Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Fotoradar

Fotoradar

Data: 2015-06-01 11:14:01
Autor: yabba
Fotoradar
Użytkownik "Trybun" <ilih@jachu.ru> napisał w wiadomości news:556af998$0$2197$65785112news.neostrada.pl...
Zna ktoś zasady działania fotoradaru stacjonarnego? Sytuacja wygląda następująco - dzisiaj zostałem poinformowany przez pasaĹźerĂłw Ĺźe fotoradar pstryknął  fotkę gdy go mijaliśmy. Na pewno nie przekroczyłem dozwolonej prędkości. Czy jest moĹźliwe Ĺźe fotka mogła być zrobiona samochodowi jadącemu sąsiednim pasem ruchu, w kierunku jazdy przeciwnym niĹź ja? Radar stał przy  moim pasie ruchu.

Wszystko jest możliwe. Są fotoradary, które mierzą prędkość tylko na podstawie odbicia fal radiowych. Są też urządzenia wyglądające podobnie, a mierzące prędkość poprzez pomiar czasu przejazdu pomiędzy dwiema pętlami indukcyjnymi zatopionymi w asfalcie. Każda metoda może dawać błędne odczyty prędkości.
Kiedyś jechałem za dwoma innymi samochodami, nie przekroczyliśmy prędkości, a fotoradar każdemu zrobił zdjęcie. Nic nie przyszło.
Dwa lata temu przekroczyłem prędkość 90/70 - miałem nawet świadka. Przyszła fotka, że jechałem 110.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-06-01 11:39:18
Autor: dddddddd
Fotoradar
W dniu 2015-06-01 o 11:14, yabba pisze:

Kiedyś jechałem za dwoma innymi samochodami, nie przekroczyliśmy
prędkości, a fotoradar każdemu zrobił zdjęcie. Nic nie przyszło.
Dwa lata temu przekroczyłem prędkość 90/70 - miałem nawet świadka.
Przyszła fotka, że jechałem 110.


i jak się sprawa skończyła?

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-01 12:05:10
Autor: yabba
Fotoradar
Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości news:mkh95u$clv$1dont-email.me...
W dniu 2015-06-01 o 11:14, yabba pisze:

Kiedyś jechałem za dwoma innymi samochodami, nie przekroczyliśmy
prędkości, a fotoradar każdemu zrobił zdjęcie. Nic nie przyszło.
Dwa lata temu przekroczyłem prędkość 90/70 - miałem nawet świadka.
Przyszła fotka, że jechałem 110.


i jak się sprawa skończyła?



Odpisałem uprzejmie do Straży Miejskiej, że jechałem 90 i poproszę stosowny mandat. Przyszedł wyrok z sądu, że jednak jechałem 110. I zapłaciłem.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-06-01 12:18:35
Autor: dddddddd
Fotoradar
W dniu 2015-06-01 o 12:05, yabba pisze:
Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości
news:mkh95u$clv$1dont-email.me...
W dniu 2015-06-01 o 11:14, yabba pisze:

Kiedyś jechałem za dwoma innymi samochodami, nie przekroczyliśmy
prędkości, a fotoradar każdemu zrobił zdjęcie. Nic nie przyszło.
Dwa lata temu przekroczyłem prędkość 90/70 - miałem nawet świadka.
Przyszła fotka, że jechałem 110.


i jak się sprawa skończyła?



Odpisałem uprzejmie do Straży Miejskiej, że jechałem 90 i poproszę
stosowny mandat. Przyszedł wyrok z sądu, że jednak jechałem 110. I
zapłaciłem.


dziwne, na tej grupie dowiedziałem się że błędy się nie zdarzają, a jak się zdarzy to wyjątek potwierdzający regułę i można się z tego wybronić
:)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-01 12:31:04
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-01 12:18, dddddddd wrote:

Odpisałem uprzejmie do Straży Miejskiej, że jechałem 90 i poproszę
stosowny mandat. Przyszedł wyrok z sądu, że jednak jechałem 110. I
zapłaciłem.


dziwne, na tej grupie dowiedziałem się że błędy się nie zdarzają, a jak
się zdarzy to wyjątek potwierdzający regułę i można się z tego wybronić
:)

Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110, więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)

Shrek.

Data: 2015-06-01 12:42:35
Autor: yabba
Fotoradar
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:mkhc98$435$1node2.news.atman.pl...
On 2015-06-01 12:18, dddddddd wrote:

Odpisałem uprzejmie do Straży Miejskiej, że jechałem 90 i poproszę
stosowny mandat. Przyszedł wyrok z sądu, że jednak jechałem 110. I
zapłaciłem.


dziwne, na tej grupie dowiedziałem się że błędy się nie zdarzają, a jak
się zdarzy to wyjątek potwierdzający regułę i można się z tego wybronić
:)

Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110, więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)



Dokładnie. Sąd ma papier z legalizacji fotoradaru czyli fotoradar zawsze dobrze mierzy.
Jakbym jechał sam, to może nawet bym uwierzył, że tyle przegiąłem. Ale pasażer w czasie błysku patrzył akurat na nawigację i widział, że pokazywała 85. Licznik samochodu pokazywał 90, nawet nie zdjąłem nogi z gazu.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-06-01 17:00:16
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Odpisałem uprzejmie do Straży Miejskiej, że jechałem 90 i poproszę
stosowny mandat. Przyszedł wyrok z sądu, że jednak jechałem 110. I
zapłaciłem.

dziwne, na tej grupie dowiedziałem się że błędy się nie zdarzają, a jak
się zdarzy to wyjątek potwierdzający regułę i można się z tego wybronić
:)

Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110, więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)

Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.
A ze nie przyszło...

Data: 2015-06-01 19:17:42
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-01 19:00, Budzik wrote:

Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110,
więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)

Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.

Czyli stwierdził, że jechał 110:P

Shrek.

Data: 2015-06-01 22:00:18
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110,
więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)

Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.

Czyli stwierdził, że jechał 110:P

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.

Data: 2015-06-02 00:01:56
Autor: re
Fotoradar


Użytkownik "Budzik"


Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110,
więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)

Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.

Czyli stwierdził, że jechał 110:P

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.
-- -
Może i nie zajmował, ale uznać, że wina nie budzi wątpliwości, musiał. Czy to jest owo "stwierdził" to trudno powiedzieć. Zależy co piszący miał na myśli :-)

Data: 2015-06-02 01:34:31
Autor: J.F.
Fotoradar
Dnia Tue, 2 Jun 2015 00:01:56 +0200, re napisał(a):
Użytkownik "Budzik"
Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110,
więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)
Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.

Czyli stwierdził, że jechał 110:P

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.
-- -
Może i nie zajmował, ale uznać, że wina nie budzi wątpliwości, musiał.

Przy nakazowym w zasadzie nie musial.
Zreszta wina nie budzila watpliwosci - jest fotka z FR.

J.

Data: 2015-06-02 07:14:12
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 00:00, Budzik wrote:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110,
więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)

Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.

Czyli stwierdził, że jechał 110:P

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.

Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we wniosku.

Shrek.

Data: 2015-06-02 12:41:37
Autor: J.F.
Fotoradar
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mkje34$575$2@node1.news.atman.pl...
On 2015-06-02 00:00, Budzik wrote:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał 110,
więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)
Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.

Czyli stwierdził, że jechał 110:P

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.

Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we wniosku.

Wyrok nakazowy wydaje sie z automatu. No prawie.
Jak sie obywatelowi nie podoba - moze zaprotestowac I wyrok staje sie niebyly.

W kazdym badz razie sad niewiele analizowal sprawe, no bo i na jakiej podstawie.

Moze jakby zobaczyl 250km/h i malucha, to by odrzucil, ale tak, to czemu mialby odrzucic ?

Ale "stwierdzil" to za duzo powiedziane. W zasadzie to zaproponowal przyznanie sie do winy :-)

J.

Data: 2015-06-02 12:56:26
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 12:41, J.F. wrote:

Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu
czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we
wniosku.

Wyrok nakazowy wydaje sie z automatu. No prawie.

Wiem - i co w tym wyroku sąd pisze?

Jak sie obywatelowi nie podoba - moze zaprotestowac I wyrok staje sie
niebyly.

Co nie zmienia sytuacji - sąd swierdził, że obywatel jest winny zarzucanego mu czynu, czyli jechał jednak 110.

Moze jakby zobaczyl 250km/h i malucha, to by odrzucil, ale tak, to czemu
mialby odrzucic ?

Ale "stwierdzil" to za duzo powiedziane. W zasadzie to zaproponowal
przyznanie sie do winy :-)

Zaproponował, to policjant mandat. Sąd uznał winnym.

W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza zniechęceniem obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

Shrek.

Data: 2015-06-02 13:09:48
Autor: J.F.
Fotoradar
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2015-06-02 12:41, J.F. wrote:
Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu
czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we
wniosku.
Wyrok nakazowy wydaje sie z automatu. No prawie.
Wiem - i co w tym wyroku sąd pisze?

Ale "stwierdzil" to za duzo powiedziane. W zasadzie to zaproponowal
przyznanie sie do winy :-)

Zaproponował, to policjant mandat. Sąd uznał winnym.
W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza zniechęceniem obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

I mnie sie podobnie wydaje.
Mandatu nie przyjmie, ale dostanie Wyrok, to uszy po sobie ... no coz, w sprawach o drobne wykroczenia moze i slusznie - nawet jak niewinny, to na drugi raz bedzie bardziej przestrzegal, i jeszcze znajomym powie :-)

Ale w sumie, to za 30 zl obywatel tez ma satysfakcje powiedzenia "panu wladzy" NIE :-)

J.

Data: 2015-06-02 13:16:45
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 13:09, J.F. wrote:

Zaproponował, to policjant mandat. Sąd uznał winnym.
W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza zniechęceniem
obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

I mnie sie podobnie wydaje.
Mandatu nie przyjmie, ale dostanie Wyrok, to uszy po sobie ... no coz, w
sprawach o drobne wykroczenia moze i slusznie

Nakazowy to chyba tylko w sprawach od drobne wykroczenia...

- nawet jak niewinny, to
na drugi raz bedzie bardziej przestrzegal, i jeszcze znajomym powie :-)

A po chuj ma bardziej przestrzegać, skoro bez różnicy winny czy niewinny - na jedno wychodzi? :P

Ale w sumie, to za 30 zl obywatel tez ma satysfakcje powiedzenia "panu
wladzy" NIE :-)

Ale ilozoryczną satysfakcję, bo władza mu powie że dalej nie mają jego płaszcza...

Shrek.

Data: 2015-06-02 13:30:01
Autor: yabba
Fotoradar
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:556d8f00$0$2192$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2015-06-02 12:41, J.F. wrote:
Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu
czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we
wniosku.
Wyrok nakazowy wydaje sie z automatu. No prawie.
Wiem - i co w tym wyroku sąd pisze?

Ale "stwierdzil" to za duzo powiedziane. W zasadzie to zaproponowal
przyznanie sie do winy :-)

Zaproponował, to policjant mandat. Sąd uznał winnym.
W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza zniechęceniem obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

I mnie sie podobnie wydaje.
Mandatu nie przyjmie, ale dostanie Wyrok, to uszy po sobie ... no coz, w sprawach o drobne wykroczenia moze i slusznie - nawet jak niewinny, to na drugi raz bedzie bardziej przestrzegal, i jeszcze znajomym powie :-)

Ale w sumie, to za 30 zl obywatel tez ma satysfakcje powiedzenia "panu wladzy" NIE :-)



Położyłem uszy po sobie, ponieważ różnica w mandacie pomiędzy 110/70 i 90/70 nie pokryłaby straconego czasu i zarobku na udowodnienie błędu pomiaru. Mojego świadka nie chciałem ciągać na ewentualne rozprawy, ponieważ byłoby to dla niego kłopotliwe.
Nauczkę z tego mam taką, że nie mam już zamiaru przestrzegać żadnych przepisów. I tak jestem uznany zaocznie winnym za większe niż rzeczywiste wykroczenie. Ważne, żeby nie dać się złapać. :)

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-06-02 16:00:23
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik yabba g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net ...

Położyłem uszy po sobie, ponieważ różnica w mandacie pomiędzy 110/70 i
90/70 nie pokryłaby straconego czasu i zarobku na udowodnienie błędu
pomiaru. Mojego świadka nie chciałem ciągać na ewentualne rozprawy,
ponieważ byłoby to dla niego kłopotliwe.
Nauczkę z tego mam taką, że nie mam już zamiaru przestrzegać żadnych przepisów. I tak jestem uznany zaocznie winnym za większe niż
rzeczywiste wykroczenie. Ważne, żeby nie dać się złapać. :)


Dla kasy nie miałes przeciez protestować. DLA SPRAWY!

Data: 2015-06-02 18:57:57
Autor: yabba
Fotoradar
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA4ADB29EB256Fbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik yabba g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net ...

Położyłem uszy po sobie, ponieważ różnica w mandacie pomiędzy 110/70 i
90/70 nie pokryłaby straconego czasu i zarobku na udowodnienie błędu
pomiaru. Mojego świadka nie chciałem ciągać na ewentualne rozprawy,
ponieważ byłoby to dla niego kłopotliwe.
Nauczkę z tego mam taką, że nie mam już zamiaru przestrzegać żadnych
przepisów. I tak jestem uznany zaocznie winnym za większe niż
rzeczywiste wykroczenie. Ważne, żeby nie dać się złapać. :)


Dla kasy nie miałes przeciez protestować. DLA SPRAWY!

Na razie nie stać mnie na hobby w postaci satysfakcji z wygranej sprawy sądowej.
Obiecałem sobie jednak, że jak dorobię się już pierwszego miliona zł, to jeszcze raz przejadę 90/70 przed tym fotoradarem i będę odwoływał się w sądzie do upadłego. :)
Jak będzie trzeba to nawet do Strasburgera napiszę.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-06-02 18:00:21
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik yabba g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net ...

Jak będzie trzeba to nawet do Strasburgera napiszę.

Byleś dolaczył taks ;-)

Data: 2015-06-02 16:00:23
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza zniechęceniem obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

Chyba własnie temu. No moze i temu, zeby obywatel sobie przemyslał sprawe na spokojnie :)

Data: 2015-06-02 18:17:27
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 18:00, Budzik wrote:

W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza zniechęceniem
obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

Chyba własnie temu. No moze i temu, zeby obywatel sobie przemyslał sprawe
na spokojnie :)

To trochę szkoda kasy na takie zabawy - niech ma 10 dni na przemyślenie i składa oswiadczenie w najbliższym komisariacie;)

Shrek.

Data: 2015-06-02 18:00:21
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza
zniechęceniem obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

Chyba własnie temu. No moze i temu, zeby obywatel sobie przemyslał
sprawe na spokojnie :)

To trochę szkoda kasy na takie zabawy - niech ma 10 dni na
przemyślenie i składa oswiadczenie w najbliższym komisariacie;)

Nie posadzaj sadów o to, ze sie nasza kasa przejmują... Czy ustawodawcy...
Przepis - nie teoria matematyczna - nie kazdy musi być mądry...

Data: 2015-06-02 20:48:38
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 20:00, Budzik wrote:

To trochę szkoda kasy na takie zabawy - niech ma 10 dni na
przemyślenie i składa oswiadczenie w najbliższym komisariacie;)

Nie posadzaj sadów o to, ze sie nasza kasa przejmują... Czy ustawodawcy...

Sądy nie. Ale ustawodawca już trochę powinien. W końcu musi budżet związać.

Przepis - nie teoria matematyczna - nie kazdy musi być mądry...

Ale ten jest szkodliwy - nie dość że bez sensu, to ośmiesza wymiar sprawiedliwości.

Shrek.

Data: 2015-06-02 20:00:11
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

To trochę szkoda kasy na takie zabawy - niech ma 10 dni na
przemyślenie i składa oswiadczenie w najbliższym komisariacie;)

Nie posadzaj sadów o to, ze sie nasza kasa przejmują... Czy
ustawodawcy...

Sądy nie. Ale ustawodawca już trochę powinien. W końcu musi budżet
związać.
Ale kwoty sa pomijalne. Ile tych spraw maja sady z nie przyjetych mandatów?

Przepis - nie teoria matematyczna - nie kazdy musi być mądry...

Ale ten jest szkodliwy - nie dość że bez sensu, to ośmiesza wymiar sprawiedliwości.

W porównaniu z innymi osmieszającymi sprawami sąd - ta nie jest nawet w pierwszych dwudziestu.

Data: 2015-06-02 22:29:20
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 22:00, Budzik wrote:

Sądy nie. Ale ustawodawca już trochę powinien. W końcu musi budżet
związać.

Ale kwoty sa pomijalne. Ile tych spraw maja sady z nie przyjetych mandatów?

Nie wiem. Podejrzewam, że kilkadziesiąt(set) dziennie.

Przepis - nie teoria matematyczna - nie kazdy musi być mądry...

Ale ten jest szkodliwy - nie dość że bez sensu, to ośmiesza wymiar
sprawiedliwości.

W porównaniu z innymi osmieszającymi sprawami sąd - ta nie jest nawet w
pierwszych dwudziestu.

Ale ten akurat jest wyjątkowo szkodliwy, bo wprost pokazuje, że wymiar sprawiedliwości to wydmuszka.

Shrek.

Data: 2015-06-02 22:00:24
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Sądy nie. Ale ustawodawca już trochę powinien. W końcu musi budżet
związać.

Ale kwoty sa pomijalne. Ile tych spraw maja sady z nie przyjetych
mandatów?

Nie wiem. Podejrzewam, że kilkadziesiąt(set) dziennie.

Podejrzewam, ze nie sadze...

Przepis - nie teoria matematyczna - nie kazdy musi być mądry...

Ale ten jest szkodliwy - nie dość że bez sensu, to ośmiesza wymiar
sprawiedliwości.

W porównaniu z innymi osmieszającymi sprawami sąd - ta nie jest nawet
w pierwszych dwudziestu.

Ale ten akurat jest wyjątkowo szkodliwy, bo wprost pokazuje, że wymiar
sprawiedliwości to wydmuszka.

A inne to nie?

Data: 2015-06-03 07:11:25
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-03 00:00, Budzik wrote:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Sądy nie. Ale ustawodawca już trochę powinien. W końcu musi budżet
związać.

Ale kwoty sa pomijalne. Ile tych spraw maja sady z nie przyjetych
mandatów?

Nie wiem. Podejrzewam, że kilkadziesiąt(set) dziennie.

Podejrzewam, ze nie sadze...

W skali kraju? Daj spokój...

Shrek.

Data: 2015-06-03 11:26:20
Autor: J.F.
Fotoradar
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2015-06-02 18:00, Budzik wrote:
W zasadzie nie wiem czemu tryb nakazowy ma służyć, poza zniechęceniem
obywatela. Przecież jakby chciał toby przyjął mandat.

Chyba własnie temu. No moze i temu, zeby obywatel sobie przemyslał sprawe
na spokojnie :)

To trochę szkoda kasy na takie zabawy - niech ma 10 dni na przemyślenie i składa oswiadczenie w najbliższym komisariacie;)

No to przeciez mial - mogl mandat przyjac :-)

a reszta kosztow to juz w zasadzie na koszt obwinionego ...

J.

Data: 2015-06-02 16:00:24
Autor: Budzik
Fotoradar
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Jakby jechał 90 to by się wybronił. Ale sąd stwierdził, że jechał
110, więc gdzie tu mowa o pomyłce? ;)

Sad zapewne w ogole nie zajmował sie tym, czy przekroczył czy nie.
Klepnał wyrok nakazowy i czekał na odwołanie.

Czyli stwierdził, że jechał 110:P

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.

Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we wniosku.

Nie. W zasadzie uznał tylko ze przekroczenie jesy wykroczeniem i skoro policja je ujawniła to jest wyrok.
Nie badał tego czy policja ujawniła słusznie, dobrze, przy pomocy odpowiedniego sprzetu, czy nie kłamie, wreszcie czy sprawaj est prawdopodobna. Sprawdził tylko czy wykroczenie ktore zgłosiła policja jest rzeczywiście wykroczeniem.

Data: 2015-06-02 18:23:12
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 18:00, Budzik wrote:

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.

Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu
czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we
wniosku.

Nie.
W zasadzie uznał tylko ze przekroczenie jesy wykroczeniem i skoro policja
je ujawniła to jest wyrok.
Nie badał tego czy policja ujawniła słusznie, dobrze, przy pomocy
odpowiedniego sprzetu, czy nie kłamie, wreszcie czy sprawaj est
prawdopodobna. Sprawdził tylko czy wykroczenie ktore zgłosiła policja jest
rzeczywiście wykroczeniem.

Masz tu przykładowy wyrok co następuje:

http://www.ciekawostkizbrzeska.pl/useruploads/images/wyrok.jpg

Wyraźnie stoi napisane, że po rozpatrzeniu sprawy i wsposób nie budzący wątpliwości, na podstawie dowodów i tym podobne pierdoły.

W sumie to się do jakiegoś trybunału nadaje, że sąd wprost kłamie w wyroku.

Shrek.

Data: 2015-06-02 18:29:15
Autor: Tom N
Fotoradar
Shrek w <news:mkkl9f$dhn$1node2.news.atman.pl>:

On 2015-06-02 18:00, Budzik wrote:

Nie. W ogóle sie tym nie zajmował.
Zajmował, tylko pobieżnie. Skoro uznał, że jest winien zarzucanego mu
czynu, to znaczy, że uznał, że prouszał się z taką prędkością jak we
wniosku.
Nie.
W zasadzie uznał tylko ze przekroczenie jesy wykroczeniem i skoro policja
je ujawniła to jest wyrok.
Nie badał tego czy policja ujawniła słusznie, dobrze, przy pomocy
odpowiedniego sprzetu, czy nie kłamie, wreszcie czy sprawaj est
prawdopodobna. Sprawdził tylko czy wykroczenie ktore zgłosiła policja jest
rzeczywiście wykroczeniem.

Masz tu przykładowy wyrok co następuje:

http://www.ciekawostkizbrzeska.pl/useruploads/images/wyrok.jpg

Wyraźnie stoi napisane, że po rozpatrzeniu sprawy i wsposób nie budzący wątpliwości, na podstawie dowodów i tym podobne pierdoły.

przeciwko Sławomirowi W... obwinionego o to...
[...]
obwinionego Marka R...

W sumie to się do jakiegoś trybunału nadaje, że sąd wprost kłamie w wyroku.

Ot zwykła pomyłka pisarska, a Ty do jakiegoś trybunału chcesz lecieć...

--
'Tom N'

Data: 2015-06-02 19:44:00
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 18:29,  (Tom N) wrote:

Wyraźnie stoi napisane, że po rozpatrzeniu sprawy i wsposób nie budzący
wątpliwości, na podstawie dowodów i tym podobne pierdoły.

przeciwko Sławomirowi W... obwinionego o to...
[...]
obwinionego Marka R...

W sumie to się do jakiegoś trybunału nadaje, że sąd wprost kłamie w wyroku.

Ot zwykła pomyłka pisarska, a Ty do jakiegoś trybunału chcesz lecieć...

Nie o to chodzi że się pomylili w nazwisku, tylko o to że rozpoznali na podstawie dowodów, ocenili o niezbitej winie, nie czytając pewnie nawet akt.

Shrek.

Data: 2015-06-02 20:03:50
Autor: Tom N
Fotoradar
Shrek w <news:mkkq0v$ic0$1node2.news.atman.pl>:

On 2015-06-02 18:29,  (Tom N) wrote:

Wyraźnie stoi napisane, że po rozpatrzeniu sprawy i wsposób nie budzący
wątpliwości, na podstawie dowodów i tym podobne pierdoły.
przeciwko Sławomirowi W... obwinionego o to...
[...]
obwinionego Marka R...
W sumie to się do jakiegoś trybunału nadaje, że sąd wprost kłamie w wyroku.
Ot zwykła pomyłka pisarska, a Ty do jakiegoś trybunału chcesz lecieć...

Nie o to chodzi że się pomylili w nazwisku, tylko o to że rozpoznali na podstawie dowodów, ocenili o niezbitej winie, nie czytając pewnie nawet akt.

Jeszcze raz -- sąd niezawiły (od rozumu zapewne tysz) popełnił wyłącznie
pomyłkę pisarską, a Ty oskarżasz (bez dowodów), że sąd nie czytał...


--
'Tom N'

Data: 2015-06-02 20:50:54
Autor: Shrek
Fotoradar
On 2015-06-02 20:03,  (Tom N) wrote:

Nie o to chodzi że się pomylili w nazwisku, tylko o to że rozpoznali na
podstawie dowodów, ocenili o niezbitej winie, nie czytając pewnie nawet akt.

Jeszcze raz -- sąd niezawiły (od rozumu zapewne tysz) popełnił wyłącznie
pomyłkę pisarską, a Ty oskarżasz (bez dowodów), że sąd nie czytał...

Jeszcze raz piszę, że nie chodzi o omyłkę pisarską, a o to, że w trybie nakazowym sądy niczego nie rozważają, niczego nie rozpoznają, a w wyroku stoi napisane, że to zrobili. To napiszę wprost - w wyroku nakazowym sąd nic nie sądzi, tylko klepie wersję oskarżyciela.

Shrek.

Data: 2015-06-03 11:23:58
Autor: J.F.
Fotoradar
Użytkownik "Tom N"  napisał w wiadomości
Shrek w
Masz tu przykładowy wyrok co następuje:
http://www.ciekawostkizbrzeska.pl/useruploads/images/wyrok.jpg
Wyraźnie stoi napisane, że po rozpatrzeniu sprawy i wsposób nie budzący

Rozpoznaniu w postepowaniu nakazowym

wątpliwości, na podstawie dowodów i tym podobne pierdoły.

na podstawie dowodow ...


przeciwko Sławomirowi W... obwinionego o to...
[...]
obwinionego Marka R...

W sumie to się do jakiegoś trybunału nadaje, że sąd wprost kłamie w wyroku.
Ot zwykła pomyłka pisarska, a Ty do jakiegoś trybunału chcesz lecieć...

Albo i nie, jesli sprawe prowadzono przeciw wlascicielowi, a ukarano kierowce.
Choc tu chyba jednak chodzi o sprawe sadowa, ktora powinna byc juz przeciw obwinionemu.

J.

Data: 2015-06-01 12:37:42
Autor: yabba
Fotoradar
Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości news:mkhbfj$k6g$1dont-email.me...
W dniu 2015-06-01 o 12:05, yabba pisze:
Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości
news:mkh95u$clv$1dont-email.me...
W dniu 2015-06-01 o 11:14, yabba pisze:

Kiedyś jechałem za dwoma innymi samochodami, nie przekroczyliśmy
prędkości, a fotoradar każdemu zrobił zdjęcie. Nic nie przyszło.
Dwa lata temu przekroczyłem prędkość 90/70 - miałem nawet świadka.
Przyszła fotka, że jechałem 110.


i jak się sprawa skończyła?



Odpisałem uprzejmie do Straży Miejskiej, że jechałem 90 i poproszę
stosowny mandat. Przyszedł wyrok z sądu, że jednak jechałem 110. I
zapłaciłem.


dziwne, na tej grupie dowiedziałem się że błędy się nie zdarzają, a jak się zdarzy to wyjątek potwierdzający regułę i można się z tego wybronić
:)

Tak, też czytałem opinie tych, którzy bezgranicznie wierzą w uczciwość aparatu państwowego.
Być może trafiłem na ten wyjątek. Niestety, odwoływanie się od wyroku jest ta tyle upierdliwe i kosztowne, że więcej bym stracił niż zyskał.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-06-01 15:55:06
Autor: Cavallino
Fotoradar

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:556c3598$0$2198$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości news:mkhbfj$k6g$1dont-email.me...
W dniu 2015-06-01 o 12:05, yabba pisze:
Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości
news:mkh95u$clv$1dont-email.me...
W dniu 2015-06-01 o 11:14, yabba pisze:

Kiedyś jechałem za dwoma innymi samochodami, nie przekroczyliśmy
prędkości, a fotoradar każdemu zrobił zdjęcie. Nic nie przyszło.
Dwa lata temu przekroczyłem prędkość 90/70 - miałem nawet świadka.
Przyszła fotka, że jechałem 110.


i jak się sprawa skończyła?



Odpisałem uprzejmie do Straży Miejskiej, że jechałem 90 i poproszę
stosowny mandat. Przyszedł wyrok z sądu, że jednak jechałem 110. I
zapłaciłem.


dziwne, na tej grupie dowiedziałem się że błędy się nie zdarzają, a jak się zdarzy to wyjątek potwierdzający regułę i można się z tego wybronić
:)

Tak, też czytałem opinie tych, którzy bezgranicznie wierzą w uczciwość aparatu państwowego.
Być może trafiłem na ten wyjątek.

Na nic nie trafiłeś, bo w ogóle nie zdecydowałeś się przedstawić swojej wersji przed sądem.
A jeśli tak - to Twój przypadek niczego nie wnosi.

Data: 2015-06-02 08:21:07
Autor: Miroo
Fotoradar
W dniu 2015-06-01 o 15:55, Cavallino pisze:
Tak, też czytałem opinie tych, którzy bezgranicznie wierzą w uczciwość
aparatu państwowego.
Być może trafiłem na ten wyjątek.

Na nic nie trafiłeś, bo w ogóle nie zdecydowałeś się przedstawić swojej
wersji przed sądem.
A jeśli tak - to Twój przypadek niczego nie wnosi.

Straż miejska to w zasadzie też aparat państwowy.

Pozdrawiam

Data: 2015-06-02 19:44:15
Autor: Cavallino
Fotoradar

Użytkownik "Miroo" <brak_emaila@brak.brak.i.juz> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:556d4b57$0$2208$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-06-01 o 15:55, Cavallino pisze:
Tak, też czytałem opinie tych, którzy bezgranicznie wierzą w uczciwość
aparatu państwowego.
Być może trafiłem na ten wyjątek.

Na nic nie trafiłeś, bo w ogóle nie zdecydowałeś się przedstawić swojej
wersji przed sądem.
A jeśli tak - to Twój przypadek niczego nie wnosi.

Straż miejska to w zasadzie też aparat państwowy.

Nie.
To maszynka do zarabiania kasy dla gminy, taki jest jej jedyny cel.
Prawo mogą mieć oficjalnie gdzieś, podobnie jak stan faktyczny - nic złego ich z tego powodu nie spotka.

Data: 2015-06-02 11:35:33
Autor: Trybun
Fotoradar
W dniu 2015-06-01 o 11:14, yabba pisze:
Użytkownik "Trybun" <ilih@jachu.ru> napisał w wiadomości news:556af998$0$2197$65785112news.neostrada.pl...
Zna ktoś zasady działania fotoradaru stacjonarnego? Sytuacja wygląda następująco - dzisiaj zostałem poinformowany przez pasaĹźerĂłw Ĺźe fotoradar pstryknął  fotkę gdy go mijaliśmy. Na pewno nie przekroczyłem dozwolonej prędkości. Czy jest moĹźliwe Ĺźe fotka mogła być zrobiona samochodowi jadącemu sąsiednim pasem ruchu, w kierunku jazdy przeciwnym niĹź ja? Radar stał przy  moim pasie ruchu.

Wszystko jest możliwe. Są fotoradary, które mierzą prędkość tylko na podstawie odbicia fal radiowych. Są też urządzenia wyglądające podobnie, a mierzące prędkość poprzez pomiar czasu przejazdu pomiędzy dwiema pętlami indukcyjnymi zatopionymi w asfalcie. Każda metoda może dawać błędne odczyty prędkości.
Kiedyś jechałem za dwoma innymi samochodami, nie przekroczyliśmy prędkości, a fotoradar każdemu zrobił zdjęcie. Nic nie przyszło.
Dwa lata temu przekroczyłem prędkość 90/70 - miałem nawet świadka. Przyszła fotka, że jechałem 110.



No tak...

Fotoradar

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona