Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Fotelik rowerowy dla malucha

Fotelik rowerowy dla malucha

Data: 2012-08-08 11:51:52
Autor:
Fotelik rowerowy dla malucha
Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha, który w w tej chwili waży 12 kg?
Najlepiej mocowany na ramę, bo bagażnika nie mam. Oglądałem to co na allegro, w decathlonie (na stronie) i w bikershopie (na stronie) - ale nie wiem czym sie kierowac przy wyborze, co jest ważne itd. Cena - powiedzmy 250-280 zł (muszę młodemu kupić także kask). Poradźcie na co zwracać uwagę i ew. proszę o sugestie dotyczące konkrentych modeli.

--
MW

Data: 2012-08-08 14:00:31
Autor: Bazyl
Fotelik rowerowy dla malucha
Użytkownik wrote:

Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha,
który w w tej chwili waży 12 kg?

Moi dwaj synowie ujeżdżali (Szymek zresztą nadal) Hamax Kiss mocowany do
rury podsiodłowej. Mając jednak swoje doświadczenie z fotelikami zadupnymi
zdecydowanie dopłaciłbym teraz do czegoś a la WeeRide Kangaroo. Łatwa
komunikacja z dzieckiem, widok na świat, a nie na koniec pleców kierującego
rodzica, to cechy, których mi w Kissie brakowało.

--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
http://bazyl3.blogspot.com
http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx

Data: 2012-08-08 14:45:11
Autor: kawoN
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 12-08-08 14:00, Bazyl pisze:

Moi dwaj synowie ujeżdżali (Szymek zresztą nadal) Hamax Kiss mocowany do
rury podsiodłowej. Mając jednak swoje doświadczenie z fotelikami zadupnymi
zdecydowanie dopłaciłbym teraz do czegoś a la WeeRide Kangaroo. Łatwa
komunikacja z dzieckiem, widok na świat, a nie na koniec pleców kierującego
rodzica, to cechy, których mi w Kissie brakowało.

A nie bałbyś się nienaturalnie rozłożonych nóg?
Widziałem kilka takich fotelików na rowerach, wszystkie
osoby kierujące musiały się męczyć z nienaturalnym ułożeniem
nóg. Dobre jak się dojeżdża kilka km - nieco gorzej
na dłuższej trasie. Chociaż może to kwestia wielkości
roweru, długości nóg etc.
Używam Hamax Siesta (zaleta: maksymalne odchylenie 22 st.
do pozycji śpiącej) - komunikacja z dzieckiem faktycznie
mało komfortowa, ale widoki na świat ma niezłe.
Nie wiem do końca od czego to zależy, ale faktycznie
niektórzy mają tak zamontowane foteliki że dziecko
praktycznie nosem dotyka pleców rodzica.
U mnie taka sytuacja zdecydowanie nie występuje,
może to kwestia nieco wyższego zamontowania fotelika,
a może tamte to były takie modele.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-08-09 12:39:05
Autor: Bazyl
Fotelik rowerowy dla malucha
kawoN wrote:
W dniu 12-08-08 14:00, Bazyl pisze:

Moi dwaj synowie ujeżdżali (Szymek zresztą nadal) Hamax Kiss
mocowany do rury podsiodłowej. Mając jednak swoje doświadczenie z
fotelikami zadupnymi zdecydowanie dopłaciłbym teraz do czegoś a la
WeeRide Kangaroo. Łatwa komunikacja z dzieckiem, widok na świat, a
nie na koniec pleców kierującego rodzica, to cechy, których mi w
Kissie brakowało.

A nie bałbyś się nienaturalnie rozłożonych nóg?
Widziałem kilka takich fotelików na rowerach, wszystkie
osoby kierujące musiały się męczyć z nienaturalnym ułożeniem
nóg. Dobre jak się dojeżdża kilka km - nieco gorzej
na dłuższej trasie. Chociaż może to kwestia wielkości
roweru, długości nóg etc.

Przyzwyczaiłem się do innego ułożenia stóp na platformach ze względu na
haczenie o sakwy (niedogodność już poprawiona), przyzwyczaiłbym się, myślę,
do pokracznego, a raczej rozkracznego jeżdżenia. Z chłopakami na Kissach nie
jeździłem na kilkudziesięciokilumetrowe wycieczki, więc myślę, że minus
takiej jazdy na dość krótkich odcinkach (do 20 km), nie jest w stanie
przesłonić mi wymienionych wcześniej plusów :)
PS. Poza tym nie mogę założyć wspomnianych sakw :(

Nie wiem do końca od czego to zależy, ale faktycznie
niektórzy mają tak zamontowane foteliki że dziecko
praktycznie nosem dotyka pleców rodzica.
U mnie taka sytuacja zdecydowanie nie występuje,
może to kwestia nieco wyższego zamontowania fotelika,
a może tamte to były takie modele.

Jak dziecko jest małe i waży ~10 - 12 kg, to spokojnie można Hamaxa odsunąć
od pleców, ale już przy 20 kg  i dopuszczalnej masie 22kg, to ja bym się
zastanawiał czy testować prawdomówność producenta na maksymalnym wysięgu :)
Dlatego Szymek jeździ przy pleckach i dlatego wolałbym WeeRide :)
PS. No i Siestę możech dodatkowo odchylić.

--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
http://bazyl3.blogspot.com
http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx

Data: 2012-08-09 14:10:35
Autor: kawoN
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 12-08-09 12:39, Bazyl pisze:

Jak dziecko jest małe i waży ~10 - 12 kg, to spokojnie można Hamaxa odsunąć
od pleców, ale już przy 20 kg  i dopuszczalnej masie 22kg, to ja bym się
zastanawiał czy testować prawdomówność producenta na maksymalnym wysięgu :)

No ja też bym się bał :) Dlatego powyżej 15kg moje dzieci
niestety muszą już same pedałować :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-08-09 15:15:58
Autor: Bazyl
Fotelik rowerowy dla malucha
kawoN wrote:
W dniu 12-08-09 12:39, Bazyl pisze:

Jak dziecko jest małe i waży ~10 - 12 kg, to spokojnie można Hamaxa
odsunąć od pleców, ale już przy 20 kg  i dopuszczalnej masie 22kg,
to ja bym się zastanawiał czy testować prawdomówność producenta na
maksymalnym wysięgu :)

No ja też bym się bał :) Dlatego powyżej 15kg moje dzieci
niestety muszą już same pedałować :)

Gdybyż to chciał mój Młodszy przesiąść się z "biegacza", na którym szaleje,
na pełnokrwistego bajka. Przyzwyczaiła się bestia do wożenia i weź mu co
zrób :) 18 kg, więc u Ciebie by nie miał szans :P

--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
http://bazyl3.blogspot.com
http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx

Data: 2012-08-09 15:26:16
Autor: kawoN
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 12-08-09 15:15, Bazyl pisze:

Gdybyż to chciał mój Młodszy przesiąść się z "biegacza", na którym szaleje,
na pełnokrwistego bajka. Przyzwyczaiła się bestia do wożenia i weź mu co
zrób :) 18 kg, więc u Ciebie by nie miał szans :P

Moje raczej drobniejszej budowy.
Trochę na wyrost napisałem, jedna jeździ sama
już od ok. 14kg, druga na razie ma 13kg
i przymierzamy się do przejścia z biegacza
na klasyka - zobaczymy przy jakiej wadze się uda :)
Na razie na każdym wspólnym wyjeździe musi
odbyć rundkę na przydużym rowerze siostry,
ale jak ją puszczę, żeby sama jechała to
jedzie krzycząc: "tata, tsymas? tsymas?"

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-08-08 16:28:29
Autor: Sławek
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 2012-08-08 11:51, MW pisze:
Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha,
który w w tej chwili waży 12 kg?
Najlepiej mocowany na ramę, bo bagażnika nie mam. Oglądałem to co na
allegro, w decathlonie (na stronie) i w bikershopie (na stronie) - ale
nie wiem czym sie kierowac przy wyborze, co jest ważne itd. Cena -
powiedzmy 250-280 zł (muszę młodemu kupić także kask). Poradźcie na co
zwracać uwagę i ew. proszę o sugestie dotyczące konkrentych modeli.


Mam dwóch chłopaków, obaj zaczynali jeździć w wieku ciut powyżej roku. Oprócz oczywistych rzeczy jak wygoda i bezpieczeństwo, chciałbym Ci zwrócić uwagę na jedną rzecz - dzieci w tym wieku dość często lubią sobie pospać na rowerze. Więc dobrze by było aby fotelik był odchylany do tyłu. Jak dziecko śpi w foteliku pionowym to główka mu lata do przodu i na boki.
My mamy dwa foteliki Hamax Siesta, odchylane bodaj o 22 stopnie. Często zdarza się, że wracamy z wycieczki ze śpiącymi chłopakami.
Wydatek trochę większy, ale warto - alternatywą jest prowadzenie roweru ze śpiącym dzieckiem lub przerwa w wycieczce.

Ostatnio była promocja w Decathlonie na Siesty, zobacz może jeszcze trwa.

pozdrawiam
S.

Data: 2012-08-09 12:50:10
Autor: ziemo
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 2012-08-08 11:51, MW pisze:
Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha,
który w w tej chwili waży 12 kg?

Hamax Siesta jak wyżej, generalnie polecam. W moim przypadku wyszły 2 wady:
- jadąc z fotelikiem zamontowanym do górala zahaczam piętami o przody butów dziecka, można kombinować żeby to wyeliminować, ale jest to trochę upierdliwe,
- dziecko w kasku jak śpi to tył kasku zahacza się o rant oparcia fotelika i kask spada na oczy, może dusić paskami itd (może to kwestia kasku i z innym tak nie jest)

--
Ziemo

Data: 2012-08-09 14:11:41
Autor: kawoN
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 12-08-09 12:50, ziemo pisze:

- dziecko w kasku jak śpi to tył kasku zahacza się o rant oparcia
fotelika i kask spada na oczy, może dusić paskami itd (może to kwestia
kasku i z innym tak nie jest)

Na stronce Hamaxa jest zdjęcie śpiącego
dziecka w rogaliku. Nie próbowałem na rowerze
ale w samochodzie sprawdza się świetnie :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-08-09 14:36:19
Autor: Paweł Pontek
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 2012-08-08 11:51, MW pisze:
Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha,
który w w tej chwili waży 12 kg?
Najlepiej mocowany na ramę

Ja bym proponował firmy WeeRide. My używaliśmy taki fotelik (model Carrier o ile się nie mylę) z powodzeniem. Sprawdził się na wycieczkach z sakwami podczas jazdy terenowej (np. górskie bezdroża w Albanii czy bagna na Ukrainie).

Jak to wygląda w praktyce możesz zobaczyć na fotkach: http://picasaweb.google.com/klubik.karpacki

Największą zaletą jest bardzo dobry kontakt z dzieckiem i dziecka z otoczeniem. Poza tym, da się dzięki temu zabrać dwoje dzieci (+ sakwy) przy użyciu jednego roweru.

Generalnie wbrew pozorom rower prowadzi się dosyć wygodnie. Warto dostosować geometrię kierownicy (zmiana rury na inny kształt) do własnej wygody - np. żeby mniej się schylać.

Zalety:
-nieporównywalny z fotelikiem tylnym jest kontakt z dzieckiem. Można wszystko pokazać po drodze, rozmawiać, dziecko z uwagą uczestniczy we wszystkim co dzieje się po drodze!!!
- mniej miejsca zajmuje w transporcie (np. w pociągu),
- bagażnik tylny jest wolny (na sakwy, na hol, na ... tylny fotelik),
- rower jest lepiej wyważony, lepiej się go prowadzi.

Wady:
- dziecko ma dostęp do przerzutek, licznika, itp. - może coś kręcić,
- dziecko kiedy śpi, czasem kładzie głowę na przedramieniu (można to zminimalizować, odpowiednio regulując paski lub stosując poduszeczkę),
- dziecku jest pewnie zimniej,
- trochę trudniej się wsiada na rower.

Pozdrawiam, PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na stronę WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Data: 2012-08-16 00:50:45
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 09.08.2012 14:36, Paweł Pontek pisze:
W dniu 2012-08-08 11:51, MW pisze:
Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha,
który w w tej chwili waży 12 kg?
Najlepiej mocowany na ramę

Ja bym proponował firmy WeeRide. My używaliśmy taki fotelik (model
Carrier o ile się nie mylę) z powodzeniem. Sprawdził się na wycieczkach
z sakwami podczas jazdy terenowej (np. górskie bezdroża w Albanii czy
bagna na Ukrainie).


Jaki masz rozmiar koła? I ile pociecha lat miała, gdy przestało się
wygodnie z nią jeździć (zwłaszcza na podjazdach)?

Póki co jeżdżę z synem w przyczepce, ale już niedługo będzie musiał
ustąpić miejsca młodszej siostrze - szersza przyczepka nie wchodzi
w rachubę. Pierwszy pomysł to Hamax Siesta dopóki młody nie będzie
w stanie się utrzymać na doczepie (by wspomóc w pedałowaniu małżonkę,
jako, że ja pozycję "za rowerem" mam zajętą), ale "kangury" mnie
zaintrygowały - da się tak wozić 3-4 latka?.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2012-08-16 10:27:49
Autor: Paweł Pontek
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 2012-08-16 00:50, Wojciech 'Wheart' Penar pisze:
W dniu 09.08.2012 14:36, Paweł Pontek pisze:
W dniu 2012-08-08 11:51, MW pisze:
Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha,
który w w tej chwili waży 12 kg?
Najlepiej mocowany na ramę

Ja bym proponował firmy WeeRide. My używaliśmy taki fotelik (model
Carrier o ile się nie mylę) z powodzeniem. Sprawdził się na wycieczkach
z sakwami podczas jazdy terenowej (np. górskie bezdroża w Albanii czy
bagna na Ukrainie).


Jaki masz rozmiar koła?

26

I ile pociecha lat miała, gdy przestało się
wygodnie z nią jeździć

Problem nie polegał na tym, że dziecko było zbyt duże i niewygodnie było z nim jeździć, ale po prostu, WeeRide ma wadę w postaci (moim zdaniem) zbyt małej ilości wolnego miejsca na nogi dziecka. Inne - "nonamowe" foteliki są pod tym względem znacznie lepsze.

Poza tym, chcieliśmy, żeby dziecko jeździło już samodzielnie na wycieczki na swoim rowerku + hol (opcja).

W okresie przejściowym stosowaliśmy tylny fotelik, który akurat mieliśmy do dyspozycji - jednak w porównaniu z przednim to ... nie ma porównania.

https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/OdPlazyDoPlazy#5627053877811970082


Wracając jednak do pytania - 4,5 roku to jeszcze spoko jeździliśmy z przednim fotelikiem,

To była chyba ostatnia wycieczka z przednim fotelikiem (trochę powyżej 4 lat):
https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/MedykaGrodek#5610001382155016178


W okresie przejściowym jazda na holu:
https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/NaLodyDoHumenneho#5643270250039848914


.... a później jazda samodzielna (tutaj w wieku 4,5 roku):
https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/PoleskimTraktemNadSwitaz#5657100657585008514


(zwłaszcza na podjazdach)?

nie zauważyłem różnicy podjazdy czy nie podjazdy

ale "kangury" mnie
zaintrygowały - da się tak wozić 3-4 latka?.

Moim zdaniem spokojowo!

PABLO

Fotelik rowerowy dla malucha

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona