Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Filtr stożkowy

Filtr stożkowy

Data: 2013-04-26 10:39:08
Autor: Tomasz Pyra
Filtr stożkowy
Dnia Thu, 25 Apr 2013 20:59:33 +0200, Iglo napisał(a):

Czy zatem po zamontowaniu stożka, który teoretycznie pozwala oddychać
silnikowi pełną piersią coś poza dźwiękiem silnika się zmieni?

Jeżeli jest tam przepływomierz, to pewnie osiągi spadną, zużycie paliwa
wzrośnie itp. - przepływomierze lubią mieć problemy z działaniem po
zmotaniu dolotu.

Jak jest tam czujnik podciśnienia w kolektorze, to w takim aucie można
rzeźbić w dolocie raczej bezkarnie.

Najczęściej jednak taka rzeźba nic nie daje - bo gdyby wymiana filtra czy
rur dolotu na grubsze miała coś dać, to pewnie w fabryce już by to zrobili
:)

Da się
odczuć jakiś przyrost mocy/momentu?

Odczuć to nie ma szans - być może na hamowni coś się uda zmierzyć (i tu
polecałbym wynalazek sprawdzać).

Wiem że niektórzy czują po
magnetyzerze, gęsim smalcu na zderzaku itp.. A może oprócz stożkowego
filtra trzeba zrobić coś jeszcze, coś z przepustnicą, wydechem, rzeczonym
czujnikiem ilości powietrza?

Jak miałoby to coś dać, to tego typu tuning zaczyna się od kolektorów i
wałków rozrządu (oczywiście wraz z odpowiednim programem), rzeźbienie w
dolocie i wydechu to dopiero kontynuacja tych pierwszych zmian.

Na co uważać przy montażu?

Z jednej strony na to, żeby umieścić wlot powietrza tam gdzie ma ono
najniższą możliwą temperaturę (i tu uwaga, bo można sobie tu pogorszyć - a
różnica temperatury 30C przełoży się na 10% więcej "powietrza w
powietrzu"), ale z drugiej strony pamiętać że takie tuningowe filtry
najczęściej mają dużo gorsze właściwości zatrzymywania syfu.
I jak to będzie odkurzać asfalt, albo być w miejscu gdzie trafia syf z pod
kół, to raz że szybko filtr się zatka, a dwa że silnik będzie wciągał syf i
szybciej się od tego zużyje.

Filtr stożkowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona