Data: 2012-11-13 19:56:38 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-13 18:51, Roman Zaremba pisze:
Witam,??? Powiedzcie mi, czy zakładanie alu we własnym zakresie w garażu ma sens,zalezy czy lubisz troche ruchu ;) Ja lubie i tak zostaje mi 100pln/sezon, ktore moge wydac na inne cele. Dodatkowo wymieniam kiedy chce, nie stoje w kolejkach (w przypadku dwoch aut: 200pln). Zajmuje to 30-60minut (w zaleznosci od sytuacji)/samochod. A kola zimowe mozesz wywazyc w lecie, letnie w zimie (jesli uwazasz to za konieczne) - wtedy kiedy sa najmniejsze kolejki i masz wolny czas. Pomijam tu konieczność wyważenia kół "od czasu do czasu"...tak robie w aucie zony i swoim. Zadnych problemow. |
|
Data: 2012-11-13 20:11:11 | |
Autor: Roman Zaremba | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 13.11.2012 19:56, AL pisze:
W dniu 2012-11-13 18:51, Roman Zaremba pisze: TrochÄ™ o zapiekaniu: http://www.felgi-opony.com/Warto_wiedziec/Felgi_stalowe___budowa_i_parametry_montazowe_,1,121,40.html http://www.taperpro.pl/page/pierscienie_centrujace Pozdrawiam, Roman |
|
Data: 2012-11-13 20:20:24 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-13 20:11, Roman Zaremba pisze:
W dniu 13.11.2012 19:56, AL pisze:12 lat (mniej wiecej) jak w aucie na lato masz 'alusy' zima stalowki i nic mi sie nie zapieklo (tzn by byla trudnosc z demontazem). Nigdy tez srob nie zaciagam 'na pale'. Dodatkowo przed wkreceniem sruby czyszcze gwint druciana szczotka i pryskam gwint smarem miedziowym w sprayu. Przed zalozeniem samej felgi, czyszcze rowniez piaste szczotka druciana (ale niczym nie spryskuje). Zadnych problemow. |
|
Data: 2012-11-13 20:21:53 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-13 20:20, AL pisze:
W dniu 2012-11-13 20:11, Roman Zaremba pisze:zapomnailem jeszcze dodac: sruby do felgi alu sa inne niz do stalowki (glowka i dlugosc). |
|
Data: 2012-11-13 20:33:30 | |
Autor: Cavallino | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
Użytkownik "AL" <al@skads.tam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50a29dd1$0$26708$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 2012-11-13 20:20, AL pisze: Nie zawsze. |
|
Data: 2012-11-14 13:45:56 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-13 20:20, AL pisze:
12 lat (mniej wiecej) jak w aucie na lato masz 'alusy' zima stalowki i A mi ZAWSZE się alu zapiecze. Do takkiego stopnia, że ostatnio przy wymianie tarcz i klocków walczyłem chyba z 5 minut z jednym kołem, żeby zeszło... Kopałem dookoła oponę, kołkiem waliłem w oponę od wewnętrznej strony i nic. Dopiero po kilku minutach walki alu zeszło. Nigdy tez srob nie zaciagam 'na pale'. Ja też nie, zawsze delikatnie do pierwszego delikatnego oporu. Bo potem same się dociągają. Dodatkowo przed wkreceniem sruby Po co? i pryskam gwint smarem miedziowym w Takich rzeczy się nie robi. Śruba ma się nie wykręcić podczas jazdy, po co Ci ten smar miedziowy!!! Przed zalozeniem samej felgi, czyszcze rowniez piaste szczotkaBo masz lekkie auto, którym nie jeździsz mocno, dlatego nie zapieka Ci się. |
|
Data: 2012-11-14 14:07:09 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 13:45, Filip pisze:
