Grupy dyskusyjne

Fotoradar a zmarły

	Data: 2013-01-12 12:11:24
Autor: STS_OV
Fotoradar a zmarły
Użytkownik "STS_OV" <dm@gmail.com> napisał w wiadomości news:kcrga4$t7v$1news.task.gda.pl... Dostajesz fotkę. Wskazujesz na sprawcę osobę zmarłą - od cholery nekrologów w prasie jest. Unikasz płacenia :) od trupów grzywny się nie ściąga. Ewentualnie można też wskazać parlamentarzystę chronionego immunitetem :)

	Data: 2013-01-12 13:35:29
Autor: RadoslawF
Fotoradar a zmarły
Dnia 2013-01-12 12:11, Użytkownik STS_OV napisał: Dostajesz fotkę. Wskazujesz na sprawcę osobę zmarłą - od cholery nekrologów w prasie jest. Unikasz płacenia :) od trupów grzywny się nie ściąga. Ewentualnie można też wskazać parlamentarzystę chronionego immunitetem :) Parlamentarzystę teoretycznie tak. Zmarłego odradzam. Sprawdzą i okaże się że człowiek przez ostatnie kilka miesięcy nie wstawał z łóżka w domu czy jakimś hospicjum. Znajomy pokazywał mi ogłoszenie w anonsach "zatrudnię kierowcę Posła. Wymagana legitymacja poselska, gotowość do przyjmowania mandatów, bez badań, zaświadczeń, kursów, psychologa itp." Myślałem że to żart. Pozdrawiam

	Data: 2013-01-12 17:42:32
Autor: .B:artek.
Fotoradar a zmarły
W dniu 12-01-2013 12:11, STS_OV pisze: Użytkownik "STS_OV" <dm@gmail.com> napisał w wiadomości news:kcrga4$t7v$1news.task.gda.pl... Dostajesz fotkę. Wskazujesz na sprawcę osobę zmarłą - od cholery nekrologów w prasie jest. Unikasz płacenia :) od trupów grzywny się nie ściąga. Ewentualnie można też wskazać parlamentarzystę chronionego immunitetem :) Pomysł tak samo durny jak ze zmarłym. Przecież parlamentarzystę SM, ITD czy Policja ma prawo zapytać czy prowadził. Jak zaprzeczy, to sprawa wraca do właściciela pojazdu. -- ..B:artek.
	Data: 2013-01-12 21:25:23
Autor: cef
Fotoradar a zmarły
..B:artek. wrote: Dostajesz fotkę. Wskazujesz na sprawcę osobę zmarłą - od cholery nekrologów w prasie jest. Unikasz płacenia :) od trupów grzywny się nie ściąga. Ewentualnie można też wskazać parlamentarzystę chronionego immunitetem :) Pomysł tak samo durny jak ze zmarłym. Przecież parlamentarzystę SM, ITD czy Policja ma prawo zapytać czy prowadził. Jak zaprzeczy, to sprawa wraca do właściciela pojazdu. Pomijając kompletnie głupotę wszelkich tych pomysłów, to na czym polega wg Ciebie (w kontekście pytania do wskazanego) durnota pomysłu ze zmarłym? Myślisz, że jego też pytają i on w przeciwieństwie do parlamentarzysty nie odpowiada?

	Data: 2013-01-13 00:53:00
Autor: Robert Tomasik
Fotoradar a zmarły
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:50f1c6b4$0$1312$65785112news.neostrada.pl... .B:artek. wrote: Dostajesz fotkę. Wskazujesz na sprawcę osobę zmarłą - od cholery nekrologów w prasie jest. Unikasz płacenia :) od trupów grzywny się nie ściąga. Ewentualnie można też wskazać parlamentarzystę chronionego immunitetem :) Pomysł tak samo durny jak ze zmarłym. Przecież parlamentarzystę SM, ITD czy Policja ma prawo zapytać czy prowadził. Jak zaprzeczy, to sprawa wraca do właściciela pojazdu. Pomijając kompletnie głupotę wszelkich tych pomysłów, to na czym polega wg Ciebie (w kontekście pytania do wskazanego) durnota pomysłu ze zmarłym? Myślisz, że jego też pytają i on w przeciwieństwie do parlamentarzysty nie odpowiada? Problemem może być, gdyby się okazało, że był uprzejmy opuścić ten ziemski padół łez, zanim go sfotografowano za kierownicą pojazdu - rzekomo. Choć i nawet wówczas nie można wykluczyć, że właściciel oddał przed śmiercią w dyspozycję pojazd, a ten zmarły na łożu śmierci przekazał go jeszcze jakiejś tam osobie. Być może samochodem jechała ta osoba, a być może jeszcze komuś przekazała pojazd. W sumie nie ma zakazu.

	Data: 2013-01-14 20:18:59
Autor: .B:artek.
Fotoradar a zmarły
W dniu 12-01-2013 21:25, cef pisze: Pomijając kompletnie głupotę wszelkich tych pomysłów, to na czym polega wg Ciebie (w kontekście pytania do wskazanego) durnota pomysłu ze zmarłym? Myślisz, że jego też pytają i on w przeciwieństwie do parlamentarzysty nie odpowiada? Myślę, że w razie ustalenia, że zmarł przed zrobieniem zdjęcia z fotoradaru albo był obłożnie chory i fizyczną niemożliwością byłoby, aby prowadził, to takie "cwaniactwo" nie jest funta kłaków warte. -- ..B:artek.
	Data: 2013-01-15 08:58:35
Autor: Maciek
Fotoradar a zmarły
W dniu 2013-01-14 20:18, .B:artek. pisze: Myślę, że w razie ustalenia, że zmarł przed zrobieniem zdjęcia z fotoradaru albo był obłożnie chory i fizyczną niemożliwością byłoby, aby prowadził, to takie "cwaniactwo" nie jest funta kłaków warte. Tak szczerze mówiąc to przeceniasz nasz organa różne :-> Raczej nikt dla zgarnięcia 100 zł nie będzie się bawił w śledztwo w sprawie śmierci potencjalnego sprawcy wykroczenia drogowego. Tu liczy się szybka kasa od łosi, którzy płacą dla świętego spokoju. -- Pozdrawiam Maciek

	Data: 2013-01-15 12:27:15
Autor: .B:artek.
Fotoradar a zmarły
W dniu 15-01-2013 08:58, Maciek pisze: W dniu 2013-01-14 20:18, .B:artek. pisze: Myślę, że w razie ustalenia, że zmarł przed zrobieniem zdjęcia z fotoradaru albo był obłożnie chory i fizyczną niemożliwością byłoby, aby prowadził, to takie "cwaniactwo" nie jest funta kłaków warte. Tak szczerze mówiąc to przeceniasz nasz organa różne :-> Raczej nikt dla zgarnięcia 100 zł nie będzie się bawił w śledztwo w sprawie śmierci potencjalnego sprawcy wykroczenia drogowego. Tu liczy się szybka kasa od łosi, którzy płacą dla świętego spokoju. Ale w takiej sytuacji - wskazania zmarłego - autorzy fotki mają problem, bo nie ma komu zapłacić. Jak wróci przesyłka z fotką z adnotacją 'adresat nie żyje', mogą sprawdzić kiedy zmarł. -- ..B:artek.

	Data: 2013-01-15 21:56:14
Autor: Maciek
Fotoradar a zmarły
W dniu 2013-01-15 12:27, .B:artek. pisze: Ale w takiej sytuacji - wskazania zmarłego - autorzy fotki mają problem, bo nie ma komu zapłacić. Jak wróci przesyłka z fotką z adnotacją 'adresat nie żyje', mogą sprawdzić kiedy zmarł. Wskaż prosty sposób uzyskania przez nich daty śmierci. -- Pozdrawiam Maciek

	Data: 2013-01-15 22:33:53
Autor: RadoslawF
Fotoradar a zmarły
Dnia 2013-01-15 21:56, Użytkownik Maciek napisał: Ale w takiej sytuacji - wskazania zmarłego - autorzy fotki mają problem, bo nie ma komu zapłacić. Jak wróci przesyłka z fotką z adnotacją 'adresat nie żyje', mogą sprawdzić kiedy zmarł. Wskaż prosty sposób uzyskania przez nich daty śmierci. Wysyłają wezwanie i w odpowiedzi dostają informację od rodziny że zmarł w dniu xx.xx.xxxx. Pozdrawiam

	Data: 2013-01-15 22:43:33
Autor: .B:artek.
Fotoradar a zmarły
W dniu 15-01-2013 21:56, Maciek pisze: Wskaż prosty sposób uzyskania przez nich daty śmierci. Baza PESEL. Nawet, jeśli nie znany jest numer PESEL, to po imieniu i nazwisku + adres dojść można do droga eliminacji do właściwej osoby. -- ..B:artek.
	Data: 2013-01-13 00:49:40
Autor: Robert Tomasik
Fotoradar a zmarły
Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości news:kcs3qq$bnm$1news.task.gda.pl... W dniu 12-01-2013 12:11, STS_OV pisze: Użytkownik "STS_OV" <dm@gmail.com> napisał w wiadomości news:kcrga4$t7v$1news.task.gda.pl... Dostajesz fotkę. Wskazujesz na sprawcę osobę zmarłą - od cholery nekrologów w prasie jest. Unikasz płacenia :) od trupów grzywny się nie ściąga. Ewentualnie można też wskazać parlamentarzystę chronionego immunitetem :) Pomysł tak samo durny jak ze zmarłym. Przecież parlamentarzystę SM, ITD czy Policja ma prawo zapytać czy prowadził. Jak zaprzeczy, to sprawa wraca do właściciela pojazdu. Czemu wraca? Czemu temu drugiemu wskazanemu dajemy większą wiarę, że nie jechał, niż pierwszemu? Pytam tak dla zasady.
	Data: 2013-01-14 20:17:36
Autor: .B:artek.
Fotoradar a zmarły
W dniu 13-01-2013 00:49, Robert Tomasik pisze: Czemu wraca? Czemu temu drugiemu wskazanemu dajemy większą wiarę, że nie jechał, niż pierwszemu? Pytam tak dla zasady. Jeżeli właściciel samochodu jest podejrzanym (głównym podejrzanym) popełnienia wykroczenia i wskazuję osobę X, która jego zdaniem popełniła to wykroczenie zamiast jego, a osoba X zaprzecza, to właściciel nadal jest głównym podejrzanym. Zwłaszcza, że nie ma dowodu na to, że kierowała owa osoba X, a ma domniemanie, że kierował właściciel. -- ..B:artek.

	Data: 2013-01-14 20:28:53
Autor: RadoslawF
Fotoradar a zmarły
Dnia 2013-01-14 20:17, Użytkownik .B:artek. napisał: Czemu wraca? Czemu temu drugiemu wskazanemu dajemy większą wiarę, że nie jechał, niż pierwszemu? Pytam tak dla zasady. Jeżeli właściciel samochodu jest podejrzanym (głównym podejrzanym) popełnienia wykroczenia i wskazuję osobę X, która jego zdaniem popełniła to wykroczenie zamiast jego, a osoba X zaprzecza, to właściciel nadal jest głównym podejrzanym. Zwłaszcza, że nie ma dowodu na to, że kierowała owa osoba X, a ma domniemanie, że kierował właściciel. A przerabiał to już ktoś w praktyce ? Jak zareagują mundurowi od fotek na sytuację kiedy właściciel wskazuje pana X a pan X twierdzi że to nieprawda ? Znając ich chęć ułatwienia sobie sprawy uwierzą temu któremu nie mogą łatwo dowalić a mandat lub sprawę w sądzie dostanie/ będzie miał właściciel. Pozdrawiam

	Data: 2013-01-14 21:31:41
Autor: Robert Tomasik
Fotoradar a zmarły
Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości news:kd1lm7$bi7$1news.task.gda.pl... W dniu 13-01-2013 00:49, Robert Tomasik pisze: Czemu wraca? Czemu temu drugiemu wskazanemu dajemy większą wiarę, że nie jechał, niż pierwszemu? Pytam tak dla zasady. Jeżeli właściciel samochodu jest podejrzanym (głównym podejrzanym) popełnienia wykroczenia i wskazuję osobę X, która jego zdaniem popełniła to wykroczenie zamiast jego, a osoba X zaprzecza, to właściciel nadal jest głównym podejrzanym. Zwłaszcza, że nie ma dowodu na to, że kierowała owa osoba X, a ma domniemanie, że kierował właściciel. Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych) współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej podejrzany?
	Data: 2013-01-14 23:26:11
Autor: cef
Fotoradar a zmarły
Robert Tomasik wrote: Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych) współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej podejrzany? A to jest dobry sposób na te mandaty? W sumie nie trzeba nikomu powierzać, a i tak nie wiadomo kto jechał :-) -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

	Data: 2013-01-15 02:32:17
Autor: Robert Tomasik
Fotoradar a zmarły
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:kd20m7$2vkt$1adenine.netfront.net... Robert Tomasik wrote: Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych) współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej podejrzany? A to jest dobry sposób na te mandaty? W sumie nie trzeba nikomu powierzać, a i tak nie wiadomo kto jechał :-) Jeszcze nie wiem, bo nie próbowałem.

	Data: 2013-01-14 23:30:58
Autor: .B:artek.
Fotoradar a zmarły
W dniu 14-01-2013 21:31, Robert Tomasik pisze: Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych) współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej podejrzany? Zapytanie o wskazanie kierującego dostaną wszyscy. Albo ustalą wspólnie który z nich jechał albo wskażą kogoś innego. Każdy może oczywiście wskazać kogoś innego... -- ..B:artek.
	Data: 2013-01-15 02:32:43
Autor: Robert Tomasik
Fotoradar a zmarły
Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości news:kd211k$jh9$1news.task.gda.pl... W dniu 14-01-2013 21:31, Robert Tomasik pisze: Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych) współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej podejrzany? Zapytanie o wskazanie kierującego dostaną wszyscy. Albo ustalą wspólnie który z nich jechał albo wskażą kogoś innego. Każdy może oczywiście wskazać kogoś innego... A jak każdy powie, ze nikomu nie powierzał?

	Data: 2013-01-15 09:10:34
Autor: Maciek
Fotoradar a zmarły
W dniu 2013-01-14 23:30, .B:artek. pisze: Zapytanie o wskazanie kierującego dostaną wszyscy. Albo ustalą wspólnie który z nich jechał albo wskażą kogoś innego. Każdy może oczywiście wskazać kogoś innego... Ale mówisz z praktyki, czy wymyślasz? Bo z mojej praktyki wygląda to tak, że dostaje tylko pierwszy współwłaściciel wpisany w DR. -- Pozdrawiam Maciek
	Data: 2013-01-15 09:44:30
Autor: Robert Tomasik
Fotoradar a zmarły
Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości news:kd32tt$d1f$3node1.news.atman.pl... W dniu 2013-01-14 23:30, .B:artek. pisze: Zapytanie o wskazanie kierującego dostaną wszyscy. Albo ustalą wspólnie który z nich jechał albo wskażą kogoś innego. Każdy może oczywiście wskazać kogoś innego... Ale mówisz z praktyki, czy wymyślasz? Bo z mojej praktyki wygląda to tak, że dostaje tylko pierwszy współwłaściciel wpisany w DR. No i on powinien stwierdzić, że sam nie jechał, nie użyczał nikomu pojazdu i wie, który ze współwłaścicieli to zrobił.

	Data: 2013-01-15 15:55:26
Autor: Robert Tomasik
Fotoradar a zmarły
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:50f517c9$0$26710$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości news:kd32tt$d1f$3node1.news.atman.pl... W dniu 2013-01-14 23:30, .B:artek. pisze: Zapytanie o wskazanie kierującego dostaną wszyscy. Albo ustalą wspólnie który z nich jechał albo wskażą kogoś innego. Każdy może oczywiście wskazać kogoś innego... Ale mówisz z praktyki, czy wymyślasz? Bo z mojej praktyki wygląda to tak, że dostaje tylko pierwszy współwłaściciel wpisany w DR. No i on powinien stwierdzić, że sam nie jechał, nie użyczał nikomu pojazdu i NIE wie, który ze współwłaścicieli to zrobił. ^^^^^^

	Data: 2013-01-15 21:59:03
Autor: Maciek
Fotoradar a zmarły
W dniu 2013-01-15 15:55, Robert Tomasik pisze: No i on powinien stwierdzić, że sam nie jechał, nie użyczał nikomu pojazdu i NIE wie, który ze współwłaścicieli to zrobił. ^^^^^^ Kobylnica w tym przypadku wysłała mnie do sądu za niewskazanie sprawcy, bo powyższej konfiguracji nie da się zaznaczyć na ich formularzu. Sąd mnie uniewinnił :-> -- Pozdrawiam Maciek

	Data: 2013-01-13 02:55:06
Autor: Budzik
Fotoradar a zmarły
Osobnik posiadający mail dm@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Dostajesz fotkę. Wskazujesz na sprawcę osobę zmarłą - od cholery nekrologów w prasie jest. Unikasz płacenia :) od trupów grzywny się nie ściąga. Ewentualnie można też wskazać parlamentarzystę chronionego immunitetem :) :) Kilka wątpliwości: - czy przedstawienie się komuś nie swoim imieniem i nazwiskiem jest jakimśwykroczeniem? Przykładowo jeżeli jednak spytaliby tego parlamentarzystę i on by powiedział, że nie prowadził, to my mówimy że w takim razie nie wiemy, bo tamten tak nam się przedstawił a dotychczas nie widzieliśmy na oczy np. minister kultury i nauki. - jeżeli jakmś cudem ustalą, że zmarły nie mógł prowadzić - grozi nam coś za fałszywe zeznania? Znaczy, czy, jako podejrzany, mam prawo kłamać? Czy mogę argumentować jak wyżej czyli: tak mi się przedstawił. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jest Leżajsk, jest dobrze. Był Leżajsk, jest mi niedobrze.