.html |
|
Data: 2014-03-08 23:40:27 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 14:45, JDX wrote:
To możesz mi wskazać jakąś ramę *trekkingową* zdolną pomieścić gumę Poważnie zerknij na ofertę Surly :). Nie mają tam "trekkingowych" (cokolwiek to miałoby znaczyć), ale mają kilka różnych geometrii przeznaczonych do wypraw, więc bagażniki przymocujesz :). Niektóre modele sprawdzone, a niektóre nowe (ale pewnie nie gorsze). Co do szerokich opon, to mają kilka ram mieszczących od 3" do 4.8". No i oferują też odpowiednio szerokie opony, które - jak zauważył qrt - też trzeba skądś wziąć :). No ale mówiąc wprost: nie jest to najtańszy producent. Możesz próbować zamówić gdzieś ramę, ale za 1000 zł może być ciężko. Poprawnie wykonane, seryjne ramy z przeciętnego Aluminium kosztują 500 zł. Nikt Ci dobrze nie zrobi bardzo nietypowego "one-off'a" za 2x więcej. To tak jakbyś chciał kupić tort ślubny w cenie 2 makowców :P. Spytać możesz np. tu: http://www.bikemielec.com/ Mało wiem o tej firmie, ale jestem prawie pewien, że był o niej wątek na grupie. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-03-09 14:17:06 | |
Autor: JDX | |
Fat bikes | |
On 2014-03-08 23:40, Piotr Kosewski wrote:
[...] Spytać możesz np. tu: http://www.bikemielec.com/Tak, znam ich i wydają się być dość tani. Ale chętnie porównałbym ich ofertę z konkurencją którą jakoś niezbyt łatwo jest znaleźć. |
|
Data: 2014-03-09 14:32:28 | |
Autor: qrt | |
Fat bikes | |
Dnia Sun, 09 Mar 2014 14:17:06 +0100, JDX napisał(a):
On 2014-03-08 23:40, Piotr Kosewski wrote: jest jeszcze biobike z torunia, Rychtarski, Orłowski z takich bardziej znanych. Pewnikiem sa i inni ale za bardzo sie tematem ostatnio nie interesowałem. |
|
Data: 2014-03-09 15:04:20 | |
Autor: fojtek | |
Fat bikes | |
Spytać możesz np. tu: http://www.bikemielec.com/Tak, znam ich i wydaj± się być do¶ć tani. Ale chętnie porównałbym ich Hendmejdowe konstrukcje ze ¶redniej półki raczej odradzam. Robiłem widelec u pewnego szanowanego producenta. Pierwszy pękł w miejscu mocowania uchwytu do tarczy a drugi się wygi±ł (dokładniej jedna goleń) dokładnie w tym samym miejscu. Ewidentnie błędna konstrukcja. Tu niby wystarczy podgi±ć nieco rurki ale co przy okazji można spieprzyć dowiesz się dopiero po odbiorze ;) Lepiej poszukać gotowej ramy któr± da się zaadaptować do swoich potrzeb. Ja mam w trekingowej ramie sztywny streetowy widelec. Co najzabawniejsze geometria widelca zgadza się w 100% ze wzorcowym amortyzatorem producenta ramy;) |
|
Data: 2014-03-10 20:20:16 | |
Autor: Michał Pysz | |
Fat bikes | |
> Szczęka mi opadła, jak pierwszy raz zobaczyłem Surly Ogre. Normalnie
> gdybym srał kasą, to już by do mnie jechał egzemplarz. Albo 2 - na > wypadek, gdyby przestali kiedyś produkować :P. Ah ładny ten Ogre. Wiesz ile to z grubsza kosztuje? mp. |
|
Data: 2014-03-15 20:02:26 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Fat bikes | |
Piotr Kosewski wrote:
Szczęka mi opadła, jak pierwszy raz zobaczyłem Surly Ogre. Normalnie Ramy Surly można było kupić w PL w 2010 albo i wcześniej, ale chyba na siebie nie zarabiały, bo tamten sklep/dystrybutor ZTCW zniknął. Co w sumie rozumiem, bo nikt racjonalny nie powinien tyle dawać za stalowe ramy z taśmy. Problem z Surly jest taki, że choć owszem, mają przyzwoicie zaprojektowane ramy, to jest to "tylko" marka QBP, które jest gigantem w USA robiącym praktycznie masówkę. Produkcja jest OK (Maxway, Tajwan), ale to nie jest jakiś super wypas... choć z naszej perspektywy takim się wydaje, bo na polskim rynku po prostu mało jest sensownych rowerów/framesetów tej klasy, aczkolwiek "producentów" (a niekiedy nawet producentów) i w Europie jest trochę, tyle że nie są tak popularni jak Surly (nie są taką masówką, nie ma dystrybutorów). Ergo: moim zdaniem trzeba być naprawdę niezdrowo napalonym, żeby płacić za sprzęt pochodzenia Tajwan-USA takie kokosy jak za sprzęt klasy premium. Mówię to jako "stary poszukiwacz cr-mo" i od 2010 wybredny składacz średnio jednego roweru rocznie ;-) BTW, polecam ten wątek: http://www.lfgss.com/thread47731.html (lepiej od końca) -- Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news. |
|
Data: 2014-03-16 21:43:19 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Fat bikes | |
"Krzyś Cierpiętnik" <blah@blah.invalid> wrote in message news:87wqfvl1z1.fsffoobar.site... Problem z Surly jest taki, że choć owszem, mają przyzwoicie Ergo: moim zdaniem trzeba być naprawdę niezdrowo napalonym, żeby płacić bez przesady z tą masówką (w odniesieniu do amerykańskiej skali). Surly i Salsa to jednak marki mocno niszowych rowerów ze specyficznymi rozwiązaniami, adresowane dla różnych dziwaków niekoniecznie do końca racjonalnie wydających pieniądze - więc i niekoniecznie najtańsze. Ale do klasy premium jeszcze im trochę brakuje - to cena raczej zdecydowanie poniżej europejskiego czy amerykańskiego rzemiosła? A alternatywy często za bardzo nie ma - swego czasu poszukiwałem ramy z geo pod baranka i prześwitem dla opon radzących sobie jakoś z piaskownicami pn. Polski - i nijak nic innego nie było, może poza garażowym brytyjskim Singularem, który i tak wypadał o wiele gorzej od Salsy. Zresztą pal licho ramę - w temacie głupiego widelca cro-mo długości amortyzatorowej w zasadzie sensowny jest tylko wybór między jedną a drugą marką QBP! pozdr |
|