scalem pisze:

Witam szanownych grupowiczow,

Chcialem Was zapytac o Forda Focusa ST 225KM.
Jak to sie wogole sprawuje?Czy sa jakies problemy?

Znam przypadek ST, który na hamowni pokazał 170 KM :)
Nie wiem, czy to jednostkowy przypadek, czy więcej tak miało...

Czy czesci sa drogie?Jak ze spalaniem?(zmieszcze sie w 13L na 100km?)

13l to chyba raczej dolna granica spalania tego autka w mieście. Moje 2.0 z turbo pali przy delikatnej jeździe 11 l w międzyszczycie - tu masz jeszcze 0,5 l więcej. W korku i 18 l/100km potrafi pokazać komputer.

I ogolnie czy warto?

Moim zdaniem nie.
Kiedy rozważałem zakup hot-hatcha ST był dosyć drogą opcją.
Paradoksalnie wyszedł drożej niż Audi S3 (w Fordzie nie chcieli dać prawie żadnych rabatów), które ma AWD i 40 kucy więcej.

(...)

pozdrawiam,
JG

Czy czesci sa drogie?Jak ze spalaniem?(zmieszcze sie w 13L na 100km?)

13l to chyba raczej dolna granica spalania tego autka w mieście. Moje 2.0 z turbo pali przy delikatnej jeździe 11 l w międzyszczycie - tu masz jeszcze 0,5 l więcej. W korku i 18 l/100km potrafi pokazać komputer.

Octavia RS 2.0 TSI 200 kucy z DSG przy normalnej jezdzie spokojnie w miescie
pali 10-11. W trasie to i nawet 6.

M

pali 10-11. W trasie to i nawet 6.

tak, a fiordy to ci z ręki jadły

P.

Octavia RS 2.0 TSI 200 kucy z DSG przy normalnej jezdzie spokojnie w miescie
pali 10-11. W trasie to i nawet 6.

Tiaaaaa.
1.8 TSI palila podemna w miescie 13-15 litrow (jezdzilem nia przez tydzien bo sie spoznila dostawa 2.0TDI i dealer dal mi na tydzien demowke z takim silnikiem).
2.0TDI robi na tej samej trasie 7-8 l/100. Corolla 1.4 VVTi robila ~ 10, Lanos 1.5 ~ 11.
W zyciu nie uwierze, ze uturbiona benzyna bedzie oszczednym autem w miescie.

Octavia RS 2.0 TSI 200 kucy z DSG przy normalnej jezdzie
spokojnie w miescie pali 10-11. W trasie to i nawet 6.

A ile przewiduje producent?

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Michal k. pisze:

Octavia RS 2.0 TSI 200 kucy z DSG przy normalnej jezdzie spokojnie w miescie
pali 10-11.

Bardzo spokojnej i to w międzyszczycie - uwierzę. Mój (co prawda manual) też jest w stanie tyle spalić.

W trasie to i nawet 6.

A w to już nie ;)
Ja niby mam deklarowane spalanie 6,6 l/100 km, ale udało mi się je osiągnąć tylko przy jeździe (const) 60 km/h. A jeśli nie rozkręcam turbiny, to spalanie w obu 2.0 TFSI powinno być podobne.

pozdrawiam,
JG

W trasie to i nawet 6.

A w to już nie ;)
Ja niby mam deklarowane spalanie 6,6 l/100 km, ale udało mi się je osiągnąć tylko przy jeździe (const) 60 km/h. A jeśli nie rozkręcam turbiny, to spalanie w obu 2.0 TFSI powinno być podobne.

primo - TFSI - to turbo benzyna z wtryskiem bezposrednim
secundo TSI - to twin turbo benzyna - kompresor + turbina + wtrysk bezposredni

wg. danych producenta
miasto 10,9 , trasa 6,2, srednio 7,9

takie spalanie da sie uzyskac i to wcale nie jezdzac specjalnie kapeluszniczo.
oczywiscie jezdzac ze sztywna noga na gazie moze byc duuuzo wiecej...

TSI to akurat wybitnie dajace radosc z jazdy silniczki, a przy tym bardzo oszczedne...
(jezdzilem 2,0 i 1,4 160 koni z DSG w golfie 6)

M

Michal pisze:

primo - TFSI - to turbo benzyna z wtryskiem bezposrednim
secundo TSI - to twin turbo benzyna - kompresor + turbina + wtrysk bezposredni

Oczywiście.
I tylko TFSI jest montowany w RSie.

wg. danych producenta
miasto 10,9 , trasa 6,2, srednio 7,9

takie spalanie da sie uzyskac i to wcale nie jezdzac specjalnie kapeluszniczo.
oczywiscie jezdzac ze sztywna noga na gazie moze byc duuuzo wiecej...

Ja nie mówię o sztywnej nodze na gazie.
Mówię tylko, że zejście poniżej 7 l/100 km w samochodzie z analogicznym silnikiem jest absurdalnie ciężkie i niemożliwe przy normalnej jeździe.
Bo jazdę z prędkością 60-70 km/h nie uważam za normalną.

TSI to akurat wybitnie dajace radosc z jazdy silniczki, a przy tym bardzo oszczedne...

W to nie wątpię ;)

(jezdzilem 2,0 i 1,4 160 koni z DSG w golfie 6)

Już nowym GTI jechałeś? Ale to chyba nie w PL?

pozdrawiam,
JG

(jezdzilem 2,0 i 1,4 160 koni z DSG w golfie 6)

Już nowym GTI jechałeś? Ale to chyba nie w PL?

GTI jeszcze nie i sie pewnie nie zanosi
(rzadko dostajemy do testow auta usportowione, Octa RS to chyba pierwsza sztuka)
ale np. Scirocco dane mi bylo pojezdzicprzed premiera w PL...

z nowosci to wiem, ze dla dziennikarzy niedawno byla prezentacja Golfa +

mi to z doskosku czasami udaje sie jakas fajna furke wyrwac od pismaków i pojezdzic...

M

Michal pisze:

GTI jeszcze nie i sie pewnie nie zanosi
(rzadko dostajemy do testow auta usportowione, Octa RS to chyba pierwsza sztuka)
ale np. Scirocco dane mi bylo pojezdzicprzed premiera w PL...

A, czyli to w tym miałeś to 2.0 TSI.
Bo mnie zaciekawiłeś tym silnikiem w Golfie VI - sprawdziłem, czy przypadkiem nie weszło do jakiegoś Golfa nie-GTI.

z nowosci to wiem, ze dla dziennikarzy niedawno byla prezentacja Golfa +

mi to z doskosku czasami udaje sie jakas fajna furke wyrwac od pismaków i pojezdzic...

Pozazdrościć ;)

pozdrawiam,
JG

Octavia RS 2.0 TSI 200 kucy z DSG przy normalnej jezdzie spokojnie w miescie
pali 10-11. W trasie to i nawet 6.

11 l/100km w miescie to palila zwykla Octavia 1,6 102KM, w trasie zeby zejsc ponizej 6,5 l/100km to juz trzeba bylo kapeluszowac (co nie zmienia faktu ze kiedys wyszlo 4,9 l/100 ale to juz byl kapelusz kompletny, polaczony z podziwaniem krajobrazu naszego pieknego kraju)

szwagier

"JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote in message news:gqqhaq$653$1inews.gazeta.pl...

scalem pisze:

Witam szanownych grupowiczow,

Chcialem Was zapytac o Forda Focusa ST 225KM.
Jak to sie wogole sprawuje?Czy sa jakies problemy?

Znam przypadek ST, który na hamowni pokazał 170 KM :)
Nie wiem, czy to jednostkowy przypadek, czy więcej tak miało...

Czy czesci sa drogie?Jak ze spalaniem?(zmieszcze sie w 13L na 100km?)

13l to chyba raczej dolna granica spalania tego autka w mieście. Moje 2.0 z turbo pali przy delikatnej jeździe 11 l w międzyszczycie - tu masz jeszcze 0,5 l więcej. W korku i 18 l/100km potrafi pokazać komputer.

Wiec masz zepsute auto, albo mamy rozne pojecie "delikatnej" jazdy, bo moj WRX (turbo 225KM i staly naped na 4 kola) przez ostatnich kilka miesiecy 13.3 spalil i nijak wiecej nie chce. Jazda glownie w zakorkowanym miescie + mocniejsze wciskanie gazu w weekendy.

http://www.spritmonitor.de/en/detail/317103.html

I ogolnie czy warto?

Moim zdaniem nie.
Kiedy rozważałem zakup hot-hatcha ST był dosyć drogą opcją.
Paradoksalnie wyszedł drożej niż Audi S3 (w Fordzie nie chcieli dać prawie żadnych rabatów), które ma AWD i 40 kucy więcej.

A3 to fajne autko, zastanawialem sie nad kupnem nawet i jedyna wada to 2 drzwi (dla niektorych). AWD to niby Haldex, ale w codziennej jezdzie pewnie niejedna gospodyni roznicy nie zauwazy, chociaz ja akurat balbym sie tym ostrzej w zakrety wchodzic, samochod robi sie nieprzewidywalny kiedy tak sobie moc rozdziela wedle uznania.




Kamil

kamil pisze:

Wiec masz zepsute auto, albo mamy rozne pojecie "delikatnej" jazdy, bo moj WRX (turbo 225KM i staly naped na 4 kola) przez ostatnich kilka miesiecy 13.3 spalil i nijak wiecej nie chce. Jazda glownie w zakorkowanym miescie + mocniejsze wciskanie gazu w weekendy.

Ha, jeśli przejadę 10 km w większości w korku, to 1.8 l po takiej jeździe potrafi spalić - i o tym mówię.

http://www.spritmonitor.de/en/detail/317103.html

No widzisz - ale licząc w ten sposób mam pewnie mniej niż Ty, bo u mnie odsetek tras jest bardzo duży. Natomiast nie powiesz mi, że mógłbyś osiągnąć 13 l po dokładnie 100 km zakorkowanego miasta.

A3 to fajne autko, zastanawialem sie nad kupnem nawet i jedyna wada to 2 drzwi (dla niektorych). AWD to niby Haldex, ale w codziennej jezdzie pewnie niejedna gospodyni roznicy nie zauwazy, chociaz ja akurat balbym sie tym ostrzej w zakrety wchodzic, samochod robi sie nieprzewidywalny kiedy tak sobie moc rozdziela wedle uznania.

Widocznie nie jeździłeś Haldexem 4 generacji - jest naprawdę spory przełom w stosunku do poprzednich. Jeździłem kiedyś z instruktorem troszkę agresywniejszej jazdy po zaśnieżonym lotnisku w Modlinie - stwierdził, że główna różnica, jaką widzi, to kwestia hamowania silnikiem, bo hamowana jest tylko przednia oś. Jak dla mnie samochód jest bardzo przewidywalny i naprawdę dużo wybaczający.
Nie ma też problemu z zamuleniem i prędkością działania systemu.

Ostatnio jeździłem jako pasażer 200-konnym dieslem z Haldexem i byłem zaskoczony, że gubił trakcję na mokrym prawie jak FWD - okazuje się, że tam był po prostu starszy Haldex, więc możesz mieć faktycznie jakieś złe doświadczenia.

pozdrawiam,
JG

"JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote in message news:gqtde6$m4u$1inews.gazeta.pl...

kamil pisze:

Wiec masz zepsute auto, albo mamy rozne pojecie "delikatnej" jazdy, bo moj WRX (turbo 225KM i staly naped na 4 kola) przez ostatnich kilka miesiecy 13.3 spalil i nijak wiecej nie chce. Jazda glownie w zakorkowanym miescie + mocniejsze wciskanie gazu w weekendy.

Ha, jeśli przejadę 10 km w większości w korku, to 1.8 l po takiej jeździe potrafi spalić - i o tym mówię.

http://www.spritmonitor.de/en/detail/317103.html

No widzisz - ale licząc w ten sposób mam pewnie mniej niż Ty, bo u mnie odsetek tras jest bardzo duży. Natomiast nie powiesz mi, że mógłbyś osiągnąć 13 l po dokładnie 100 km zakorkowanego miasta.

Tego pewnie i nie, ale te 13l w generalnie przednionapedowym 1.8 turbo w A3 jest raczej osiagalne. Glowy bym nie dal za focusa, bo tam jednak 2.5 litra siedzi..

Widocznie nie jeździłeś Haldexem 4 generacji - jest naprawdę spory przełom w stosunku do poprzednich. Jeździłem kiedyś z instruktorem troszkę agresywniejszej jazdy po zaśnieżonym lotnisku w Modlinie - stwierdził, że główna różnica, jaką widzi, to kwestia hamowania silnikiem, bo hamowana jest tylko przednia oś. Jak dla mnie samochód jest bardzo przewidywalny i naprawdę dużo wybaczający.
Nie ma też problemu z zamuleniem i prędkością działania systemu.

Ostatnio jeździłem jako pasażer 200-konnym dieslem z Haldexem i byłem zaskoczony, że gubił trakcję na mokrym prawie jak FWD - okazuje się, że tam był po prostu starszy Haldex, więc możesz mieć faktycznie jakieś złe doświadczenia.

Calkiem mozliwe, bo szef ma Mazde 6 MPS ktora tez jakby nie bylo ma tylna os dolaczana i twierdzi, ze na sniegu da sie ja latwo poprowadzic podziwiajac droge przez boczna szybe. :)



Pozdrawiam
Kamil

wto, 31 mar 2009 o 17:45 GMT, kamil napisał(a):

No widzisz - ale licząc w ten sposób mam pewnie mniej niż Ty, bo u mnie odsetek tras jest bardzo duży. Natomiast nie powiesz mi, że mógłbyś osiągnąć 13 l po dokładnie 100 km zakorkowanego miasta.

Tego pewnie i nie, ale te 13l w generalnie przednionapedowym 1.8 turbo w A3 jest raczej osiagalne. Glowy bym nie dal za focusa, bo tam jednak 2.5 litra siedzi..

Jezdzac, a wlasciwie stojac tylko w korku, czyli przy predkosci zolwia,
spalanie spokojnie w A3 1.8T moze dojsc do poziomu 14l

Pozdrawiam
Brzezi

"Brzezi" <brzezi@gmail.com> wrote in message news:slrn.pl.gt4gso.cbb.brzezibrzezi.chello.pl...

wto, 31 mar 2009 o 17:45 GMT, kamil napisał(a):

No widzisz - ale licząc w ten sposób mam pewnie mniej niż Ty, bo u mnie
odsetek tras jest bardzo duży. Natomiast nie powiesz mi, że mógłbyś
osiągnąć 13 l po dokładnie 100 km zakorkowanego miasta.

Tego pewnie i nie, ale te 13l w generalnie przednionapedowym 1.8 turbo w A3
jest raczej osiagalne. Glowy bym nie dal za focusa, bo tam jednak 2.5 litra
siedzi..

Jezdzac, a wlasciwie stojac tylko w korku, czyli przy predkosci zolwia,
spalanie spokojnie w A3 1.8T moze dojsc do poziomu 14l

No OK, tylko kto dla takiej "jazdy" kupuje mocne uturbione auto? Mnie by diabli brali, gdybym ruszal sie tak samo jak sasiad w fabii diesel, a placil za to 3x wiecej.


Pozdrawiam
Kamil

On 2009-04-01 12:39:20 +0200, "kamil" <kamil@spamwon.com> said:

No OK, tylko kto dla takiej "jazdy" kupuje mocne uturbione auto? Mnie by
diabli brali, gdybym ruszal sie tak samo jak sasiad w fabii diesel, a placil
za to 3x wiecej.

A jest w tym coś nadzwyczajnego? Czasem trzeba postać w korku, żeby potem móc sobie przycisnąć na trasie.

"red" <red@redplanet.com> wrote in message news:gqvgmb$q0k$1inews.gazeta.pl...

On 2009-04-01 12:39:20 +0200, "kamil" <kamil@spamwon.com> said:

No OK, tylko kto dla takiej "jazdy" kupuje mocne uturbione auto? Mnie by
diabli brali, gdybym ruszal sie tak samo jak sasiad w fabii diesel, a placil
za to 3x wiecej.

A jest w tym cos nadzwyczajnego? Czasem trzeba postac w korku, zeby potem móc sobie przycisnac na trasie.

Jesli to jest "czasami", to i tak nie wplynie znaczaco na srednie spalanie, a jesli to jest "caly czas", warto pomyslec nad tanim dupowozem do pracy i trzymac ST jako weekendowa zabawke.



Pozdrawiam
Kamil

On 2009-04-01 13:54:26 +0200, "kamil" <kamil@spamwon.com> said:

Jesli to jest "czasami", to i tak nie wplynie znaczaco na srednie spalanie,
a jesli to jest "caly czas", warto pomyslec nad tanim dupowozem do pracy i
trzymac ST jako weekendowa zabawke.

Dlatego nie można zakładać od razu w ten sposób - bo gość podał spalanie w korku, to że bez sensu jest mieć takie auto :) Poza tym raczej będzie tak, że 2 samochody będą droższe w utrzymaniu niż jeden, nie wspominając o tym, że czasem przesiadanie się może być uciążliwe jak robisz te trasy np. po połowie.
Aczkolwiek na dojeżdzanie do pracy tylko w mieście taki ST (każdy hothatch) oczywiście jest kompletnie bez sensu.

On Mar 30, 2:26 pm, JG <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote:

scalem pisze:> Witam szanownych grupowiczow,

> Chcialem Was zapytac o Forda Focusa ST 225KM.
> Jak to sie wogole sprawuje?Czy sa jakies problemy?

Znam przypadek ST, który na hamowni pokazał 170 KM :)
Nie wiem, czy to jednostkowy przypadek, czy więcej tak miało...

Jesli masz na mysli poprzedni model to zupelnie normalne, bo dokaldnie
tyle mial! :)

Pozdrawiam
BS

bartosz.slepowronski@gmail.com pisze:

Jesli masz na mysli poprzedni model to zupelnie normalne, bo dokaldnie
tyle mial! :)

Ano niestety nie - był to nowy model...

pozdrawiam,
JG