Data: 2013-03-10 19:13:51 | |
Autor: abc | |
Feministki profanują znak Polski Walczącej | |
Panie chcą ciemnym Polkom wybić z głów tradycyjne skojarzenia z tym
symbolem. "Czy jest możliwe, by "niepodległość" przestała być kojarzona wyłącznie z martyrologią, walką i ofiarą, a zaczęła służyć za metaforę niezależności ciał kobiet od politycznych gier i sumień posłów? Jakie relacje istnieją lub mogą zaistnieć pomiędzy feminizmem, patriotyzmem i nacjonalizmem?" - zastanawiają się feministki. Feministki pod znakiem "kotwicy" chcą walczyć o niepodległość. Czyż to nie brzmi egzotycznie? Nie, jeśli dodamy, że paniom z manify chodzi o niepodległość... ich ciał. W Polsce macica jest polityczna, ale żołądek prywatny, "życie poczęte" jest polityczne, ale narodzone jest już tylko twoim problemem. Rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem to sprawa prywatna, ale już rodzina, w której ludzie homo- lub heteroseksualni chcą żyć w związku partnerskim to sprawa wagi państwowej - politycy wytoczą najcięższe działa, będą obrażać wszystkich "innych" i krzyczeć o zagrożeniu dla rodziny. Więcej http://www.fronda.pl/a/polska-walczaca-na-manifie-im-nie-chodzi-o-polke-ale-o-wyzwalanie-z-polskosci-ukryta-rywalizacja-z-marszem-niepodleglosci,26723.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2013-03-10 20:16:02 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Feministki profanują znak Polski Walczącej | |
abc pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela, 10 marca 2013 19:13:
Panie chcą ciemnym Polkom wybić z głów tradycyjne skojarzenia z tym Tak to jest jak się śpiewa "Ojczyznę wolną, racz nam wrócić...". Do walki jak widać biorą się nawet kobiety. :) |
|