Data: 2014-01-27 09:32:25 | |
Autor: Jacek | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Jak co zimy - gdy tylko przyszły mrozy pokazują mi się wszelkie możliwe komunikaty po zapaleniu zimnego silnika:
awaria ABS awaria systemu kontroli silnika itd. itp. a najbardziej mnie bawi przy - 11 st. C "przekroczona temperatura płynu chłodzącego". Dodam, że ABS działa i wszystko inne też, ale komunikaty mówią co innego. Wizyta w ASO wykazała brak 80 zł w portfelu, a poza tym wszystko w porządku, czyli ten typ tak ma. Czy to tylko przypadłość fiata, czy jakieś inne marki też tak mają na mrozie? Jacek |
|
Data: 2014-01-27 09:37:31 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Stilo?
Slaby akumurator.. W dniu 2014-01-27 09:32, Jacek pisze: Jak co zimy - gdy tylko przyszły mrozy pokazuj± mi się wszelkie możliwe |
|
Data: 2014-01-27 09:52:58 | |
Autor: Jacek | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 09:37, wchpikus pisze:
Stilo?He, he. 2 sztuki: Stilo i Doblo, więc nie ma mowy o przypadku. Jacek |
|
Data: 2014-01-27 10:15:25 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 09:52, Jacek pisze:
W dniu 2014-01-27 09:37, wchpikus pisze:Fiaty czule sa na niskie napiecie aku, norma. Podladowac i zapomniec:) |
|
Data: 2014-01-27 11:10:39 | |
Autor: yabba | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:lc583d$90f$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2014-01-27 09:52, Jacek pisze: WeĽ mnie nie strasz, też mam Stilo. Poprzedniej zimy akumulator zacz±ł słabn±ć, ale nie było głupich komunikatów, tylko resetował się zegarek i ustawienia pod¶wietlania zegarów. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2014-01-27 11:59:57 | |
Autor: Jacek | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 11:10, yabba pisze:
WeĽ mnie nie strasz, też mam Stilo. Poprzedniej zimy akumulator zacz±łTu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się wspomaganie kierownicy. Przy słabszym aku i rozruchu na skręconych kołach - ciach i wył±czone. Producent nie przewidział możliwo¶ci, żeby się to samo odblokowało i trzeba się za każdym razem turlać bez wspomagania do ASO na wykasowanie komputera (ok 100 zł plus 4 godziny straty czasu). Dlatego zawsze teraz pamiętam, żeby nie dotykać kierownicy przy zapalaniu. Jacek |
|
Data: 2014-01-27 04:34:07 | |
Autor: kogutek444 | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 11:59:57 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
W dniu 2014-01-27 11:10, yabba pisze: Pierdolić taki samochód. WyobraĽ sobie ze Cie jaki¶ bandzior goni. Wsiadasz do samochodu i chcesz uciec. A samochód melduje że niski poziom płynu w spryskiwaczu i ni chuja nie pojedzie dok±d nie dolejesz. |
|
Data: 2014-01-27 13:47:09 | |
Autor: Jacek | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 13:34, kogutek444@gmail.com pisze:
samochód melduje że niski poziom płynu w spryskiwaczu i ni chuja niepojedzie dok±d nie dolejesz. Tu akurat jest tak, że pojedzie, tylko jest dyskoteka komunikatów o błędach. W każdym razie fiat ma u mnie na tyle duży minus, że nie będzie brany pod uwagę przy zamianie auta na nowsze. JAcek |
|
Data: 2014-01-27 05:36:52 | |
Autor: Marcin Kiciński | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 13:47:09 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
W każdym razie fiat ma u mnie na tyle duży minus, że nie będzie brany pod uwagę przy zamianie auta na nowsze. A ja tam lubię Fiaty i przymykam oko na takie ich małe żarciki z kontrolkami. Wolę to, niż sytuację, w której nowy samochód życzy sobie z rana żeby odwieĽć go do serwisu na lawecie, a tam po podł±czeniu do komputera odpala jakby nigdy nic a mechanicy nie wiedz± co się stało. No, ale to nie jaki¶ parszywy Fiat tylko - ho, ho, ho - Mercedes :) Pozdrawiam MK |
|
Data: 2014-01-27 14:42:15 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Dokladnie
Przez kilka lat miales stilo, raz tylko odmowil posluszenstwa, ale to byla wina czujnika walu korbowego..bez tego silnik nie ruszy:) A elektryka zawsze dzialala, raz lepiej raz gorzej, ale nigdy nie unieruchomila samochodu. Ja bym sie tym nie przejmowal, kupil/podladowal aku i dalej jezdzil. |
|
Data: 2014-01-27 15:21:05 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 14:42, wchpikus pisze:
Przez kilka lat miales stilo, raz tylko odmowil posluszenstwa, ale to byla wina czujnika walu korbowego..bez tego silnik nie ruszy:) A dlaczego nie ruszy? W mojej nędznej oplinie ruszy. WeĽmie sygnał z wałka rozrz±du, a je¶li to diesel, to ponoć z pompy. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci gts /kropka/ pl | lub cało¶ci pogl±dom ich Autora. |
|
Data: 2014-01-27 11:04:41 | |
Autor: Marcin Kiciński | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 15:21:05 UTC+1 użytkownik Jakub Witkowski napisał:
A to zabawne :) Jeden raz w zyciu zdazylo mi sie siedziec za kierownica samochodu holowanego do warsztatu. Byl to Opel Omega z uwalonym czujnikiem polozenia walu, ktorego w zaden sposob nie dalo sie odpalic... Pozdrawiam MK |
|
Data: 2014-01-27 15:51:26 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 15:21, Jakub Witkowski pisze:
o ponoć z pompy.Nie chcial:) Tylko kreci rozrusznikiem:) Sprawdzone:) |
|
Data: 2014-01-27 13:57:46 | |
Autor: z | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 11:59, Jacek pisze:
Tu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się Tak czytam i czytam i sobie my¶lę że sobie jaja robicie. :-) Naprawdę istniej± samochody tak skonstruowane i to w kwestii jak najbardziej bezpieczeństwa? Przecież Normy UE i inne powinny już dawno takie co¶ wycofać z dróg ;-) z |
|
Data: 2014-01-27 14:07:21 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
A gdzie tu masz niebezpieczenstwo?
To ze sie wylaczy elektryczne wspomaganie? Stilo jest dobrze zrobione, nawet usterka esp czy abs, brak dzialajacych zegarow czy tez uszkodzenie modulu konfortu (elektryczne szyby, lusterka i inne duperele) nie uniemozliwia tobie jazdy..zapali normalnie i bedzie jechal, a ze komunikatow tysiace to inna sprawa.. Po prostu jak zasilanie spadnie ponizez 10V to komputer swiruje, normalka. Co do wylaczenia wspomagania, ja nigdy tak nie mialem, owszem, esc i abs tak, ale wspomaganie zawsze dzialalo. Tak czytam i czytam i sobie my¶lę że sobie jaja robicie. :-) |
|
Data: 2014-01-27 14:25:59 | |
Autor: Myjk | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Mon, 27 Jan 2014 14:07:21 +0100, wchpikus
Po prostu jak zasilanie spadnie ponizez 10V to komputer swiruje, normalka. Nie jest to normalka. Rozgarnięty programista powinien sprawdzić warunek napięcia na akumulatorze, zanim tablica zacznie bezsensownie świecić. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-01-27 14:32:15 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 14:25, Myjk pisze:
Mon, 27 Jan 2014 14:07:21 +0100, wchpikus widocznie dla Fiata 10v to minimum, zreszta gdzie Wlosi maja takie zimy jak u nas?:) A tylko w zimie sa takie problemy. Oczywiscie ze powinni, tylko ze nie zrobili, nie wiem czemu. Ale jak napisalem wyzej, tylko swieci, nic wiecej sie nie dzieje. Odpalasz drugi raz i masz czysto. |
|
Data: 2014-01-27 13:42:20 | |
Autor: AZ | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
On 2014-01-27, wchpikus <wchpikus@wytnijto.wp.pl> wrote:
To po co sprzedaja u nas? No a to, ze trzeba pozniej pojechac do ASO to tez normalne? :-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-27 14:56:31 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
No a to, ze trzeba pozniej pojechac do ASO to tez normalne? :-) Przesadzasz. We Fiacie jest lepiej niz u niektorych producentow.. |
|
Data: 2014-01-27 14:01:11 | |
Autor: AZ | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
On 2014-01-27, wchpikus <wchpikus@wytnijto.wp.pl> wrote:
No ale co przesadzam? Ze trzeba niepotrzebnie jechac do ASO marnowac, czas iNo a to, ze trzeba pozniej pojechac do ASO to tez normalne? :-) pieniadze tylko dlatego, ze inni producenci tak maja? To taki problem jest zrobic jakis selftest czy problem nadal wystepuje w przypadku gdy problem dosc czesto sie pojawia? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-27 15:09:51 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 15:01, AZ pisze:
On 2014-01-27, wchpikus <wchpikus@wytnijto.wp.pl> wrote:Przesadzasz dlatego, ze mi przez kilka lat ani razu nie wylaczylo sie wspomaganie. I wiele osobom tez nie, i nie musieli jechac do aso, by to aktywowac. Wylaczenie wspomagania wystepuje w przypadku, kiedy cos dzieje sie sie na linii CAN lub z samym wspomaganiem, nie slyszalem by slabe aku odlaczylo wspomaganie ot tak, zawsze jest cos wiecej. Odczytasz bledy i juz wiesz dlaczego sie wylacza.. Moze padaja przekazniki w kolumnie, moze silnik elektryczny szwankuje.. W innych autach glupia awaria moze uniemozliwic jazde, tutaj mozesz jechac, tylko bez wspomagania...proste. |
|
Data: 2014-01-27 15:15:05 | |
Autor: Myjk | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Mon, 27 Jan 2014 15:09:51 +0100, wchpikus
W innych autach glupia awaria moze uniemozliwic jazde Przykład? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-01-27 15:14:34 | |
Autor: Myjk | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Mon, 27 Jan 2014 15:08:15 +0100, wchpikus
Wylaczenie wspomagania wystepuje w przypadku, kiedy cos dzieje sie sie na lini CAN lub z samym wspomaganiem, nie slyszalem by slabe aku odlaczylo wspomaganie ot tak, zasze jest cos wiecej. Z tego co zrozumiałem wspomaganie wyłączało się w sytuacji gdy przy słabym aku i zapłonie był położony nacisk na kierownicę. Ten sam głupio zaprogramowany system, co sypie bezsensownymi błędami na desce, miał za mało prądu w tym momencie, szedł o krok dalej i odłączał całkowicie wspomaganie -- co gorsza uznając to za permanentną usterkę i zmuszając do wizyty w warsztacie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-01-27 15:08:01 | |
Autor: Myjk | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Mon, 27 Jan 2014 14:32:15 +0100, wchpikus
widocznie dla Fiata 10v to minimum, Skoro silnik odpala, to nie widzę powodu aby 10V to było minuimum. Zresztą przy sprawnym alternatorze chwilę po uruchomieniu silnika jest już wystarczająco dużo prądu aby sprawdzić (ponownie) parametry. Po prostu ktoś coś spieprzył i nie uważam, że to jest "normalne". Chyba że normalne dla Fiata albo konkretnie dla Stilo. zreszta gdzie Wlosi maja takie zimy jak u nas?:) Sprzedają, ba, nawet coś tam produkowali -- to powinno działać. ;p Odpalasz drugi raz i masz czysto. Pod warunkiem że odpali drugi raz. Wiem że są tacy co ze świecącymi kontrolkami silnika jeżdżą, ale mnie to zwyczajnie drażni i podejrzewam że wielu, jak i autor tego wątku, pojedzie odrazu do serwisu i zapłaci żeby się dowiedzieć, że wszystko działa jak trzeba -- a była to tylko chwilowa fanaberia niedorobionego systemu. W skrócie TTTM. Odetchną z ulgą i nawet odżałują te 80 zł. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-01-27 15:21:04 | |
Autor: wchpikus | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 15:08, Myjk pisze:
Mon, 27 Jan 2014 14:32:15 +0100, wchpikus Jak napisalem, silnik odpali, ale elektronika juz nie lubi takich skokow napiecia
Tutaj chodzi generalnie o cos innego. Odpalasz auto, przed kreceniem rozrusznika masz test. Jak przejdzie i jest wszystko ok, odpalasz. Chwile po odpaleniu tez auto sprawdza czy wszystko dziala. Przy wlaczonym silniku, musisz miec dobre zasilanie, jak nie masz, to komp sygnalizuje dziwne rzeczy... A nie masz z roznych powodow, slaby aku nie naladuje sie tak szybko, moze rozruch spowodowal jego padniecie do tych 10V, moze alternator za malo daje, moze nie ma masy...cokolwiek Odpali.
Jesli masz zablokowane wspomaganie, masz nie tak cos z nim, innej opcji nie ma. Ja mialem kilkakrotnie rozladowany aku, oczywiscie zawsze choinke na desce, ale wspomaganie zawsze dzialalo..wiec moze warto sprawdzic? |
|
Data: 2014-01-27 17:29:21 | |
Autor: Jacek | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu 2014-01-27 15:21, wchpikus pisze:
Jesli masz zablokowane wspomaganie, masz nie tak cos z nim, innej opcjiNie zgodzę się. Wspomaganie zostało (niepotrzebnie) zdemontowane tylko po to, żeby potem poskładać do kupy. Podejrzany był uszkodzony przekaĽnik. Bł±d był w elektronice. Jacek |
|
Data: 2014-01-27 15:05:10 | |
Autor: w.mak | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 11:59:57 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
Tu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się wspomaganie kierownicy. Przy słabszym aku i rozruchu na skręconych kołach - ciach i wył±czone. Producent nie przewidział możliwo¶ci, żeby się to samo odblokowało i trzeba się za każdym razem turlać bez wspomagania do ASO na wykasowanie komputera (ok 100 zł plus 4 godziny straty czasu). Dlatego zawsze teraz pamiętam, żeby nie dotykać kierownicy przy zapalaniu. Nasz Ceed wykonał żonie ładny numer: przy próbie skrętu w w±sk± dwukierunkow± ulicę w prawo pojechał prosto. Wył±czyło się wspomaganie, za¶wieciła lampka EPS. Z wielkim trudem kobiecie udało się na bok zjechać, po zgaszeniu/wł±czeniu silnika lampka zgasła, wspomaganie ożyło. W serwisie komputer serwisowy pokazał w pamięci bł±d czujnika skrętu. Pytam szefa: ile pr±du pobiera wspomaganie ? - z 5A. Sprawdzam schematy - bezpiecznik 80 A. Grzebi±c w internecie znajduję opis EPS KIA - w porywach może brać ponad 70 A. Podobnie jest w jakim¶ Fiacie. Takiego pr±du nie da alternator na niewielkich obrotach - musi ci±gn±ć z akumulatora a słabowity akumulator też tyle nie da - si±dzie napięcie . Wymieniłem akumulator - sytuacja nie powtórzyła się. Szkoda, że w ASO tego nie wiedz±. |
|
Data: 2014-01-28 00:19:33 | |
Autor: J.F | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Użytkownik napisał w wiadomo¶ci grup
W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 11:59:57 UTC+1 użytkownik Jacek napisał: Tu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się Nasz Ceed wykonał żonie ładny numer: przy próbie skrętu w w±sk± dwukierunkow± ulicę w prawo pojechał prosto. Niestety - jak cos ma byc mocne, to amperow musi brac duzo. Takiego pr±du nie da alternator na niewielkich obrotach - musi ci±gn±ć z akumulatora a słabowity akumulator też tyle nie da - si±dzie napięcie . Hm ... troche wczesniej ten akumulator dal jednak wiecej amper rozrusznikowi, a teraz rozgrzany, podladowany ... szukalby przyczyny gdzie indziej. J. |
|
Data: 2014-01-27 15:38:12 | |
Autor: w.mak | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
>Takiego pr±du nie da alternator na niewielkich obrotach - musi >ci±gn±ć z akumulatora a słabowity akumulator też tyle nie da - >si±dzie napięcie . J. Może być tak, że zapłonowi (ECU) wystarczy (np.) 9V a wspomaganie (Body Control Module) zgłasza bł±d już przy wyższym napięciu. Przed tym numerem przejechali¶my (po kilkudniowym postoju) z 15 km - postój - 2 km - awaria. Po 2 dniach byłem w serwisie a zaraz potem kupowałem akumulator. Tester wy¶wietlił na 6-letnim 43 Ah akumulatorze z niewielkim przebiegiem : WYMIANA. |
|
Data: 2014-01-27 16:45:44 | |
Autor: kogutek444 | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 00:38:12 UTC+1 użytkownik w.mak%g...@gtempaccount.com napisał:
> >Takiego pr±du nie da alternator na niewielkich obrotach - musi > > >ci±gn±ć z akumulatora a słabowity akumulator też tyle nie da - > > >si±dzie napięcie . Jakie to szczę¶cie od Boga że jeden samochód mam z gaĽnikiem a drugi ze zwykł± pomp± wtryskow± i bez żadnego turbo. Wychodzi że o obydwa powinienem dbać bardziej niż o zęby. To nic że więcej pal± i nie spełniaj± najnowszych norm czysto¶ci. To nic ze nie maj± katalizatorów i innych gówien. Jak bym miał pojechać żeby mi za 400 zrobili że jaka¶ lampka się nie ¶wieci to by mnie chuj strzelił. |
|
Data: 2014-01-28 00:47:21 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Hello w,
Tuesday, January 28, 2014, 12:38:12 AM, you wrote: [...] Po 2 dniach byłem w serwisie a zaraz potem kupowałem akumulator. Ten niewielki przebieg był problemem - zagłodziłe¶ biedaka. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-01-27 16:20:37 | |
Autor: jerzu | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
On Mon, 27 Jan 2014 10:15:25 +0100, wchpikus <wchpikus@wytnijto.wp.pl>
wrote: Fiaty czule sa na niskie napiecie aku, norma. Nie tylko Fiaty. W Scenicu II też były takie objawy przy padaj±cym aku. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2014-01-27 10:09:33 | |
Autor: Myjk | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Mon, 27 Jan 2014 09:32:25 +0100, Jacek
czy jakieś inne marki też tak mają na mrozie? W sobotę wróciłem z ferii zimowych -- samochód stał pod chmurką pod firmą przez tydzień akurat jak nadeszły mrozy. Nie dosyć że wyglądał jak bałwan, to jeszcze pod spodem był pokryty grubą warstwą lodu, której nie udało się odkuć do dzisiaj. Ale silnik odpalił po pierwszym grzaniu świec, trochę z bólu jęczał wentylator w schowku, ale co miało zgasnąć na desce to zgasło. Zatem inne marki tak nie mają -- w moim przypadku /Mazda6/ CITD. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-01-27 11:06:25 | |
Autor: N1 | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Fiat Panda 1.3jtd - takie same objawy, a jeĹşdzi, jak zwykle :-)
|
|
Data: 2014-01-27 13:43:18 | |
Autor: Serwis | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Potwierdzam
Podładować akumulator |
|
Data: 2014-01-27 23:39:32 | |
Autor: kargul_zdzis | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Jak co zimy - gdy tylko przyszły mrozy pokazują mi się wszelkie możliwe komunikaty po zapaleniu zimnego silnika: miałem identyczne objawy szukałem sam, później w desperacji zaufałem specom z obsługi posprzedażowej aso gdzie nabyłem auto, nie dali rady i wydoili mnie na 480zl bo niby coś pozmieniali w oprogramowaniu sterownika. Później inne aso fiata niby coś robiło ale wyraźnej porpawy nie było, za części czujniki i diagnostykę opróznili mnie na prawie 800zł. Żona się postawiła i zaczęła szukać normalnego warsztatu. Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z okolic Warszawy to wbij sobie w wyszukiwarkę nowa mechanika pojazdowa warszawa bemowo, adres chyba górczewska 193 albo 195. Nie pracują tam wieczorami więc po robocie nie odbierzesz auta, ale najwyżej na drugi dzień z rana. Auto stało dwa dni, zrobili porządek, zapłaciłem ułamek tego co w fiacie i probem zniknął na zawsze. Niedługo potem poleciało mi wspomaganie. Z ciekawości pojechałem do stacji i krzyknęli 900 za czujnik kierownicy i 600 za wymiane. Później zrobiłem to za niespełna tysiąc. Mam wrażenie że duże stacje sprzedażowe jadą schematami i wolą zarabiać na częsciach i szybkich prostych wymianach a trudne przypadki polegają u nich na wymianie części na chybił trafił i obciążanie nimi klienta wmawiając mu że wszystko już bedzie ok. |
|
Data: 2014-01-28 08:05:26 | |
Autor: Jacek | |
Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | |
Tak się zastanawiam. Przecież Fiat nie produkuje elektroniki tylko montuje Boscha, Marelli, albo coś innego. Myślę, że ta sama albo taka sama elektronika w innych autach nie głupieje, więc pewnie przyczyna leży gdzie indziej.
Może Fiat poskąpił na miedzi i dał za cienkie przewody (większe spadki napięć przy rozruchu)? Może podłączenie elektroniki jest zrobione z złym miejscu i wystarczyłoby podłączyć np. bliżej akumulatora albo odrębnymi przewodami? Jacek |