Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Fotoradar a wskazanie kierującego

Fotoradar a wskazanie kierującego

Data: 2017-07-10 16:58:25
Autor: Wiesiaczek
Fotoradar a wskazanie kierującego
Właśnie wróciłem z inspektoratu od fotoradarów nieco zbulwersowany.
Otóż Na fotce widać moje auto ale za żadne skarby nie można dostrzec kierującego, słońce czy co? Nawet śladu sylwetki!

Jak więc mogłem podać dane kierującego? Powiedziałem, że nie wiem (no bo nie wiem).

Panienka powiedziała mi, że ponieważ nie wskazałem kierującego, to czy zgadzam się na mandat w wysokości 500 zł?

Tu dodam, że przekroczenie było 61/50 a więc 100 zł +2 pkt.

Nie chciałem się zgodzić i powiedziałem, że w takim razie ten mandat (100 zł) zapłacę i punkty przyjmę.

Niestety, facet "od mandatów" już wyszedł a ona potrafi tylko kierować sprawy do sądu.

I jak powiedziała, tak napisała.

Ja tego pisma nie przyjąłem, bo po postraszeniu mnie zgodziłem się na zapłacenie mandatu za przekroczenie prędkości, ale panienka nie była kompetentna do jego wystawienia.

No i teraz pytanie: Czy ktoś przerabiał takie skierowanie sprawy do sądu?

Może jakaś podpowiedź, czego się spodziewać w sądzie?



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2017-07-10 18:08:38
Autor: LordBluzg(R)
Fotoradar a wskazanie kierującego
W dniu 2017-07-10 o 16:58, Wiesiaczek pisze:
Właśnie wróciłem z inspektoratu od fotoradarów nieco zbulwersowany.
Otóż Na fotce widać moje auto ale za żadne skarby nie można dostrzec
kierującego, słońce czy co? Nawet śladu sylwetki!

Jak więc mogłem podać dane kierującego? Powiedziałem, że nie wiem (no bo
nie wiem).

Panienka powiedziała mi, że ponieważ nie wskazałem kierującego, to czy
zgadzam się na mandat w wysokości 500 zł?

Tu dodam, że przekroczenie było 61/50 a więc 100 zł +2 pkt.

Nie chciałem się zgodzić i powiedziałem, że w takim razie ten mandat
(100 zł) zapłacę i punkty przyjmę.

Niestety, facet "od mandatów" już wyszedł a ona potrafi tylko kierować
sprawy do sądu.

I jak powiedziała, tak napisała.

Ja tego pisma nie przyjąłem, bo po postraszeniu mnie zgodziłem się na
zapłacenie mandatu za przekroczenie prędkości, ale panienka nie była
kompetentna do jego wystawienia.

No i teraz pytanie: Czy ktoś przerabiał takie skierowanie sprawy do sądu?

Jesli to co opisałeś jest na piśmie (odmowa) to sprawa będzie skierowana do sądu, jeśli przekroczyłeś termin złożenia wyjasnień na pismie. Jeśli terminu nie przekroczyłeś to szybciutko...na piśmie przyznaj się do kierowania pojazdem.

Może jakaś podpowiedź, czego się spodziewać w sądzie?

500zł jako minimum. Zaproszenia na sprawę pewnie nie dostaniesz więc możesz tylko czekać na wyrok.
Inna sprawa, że nieznajomość przepisów, które powinieneś znać bo pouczenie na piśmie dostałeś, nie zwalnia cie od odpowiedzialności.

--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-11 00:47:06
Autor: Kris
Fotoradar a wskazanie kierującego
W dniu poniedziałek, 10 lipca 2017 18:09:15 UTC+2 użytkownik LordBluzg(R) napisał:

Jesli to co opisałeś jest na piśmie (odmowa) to sprawa będzie skierowana do sądu, jeśli przekroczyłeś termin złożenia wyjasnień na pismie. Jeśli terminu nie przekroczyłeś to szybciutko...na piśmie przyznaj się do kierowania pojazdem.

A dlaczego ma się przyznawać jeśli nie jest pewien że to on kierował?
ITD jednak zdjęcie znajdzie że kierowała kobieta i dojdą fałszywe zeznania czy jakoś tak. Podobny przypadek już był
500zł jako minimum. Zaproszenia na sprawę pewnie nie dostaniesz więc możesz tylko czekać na wyrok.
Do którego może zgłosić sprzeciw

Data: 2017-07-11 09:53:11
Autor: LordBluzg(R)
Fotoradar a wskazanie kierującego
W dniu 2017-07-11 o 09:47, Kris pisze:
W dniu poniedziałek, 10 lipca 2017 18:09:15 UTC+2 użytkownik LordBluzg(R) napisał:

Jesli to co opisałeś jest na piśmie (odmowa) to sprawa będzie skierowana
do sądu, jeśli przekroczyłeś termin złożenia wyjasnień na pismie. Jeśli
terminu nie przekroczyłeś to szybciutko...na piśmie przyznaj się do
kierowania pojazdem.

A dlaczego ma się przyznawać jeśli nie jest pewien że to on kierował?

Bo wyjdzie taniej.

ITD jednak zdjęcie znajdzie że kierowała kobieta i dojdą fałszywe zeznania czy jakoś tak. Podobny przypadek już był


Zdjęcie widział i to opisał, że nie widac tam kierowcy, widocznie zlałeś wątek rozpoczynający...a jak znam Wiesiaczka to sciemnia że to on nie kierował.

500zł jako minimum. Zaproszenia na sprawę pewnie nie dostaniesz więc
możesz tylko czekać na wyrok.
Do którego może zgłosić sprzeciw

I dostaniesz więcej :) Są tacy co dostali 5tys, bo kozaczyli.

--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-10 18:09:29
Autor: J.F.
Fotoradar a wskazanie kierującego
Dnia Mon, 10 Jul 2017 16:58:25 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
Właśnie wróciłem z inspektoratu od fotoradarów nieco zbulwersowany.
Otóż Na fotce widać moje auto ale za żadne skarby nie można dostrzec kierującego, słońce czy co? Nawet śladu sylwetki!

A popatrz po innych samochodach - co widzisz ?
FR ma podobnie trudno :-)

Jak więc mogłem podać dane kierującego? Powiedziałem, że nie wiem (no bo nie wiem).> Panienka powiedziała mi, że ponieważ nie wskazałem kierującego, to czy zgadzam się na mandat w wysokości 500 zł?

Trzeba sie bylo nie zgodzic, poniewaz zdjecie uniemozliwia
identyfikacje :-)

Tu dodam, że przekroczenie było 61/50 a więc 100 zł +2 pkt.

i poprosic o dane FR ... i tolerancje pomiaru :-)

Może jakaś podpowiedź, czego się spodziewać w sądzie?

Wyroku skazujacego zaocznego :-)

J.

Data: 2017-07-11 07:01:59
Autor: Dominik Ałaszewski
Fotoradar a wskazanie kierującego
Dnia 10.07.2017 Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał/a:

Panienka powiedziała mi, że ponieważ nie wskazałem kierującego, to czy zgadzam się na mandat w wysokości 500 zł?

Nie masz obowiązku wskazania kierującego, tylko czy i komu
powierzałeś pojazd.

Kodeks wykroczeń, Art 96
"§ 3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie."

Jeśli nie powierzałeś, to odpowiadasz zgodnie z prawdą
że nie powierzałeś. Jeśli nie pamiętasz, to nasze Lewo
ma to w dupie- masz pamiętać. Albo prowadzić dziennik.

Oczywiście, jeśli np. pojazd ma 2 współwłaścicieli
i każdy ma takie samo prawo z niego korzystać (np. małżonkowie), to o "powierzaniu" mowy nie ma.
Nijak z tego nie wynika, kto prowadził.

Ale przecież nie o ukaranie winnego tu chodzi, tylko o kasę- jak to w Lewie.

Może jakaś podpowiedź, czego się spodziewać w sądzie?

Zaocznego wyroku, jak już wspomniano. Ale można
wnieść sprzeciw i przedstawić argumenty, jest nawet
cień szansy, że sąd je uwzględni.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Fotoradar a wskazanie kierującego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona