Pszemol wrote:

Siostrzeniec maturzysta kupił sobie dwudrzwiowego Forda Fieste 1300cc z
1996 roku :-)

Chcę mu przywieźć w prezencie komplet kluczy nasadowych, bo auto w tym
wieku to pewnie dobry komplet narzędzi się przyda :-)

Gdyby to była Honda to wiadomo: metryczne śruby wszędzie...
A w tym Fordzie będą jakieś "amerykańskie" SAE czy wszystko metryczne już
20 lat temu było?

Jeżeli kupił Forda Made in USA, to calowe. Jeżeli europejskiego, to metryczne.

Poldek <pugilares@interia.eu> wrote:

Jeżeli kupił Forda Made in USA, to calowe. Jeżeli europejskiego, to metryczne.

Bardzo mi pomogłeś, dziękuję :-)))))))

Dnia Thu, 2 Jun 2016 10:41:11 -0500, Pszemol napisał(a):

Poldek <pugilares@interia.eu> wrote:

Jeżeli kupił Forda Made in USA, to calowe. Jeżeli europejskiego, to metryczne.

Bardzo mi pomogłeś, dziękuję :-)))))))

Najlepsze jest to, że wcale nie musiał z Ciebie kpić. Był kiedyś Ford
Escort, który w wersji europejskiej i amerykańskiej nie miał chyba jednej
części wspólnej. Fiesta z tej epoki, to bliska siostra którejś mazdy, więc obstawiam, że
cała jest w metrycznej rozmiarówce - ale lepiej niech to potwierdzi ktoś,
kto wie, a nie tylko mu się wydaje. --
Pozdrawiam,
Przemek

P.B. <pbernat@wp.pl> wrote:

Dnia Thu, 2 Jun 2016 10:41:11 -0500, Pszemol napisał(a):

Poldek <pugilares@interia.eu> wrote:

Jeżeli kupił Forda Made in USA, to calowe. Jeżeli europejskiego, to metryczne.

Bardzo mi pomogłeś, dziękuję :-)))))))

Najlepsze jest to, że wcale nie musiał z Ciebie kpić. Był kiedyś Ford
Escort, który w wersji europejskiej i amerykańskiej nie miał chyba jednej
części wspólnej.

Że też taki Ford robiłby dwie wersje...
Toż to chyba kłopot mieć metryczne i SAE w tej samej firmie... Daliby sobie
spokoj.

Fiesta z tej epoki, to bliska siostra którejś mazdy, więc obstawiam, że
cała jest w metrycznej rozmiarówce - ale lepiej niech to potwierdzi ktoś,
kto wie, a nie tylko mu się wydaje.

Za mały na 323, na moje oko.

Dnia Thu, 2 Jun 2016 11:18:50 -0500, Pszemol napisał(a):

Że też taki Ford robiłby dwie wersje...
Toż to chyba kłopot mieć metryczne i SAE w tej samej firmie... Daliby sobie
spokoj.

Żaden problem - amerykańskie robili w tej fabryce co Crown Victoria, a
europejskie razem z Granadą :)

Fiesta z tej epoki, to bliska siostra którejś mazdy, więc obstawiam, że
cała jest w metrycznej rozmiarówce - ale lepiej niech to potwierdzi ktoś,
kto wie, a nie tylko mu się wydaje.

Za mały na 323, na moje oko.

Raczej mazda 121: http://bestcarmag.com/gallery/mazda-121/page/4 --
Pozdrawiam,
Przemek

W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 18:18:52 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

P.B. <pbernat@wp.pl> wrote:
> Dnia Thu, 2 Jun 2016 10:41:11 -0500, Pszemol napisał(a):
> >> Poldek <pugilares@interia.eu> wrote:
>>> Jeżeli kupił Forda Made in USA, to calowe. Jeżeli europejskiego, to >>> metryczne.
>>> >> >> Bardzo mi pomogłeś, dziękuję :-)))))))
> > Najlepsze jest to, że wcale nie musiał z Ciebie kpić. Był kiedyś Ford
> Escort, który w wersji europejskiej i amerykańskiej nie miał chyba jednej
> części wspólnej. Że też taki Ford robiłby dwie wersje...
Toż to chyba kłopot mieć metryczne i SAE w tej samej firmie... Daliby sobie
spokoj.

> Fiesta z tej epoki, to bliska siostra którejś mazdy, więc obstawiam, że
> cała jest w metrycznej rozmiarówce - ale lepiej niech to potwierdzi ktoś,
> kto wie, a nie tylko mu się wydaje. Za mały na 323, na moje oko.

Pewnie dlatego, że odpowiednikiem fiesty była Mazda 121 :)

--
Pozdrawiam, Grzegorz Jońca