Chcialem Was zapytac o Forda Focusa ST 225KM.
Jak to sie wogole sprawuje?Czy sa jakies problemy? Czy czesci sa drogie?Jak ze spalaniem?(zmieszcze sie w 13L na 100km?)
I ogolnie czy warto?
Bede sie przesiadal z Hondy Accord 2.0 2004 r.
Prosba o Wasze zdanie.

Jedyna prawidlowa odpowiedz brzmi:
Jesli pytasz o takie rzeczy to go nie kupuj - nie stac Cie.

szwagier

Chcialem Was zapytac o Forda Focusa ST 225KM.
Jak to sie wogole sprawuje?Czy sa jakies problemy? Czy czesci sa drogie?Jak ze spalaniem?(zmieszcze sie w 13L na 100km?)
I ogolnie czy warto?
Bede sie przesiadal z Hondy Accord 2.0 2004 r.
Prosba o Wasze zdanie.

Jedyna prawidlowa odpowiedz brzmi:
Jesli pytasz o takie rzeczy to go nie kupuj - nie stac Cie.

szwagier

Dzieki za opinie.
szwagier - a uwazasz, ze ile miesiecznie bedzie mnie kosztowac eksploatacja?
Paliwo do hondy kosztuje mnie miesiecznie ok 800 - 1000zl, do tego ubezpieczenie 6000zl rok, plus minus przeglady, naprawy ok 6000zl rocznie.
Uwazasz, ze w tych wartosciach nie zdolam sie zmiescic?

Pozdrawiam,
scalem

scalem pisze:

Dzieki za opinie.
szwagier - a uwazasz, ze ile miesiecznie bedzie mnie kosztowac eksploatacja?
Paliwo do hondy kosztuje mnie miesiecznie ok 800 - 1000zl,

Tu pytanie, ile jeździsz. 2.0 uchodziło za raczej oszczędny silnik, więc prawdopodobnie ta wartość trochę podskoczy.

do tego ubezpieczenie 6000zl rok,

Nówka? Za Audi w Wa-wie płacę ok. 5k za pakiet.
W Fordzie pewnie będzie nawet mniej.

plus minus przeglady, naprawy ok 6000zl rocznie.

Podam przykładowe ceny serwisu S3 w DC, nie zdziwiłbym się, jakby w Focusie były podobne:
  - standardowy przegląd - 1000 zł
  - wymiana 4 klocki + 4 tarcze z robocizną - 3000 zł
  - wymiana napędu rozrządu - 3000 zł (sporo, ale za to co 180 tys. km)
  - amorek przód - 360 zł; z magnetic ride 2100(!) zł za sztukę

Uwazasz, ze w tych wartosciach nie zdolam sie zmiescic?

Jeśli nie będziesz używał samochodu na torze, a w mieście nadmiernie katował auta, to IMHO powinieneś dać radę.

pozdrawiam,
JG

On Mon, 30 Mar 2009 17:18:50 +0200, JG
<uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote:

Jeśli nie będziesz używał samochodu na torze, a w mieście nadmiernie katował auta, to IMHO powinieneś dać radę.

 A po co się kupuje ST? Żeby zadawać szyku?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

 A po co się kupuje ST? Żeby zadawać szyku?

Czyli dla lansu? Niektórzy na pewno tak.
Ja swoje kupiłem po to, by móc szybciej pojeździć ;)

pozdrawiam,
JG

Dzieki za opinie.
szwagier - a uwazasz, ze ile miesiecznie bedzie mnie kosztowac eksploatacja?
Paliwo do hondy kosztuje mnie miesiecznie ok 800 - 1000zl,

Tu pytanie, ile jeździsz. 2.0 uchodziło za raczej oszczędny silnik, więc prawdopodobnie ta wartość trochę podskoczy.

do tego ubezpieczenie 6000zl rok,

Nówka? Za Audi w Wa-wie płacę ok. 5k za pakiet.
W Fordzie pewnie będzie nawet mniej.

plus minus przeglady, naprawy ok 6000zl rocznie.

Podam przykładowe ceny serwisu S3 w DC, nie zdziwiłbym się, jakby w Focusie były podobne:
 - standardowy przegląd - 1000 zł
 - wymiana 4 klocki + 4 tarcze z robocizną - 3000 zł
 - wymiana napędu rozrządu - 3000 zł (sporo, ale za to co 180 tys. km)
 - amorek przód - 360 zł; z magnetic ride 2100(!) zł za sztukę

Uwazasz, ze w tych wartosciach nie zdolam sie zmiescic?

Jeśli nie będziesz używał samochodu na torze, a w mieście nadmiernie katował auta, to IMHO powinieneś dać radę.

pozdrawiam,
JG

Dzieki za odpowiedzi. Wlasnie o to mi chodzilo. Jezeli chodzi o Honde to wcale nie jest tania w utrzymaniu i wcale malo nie pali. 11-12L trzeba liczyc.
Ubezpieczenie mam AC/OC/NNW za 2004 r. - w PZU , place 6 tys zl rocznie - ale nie mam zadnych znizek na AC stad moze dosc wysoka kwota.
Szukam aktualnie samochodu, ktory bedzie mial minimum 200KM i jego utrzymanie bedzie na mniej wiecej zblizonym poziomie co Accord.
No i oczywiscie chce kupic uzywke do 60 000pln.

Pzdr,
scalem

scalem pisze:

Dzieki za odpowiedzi. Wlasnie o to mi chodzilo. Jezeli chodzi o Honde to wcale nie jest tania w utrzymaniu i wcale malo nie pali. 11-12L trzeba liczyc.

To nie jest dużo ;)
Nie wiem, jak w Fordzie, ale weź pod uwagę, że zaleceniem producenta może być lanie 98 (ja np. mogę wlać 95, ale skutkuje to obniżeniem mocy). Nie wiem, co lejesz w tej chwili.

Ubezpieczenie mam AC/OC/NNW za 2004 r. - w PZU , place 6 tys zl rocznie - ale nie mam zadnych znizek na AC stad moze dosc wysoka kwota.

Stawka powinna być na mój gust podobna.

Szukam aktualnie samochodu, ktory bedzie mial minimum 200KM i jego utrzymanie bedzie na mniej wiecej zblizonym poziomie co Accord.
No i oczywiscie chce kupic uzywke do 60 000pln.

Ha, zapomniałem o dość ważnym wydatku - nie wiem, jak w Hondzie, ale tu (i w każdym 200-konnym aucie) opony prawdopodobnie będziesz wymieniał częściej. Chociaż 2 sezony powinny wytrzymać.

pozdrawiam,
JG

Dzieki za odpowiedzi. Wlasnie o to mi chodzilo. Jezeli chodzi o Honde to
wcale nie jest tania w utrzymaniu i wcale malo nie pali. 11-12L trzeba liczyc.

To nie jest dużo ;)
Nie wiem, jak w Fordzie, ale weź pod uwagę, że zaleceniem producenta może być lanie 98 (ja np. mogę wlać 95, ale skutkuje to obniżeniem mocy). Nie wiem, co lejesz w tej chwili.

Ubezpieczenie mam AC/OC/NNW za 2004 r. - w PZU , place 6 tys zl rocznie - ale nie mam zadnych znizek na AC stad moze dosc wysoka kwota.

Stawka powinna być na mój gust podobna.

Szukam aktualnie samochodu, ktory bedzie mial minimum 200KM i jego utrzymanie bedzie na mniej wiecej zblizonym poziomie co Accord.
No i oczywiscie chce kupic uzywke do 60 000pln.

Ha, zapomniałem o dość ważnym wydatku - nie wiem, jak w Hondzie, ale tu (i w każdym 200-konnym aucie) opony prawdopodobnie będziesz wymieniał częściej. Chociaż 2 sezony powinny wytrzymać.

pozdrawiam,
JG

Leje 98, bo kulturalniej pracuje. Spalanie do 14-15L przezyje. Ale gdzies wyczytalem, ze facet jezdzac po warszawie spalil nim 20L rzekomo przy normalnej jezdzie.
Na opony tez juz patrzylem. Widzialem, ze Michelin mozna zakupic za ok 650zl szt. , czyli prawie tyle samo co placilem za 17-stki 225/45 do Accorda.

Pzdr,
scalem

scalem pisze:

Leje 98, bo kulturalniej pracuje. Spalanie do 14-15L przezyje. Ale gdzies wyczytalem, ze facet jezdzac po warszawie spalil nim 20L rzekomo przy normalnej jezdzie.

Taak. Z takich informacji też się dowiedziałem, że S3 palą ponoć po 30 l / 100 km w mieście ;) Nie demonizowałbym tutaj.
Z tego co wiem ten silnik w S-Maksie pali na poziomie 15 l w mieście, więc naprawdę wątpię, żeby w Focusie było gorzej.

Na opony tez juz patrzylem. Widzialem, ze Michelin mozna zakupic za ok 650zl szt. , czyli prawie tyle samo co placilem za 17-stki 225/45 do Accorda.

Dobre opony powinieneś za tyle móc kupić. Ja właśnie ok. 650 zł płaciłem za Pirelli Snowsport 225/40 R18.

pozdrawiam,
JG

Dzieki za opinie.
szwagier - a uwazasz, ze ile miesiecznie bedzie mnie kosztowac eksploatacja?
Paliwo do hondy kosztuje mnie miesiecznie ok 800 - 1000zl, do tego ubezpieczenie 6000zl rok, plus minus przeglady, naprawy ok 6000zl rocznie.
Uwazasz, ze w tych wartosciach nie zdolam sie zmiescic?

Porownujesz  standardowego Accorda z niestandardowym Focusem - ktory ma zupelnie inne zawieszennie, hamulce, uklad kierowniczy, silnik. Wiekszosc czesci eksploatacyjnych - na zamowienie.
W dodatku o parametrach dostosowanych do uzycia w mocnym, lekkim samochodzie..i znacznie czesciej wymagajacych wymiany.
Paliwo to inna historia bo taka zabawka spali tyle, ile jej wlejesz.

szwagier

szwagier pisze:

Jedyna prawidlowa odpowiedz brzmi:
Jesli pytasz o takie rzeczy to go nie kupuj - nie stac Cie.

Bez przesady.
Ja też pytałem, trochę już przejechałem i okazuje się, że samochód nie kosztuje w eksploatacji dużo więcej od przeciętnego wozidła klasy średniej.

Chyba, że autor wątku będzie się pakował w okazyjną używkę...

pozdrawiam,
JG

On 2009-03-30, JG <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote:

szwagier pisze:

Jedyna prawidlowa odpowiedz brzmi:
Jesli pytasz o takie rzeczy to go nie kupuj - nie stac Cie.

Bez przesady.
Ja też pytałem, trochę już przejechałem i okazuje się, że samochód nie kosztuje w eksploatacji dużo więcej od przeciętnego wozidła klasy średniej.

Poczekaj, az Cie spotka awaria ;) --
Jacek "AMI" Rudowski

Jacek Rudowski pisze:

Poczekaj, az Cie spotka awaria ;)

Ano tak.
Ale równie dobrze może mi szlag trafić turbo w turbodieslu. Mogą zwalić się wtryski, czy paść dwumasówka. Póki co autko jest na gwarancji, więc się nie martwię.
Mówię - koszty, jak w aucie klasy średniej, ze szczególnym uwzględnieniem turbodiesli ;)

pozdrawiam,
JG