Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...

Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...

Data: 2009-05-03 18:14:18
Autor: Michał Pysz
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Po trzecie Koszalin: wzdłuż krajówki wywalono tam full wypas drogę rowerową. Niestety, kończy się na granicy miasta, dalej trzeba radzić sobie samemu. Droga rowerowa jest _konstrukcyjnie_ wypasiona, gorzej z przekrojami pionowymi - biegnie poza koroną drogi i ma większe zróżnicowanie wysokościowe. Co gorsza bliżej miasta przecina liczne wyjazdy z posesji, hurtowni itp. więc może to być pewien problem. Ale zobaczymy.
Sorry, że nie na temat:
http://www.rowery.org.pl/dk6/dk6/dk_koszalin03.htm
Jaka to opona?
Mój marathon racer wygląda podobnie ale nie ma aż tak głębokich rowków!?

mp.




marcin ha

Data: 2009-05-03 18:15:58
Autor: Marcin Hyła
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Michał Pysz wrote:

Sorry, że nie na temat:
http://www.rowery.org.pl/dk6/dk6/dk_koszalin03.htm
Jaka to opona?
Mój marathon racer wygląda podobnie ale nie ma aż tak głębokich rowków!?

Marathon XR

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-05-03 21:25:10
Autor: Michał Pysz
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Marathon XR
thx

A asfalt na ścieżce tynieckiej jest faktycznie rewelacyjny!
Ten co położyli po drugiej stronie koło wodociągów to przy nim jest jak tor przeszkód.

mp.

Data: 2009-05-03 21:31:05
Autor: Marcin Hyła
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Michał Pysz wrote:

A asfalt na ścieżce tynieckiej jest faktycznie rewelacyjny!
Ten co położyli po drugiej stronie koło wodociągów to przy nim jest jak tor przeszkód.

Ten koło wodociągów rzeczywiscie jest nierówny, ale ten bezpośrednio przy Mirowskiej robiony w lipcu 2008 - już jest spoko.

Nierówności spowodowała imho zima - kładli na mrozie. Na tynieckiej molestowałem, żeby tego błędu nie popełnili (mieli kończyć w styczniu i sie wycofali z tego - przy czym oficjalny powód to osiadanie gruntu, ktore w zimie jest nieteges; osiadanie mogło być też przyczyną tych problemów przy wodociągach bo to świeżo zrobiony wał był). Poczekaliśmy pare miesięcy... i jest :-)

marcin ha

--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-05-03 21:39:09
Autor: Niewe
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Marcin Hyła pisze:
Nierówności spowodowała imho zima - kładli na mrozie. Na tynieckiej molestowałem, żeby tego błędu nie popełnili (mieli kończyć w styczniu i sie wycofali z tego - przy czym oficjalny powód to osiadanie gruntu, ktore w zimie jest nieteges; osiadanie mogło być też przyczyną tych problemów przy wodociągach bo to świeżo zrobiony wał był). Poczekaliśmy pare miesięcy... i jest :-)

Siedzisz w branży już tyle lat. Może chociaż dla zasady poszedłbyś na jakieś trzyletnie inżynierskie, bo czasem naprawdę żal dupę ściska jak sie odezwiesz.

Data: 2009-05-03 21:47:54
Autor: Michał Pysz
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Nierówności spowodowała imho zima - kładli na mrozie. Na tynieckiej molestowałem, żeby tego błędu nie popełnili (mieli kończyć w styczniu i sie wycofali z tego - przy czym oficjalny powód to osiadanie gruntu, ktore w zimie jest nieteges; osiadanie mogło być też przyczyną tych problemów przy wodociągach bo to świeżo zrobiony wał był). Poczekaliśmy pare miesięcy... i jest :-)

Siedzisz w branży już tyle lat. Może chociaż dla zasady poszedłbyś na jakieś trzyletnie inżynierskie, bo czasem naprawdę żal dupę ściska jak sie odezwiesz.
No to jak sie znasz to sie nie krępuj i nam wyjaśnij co mogło byc przyczyną a co nie mogło.

Tzn piszę serio .. ja też się nie znam a chętnie bym wiedział :-)

mp.

Data: 2009-05-03 21:58:06
Autor: Niewe
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Michał Pysz pisze:
No to jak sie znasz to sie nie krępuj i nam wyjaśnij co mogło byc przyczyną a co nie mogło.

Tzn piszę serio .. ja też się nie znam a chętnie bym wiedział :-)

mp.


Kiedyś pękał nam jeden budynek. W dziwny sposób, na styku ścian kolankowych ze stropodachem. Zrobiliśmy kilka ekspertyz, odkrywki, parę osób się nad tym nagłowiło, ale przyczynę w końcu ustaliliśmy. Natomiast jedna z lokatorek znała ją od początku. Kiedyś mnie wzięła na bok i szeptem wyjaśniła, że budynek się niedługo zawali,  bo leży na uskoku tektonicznym. Dla niej to było oczywiste, a żadni eksperci niepotrzebni. Jedno co mnie w tym tylko zdziwiło to, ze zna w ogóle to słowo - tektoniczne, bo ludzka głupota już nie jest w stanie mnie zadziwić.
A dlaczego pęka asfalt, o którym piszecie? Dla Marcina to oczywiste - był kładziony zimą. Tylko, że to co dla jednych jest oczywiste, u innych budzi tylko uśmiech politowania.

Data: 2009-05-03 22:15:26
Autor: Marcin Hyła
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Niewe wrote:

A dlaczego pęka asfalt, o którym piszecie? Dla Marcina to oczywiste - był kładziony zimą. Tylko, że to co dla jednych jest oczywiste, u innych budzi tylko uśmiech politowania.

Czyli według Ciebie na trasie Mirowskiej był uskok tektoniczny?  Ciekawe :-)

W zimie przy ujemnych temperaturach wilgotna ziemia źle osiada, bo jest zmrożona. Jeśli wybudujesz na źle dogęszczonym nasypie drogę, to jest spora szansa, że w cieple osiądzie i na drodze pojawią się nierówności. W przypadku _lekkich_ nawierzchni, gdzie dość cienka podbudowa jest przykryta bezpośrednio warstwą scieralną bez warstwy wiążącej jest to bardziej widoczne niż w przypadku normalnej drogi.

Na nowym odcinku trasy Tynieckiej roboty ziemne były bardzo duże - wykonano kilka naprawdę sporych umocnionych nasypów, na skarpie nadrzecznej. Wszystkie były prowadzone dopiero od połowy października 2008, już w chłodzie i potem w mrozie.

Jest to oficjalna wersja inżynierów budowy/projektantów trasy tynieckiej, tłumaczących dlaczego nie ukończono budowy w grudniu 2008 tylko w ostatnim tygodniu kwietnia 2009.

Po drugiej stronie rzeki jest to mniej prawdopodobne, bo drogę rowerową budowano na wałach które były podwyższone już na wiosnę i w lecie 2007 miały wykonaną podbudowę, więc mogły osiąść sobie przez 6 miesiecy co najmniej.

Dlatego druga hipoteza jest taka, że rozścielony na mrozie nierówno asfalt zestalił się zanim został wywałowany. Odcinki nierówne, o których jest mowa były budowane późną jesienią i w grudniu 2007, przy paru dniach silniejszych mrozów i generalnie w chłodzie (wtedy akurat śniegu dużo nie było). Pozostałe odcinki tych tras - idealnie równe - były budowane w lecie.

Jeśli jesteś inżynierem budowlańcem i na podstawie tych informacji powyżej możesz przedstawić inną hipotezę lub wręcz wyjaśnienie, to nie krępuj się. Będzie miło się dowiedzieć czegoś konkretnego, od czego żal dupy nie ściska.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-05-04 19:38:37
Autor: Krzysztof Olszak
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Niewe pisze:

A dlaczego pęka asfalt, o którym piszecie? Dla Marcina to oczywiste - był kładziony zimą. Tylko, że to co dla jednych jest oczywiste, u innych budzi tylko uśmiech politowania.

To moze napiszesz, dlaczego asfalt peka. Czy tez sie obawiasz usmiechow politowania?

Krzysztof

Data: 2009-05-06 02:24:03
Autor: Titus Atomicus
Foto: majówka w KRK, trasa tyniecka w KRK oraz ...
In article <gtkrr5$kbm$2@srv.cyf-kr.edu.pl>,
 Michał Pysz <pysz.michal@wp.pl> wrote:

>> Nierówności spowodowała imho zima - kładli na mrozie. Na tynieckiej >> molestowałem, żeby tego błędu nie popełnili (mieli kończyć w styczniu >> i sie wycofali z tego - przy czym oficjalny powód to osiadanie gruntu, >> ktore w zimie jest nieteges; osiadanie mogło być też przyczyną tych >> problemów przy wodociągach bo to świeżo zrobiony wał był). >> Poczekaliśmy pare miesięcy... i jest :-)
>>
> Siedzisz w branży już tyle lat. Może chociaż dla zasady poszedłbyś na > jakieś trzyletnie inżynierskie, bo czasem naprawdę żal dupę ściska jak > sie odezwiesz.
No to jak sie znasz to sie nie krępuj i nam wyjaśnij co mogło byc przyczyną a co nie mogło.

Tzn piszę serio .. ja też się nie znam a chętnie bym wiedział :-)

mp.

Google: wysadziny.

TA

Data: 2009-05-03 22:00:46
Autor: Marcin Hyła
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Niewe wrote:

Siedzisz w branży już tyle lat. Może chociaż dla zasady poszedłbyś na jakieś trzyletnie inżynierskie, bo czasem naprawdę żal dupę ściska jak sie odezwiesz.

Od machania łopatą, mieszania betonu i pilnowania temperatury, trzymania teodolitu i reżimu technologicznego itp. są inni. Ja naprawdę nie muszę się znać na tym. Poza tym jak ci żal de ściska to się mocno zastanów nad tym, co to dokładnie jest - bo ci się napisało.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-05-03 21:46:12
Autor: Michał Pysz
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Nierówności spowodowała imho zima - kładli na mrozie. Na tynieckiej molestowałem, żeby tego błędu nie popełnili (mieli kończyć w styczniu i sie wycofali z tego - przy czym oficjalny powód to osiadanie gruntu, ktore w zimie jest nieteges; osiadanie mogło być też przyczyną tych problemów przy wodociągach bo to świeżo zrobiony wał był). Poczekaliśmy pare miesięcy... i jest :-)
A tego koło wodociągów nie da się jakoś reklamować? Przecież wykonawca powinien dać jakąś gwarancję.

Tzn jakoś mi nie zależy szczególnie, wolę jechać Mirowską bo nie trzeba po schodkach chodzić.

mp.


mp.


marcin ha


Data: 2009-05-03 22:02:03
Autor: Jacek J
Foto: majówka w KRK, trasa tyniecka w KRK oraz ...

Użytkownik "Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespamuj.pl> napisał w wiadomości news:gtkrds$c7m$2inews.gazeta.pl...
Michał Pysz wrote:

A asfalt na ścieżce tynieckiej jest faktycznie rewelacyjny!
...

Ten nowy odcinek rzeczywiście bardzo fajny, no i szeroko co przy ruchu jaki tam panuje w dni wolne - bajer. Doprowadźcie tylko to do końca - te brakujące kawałeczki.

No i proszę naciskajcie na coś w kierunku Kozłówka, Nowego Prokocimia, Bieżanowa - szczególnie gdzieś od wysokości Kozłówka przez Wielicką no i później nie wiem jakie są plany czy przez Powstańców Wlkp. na Klimeckiego, czy przez Limanowskiego, czy może na kładkę nad Powstańców Śląskich i jakoś tam dalej do nowej kładki na wysokości Mostowej? Dziś święto, niedziela, ruch na Wielickiej mały, pasy dwa wolne w jednym kierunku a mimo to przeganiają z ulicy.
Chyba, że nie wiem jak sobie radzić - uświadomcie którędy proszę.

pozdrawiam i w osobistym interesie sukcesów życzę
--
Jacek J

Data: 2009-05-03 22:11:26
Autor: Michał Pysz
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Jacek J pisze:

Użytkownik "Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespamuj.pl> napisał w wiadomości news:gtkrds$c7m$2inews.gazeta.pl...
Michał Pysz wrote:

A asfalt na ścieżce tynieckiej jest faktycznie rewelacyjny!
...

Ten nowy odcinek rzeczywiście bardzo fajny, no i szeroko co przy ruchu jaki tam panuje w dni wolne - bajer. Doprowadźcie tylko to do końca - te brakujące kawałeczki.

Brakuje 3 kawałków:
1. w Pychowicach jakichś 350m, można objechać dołem, albo główną, podobno tereny prywatne i nie da sie przeprowadzić ścieżki

2. przy Widłakowej - jakieś 150m... ktoś ogrodził wał i też sie nie da przejechać, trzeba na chwilkę na Widłakową zjechać (asfalt kiepski)

3. pod autostradą i kawałek za nią jakieś 200m, dodatkowa trudność to stromy podjazd na wał po trudnej nawierzchni

Obawiam sie, żę realne jest zrobienie tylko punktu 3.

mp.


No i proszę naciskajcie na coś w kierunku Kozłówka, Nowego Prokocimia, Bieżanowa - szczególnie gdzieś od wysokości Kozłówka przez Wielicką no i później nie wiem jakie są plany czy przez Powstańców Wlkp. na Klimeckiego, czy przez Limanowskiego, czy może na kładkę nad Powstańców Śląskich i jakoś tam dalej do nowej kładki na wysokości Mostowej? Dziś święto, niedziela, ruch na Wielickiej mały, pasy dwa wolne w jednym kierunku a mimo to przeganiają z ulicy.
Chyba, że nie wiem jak sobie radzić - uświadomcie którędy proszę.

pozdrawiam i w osobistym interesie sukcesów życzę

Data: 2009-05-03 22:19:24
Autor: Marcin Hyła
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Michał Pysz wrote:

Brakuje 3 kawałków:
1. w Pychowicach jakichś 350m, można objechać dołem, albo główną, podobno tereny prywatne i nie da sie przeprowadzić ścieżki

W trybie _tymczasowym_ będzie próba wysypania tej drogi dołem żwirem, żeby wyeliminować koszmarne błoto i betonowogliniane koleiny/dziury, które istnieją kiedy jest sucho. Wał w tym miejscu jest prywatny i są z tym problemy.

2. przy Widłakowej - jakieś 150m... ktoś ogrodził wał i też sie nie da przejechać, trzeba na chwilkę na Widłakową zjechać (asfalt kiepski)

Tu jest gotowy projekt budowlany i droga rowerowa ma połączyć istniejące odcinki wzdłuż ogrodzenia (to teren prywatny). Z tego co wiem, są szanse, aby to było gotowe w tym roku - miało iść równocześnie z poprzednim, zrealizowanym już odcinkiem przy Skałach Twardowskiego (ten sam projektant).

3. pod autostradą i kawałek za nią jakieś 200m, dodatkowa trudność to stromy podjazd na wał po trudnej nawierzchni
Obawiam sie, żę realne jest zrobienie tylko punktu 3.

Jak widać - niekoniecznie. Ale co do pkt. 3 - to może być problem bo to co jest po stronie zachodniej od autostrady, to jest gmina Liszki. A oni nie mają kasy na takie ekstrawagancje. Po stronie "naszej" (KRK) to by się w ogóle przydał jeszcze porządny najazd na kładkę i odcinek drogi rowerowej na koronie wału ponad torem kajakowym.

marcin ha

--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-05-03 22:41:34
Autor: Jacek J
Foto: majówka w KRK, trasa tyniecka w KRK oraz ...

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:gtkt79$llq$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Jacek J pisze:

Użytkownik "Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespamuj.pl> napisał w wiadomości news:gtkrds$c7m$2inews.gazeta.pl...
Michał Pysz wrote:

A asfalt na ścieżce tynieckiej jest faktycznie rewelacyjny!
...

Ten nowy odcinek rzeczywiście bardzo fajny, no i szeroko co przy ruchu jaki tam panuje w dni wolne - bajer. Doprowadźcie tylko to do końca - te brakujące kawałeczki.

Brakuje 3 kawałków:
1. w Pychowicach jakichś 350m, można objechać dołem, albo główną, podobno tereny prywatne i nie da sie przeprowadzić ścieżki


Ten kawałek gdzie trzeba właśnie wyjechać na Tyniecką (szczególnie w kierunku "z powrotem" - bo kolizyjnie z szybkim ruchem). Gdybym miał MTB to bym nie narzekał - można po tych koleinach, kałużach i błocie jak już spadnie deszcz.
Reszta już tak nie przeszkadza.

Tak trochę egoistycznie bom rowerzysta rekreacyjny jest:
bardzo mi się podoba ta ścieżka bo jest dobra jako droga wyjazdowa: myk kładką przez Wisłę, Piekary, Liszki czy inny Kryspinów. Chyba wygodniejsza niż wyjazd w kierunku dolinek krakowskich czy Aleksadrowic (ścieżka nad Wisłą, Błonia, Rudawą w kierunku Mydlnik, Szczyglic). No i dlatego tak mi się marzy coś z kierunku Bieżanowa i Prokocimia żeby szybko dyla dać za miasto w tamtych kierunkach, a i z powrotem jak ledwo sie duch w ciele pelęta to cało nierozjechany wrócić.

pozdrawiam
--
Jacek J

Data: 2009-05-03 22:46:40
Autor: Marcin Hyła
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Jacek J wrote:

dlatego tak mi się marzy coś z kierunku Bieżanowa i Prokocimia żeby szybko dyla dać za miasto w tamtych kierunkach, a i z powrotem jak ledwo sie duch w ciele pelęta to cało nierozjechany wrócić.

Jest od kilku lat projekt budowlany (!) drogi rowerowej wzdłuż Wielickiej. Nie mam pojęcia, dlaczego został zarzucony. Trzeba naciskać, naciskać... ;-/

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-05-03 23:01:05
Autor: Jacek J
Foto: majówka w KRK, trasa tyniecka w KRK oraz ...

Użytkownik "Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespamuj.pl> napisał w wiadomości news:gtkvrj$795$1inews.gazeta.pl...
Jacek J wrote:

dlatego tak mi się marzy coś z kierunku Bieżanowa i Prokocimia żeby szybko dyla dać za miasto w tamtych kierunkach, a i z powrotem jak ledwo sie duch w ciele pelęta to cało nierozjechany wrócić.

Jest od kilku lat projekt budowlany (!) drogi rowerowej wzdłuż Wielickiej. Nie mam pojęcia, dlaczego został zarzucony. Trzeba naciskać, naciskać... ;-/


To może przydusić kogo troszkę trza ;)
Ja rekreacyjnie - to sobie radzę, ale widzę rankiem takich co komunikacyjnie z dużym samozaparciem od lat (a i znajomego takiego mam) do pracy jeżdżą - nie zazdroszczę.

pozdrawiam
--
Jacek J

Data: 2009-05-04 08:28:05
Autor: Michał Pysz
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Ten kawałek gdzie trzeba właśnie wyjechać na Tyniecką (szczególnie w kierunku "z powrotem" - bo kolizyjnie z szybkim ruchem). Gdybym miał MTB to bym nie narzekał - można po tych koleinach, kałużach i błocie jak już spadnie deszcz.
Ja tam jeżdżę dołem szosówką... często sporo szybciej niż ludki na mbt :-)
Reszta już tak nie przeszkadza.

Tak trochę egoistycznie bom rowerzysta rekreacyjny jest:
bardzo mi się podoba ta ścieżka bo jest dobra jako droga wyjazdowa: myk kładką przez Wisłę, Piekary, Liszki czy inny Kryspinów. Chyba wygodniejsza niż wyjazd w kierunku dolinek krakowskich czy Aleksadrowic (ścieżka nad Wisłą, Błonia, Rudawą w kierunku Mydlnik, Szczyglic).
Jej wadą jest długość.
Jadąc od mostu Dębickiego do Piekar ścieżką przy Tynieckiej i kładką jest jakieś 2km dalej niż jadąc przez Przegorzały.

Niby nic ale jak chce się jechać gdzieś dalej to szkoda czasu na bujanie się ścieżką.

Za to jak mi sie nie śpieszy to jadę ścieżką

mp.



No i
dlatego tak mi się marzy coś z kierunku Bieżanowa i Prokocimia żeby szybko dyla dać za miasto w tamtych kierunkach, a i z powrotem jak ledwo sie duch w ciele pelęta to cało nierozjechany wrócić.

pozdrawiam

Data: 2009-05-04 21:55:03
Autor: Jacek J
Foto: majówka w KRK, trasa tyniecka w KRK oraz ...

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:gtm1bf$bs3$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Ten kawałek gdzie trzeba właśnie wyjechać na Tyniecką (szczególnie w kierunku "z powrotem" - bo kolizyjnie z szybkim ruchem). Gdybym miał MTB to bym nie narzekał - można po tych koleinach, kałużach i błocie jak już spadnie deszcz.
Ja tam jeżdżę dołem szosówką... często sporo szybciej niż ludki na mbt :-)

Na to, to trza twardym być ;)

Tak trochę egoistycznie bom rowerzysta rekreacyjny jest:
bardzo mi się podoba ta ścieżka bo jest dobra jako droga wyjazdowa: myk [...]
Jej wadą jest długość.
Jadąc od mostu Dębickiego do Piekar ścieżką przy Tynieckiej i kładką jest jakieś 2km dalej niż jadąc przez Przegorzały.

Niby nic ale jak chce się jechać gdzieś dalej to szkoda czasu na bujanie się ścieżką.

A nawet nie sprawdzałem, raz zrobiłem sobie kółeczko jedną i drugą stroną Wisły i stwierdziłem że jestem za wolny dla tych samochodów na Księcia Józefa, stąd moje preferencje. Chyba że po lewej stronie Wisły, na wałach od Wioślarskiej do Mirowskiej jest taka ścieżka jak na drugim brzegu?
W tym sezonie znowu zaczynam jeździć na rowerze po z górą 10 latach - muszę sobie te trasy dopracować bo przez ten czas trochę się pozmieniało, i ruch, i drogi.

pozdrawiam
--
Jacek J

Data: 2009-05-04 22:07:24
Autor: Michał Pysz
Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...
Na to, to trza twardym być ;)
Właśnie, że nie trzeba, tylko trzeba przełamać barierę, że szosówka to tylko szosa.
Oczywiście nie zachęcam do jazdy na oponkach 25mm po Gorcach ale zrobienia jakiejś dojazdówki czy skoku w bok od asfaltu jest całkiem fajne na szosówce.

A nawet nie sprawdzałem, raz zrobiłem sobie kółeczko jedną i drugą stroną Wisły i stwierdziłem że jestem za wolny dla tych samochodów na Księcia Józefa, stąd moje preferencje. Chyba że po lewej stronie Wisły, na wałach od Wioślarskiej do Mirowskiej jest taka ścieżka jak na drugim brzegu?
Nie ma na całosci, w przybliżeniu jest tylko od autostrady do początku Przegorzał (od strony autostrady)

W tym sezonie znowu zaczynam jeździć na rowerze po z górą 10 latach - muszę sobie te trasy dopracować bo przez ten czas trochę się pozmieniało, i ruch, i drogi.

Powodzenia :-)

mp.

Foto: majówka w KRK, trasa tyniec ka w KRK oraz ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona