| Data: 2012-06-23 18:40:41 | |
| Autor: the_foe | |
| Fornalik? | |
|
W dniu 2012-06-21 12:08, Mark pisze:
Dziennikarze coraz mocniej cwierkaja ze juz wszystko poustalane, i trenerem ee tam, Smuda nie wytrzymywal cisnienia w Lechu a i tak zostal selecjonerem narodowej. Fornalik jest idealny z punktu widzenia PZPN. Bedzie tani (zostanie wiecej kasy na premie dla dzialaczy, glownie z zarzadu), bedzie lojalny (bo nawet jak bedzie ostatnia dupa do zwiazek nie da mu umrzec z glodu, a gdzie indziej lepszej pracy dostanie), bedzie dyspozycyjny. Ja w kosciach czuje masterplan. Piechniczek na szefa burdelu albo na treneiro. W zaleznosci czy Lato sie utrzyma. Dlatego potrzebuja jakiegos przydupasa ktorego latwo bedzie pogonic gdyby jednak Lato sie utrzymal. Prawdopodbnie juz 16 pazdziernika bedziemy wiedzieli ze nie jedziemy na mistrzostwa. Wystarczy przegrac z Anglia i Czarnogóra. Gdybysmy stracili jeszcze punkty z Moldawia byloby idealnie. Nowy treneiro mialby super komfort. Elimicja bylyby juz pzregrane, a nastepne bylyby kaszka z mlekiem. Awans do euro 2016 przegrac bedzie trudno. Bo beda do rozdania 23 miejsca. Gdyby takie zasady byly juz obecnie to na euro gralyby takze: BiH, Estonia, Czarnogora i Turcja. A w barazach gralyby: Belgia, Armenia, Serbia, Rumunia, Węgry, Izrael, Szwajacaria, Norwegia. Choc, tzreba przyznac ze do euro 2004 nie awansowalibysmy. Zabrakliby nam punktu (przyjmujac ze promowano by 2 najlepsze druzyny z 3. miejsc). w 2000 roku gralibysmy w barazach (razem ze Szwajcaria, Grecja, Finalndia, Rosja, Austria, Slowacja, Chorwacja. w 1996 zabrakl by nam 1 pkt do bezposredniego awansu. -- the_foe |
|