Witajcie
Dzis naszla moj dom policja, informujac domownikow, ze chca ze mna rozmawiac na temat zdjecia z fotoradaru.
Poinformowany tym faktem ze chca na mnie poczekac wrocilem w pospiechu do domu, zeby zobaczyc na zdjeciu swoj samochod i kierowce zaslonietego "daszkiem" przeciwslonecznym
Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac takie mandaty pocztą? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.
Pozdro

W dniu 2011-06-07 20:42, Tulipson pisze:

Witajcie
Dzis naszla moj dom policja, informujac domownikow, ze chca ze mna rozmawiac
na temat zdjecia z fotoradaru.
Poinformowany tym faktem ze chca na mnie poczekac wrocilem w pospiechu do
domu, zeby zobaczyc na zdjeciu swoj samochod i kierowce zaslonietego
"daszkiem" przeciwslonecznym
Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac
takie mandaty pocztďż˝? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie
tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.
Pozdro

Ja dostałem 3 tyg wstecz w identyczny sposób, w niedzielę o 7:40rano!! Kurczak o której oni do roboty wstają?! Bezduszni stręczyciele.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

On Tue, 07 Jun 2011 21:48:06 +0200, Lewis wrote:

Ja dostałem 3 tyg wstecz w identyczny sposób, w niedzielę o 7:40rano!!
Kurczak o której oni do roboty wstają?! Bezduszni stręczyciele.

No to już przechodzi wszelkie pojęcie. Ja bym spisał numery służbowe i napisał pisemną skargę na postępowanie policji. Oczywiście przy drzwiach bardzo grzecznie poinformował bym ich co myślę o tym ich najściu. Tak się akurat składa, że bez nakazu to sobie mogą... chcieć... i nic więcej.

Tomek

Tomasz Stiller wrote:

On Tue, 07 Jun 2011 21:48:06 +0200, Lewis wrote:

Ja dostałem 3 tyg wstecz w identyczny sposób, w niedzielę o
7:40rano!! Kurczak o której oni do roboty wstają?! Bezduszni
stręczyciele.

No to już przechodzi wszelkie pojęcie. Ja bym spisał numery służbowe i
napisał pisemną skargę na postępowanie policji. Oczywiście przy
drzwiach bardzo grzecznie poinformował bym ich co myślę o tym ich
najściu. Tak się akurat składa, że bez nakazu to sobie mogą...
chcieć... i nic więcej.

Nakazu czego? Rewizję robili czy prosili o wyjasnieni ekto kierował pojazdem w związku z wykroczeniem domowym?

W dniu 2011-06-07 22:08, Marek P. pisze:

Tomasz Stiller wrote:

On Tue, 07 Jun 2011 21:48:06 +0200, Lewis wrote:

Ja dosta�em 3 tyg wstecz w identyczny spos�b, w niedziel� o
7:40rano!! Kurczak o kt�rej oni do roboty wstaj�?! Bezduszni
str�czyciele.

No to ju� przechodzi wszelkie poj�cie. Ja bym spisa� numery s�u�bowe i
napisa� pisemn� skarg� na post�powanie policji. Oczywi�cie przy
drzwiach bardzo grzecznie poinformowa� bym ich co my�l� o tym ich
naj�ciu. Tak si� akurat sk�ada, �e bez nakazu to sobie mog�...
chcie�... i nic wi�cej.

Nakazu czego? Rewizjďż˝ robili czy prosili o wyjasnieni ekto kierowaďż˝ pojazdem
w zwi�zku z wykroczeniem domowym?

Nie chodzi już o nakaz tylko o ludzką porę takie wizyty ;)
Rozumiem strach przed możliwością nie zastania nikogo np o 10 czy 11 ale bez przesady ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Nakazu czego? Rewizję robili czy prosili o wyjasnieni ekto kierował
pojazdem w związku z wykroczeniem domowym?

Oczywiscie miało być drogowym.

On Tue, 07 Jun 2011 22:08:45 +0200, Marek P. wrote:

Nakazu czego? RewizjĂŞ robili czy prosili o wyjasnieni ekto kierowaÂł
pojazdem w zwiÂązku z wykroczeniem domowym?

Rozumiem, że dla Ciebie sprawa jest absolutnie normalna i nie widzisz niczego złego, że Panowie policjanci postanowili odwiedzić kolegę o 7.40 rano?

Mi ta sprawa śmierdzi szykanowaniem i nadaje się na skargę do lokalnego komendanta policji. Najlepiej z prośbą o wyjaśnienie dlaczego wybrano taką porę i ile taka interwencja kosztowała, w zamian wysłania listu poleconego z prośbą. Jak to się robi w takich przypadkach zazwyczaj. Wykroczenie drogowe to zdaje się nie jest sprawa niecierpiąca zwłoki, nie muszą tego wyjaśniać w niedzielę o 7.40 rano - kiedy większość populacji zwyczajnie jeszcze śpi. Zgadza się? Gwoli wyjaśnienia Policji nie musisz nawet drzwi otwierać, ani tym bardziej wpuszczać do domu jeśli masz taką fanaberię. Ja na miejscu autora wątku spuściłbym ich kulturalnie na drzewo i wrócił spać. Tomek

On Tue, 7 Jun 2011 23:49:27 +0000 (UTC),  Tomasz Stiller wrote:

Wykroczenie drogowe to zdaje się nie jest sprawa niecierpiąca zwłoki, nie muszą tego wyjaśniać w niedzielę o 7.40 rano - kiedy większość populacji zwyczajnie jeszcze śpi. Zgadza się?

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende przybic
do drzwi ? J.

W dniu 2011-06-08 07:44, J.F. pisze:

On Tue, 7 Jun 2011 23:49:27 +0000 (UTC),  Tomasz Stiller wrote:

Wykroczenie drogowe to zdaje się nie jest sprawa niecierpiąca zwłoki, nie
muszą tego wyjaśniać w niedzielę o 7.40 rano - kiedy większość populacji
zwyczajnie jeszcze śpi. Zgadza się?

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

W niedzielę?


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Hello J.F.,

Wednesday, June 8, 2011, 7:44:12 AM, you wrote:

Wykroczenie drogowe to zdaje się nie jest sprawa niecierpiąca zwłoki, nie
muszą tego wyjaśniać w niedzielę o 7.40 rano - kiedy większość populacji

                       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

zwyczajnie jeszcze śpi. Zgadza się?

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

W niedzielę?

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende
przybic do drzwi ?

Za zbudzenie mnie w niedzielę o 7:40 też bym chyba zrobił piekło.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia Wed, 8 Jun 2011 08:37:29 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
 

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

W niedzielę?

No, przykładowo Ci policjanci i parę innych zawodów (np. markety w
niedzielę obsługują roboty???), aczkolwiek też uważam że w niedzielę tak
wcześnie to trochę nie bardzo.

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:154724071.20110608083729pik-net.pl...

Hello J.F.,

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

W niedzielę?

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende
przybic do drzwi ?

Za zbudzenie mnie w niedzielę o 7:40 też bym chyba zrobił piekło.

Jakbys codziennie uczciwie robil od 7:00, to i wstac w niedziele o 7:40 nie byloby klopotu :-)

To o ktorej maja przyjsc, zeby bylo dobrze ?


J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

W niedzielę?

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende
przybic do drzwi ?

Za zbudzenie mnie w niedzielę o 7:40 też bym chyba zrobił piekło.

Jakbys codziennie uczciwie robil od 7:00, to i wstac w niedziele o 7:40 nie byloby klopotu :-)

To o ktorej maja przyjsc, zeby bylo dobrze ?

Wcale ?

Dnia Wed, 8 Jun 2011 10:50:12 +0200, niusy.pl napisał(a):

To o ktorej maja przyjsc, zeby bylo dobrze ?

Wcale ?

Najprościej by było nie dostarczyć im okazji do odwiedzin, ale różnie bywa.

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

Użytkownik "A.K." <adam@nospam.secretkey.eu>

To o ktorej maja przyjsc, zeby bylo dobrze ?

Wcale ?

Najprościej by było nie dostarczyć im okazji do odwiedzin, ale różnie bywa.

To nie koledzy by Cię odwiedzali. Wezwanie po prostu dostarczają.

Dnia Wed, 8 Jun 2011 13:32:58 +0200, niusy.pl napisał(a):

To o ktorej maja przyjsc, zeby bylo dobrze ?

Wcale ?

Najprościej by było nie dostarczyć im okazji do odwiedzin, ale różnie bywa.

To nie koledzy by Cię odwiedzali. Wezwanie po prostu dostarczają.

???? :-/

No to prościej: Żeby nie przyszli _wcale_ to najprościej nie dostarczać im (tak Policji nie
kolegom) do tego okazji - brak fotki = brak wezwania, tylko z tym czasem
różnie bywa. Spokojnej niedzieli. :)

Celowo nie wycinam.
--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

begin A.K.

No to prościej:
Żeby nie przyszli _wcale_ to najprościej nie dostarczać im (tak Policji
nie kolegom) do tego okazji - brak fotki = brak wezwania, tylko z tym
czasem róşnie bywa.

To samo byś napisał, jakby go za to pobili? Wizyty policji z powodu takiej pierdoły, a już szczególnie w niedzielę, to skandal.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Dnia 08 Jun 2011 15:20:51 GMT, to napisał(a):

To samo byś napisał, jakby go za to pobili? Wizyty policji z powodu takiej pierdoły, a już szczególnie w niedzielę, to skandal.

Widzę że też nie zrozumiałeś, co chciałem przez to powiedzieć.

EOT

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

Użytkownik "A.K." <adam@nospam.secretkey.eu>

To o ktorej maja przyjsc, zeby bylo dobrze ?

Wcale ?

Najprościej by było nie dostarczyć im okazji do odwiedzin, ale różnie
bywa.

To nie koledzy by Cię odwiedzali. Wezwanie po prostu dostarczają.

???? :-/

Czytać nie umiesz ?

No to prościej:
Żeby nie przyszli _wcale_ to najprościej nie dostarczać im (tak Policji nie
kolegom) do tego okazji

Musiałbyś ich zwolnić by nie mogli do Ciebie przyjść. Numer na drzwiach masz ? No to policjant może przyjść i mandat wystawić. Przypadki chodzą po ludziach. Nie fotka to brak numeru, nie brak numeru to jeszcze coś innego...

- brak fotki = brak wezwania, tylko z tym czasem
różnie bywa.
Spokojnej niedzieli. :)

Celowo nie wycinam.

No ja też nie wycinam jak widać

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>

Wykroczenie drogowe to zdaje się nie jest sprawa niecierpiąca zwłoki, nie
muszą tego wyjaśniać w niedzielę o 7.40 rano - kiedy większość populacji
zwyczajnie jeszcze śpi. Zgadza się?

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende przybic
do drzwi ?

Do swojej głowy niech sobie przybiją :-)

J.F. wrote:

On Tue, 7 Jun 2011 23:49:27 +0000 (UTC),  Tomasz Stiller wrote:

Wykroczenie drogowe to zdaje się nie jest sprawa niecierpiąca zwłoki, nie muszą tego wyjaśniać w niedzielę o 7.40 rano - kiedy większość populacji zwyczajnie jeszcze śpi. Zgadza się?

Wiekszosc to 6 rano wstaje i idzie do roboty :-P

Która większość i czy w niedzielę?

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende przybic
do drzwi ?

A to już poczta nie działa i poleconych nie doręcza?

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl>

J.F. wrote:

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende przybic
do drzwi ?

A to już poczta nie działa i poleconych nie doręcza?

I zmuszac obywatela zeby odstal godzine na poczcie, bo mu listonosz przyjdzie w godzinach powszechnie uwazanych za godziny pracy ? :-)

Najwygodniej to by bylo jakby sciagneli prosto z konta :-P

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>

Ale co - maja co godzine przychodzic, czy wezwanie na komende przybic
do drzwi ?

A to już poczta nie działa i poleconych nie doręcza?

I zmuszac obywatela zeby odstal godzine na poczcie, bo mu listonosz przyjdzie w godzinach powszechnie uwazanych za godziny pracy ? :-)

Najwygodniej to by bylo jakby sciagneli prosto z konta :-P

Jak się nie zgłosisz to tak właśnie stanie się :-)

W dniu 2011-06-08 01:49, Tomasz Stiller pisze:

Wykroczenie drogowe to zdaje się nie jest sprawa niecierpiąca zwłoki, nie
muszą tego wyjaśniać w niedzielę o 7.40 rano

Chyba, że brakuje im akurat 0.3% współczynnika skuteczności mandatowania
do premii kwartalnej... ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Gwoli wyjaśnienia Policji nie musisz nawet drzwi otwierać, ani tym
bardziej wpuszczać do domu jeśli masz taką fanaberię. Ja na miejscu
autora wątku spuściłbym ich kulturalnie na drzewo i wrócił spać.

w tym przypadku nie ale jesli policjant ma podejrzenie (uzasadnione) ze moze byc w twoim domu dowod przestepstwa ktory nalezy zabezpieczyc bo mozesz go chciec zniszczyc to moze wejsc na szmate. nie masz prawa go nie wpuscic.
natomiast jak nie znajdzie tego czego szuka to mozesz zlozyc na niego skarge i ma cieplo.

UĹźytkownik "Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org>

Ja dostałem 3 tyg wstecz w identyczny sposób, w niedzielę o 7:40rano!!
Kurczak o której oni do roboty wstają?! Bezduszni stręczyciele.

No to już przechodzi wszelkie pojęcie. Ja bym spisał numery służbowe i
napisał pisemną skargę na postępowanie policji. Oczywiście przy drzwiach
bardzo grzecznie poinformował bym ich co myślę o tym ich najściu. Tak się
akurat składa, że bez nakazu to sobie mogą... chcieć... i nic więcej.

Nie o to chodzi, że bez nakazu, ale, że informują osoby postronne.

On Tue, 7 Jun 2011 20:42:44 +0200,  Tulipson wrote:

Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac takie mandaty pocztą? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.

Wydaje mi sie ze w miare normalne - listonosz 4.50 kosztuje.
I nie musi byc drogowka - dzielnicowy, mlodziez na praktyce itp.

A stara ta fotka ? Mieli przekazac FR do ITD.

J.

Dnia 07.06.2011 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

On Tue, 7 Jun 2011 20:42:44 +0200,  Tulipson wrote:

Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac takie mandaty pocztą? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.

Wydaje mi sie ze w miare normalne - listonosz 4.50 kosztuje.
I nie musi byc drogowka - dzielnicowy, mlodziez na praktyce itp.

A ile kosztuje praca policjanta, ile czasu i paliwa do radiowozu on traci na dojazd do delikwenta oraz dlaczego nie goni przestępców zamiast?
--
Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl>

On Tue, 7 Jun 2011 20:42:44 +0200,  Tulipson wrote:

Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac
takie mandaty pocztą? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie
tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.

Wydaje mi sie ze w miare normalne - listonosz 4.50 kosztuje.
I nie musi byc drogowka - dzielnicowy, mlodziez na praktyce itp.

A ile kosztuje praca policjanta, ile czasu i paliwa do radiowozu on traci
na dojazd do delikwenta oraz dlaczego nie goni przestępców zamiast?

Jakich przestępców ? To Ty jesteś dla niego przestępcą :-) bo Ciebie można zastać w domu.

J.F. wrote:

On Tue, 7 Jun 2011 20:42:44 +0200,  Tulipson wrote:

Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac takie mandaty pocztą? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.

Wydaje mi sie ze w miare normalne - listonosz 4.50 kosztuje.
I nie musi byc drogowka - dzielnicowy, mlodziez na praktyce itp.

To niech się dzielnicowy i inna młodzież na praktyce zajmie pilnowaniem dzielnicy a nie budzeniem obywateli.

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

W dniu 2011-06-07 20:42, Tulipson pisze:

Witajcie
Dzis naszla moj dom policja, informujac domownikow, ze chca ze mna rozmawiac
na temat zdjecia z fotoradaru.
Poinformowany tym faktem ze chca na mnie poczekac wrocilem w pospiechu do
domu, zeby zobaczyc na zdjeciu swoj samochod i kierowce zaslonietego
"daszkiem" przeciwslonecznym
Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac
takie mandaty pocztą? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie
tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.
Pozdro

Mi zostawili kartke w drzwiach zebym zadzwonil do dzielnicowego, zadzwonilem i przyjechalem do nich na komende, zeznalem ze nie wiem kto jechal. Dostalem 100zl za nie wskazanie sprawcy...


--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

krzyss <krzyss@SPAM-trapkrzyss.com> napisał(a):

Mi zostawili kartke w drzwiach zebym zadzwonil do dzielnicowego, zadzwonilem i przyjechalem do nich na komende, zeznalem ze nie wiem kto jechal. Dostalem 100zl za nie wskazanie sprawcy...

nieladnie, sprawce trzeba wskazac. a konkretnie wiecej niz jednego sprawce, w
tym czemu nie siebie, ktorzy potwierdza ze tego dnia kierowali autem, ale nie
sa w stanie stwierdzic czy akurat w tym miejscu o tej godzinie. Swoja droga taki dowcip mi sie przypomnial (ze tak sobie na dygresje pozwole).
3 kolesi ma wezwanie do sadu, w sprawie o ustalenie ojcostwa. Przed drzwiami
uzgadniaja ze kazdy z nich zezna ze jest ojcem, w ten sposob sad zglupieje i
nie bedzie wiedzial co zrobic. Wchodzi pierwszy i dostaje pytanie: - czy jest pan ojcem dziecka?
- tak
- w takim razie prosze zwolnic pozostalych pozwanych
;-)

--
pozdr
Bruno, Bydg
Citroeny rozne

--

przyszli ci osobiscie pogratulowac i zabaczyc takiego balwana jak ty:)
bo komu jak komu udaje sie na fotoradar zlapac?
idiotow nie brak, zasluzyles sobie :)

W dniu 2011-06-08 00:15, Kris_Poland pisze:

przyszli ci osobiscie pogratulowac i zabaczyc takiego balwana jak ty:)
bo komu jak komu udaje sie na fotoradar zlapac?
idiotow nie brak, zasluzyles sobie :)

O widzę Pan supersprytny ;P
Proponuję uniknąć fotki z fotoradaru na 3nogu, schowanego za przystankiem, na drodze gdzie jak okiem sięgnąć pole i las i ograniczenie 90km/h

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 2011-06-08 00:17, Lewis pisze:

W dniu 2011-06-08 00:15, Kris_Poland pisze:

przyszli ci osobiscie pogratulowac i zabaczyc takiego balwana jak ty:)
bo komu jak komu udaje sie na fotoradar zlapac?
idiotow nie brak, zasluzyles sobie :)

O widzę Pan supersprytny ;P
Proponuję uniknąć fotki z fotoradaru na 3nogu, schowanego za
przystankiem, na drodze gdzie jak okiem sięgnąć pole i las i
ograniczenie 90km/h

Proponuję jechać zgodnie z przepisami ;P

Użytkownik "Olo" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> napisał w wiadomości news:isnjt7$ube$1news.onet.pl...

W dniu 2011-06-08 00:17, Lewis pisze:

W dniu 2011-06-08 00:15, Kris_Poland pisze:

przyszli ci osobiscie pogratulowac i zabaczyc takiego balwana jak ty:)
bo komu jak komu udaje sie na fotoradar zlapac?
idiotow nie brak, zasluzyles sobie :)

O widzę Pan supersprytny ;P
Proponuję uniknąć fotki z fotoradaru na 3nogu, schowanego za
przystankiem, na drodze gdzie jak okiem sięgnąć pole i las i
ograniczenie 90km/h

Proponuję jechać zgodnie z przepisami ;P

KAPELUSZ PLONK WARNING

W dniu 2011-06-08 12:53, Cavallino pisze:

KAPELUSZ PLONK WARNING

hahahaha większej głupoty nie czytałem

Użytkownik "Olo" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

przyszli ci osobiscie pogratulowac i zabaczyc takiego balwana jak ty:)
bo komu jak komu udaje sie na fotoradar zlapac?
idiotow nie brak, zasluzyles sobie :)

O widzę Pan supersprytny ;P
Proponuję uniknąć fotki z fotoradaru na 3nogu, schowanego za
przystankiem, na drodze gdzie jak okiem sięgnąć pole i las i
ograniczenie 90km/h

Proponuję jechać zgodnie z przepisami ;P

Jakby ograniczenie było adekwatne to pewnie by jechał

On Wed, 08 Jun 2011 00:17:30 +0200, Lewis
<"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:

Proponuję uniknąć fotki z fotoradaru na 3nogu, schowanego za przystankiem, na drodze gdzie jak okiem sięgnąć pole i las i ograniczenie 90km/h

Do jakich 90? Do 60 km/h. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

W dniu 2011-06-08 19:14, jerzu pisze:

On Wed, 08 Jun 2011 00:17:30 +0200, Lewis
<"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>  wrote:

Proponuję uniknąć fotki z fotoradaru na 3nogu, schowanego za
przystankiem, na drodze gdzie jak okiem sięgnąć pole i las i
ograniczenie 90km/h

Do jakich 90? Do 60 km/h.

No właśnie 90, teren niezabudowany, na jakimś że tak powiem wypizdowiu.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

UĹźytkownik "Tulipson" <trempes@by.o_n_e.t.pl>

Dzis naszla moj dom policja, informujac domownikow, ze chca ze mna rozmawiac na temat zdjecia z fotoradaru.
Poinformowany tym faktem ze chca na mnie poczekac wrocilem w pospiechu do domu, zeby zobaczyc na zdjeciu swoj samochod i kierowce zaslonietego "daszkiem" przeciwslonecznym
Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac takie mandaty pocztďż˝? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.

Mogą nosić, byle nie ujawniali informacji domownikom. U mne kutas jeszcze twierdził, że pod blokiem stoi mój samochód.

> Dzis naszla moj dom policja, informujac domownikow, ze chca ze mna rozmawiac

na temat zdjecia z fotoradaru.
Poinformowany tym faktem ze chca na mnie poczekac wrocilem w pospiechu do domu, zeby zobaczyc na zdjeciu swoj samochod i kierowce zaslonietego "daszkiem" przeciwslonecznym
Zastanawia mnie od kiedy to drogowka szlaja sie po domach zamiast wysylac takie mandaty pocztą? Czy to normalne zjawisko? Do tej pory spotkalem sie tylko z doreczycielem mandatu - panem lostonoszem.

Ja mam na to metodę taką, ze nieznajomym nie otwieram drzwi
jak ktos ma do mnie interes niech dzwoni albo pisze:)

za duzo akwiztorow sie kreci i naciągaczy,

a  dzięki kamerce za 100zł widzę, kto sto przed drzwiami

On Wed, 8 Jun 2011 10:34:24 +0200, "ATA" <didotomSPAM@gazeta.pl>
wrote:

Ja mam na to metodę taką, ze nieznajomym nie otwieram drzwi
jak ktos ma do mnie interes niech dzwoni albo pisze:)

Spoko, jak już wysyłają stójkowych o 7:40 rano w niedzielę, to
niewiele brakuje do CBŚ wchodzącego razem z drzwiami o 6.00 ;P


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

W dniu 2011-06-07 20:42, Tulipson pisze:

Witajcie
Dzis naszla moj dom policja, informujac domownikow, ze chca ze mna rozmawiac
na temat zdjecia z fotoradaru.

[...]

Ile kosztuje wysłanie dwóch policjantów z tą misją? Pewnie według komendanta nic, bo muszą coś robić. Ale kosztuje godzinę pracy dwóch ludzi, którzy w tym czasie mogliby się zająć czymś pożytecznym. Szkoda, że komendant nie umie im zorganizować roboty. Zamiast wydać 3,50 na list zawraca ludziom (swoim i 'przestępcom') dupę...

--
Kudłaty