Data: 2014-03-10 00:08:59 | |
Autor: TheGhost | |
Fat bikes | |
Coraz czesciej widze na lesnych szlakach rowery na baloniastych oponach - fat bikes. Tak sobie czytam rozne opinie na temat ich lepszego zachowania w sniegu czy piasku. Do czego taki rower tak naprawde zostal zbudowany? Fajnego efektu wizualnego? Czy naprawde tylko do zabaw w sniegu/piasku? To chyba udreka na fajniejszych (czytaj bardziej technicznych) szlakach, prawda? Czy to ma jakiekolwiek zalety w trudniejszym terenie? Ktos z Was probowal? Delikatnie (i raczej z doza niewielkiej niesmialosci) zastanowilbym sie raczej nad polemika: kola 29 vs 26x2,25 (i wiecej). Mysle, ze móglby to byc ciekawy punkt wyjscia do bardzo ciekawej dyskusji :-) Pozdrawiam, M. P.S. raczej rzucam temat, gdyz jestem ciekaw, natomiast uzytkownikiem tego rodzaju sprzetu nie jestem :-) -- - Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com |
|
Data: 2014-03-12 10:29:39 | |
Autor: pablo eldiablo | |
Fat bikes | |
W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 00:08:59 UTC+1 użytkownik TheGhost napisał:
Na 29 mtb siedzialem raptem kilka razy, wiec co do ich wlasciwosci w zasadzie sie nie wypowiem, ale od 2 sezonow w teren zakladam do swojego roweru 26x2,4 (X-king), a na codzien 26x1,75 (Michelin country rock). Kola z oponami 2,4 sa oczywiscie i szersze i maja wieksza srednice, ale nadal troche im brakuje w tym wzgledzie do typowych terenowych 29. Za to taka duza objetosc gumy swietnie tlumi nierownosci i daje na prawde niezla przyczepnosc w piachu itp. pablo |
|