W dniu 2012-11-13 20:20, AL pisze:bo zmieniam rowniez sruby, a poprzednie jednak po roku lezaly, to i cos tam sie moglo dostac w gwint.... A skoro juz czyszcze osadzenie otw.srodkowego i piasty, to co szkodzi przejechac rowniez sruby. i pryskam gwint smarem miedziowym w Takich rzeczy się nie robi. Śruba ma się nie wykręcić podczas jazdy, poSmar miedziowy by sie nie zapieklo (profilaktyka) - i jest to jedno sprysniecie spry'em na gwint. A kola jak dotad nie zgubilem. no 1.5t (waga netto) to nie ciezkie fakt (ale ciezsze niz kompakt) :)Przed zalozeniem samej felgi, czyszcze rowniez piaste szczotkaBo masz lekkie auto, którym nie jeździsz mocno, dlatego nie zapieka Ci się. Z zaladunkiem > 2t - no jak piorko No chyba, ze ty Tirem jezdzisz i z takiej skali masz porownanie - to fakt mozesz se w takie kolo kopac ;) |
|
Data: 2012-11-14 14:18:38 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 14:07, AL pisze:
bo zmieniam rowniez sruby, a poprzednie jednak po roku lezaly, to i cosDodatkowo przed wkreceniem sruby Zapewniam Cię, że nawet jak "coś" się dostanie w gwint, to nie zaszkodzi to coś temu gwintowi. A skoro juz czyszcze osadzenie otw.srodkowego i piasty, to co szkodziOsadzenie piasty czyścisz? Śrub się nie czyści, to nie są śruby do silnika. Jeszcze raz powtórzę, nie robi się czegoś takiego. W żadnej wulkanizacji tak nie robią ani w żadnej fabryce ani w żadnym warsztacie autoryzowanym. Śrub do kół się niczym nie pryska ani nie smaruje.Smar miedziowy by sie nie zapieklo (profilaktyka) - i jest to jednoi pryskam gwint smarem miedziowym w I latasz tym bokami z butem w podłodze w weekendy.no 1.5t (waga netto) to nie ciezkie fakt (ale ciezsze niz kompakt) :)Przed zalozeniem samej felgi, czyszcze rowniez piaste szczotkaBo masz lekkie auto, którym nie jeździsz mocno, dlatego nie zapieka Ci No chyba, ze ty Tirem jezdzisz i z takiej skali masz porownanie - to Nie, w osobówce, nieco cięższej od Twojego. |
|
Data: 2012-11-14 15:12:11 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 14:18, Filip pisze:
W dniu 2012-11-14 14:07, AL pisze:no tak - lepiej wkrecic z syfem a za pol roku sie meczyc i klnac. no to ja tak robie i nie musze potem kkopac godzine w kolo jak Ty lub uzywac 2 metrowych przedluzaczy do odkrecenia sruby.Jeszcze raz powtórzę, nie robi się czegoś takiego. W żadnej wulkanizacjiSmar miedziowy by sie nie zapieklo (profilaktyka) - i jest to jednoi pryskam gwint smarem miedziowym w Tak samo jak w warsztacie kaze dokrecac sruby kol recznym kluczem a nie pneumatycznym kluczem. Moze sprobuj? nie to miniwan - wiec sie nie nadajeI latasz tym bokami z butem w podłodze w weekendy.no 1.5t (waga netto) to nie ciezkie fakt (ale ciezsze niz kompakt) :)Przed zalozeniem samej felgi, czyszcze rowniez piaste szczotkaBo masz lekkie auto, którym nie jeździsz mocno, dlatego nie zapieka Ci i latasz tym na boki?No chyba, ze ty Tirem jezdzisz i z takiej skali masz porownanie - to Moze ten problem z tym zdjeciem kola wynika, ze za bardzo do kraweznikow dobijasz bokiem ;) |
|
Data: 2012-11-14 15:26:11 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 15:12, AL pisze:
Po pierwsze, o jakim syfie piszesz? O jakichś kosmicznych klejach czy co? Jak wsadzisz śruby do pudełka czy do siatki i zawiniesz na pół roku to żaden syf się nie dostanie na gwint.Zapewniam Cię, że nawet jak "coś" się dostanie w gwint, to nie zaszkodzino tak - lepiej wkrecic z syfem a za pol roku sie meczyc i klnac. Po drugie: według słowników poprawnościowych właściwa forma to kląć nie klnąć. Wybacz, mnie tu wrzucają za taranowanie-tarasowanie, co wkradło się zwyczajne przetwórstwo słownikowe, to ja będę teraz wszystkich poprawiał. Po trzecie osadzenie piasty powinno być czyste, bez żadnego smaru. no to ja tak robie i nie musze potem kkopac godzine w kolo jak Ty lubJeszcze raz powtórzę, nie robi się czegoś takiego. W żadnej wulkanizacjiSmar miedziowy by sie nie zapieklo (profilaktyka) - i jest to jednoi pryskam gwint smarem miedziowym w Ja nie kopię śrub, gdzieś Ty to wyczytał. Ja używam samochodu nie tylko do jazdy po prostej i na zakrętach w mieście. Używam też auta do jazdy która nie jest uważana za jazdę normalną i na skutek przeciążeń felga aluminiowa się zapieka, jest to normalne. Tak samo jak w warsztacie kaze dokrecac sruby kol recznym kluczem a nie Nie ma takiej potrzeby aby dokręcać śruby nierównomiernie z nierównomierną siłą, to jest jeszcze gorsze niż dokręcenie pneumatem na II. Jeśli już rozkazujesz komuś dokręcać ręcznie, to rozkaż aby użył klucza dynamometrycznego abyś miał wszystkie śruby dokręcone tym samym momentem. Moze sprobuj?Więc nie masz dużych przeciążeń na koło. Od zwykłej jazdy felga aluminiowa nie powinna się mocno zapiec. Pominę powyższy mało trafny komentarz.i latasz tym na boki?No chyba, ze ty Tirem jezdzisz i z takiej skali masz porownanie - to |
|
Data: 2012-11-14 15:33:59 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 15:26, Filip pisze:
W dniu 2012-11-14 15:12, AL pisze:Ja nie smaruje piasty, ale tez nie mam problemow z zapiekaniem. Ty stwierdziles, ze masz taki problem, wiec moze raz sprobuj - sam kolnierz na ktory nasadzasz felge (może pomoże). no to trzeba bylo tak od razu.no to ja tak robie i nie musze potem kkopac godzine w kolo jak Ty lubJeszcze raz powtórzę, nie robi się czegoś takiego. W żadnej wulkanizacjiSmar miedziowy by sie nie zapieklo (profilaktyka) - i jest to jednoi pryskam gwint smarem miedziowym w W znanych mi samochodach (mam 3 obecnie a przez rece przewinelo sie juz parenascie), nie zauwazylem takiego przypadku by mi sie felga zapiekla. Nie wiec sensu dalej ciagnac tego watku. |
|
Data: 2012-11-14 16:01:19 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 15:33, AL pisze:
Ja nie smaruje piasty, ale tez nie mam problemow z zapiekaniem.To nie jest zgodne z technologiÄ…. |
|
Data: 2012-11-14 16:13:49 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 16:01, Filip pisze:
W dniu 2012-11-14 15:33, AL pisze:technologie tez sie zmieniaja ;) |
|
Data: 2012-11-13 20:32:10 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-13 20:11, Roman Zaremba pisze:
W dniu 13.11.2012 19:56, AL pisze:12 lat (mniej wiecej) jak w aucie na lato mam 'alusy' zima stalowki i nic mi sie nie zapieklo (tzn by byla trudnosc z demontazem). Nigdy tez srub nie zaciagam 'na pale'. Dodatkowo przed wkreceniem sruby czyszcze gwint druciana szczotka i pryskam gwint smarem miedziowym w sprayu. Przed zalozeniem samej felgi, czyszcze rowniez piaste szczotka druciana (ale niczym nie spryskuje). Zadnych problemow. |
|
Data: 2012-11-13 21:41:51 | |
Autor: Roman Zaremba | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 13.11.2012 20:32, AL pisze:
12 lat (mniej wiecej) jak w aucie na lato mam 'alusy' zima stalowki i A jak się ma sprawa z pierścieniami centrującymi - masz je z tworzywa czy są metalowe? Zużywają się? Wymieniałeś je? Pozdrawiam, Roman |
|
Data: 2012-11-13 22:07:41 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-13 21:41, Roman Zaremba pisze:
W dniu 13.11.2012 20:32, AL pisze:mam felge wlasciwa do wlasciwego auta (dotyczy to wymiarow, odsadzenia, rozstawu srub, srednicy otworu centrujacego. Tak, ze nie potrzebuje zadnych dod. pierscieni centrujacych czy dystansow, etc :) A jesli masz wkladke centrujaca - to chyba jest ona z tworzywa. Na wkladce centrujacej kolo sie nie trzyma, tylko na srubach - wiec dlaczego ta wkladka mialaby sie zuzywac? |
|
Data: 2012-11-14 13:42:11 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-13 19:56, AL pisze:
Zajmuje to 30-60minut (w zaleznosci od sytuacji)/samochod. No to ciekawe.. Teleportujesz siÄ™ do wulkanizacji? |
|
Data: 2012-11-14 13:58:22 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 13:42, Filip pisze:
W dniu 2012-11-13 19:56, AL pisze:przetaczam sobie przed garazem |
|
Data: 2012-11-14 14:19:59 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 13:58, AL pisze:
W dniu 2012-11-14 13:42, Filip pisze:A wyważasz koła gumą TURBO za każdym razem jak zakładasz koła. |
|
Data: 2012-11-14 15:04:36 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 14:19, Filip pisze:
W dniu 2012-11-14 13:58, AL pisze: a jakbys przeczytal ten watek to bys zauwazyl szczegol o wywazeniu. Dodatkowo - kto Ci bzdur nakladl, ze kazde zdjecie i zalozenie kol (nie opon) wymaga wywazenia? |
|
Data: 2012-11-14 15:11:16 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 15:04, AL pisze:
W dniu 2012-11-14 14:19, Filip pisze: I wyważasz przed zmianą kół na sezon? Dodatkowo - kto Ci bzdur nakladl, ze kazde zdjecie i zalozenie kol (nieZapewniam Cię, że przed każdą wymianą kół konieczne jest ich wyważenie. I to nie są bzdury, tylko fakty. Chyba, że ktoś jeździ raz na tydzień do sklepu. Ale wtedy to i akumulator musi wymienić raz na 2 lata i wiele innych rzeczy. |
|
Data: 2012-11-14 15:20:44 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 15:11, Filip pisze:
W dniu 2012-11-14 15:04, AL pisze: to moze uzasadnij. Zakladam, ze nie driftuje, staram sie nie hamowac z piskiem, nie pale gumy, nie wale bokiem kola w krawezniki. Natomiast, jezeli zauwazylbym jakiekolwiek symptomy niepokojace to nie czekalbym na koniec sezonu, tylko w trakcie sezonu podjechal sobie na wywazenie). Dlatego nie kazde zdjecie kola z auta kwalifikuje je do wywazenia. Robie na rok ok 12kkm (nie duzo, ale do pracy mam na pichote i dod. auto sluzbowe), zona ok 25kkm i w jednym i w drugim przypadku nie czuje potrzeby by za kazdym razem je wywazac - owszem robie to - ale jak nie widze potrzeby czy innych niepokojacych objawow to nie robie tego co roku). Robie profilaktyke co drugi sezon, no chyba, ze jest potrzeba zrobic to szybciej. |
|
Data: 2012-11-14 15:33:20 | |
Autor: Filip | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 15:20, AL pisze:
to moze uzasadnij. Jeżeli powyższe czynniki ani żadne inne nie występują to chyba latasz samochodem. Zapomniałeś o dziurach, o zużywającym się bieżniku o "leżeniu" kół, bo wątpię abyś miał stojak do kół. Natomiast, jezeli zauwazylbym jakiekolwiek symptomy niepokojace to nieAle byś się zdziwił. Podjedź w tej chwili tak jak masz teraz koła do dobrej wulkanizacji, gdzie mają czuły sprzęt. Zobaczysz, że nie masz dobrze wyważonych kół. Robie na rok ok 12kkm (nie duzo, ale do pracy mam na pichote i dod. auto Robisz średnio ponad 30 km dziennie, po roku czasu jeżdżenia i dwukrotnym składowaniu kół na 100% masz niewyważone koła. zona ok 25kkm i w jednym i w drugim przypadku nie czujeSuper. |
|
Data: 2012-11-14 15:51:00 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 15:33, Filip pisze:
W dniu 2012-11-14 15:20, AL pisze:mam stojak - a nawet dwa (bo w garazu dwa auta stoja) :) (od xxx lat) - co w tym dziwnego, skoro miejsce w garazach jest? samochod to niej laboratorium na kolach.Natomiast, jezeli zauwazylbym jakiekolwiek symptomy niepokojace to nieAle byś się zdziwił. Podjedź w tej chwili tak jak masz teraz koła do Jesli isc Twoim tokiem myslenia, to musialbym wywazac/dowazac kola co tydzien zakladam, ze tego nikt nie robi (nikt normalny). Robie na rok ok 12kkm (nie duzo, ale do pracy mam na pichote i dod. auto No super. Wynika z tego, ze jezdzisz z bijacymi kolami do nastepnej wymiany (bo wywaza sie tylko przy wymianie kola) ? A po wywazeniu kola na maszynie i zalozeniu, dodatkowo jedziesz na dowazenie kola na samochodzie? Popadamy w skrajnosc... |
|
Data: 2012-11-14 17:26:22 | |
Autor: Dykus | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
Witam,
W dniu 2012-11-14 15:20, AL pisze: > Robie na rok ok 12kkm (nie duzo, ale do pracy mam na pichote i dod. auto > sluzbowe), zona ok 25kkm (...) A szybko jeździsz? :) Ja ostatnio zauważyłem, że przy 160km/h zaczyna drżeć kierownica, czego wcześniej nie było. Na wiosnę okaże się, czy to koła, czy też co innego (dwa lata od ostatniego wyważania)... :) -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2012-11-14 17:30:46 | |
Autor: Cavallino | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
Użytkownik "Dykus" <dykus.grupy@spamy.wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k80gnf$tq8$1@node1.news.atman.pl... Witam, Miałem tak samo, tyle że przy 150. Raczej to koła, bo po wymianie na zimówki, problem praktycznie ustąpił, a przynajmniej znacząco się zmniejszył. |
|
Data: 2012-11-14 17:31:34 | |
Autor: AL | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
W dniu 2012-11-14 17:26, Dykus pisze:
Witam,zwracam na to uwage - bo najczesciej to bicie daje sie wyczuc przy wyzszych (a czasami w pewnym zakresie predkosci). W tym roku na Ukraninie i Krymie zrobilem ok 6kkm wiec pewnie letnie dam do wywazenia w wolnej chwili (choc do konca nic sie nie dzieje) |
|
Data: 2012-11-14 22:18:36 | |
Autor: Ghost | |
Felgi aluminiowe - porady praktyczne | |
Użytkownik "AL" <al@skads.tam.pl> napisał w wiadomości news:50a3c766$0$1228$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2012-11-14 17:26, Dykus pisze: Uuuuu, po Ukrainie to trzeba bylo od razu do wywazalni :-) |
|