Data: 2010-08-31 03:04:27 | |
Autor: Panslavista | |
Fenomen hieni | |
"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> wrote in message news:91932f31-59fb-434c-844c-4576dfa010bdi31g2000yqm.googlegroups.com... ....już dawno przewidział niejaki Boy-Żeleński: "Za co twór podeszły wiekiem, co kobietą być już przestał, a nigdy nie był człowiekiem, windujemy na piedestał? " Historia ponoć powtarza się- najczęściej jako farsa. Od jutra przez najbliższe 2 tygodnie czytać będziemy zapewne o bohaterskiej hieni, co to tuskodonkowi do odbytu weszła bez odrobiny mydła a potem pognębiła wrażego kaczora. A propos piedestałów: "Czasem, gdy runie piedestał, widać, że nikt na nim nie stał" co prorokuję nie tylko hieni ale także pozostałym bohaterskim platfonsom ;) J-23 Popaprańcy, przygotowali, jak to oni, Wejście dla Hieni od dupy strony. Wszyscy zobaczyli, że mydła nie trzeba Wystarczy ślina i limuzyna do nieba... |
|