Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Fotelik rowerowy dla malucha

Fotelik rowerowy dla malucha

Data: 2012-08-08 14:00:31
Autor: Bazyl
Fotelik rowerowy dla malucha
Użytkownik wrote:

Podpowiedzcie proszę - jaki fotelik kupić dla 1,5 rocznego malucha,
który w w tej chwili waży 12 kg?

Moi dwaj synowie ujeżdżali (Szymek zresztą nadal) Hamax Kiss mocowany do
rury podsiodłowej. Mając jednak swoje doświadczenie z fotelikami zadupnymi
zdecydowanie dopłaciłbym teraz do czegoś a la WeeRide Kangaroo. Łatwa
komunikacja z dzieckiem, widok na świat, a nie na koniec pleców kierującego
rodzica, to cechy, których mi w Kissie brakowało.

--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
http://bazyl3.blogspot.com
http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx

Data: 2012-08-08 14:45:11
Autor: kawoN
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 12-08-08 14:00, Bazyl pisze:

Moi dwaj synowie ujeżdżali (Szymek zresztą nadal) Hamax Kiss mocowany do
rury podsiodłowej. Mając jednak swoje doświadczenie z fotelikami zadupnymi
zdecydowanie dopłaciłbym teraz do czegoś a la WeeRide Kangaroo. Łatwa
komunikacja z dzieckiem, widok na świat, a nie na koniec pleców kierującego
rodzica, to cechy, których mi w Kissie brakowało.

A nie bałbyś się nienaturalnie rozłożonych nóg?
Widziałem kilka takich fotelików na rowerach, wszystkie
osoby kierujące musiały się męczyć z nienaturalnym ułożeniem
nóg. Dobre jak się dojeżdża kilka km - nieco gorzej
na dłuższej trasie. Chociaż może to kwestia wielkości
roweru, długości nóg etc.
Używam Hamax Siesta (zaleta: maksymalne odchylenie 22 st.
do pozycji śpiącej) - komunikacja z dzieckiem faktycznie
mało komfortowa, ale widoki na świat ma niezłe.
Nie wiem do końca od czego to zależy, ale faktycznie
niektórzy mają tak zamontowane foteliki że dziecko
praktycznie nosem dotyka pleców rodzica.
U mnie taka sytuacja zdecydowanie nie występuje,
może to kwestia nieco wyższego zamontowania fotelika,
a może tamte to były takie modele.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-08-09 12:39:05
Autor: Bazyl
Fotelik rowerowy dla malucha
kawoN wrote:
W dniu 12-08-08 14:00, Bazyl pisze:

Moi dwaj synowie ujeżdżali (Szymek zresztą nadal) Hamax Kiss
mocowany do rury podsiodłowej. Mając jednak swoje doświadczenie z
fotelikami zadupnymi zdecydowanie dopłaciłbym teraz do czegoś a la
WeeRide Kangaroo. Łatwa komunikacja z dzieckiem, widok na świat, a
nie na koniec pleców kierującego rodzica, to cechy, których mi w
Kissie brakowało.

A nie bałbyś się nienaturalnie rozłożonych nóg?
Widziałem kilka takich fotelików na rowerach, wszystkie
osoby kierujące musiały się męczyć z nienaturalnym ułożeniem
nóg. Dobre jak się dojeżdża kilka km - nieco gorzej
na dłuższej trasie. Chociaż może to kwestia wielkości
roweru, długości nóg etc.

Przyzwyczaiłem się do innego ułożenia stóp na platformach ze względu na
haczenie o sakwy (niedogodność już poprawiona), przyzwyczaiłbym się, myślę,
do pokracznego, a raczej rozkracznego jeżdżenia. Z chłopakami na Kissach nie
jeździłem na kilkudziesięciokilumetrowe wycieczki, więc myślę, że minus
takiej jazdy na dość krótkich odcinkach (do 20 km), nie jest w stanie
przesłonić mi wymienionych wcześniej plusów :)
PS. Poza tym nie mogę założyć wspomnianych sakw :(

Nie wiem do końca od czego to zależy, ale faktycznie
niektórzy mają tak zamontowane foteliki że dziecko
praktycznie nosem dotyka pleców rodzica.
U mnie taka sytuacja zdecydowanie nie występuje,
może to kwestia nieco wyższego zamontowania fotelika,
a może tamte to były takie modele.

Jak dziecko jest małe i waży ~10 - 12 kg, to spokojnie można Hamaxa odsunąć
od pleców, ale już przy 20 kg  i dopuszczalnej masie 22kg, to ja bym się
zastanawiał czy testować prawdomówność producenta na maksymalnym wysięgu :)
Dlatego Szymek jeździ przy pleckach i dlatego wolałbym WeeRide :)
PS. No i Siestę możech dodatkowo odchylić.

--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
http://bazyl3.blogspot.com
http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx

Data: 2012-08-09 14:10:35
Autor: kawoN
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 12-08-09 12:39, Bazyl pisze:

Jak dziecko jest małe i waży ~10 - 12 kg, to spokojnie można Hamaxa odsunąć
od pleców, ale już przy 20 kg  i dopuszczalnej masie 22kg, to ja bym się
zastanawiał czy testować prawdomówność producenta na maksymalnym wysięgu :)

No ja też bym się bał :) Dlatego powyżej 15kg moje dzieci
niestety muszą już same pedałować :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-08-09 15:15:58
Autor: Bazyl
Fotelik rowerowy dla malucha
kawoN wrote:
W dniu 12-08-09 12:39, Bazyl pisze:

Jak dziecko jest małe i waży ~10 - 12 kg, to spokojnie można Hamaxa
odsunąć od pleców, ale już przy 20 kg  i dopuszczalnej masie 22kg,
to ja bym się zastanawiał czy testować prawdomówność producenta na
maksymalnym wysięgu :)

No ja też bym się bał :) Dlatego powyżej 15kg moje dzieci
niestety muszą już same pedałować :)

Gdybyż to chciał mój Młodszy przesiąść się z "biegacza", na którym szaleje,
na pełnokrwistego bajka. Przyzwyczaiła się bestia do wożenia i weź mu co
zrób :) 18 kg, więc u Ciebie by nie miał szans :P

--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
http://bazyl3.blogspot.com
http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx

Data: 2012-08-09 15:26:16
Autor: kawoN
Fotelik rowerowy dla malucha
W dniu 12-08-09 15:15, Bazyl pisze:

Gdybyż to chciał mój Młodszy przesiąść się z "biegacza", na którym szaleje,
na pełnokrwistego bajka. Przyzwyczaiła się bestia do wożenia i weź mu co
zrób :) 18 kg, więc u Ciebie by nie miał szans :P

Moje raczej drobniejszej budowy.
Trochę na wyrost napisałem, jedna jeździ sama
już od ok. 14kg, druga na razie ma 13kg
i przymierzamy się do przejścia z biegacza
na klasyka - zobaczymy przy jakiej wadze się uda :)
Na razie na każdym wspólnym wyjeździe musi
odbyć rundkę na przydużym rowerze siostry,
ale jak ją puszczę, żeby sama jechała to
jedzie krzycząc: "tata, tsymas? tsymas?"

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Fotelik rowerowy dla malucha

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona