Data: 2012-08-16 00:40:36 | |
Autor: Marek | |
Fotografia a prawo... | |
Witam,
W zwiazku z tym, że żyjemy w świecie pełnym zakazów, nakazów, kar, procesów sądowych i innych form zaszczuwania pod byle pretekstem mam pytanie dotyczące robienia zdjęć publicznych. Zdarzają się różne spontaniczne sytuacje. Idę sobie miastem, mam fajny widok, robię zdjęcie, publikuję je gdzieś i ... kończę w więzieniu, ze skonfiskowanym majątkiem, pałowany na przesłuchaniach bo akurat na zdjęciu pojawiła się twarz kogoś kto np. nie dał mi pisemnej zgody albo kwiatek, który rósł na balkonie był chroniony patentem i koncern chce mojej nerki :-) Powiedzcie mi... jak postępować robiąc fotografie w różnych miejscach aby nie mieć kłopotów? Chodzi mi o fotografowanie w różnych sytuacjach. Może to być jakaś ciekawa twarz, grupa ludzi, albo przypadkowi ludzie jako element kadru, w którym celem był jakiś przedmiot a nie Ci ludzie. Podobnie same obiekty... Czy np. jakieś logo jakiejś restauracji widoczne na zdjęciu ulicy może być podstawą ścigania mnie? Może podpowiecie jakieś inne sytuacje niebezpieczne od strony prawnej? |
|
Data: 2012-08-15 16:56:14 | |
Autor: zbronson | |
Fotografia a prawo... | |
"Marek" <precz@spamowi.com> wrote in message news:4munbz55v624$.1adk9hjiq8yuf$.dlg40tude.net... Witam, Jesli nie mieszkasz w Polsce, to wystarczy dobry psycholog ale jesli tam mieszkasz, to nalezy wypierdalac jak najszybciej i jak najdalej. Slon. |
|
Data: 2012-08-16 10:50:05 | |
Autor: Marek | |
Fotografia a prawo... | |
Dnia Wed, 15 Aug 2012 16:56:14 -0700 (PDT), zbronson@gmail.com napisał(a):
Jesli nie mieszkasz w Polsce, to wystarczy dobry psycholog ale jesli tam mieszkasz, to nalezy wypierdalac jak najszybciej i jak najdalej. hahahaha Taki wariant też rozważam :-) Mocno by to ułatwiło egzystencję w wielu aspektach. Póki co jednak chciałbym masochistycznie przerobić wariant mniej drastyczny: pozostania tu o ile się da. Wzwiązku z tym przyjąłem dwie inne opcje 1. Nie powinno się robić innych zdjęć niż zachodowi słońca itp bo nikt jeszcze nie wymaga płatnych zezwoleń ministra na to :-D Choć jeśli mój post czyta teraz minister, to takie opłaty wejdą zapewne. Opłaty za oddychanie już są ale nie ma za patrzenie :-D 2. Druga opcja: więcej podróżować i nie robić zdjęć w naszym kochanym kraju. Bo jak rozumiem chodzenie po mieście i sfotografowanie kogoś/czegoś interesującego jest prawem ścigane jeśli nie zabrałem ze sobą notariusza i dany delikwent nie podpisał właściwego aktu prawnego ze mną? |
|
Data: 2012-08-16 11:47:56 | |
Autor: quent | |
Fotografia a prawo... | |
W dniu 2012-08-16 10:50, Marek pisze:
hahahaha Na początku tak a po kilku latach zaczęła by Cię prześladować myśl o powrocie "do siebie" ;-) W przestrzeni publicznej zdjęcia możesz robić śmiało o ile głównym tematem fotki nie jest jakaś osoba - nie w tłumie. -- Pozdr. Q www.elipsa.info |
|
Data: 2012-08-16 15:43:55 | |
Autor: Marek | |
Fotografia a prawo... | |
Dnia Thu, 16 Aug 2012 11:47:56 +0200, quent napisał(a):
W dniu 2012-08-16 10:50, Marek pisze: Zdaję sobie sprawę z tego, że trzeba co pewien czas przyjeżdżać aby przypomnieć sobie powody wyjazdu. Takie są koszty skleroizy :-D W przestrzeni publicznej zdjęcia możesz robić śmiało o ile głównym tematem fotki nie jest jakaś osoba - nie w tłumie. Gorzej jeśli dana osoba rozpozna siebie na zdjęciu i uzna, że to ona jest głównym tematem żądając tym samym mojej nerki jako zadość uczynienie. :-D |
|
Data: 2012-08-16 07:04:12 | |
Autor: zbronson | |
Fotografia a prawo... | |
"Marek" <precz@spamowi.com> wrote in message news:1ikwwojn6l9e4.7mm312vyi1et.dlg40tude.net... Dnia Thu, 16 Aug 2012 11:47:56 +0200, quent napisa³(a): Jest lepszy sposob. Mozna sie udzielac na grupie dyskusyjnej. Z autopsji wiem, ze wlasnie grupa o fotografii jest do tego celu najlepsza. Tylko trzeba wyraznie powiadomic, ze z dala od Polski masz sie dobrze, stac Cie na wiecej i ze nareszcie zyjesz wsrod zyczliwszych ludzi. W przestrzeni publicznej zdjêcia mo¿esz robiæ ¶mia³o o ile g³ównym tematem fotki nie jest jaka¶ osoba - nie w t³umie. Ratuj nerke i wypierdalaj jak najszybciej,chocby do Ameryki. 25 lat w Ameryce mam juz za soba, wiem co pisze na ten temat. Slon |
|
Data: 2012-08-16 18:59:33 | |
Autor: JDX | |
Fotografia a prawo... | |
On 2012-08-16 16:04, zbronson@gmail.com wrote:
[.....] 25 lat w Ameryce mam juz za soba, wiem co pisze na ten temat.No i chyba czas te¿ ci siê zatrzyma³ 25 lat temu. A mo¿e nawet 1 wrze¶nia 1939 tak jak wielu innym polskim "patryjotom" wegetuj±cym w Jackowie czy podobnym gettcie. :-D |
|
Data: 2012-08-16 10:58:18 | |
Autor: zbronson | |
Fotografia a prawo... | |
"JDX" <jdx@onet.pl> wrote in message news:k0j8u3$15h2$1news2.ipartners.pl.... On 2012-08-16 16:04, zbronson@gmail.com wrote: Wlasnie objawiles sie jako nastepny przedstawiciel polactwa. Kazda menda polacka tak wlasnie uwaza jak ty. nalepiej zas wiedza takie mendy, ktore nigdy i nigdzie nie wyjezdzaly. Czasem jakiejs mendzie polackiej, udalo sie gdzies wyjechac na dzien lub dwa, zalapujac sie na najtansza wycieczke do Londynu, tak jak wioskowemu przyglupowi jankowi, to juz wtedy jest ekspertem od gett w jackowie czy podobnym gettcie. Z ciebie najprawdopodobniej taki sam ekspert, co to cale zycie mieszkal w gettcie zwanym Polska. Wielu takich znawcow jak ty, to postkomusze mendy, ktore koniecznie chcieliby osmieszyc emigrantow w jackowie czy innym gettcie. Takie postkomusze mendy, chyba uwazaja, ze ci ktorzy wyjechali s Polski, to w zostali w na emigracji przykuci nancuchami, poodbierano im paszporty i nie moga wrocic do ukochanej zbolszewialej ojczyzny. Z takiej bolszewii wyperdalac nalezy, przedewszystkim z powodu takich mend jak ty, zeby byc od nich jak najdalej. Slon. |
|
Data: 2012-08-16 20:50:21 | |
Autor: JDX | |
Fotografia a prawo... | |
On 2012-08-16 19:58, zbronson@gmail.com wrote:
[.....] Z ciebie najprawdopodobniej taki sam ekspert, co to cale zycie mieszkal w gettcie zwanym Polska.W po³owie lat 80 równie¿ my¶la³em jak to najszybciej wyrwaæ siê z tego kraju, ale mia³em farta poniewa¿ przyszed³ rok 1989, ja w sam raz rozpoczyna³em doros³e ¿ycie i tak jako¶ siê z³o¿y³o, ¿e nie musia³em ju¿ nigdzie wyje¿d¿aæ i tu³aæ siê po gettach. :-D Ale rozumiem twoj± frustracjê. Æwieræ wieku tyrania przy azbestach jednak dzia³a nie tylko na p³uca ale równie¿ i na psychikê. :-D Wielu takich znawcow jak ty, to postkomusze mendy, ktore koniecznie chcieliby osmieszyc emigrantow w jackowie czy innym gettcie.Tak, nie ma to jak mendy które wyjecha³y do USA w po³owie lat 80-tych i ¿y³y tam jak "paniska" zarabiaj±c przy azbestach $1-2/h. :-D Takie postkomusze mendy, chyba uwazaja, ze ci ktorzy wyjechali s Polski, to w zostali w na emigracji przykuci nancuchami, poodbierano im paszporty i nie moga wrocic do ukochanej zbolszewialej ojczyzny.Postkomuna? Bolszewizm? WTF? Macie tam tam sprawn± TV, internet i inne media w tych Stanach? :-D W ka¿dym b±d¼ razie EOT z mojej strony bo to nie miejsce na takie przepychanki. |
|
Data: 2012-08-16 12:42:56 | |
Autor: zbronson | |
Fotografia a prawo... | |
"JDX" <jdx@onet.pl> wrote in message news:k0jfdr$18dd$1news2.ipartners.pl.... On 2012-08-16 19:58, zbronson@gmail.com wrote: Faktycznie, jako postkomuszy potomek, mogles sie czuc zagrozony, zanim Kiszczak zorganizowal bezbolesna "transformacje" przy okraglym stole. Pookraglostolowcy do dzis dobrze wspolpracuja z esbecja a ich potomkowie moga sie czuc bezpieczni i miec zapwenione dostatnie zycie. Wiec nie dziwie sie, ze zmieniles wtedy zdanie. :-D Ale rozumiem twoj± frustracjê. Æwieræ wieku tyrania przy azbestach jednak dzia³a nie tylko Dokladnie tak, twiedzi postkomusze scierwo. Wielu takich znawcow jak ty, to postkomusze mendy, ktore koniecznie chcieliby osmieszyc emigrantow w jackowie czy innym gettcie.Tak, nie ma to jak mendy które wyjecha³y do USA w po³owie lat 80-tych i Skoro tak twierdzisz, to pewnie masz informacje z dobrych komuszych zrodel. Tylko dziwic by sie nalezalo, czemu tamte "mendy" wolaly, zarabiac przy azbestach, albo glaszaly, ze zamienia wille w warszafce, na spiwor pod mostem w stanach. Takie postkomusze mendy, chyba uwazaja, ze ci ktorzy wyjechali s Polski, to w zostali w na emigracji przykuci nancuchami, poodbierano im paszporty i nie moga wrocic do ukochanej zbolszewialej ojczyzny.Postkomuna? Bolszewizm? WTF? Macie tam tam sprawn± TV, internet i inne Takie nowinki techniczne jeszcze do stanow nie dotarly z getta zwanego polska. Wiadomo przeciez, ze stany sa technice, sto lat za wasza bolszewia. W ka¿dym b±d¼ razie EOT z mojej strony bo to nie miejsce na takie Skoro uwazasz, ze nie miejsce, to po jaki pryszcz sie pchasz? Ponizej masz opinie czlowieka, ktory z waszego getta nie chcial wyjechac. http://www.youtube.com/watch?v=ERil52-e_Nk#t=1m00s Slon |
|
Data: 2012-08-16 19:09:36 | |
Autor: quent | |
Fotografia a prawo... | |
W dniu 2012-08-16 18:59, JDX pisze:
On 2012-08-16 16:04, zbronson@gmail.com wrote: Nie ka¿dy musi od razu trafiæ do jakiego¶ getta. Mnie osobi¶cie cie¿ko by³oby na obczy¼nie, taki mam charakter. Znam bardzo wielu takich, którzy maj± podobnie. Znam jednak kilku takich co to im dobrze, mo¿e dlatego, ¿e wyjechali bardzo m³odzi i jako¶ lepiej by³o im zapu¶ciæ korzenie. |
|
Data: 2012-08-16 21:42:37 | |
Autor: JA | |
Fotografia a prawo... | |
On 2012-08-16 16:59:33 +0000, JDX <jdx@onet.pl> said:
patryjotom Przestañ obra¿aæ patriotów. Ten go¶æ to ormowiec, co siê boi do Polski wróciæ, a swoje frustracje na fotogrupach wylewa. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czu³o¶æ jak 100. Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2012-08-16 12:50:14 | |
Autor: zbronson | |
Fotografia a prawo... | |
"JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote in message news:502d4d2dnews.home.net.pl...
On 2012-08-16 16:59:33 +0000, JDX <jdx@onet.pl> said: Ormowiec krzyczy, lapaj ormowca! Straszna krzywda sie stala ormowcom w tym waszym obecnym gettcie. Czuja sie tam bezkarnie i coraz lepiej sobie poczynaja - lepiej niz za czasow oficjalnej komuny. Z ormowskim pozdrowieniem. Slon. |
|
Data: 2012-08-25 21:48:05 | |
Autor: jo44 | |
Fotografia a prawo... | |
W dniu 2012-08-16 16:04, zbronson@gmail.com pisze:
Tylko trzeba wyraznie powiadomic, ze z dala od Polski masz sie dobrze, stac Cie na wiecej i ze nareszcie zyjesz wsrod zyczliwszych ludzi. Rozumiem, że tylko klamki w drzwiach ci brak... |
|
Data: 2012-08-16 18:04:14 | |
Autor: quent | |
Fotografia a prawo... | |
W dniu 2012-08-16 15:43, Marek pisze:
Zdaję sobie sprawę z tego, że trzeba co pewien czas przyjeżdżać aby Jedź, przekonaj się... Gorzej jeśli dana osoba rozpozna siebie na zdjęciu i uzna, że to ona jest Gorzej... dla niej |
|
Data: 2012-08-16 17:01:12 | |
Autor: JA | |
Fotografia a prawo... | |
On 2012-08-16 09:47:56 +0000, quent <xx@xx.com> said:
W przestrzeni publicznej zdjêcia mo¿esz robiæ ¶mia³o o ile g³ównym tematem fotki nie jest jaka¶ osoba - nie w t³umie. Nawet je¿eli to bêdzie zbli¿enie lub nawet portret np. sportowca, nie ma prawa wo³aæ za to kasy. O ile jest to jak ³adnie okre¶li³e¶ przestrzeñ publiczna. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czu³o¶æ jak 100. Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2012-08-16 13:55:45 | |
Autor: Henry(k) | |
Fotografia a prawo... | |
Dnia Thu, 16 Aug 2012 10:50:05 +0200, Marek napisa³(a):
Taki wariant te¿ rozwa¿am :-) Mocno by to u³atwi³o egzystencjê w wielu Byle nie do USA, ¿eby nie by³o tak: http://www.murthalawfirm.com/mother-3-arrested-pictures-tourist-attraction-airport U nas fotografowaæ mo¿esz, z publikacj± gorzej, ale jak nie naruszasz praw cywilnych to przy naruszenie wizerunku usuwasz zdjêcie ze strony i zazwyczaj po sprawie. S± jeszcze ciecie w galeriach - trzeba byæ asertywnym to odpuszcz±. Komercyjnie inna bajka - no ale jak chcesz zarabiaæ to musisz odpaliæ dzia³kê temu z czyjej pracy korzystasz. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2012-08-16 15:58:41 | |
Autor: Marek | |
Fotografia a prawo... | |
Dnia Thu, 16 Aug 2012 13:55:45 +0200, Henry(k) napisał(a):
Dnia Thu, 16 Aug 2012 10:50:05 +0200, Marek napisał(a): Wow! To brzmi jak armagedon :-D U nas fotografować możesz, z publikacją gorzej, ale jak nie naruszasz praw Czy jest to gdzieś formalnie zapisane? Znasz źródło? Są jeszcze ciecie w galeriach - trzeba być asertywnym to odpuszczą. Nawet jeśli fotografuję pomarszczoną twarz staruszka i sprzedam na Fotolii taką fotkę? De facto dzieło jest moje. Natomiast właścicielem fotografowanego obiektu są rodzice tego staruszka - to oni się napracowali aby go wyprodukować :-D Czy z nimi mam rozmawiać o ile żyją ? |
|
Data: 2012-08-21 15:46:13 | |
Autor: Henry(k) | |
Fotografia a prawo... | |
Dnia Thu, 16 Aug 2012 15:58:41 +0200, Marek napisa³(a):
Byle nie do USA, ¿eby nie by³o tak: U nas te¿ bywaj± ró¿ne historie, choæ jeszcze nie jeste¶my tak pokrêceni na punkcie "antyterroryzmu". I jak to mówi± "lepiej ju¿ by³o"...
Ochrona wizerunku w prawie autorskim - czyli usuniêcie, publiczne przeprosiny i dopiero dalej zado¶æuczynienie ale to ju¿ s±downie - dlatego w praktyce ma³o komu siê chce. Chyba ¿e trafisz na pieniacza - to wtedy ju¿ nie bêdzie "zazwyczaj".
W³a¶cicielem wizerunku jest jego posiadacz. Nawet je¶li zmarszczki wyrze¼bi³a natura ;-) Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2012-08-16 16:59:11 | |
Autor: JA | |
Fotografia a prawo... | |
On 2012-08-16 08:50:05 +0000, Marek <precz@spamowi.com> said:
2. Druga opcja: wiêcej podró¿owaæ i nie robiæ zdjêæ w naszym kochanym Spróbuj rozstawiæ statyw w Londynie, albo NY. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czu³o¶æ jak 100. Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2012-08-16 08:26:04 | |
Autor: zbronson | |
Fotografia a prawo... | |
On Thursday, August 16, 2012 10:59:11 AM UTC-4, JA wrote:
2. Druga opcja: wiêcej podró¿owaæ i nie robiæ zdjêæ w naszym kochanym kraju. Spróbuj rozstawiæ statyw w Londynie, albo NY. -- -- -- -- -- -- -- - Albo sprobuj tam nasrac psem w publicznym miejscu. Zobaczysz jaka wolnosc pod tym wzgledem w Polsce. A taki statyw, to mozesz w Polsce rozstawic nawet w byle zapadlej wiosce, w lesie, na lace i raczej nikt nie bedzie mial o to pretensji. Slon |
|
Data: 2012-08-19 15:03:16 | |
Autor: MaW | |
Fotografia a prawo... | |
U¿ytkownik <zbronson@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:6d8b1687-d443-456b-a1be-134072b9b7f4googlegroups.com...
On Thursday, August 16, 2012 10:59:11 AM UTC-4, JA wrote: W Londynie rozstawia³em nie raz. ostatnio w zesz³ym tygodniu. I co? i nic... MaW |
|
Data: 2012-08-16 21:08:56 | |
Autor: Marek | |
Fotografia a prawo... | |
Dnia Thu, 16 Aug 2012 16:59:11 +0200, JA napisał(a):
On 2012-08-16 08:50:05 +0000, Marek <precz@spamowi.com> said: To kaprys kulturowy - tam siÄ™ "rozstawia" monopody :-) |