Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Fotoradar - zdjęcie z tyłu

Fotoradar - zdjęcie z tyłu

Data: 2013-01-02 13:55:30
Autor: Budzik
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
Osobnik posiadający mail g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Otrzymałem pierwsze zdjęcie z fotoradaru :) razem z pismem od Straży Miejskiej z żądaniem wskazania osoby, której powierzyłem samochód "do kierowania lub używania". Na odwrocie pisma jest rozpisana cała
procedura z przypadkami przyjmuję mandat, nie przyjmuję, wskazuję
nazwisko i adres kierującego, odmawiam wskazania, sprawa trafia do
sądu itp. Na tym odcinku drogi samochód mógł być prowadzony przeze
mnie albo przez mojego kolegę, ponieważ w czasie podróży zamieniliśmy
się miejscami. Zdjęcie samochodu jest od tyłu i nie widać, kto
kierował. Jak to najlepiej rozwiązać? Napisać prawdę, że jest dwóch ewentualnych
kierujących, czy dla świętego spokoju przyjąć mandat?
Zdjęcie był zrobione 350 km od Warszawy i nie uśmiecha mi się
specjalnie tam jeździć w celu złożenia ewentualnych wyjaśnień czy na
sprawę do sądu.
A ile tego mandatu?

Kiedyś jadąc grupąznajomych umówiliśmy się, że jak dostaniemy jakiś mandat, to spróbujemy takiego łąńcuszka - to znaczy każdy będzie zwalał na kolejnego, że to nie on, tylko na tym odcinku drogi to już kolega.
Byliśmy ciekawi, kiedy im się znudzi.

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken

Data: 2013-01-02 15:22:13
Autor: yabba
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:02012013.42465CC3budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Otrzymałem pierwsze zdjęcie z fotoradaru :) razem z pismem od Straży
Miejskiej z żądaniem wskazania osoby, której powierzyłem samochód "do
kierowania lub używania". Na odwrocie pisma jest rozpisana cała
procedura z przypadkami przyjmuję mandat, nie przyjmuję, wskazuję
nazwisko i adres kierującego, odmawiam wskazania, sprawa trafia do
sądu itp. Na tym odcinku drogi samochód mógł być prowadzony przeze
mnie albo przez mojego kolegę, ponieważ w czasie podróży zamieniliśmy
się miejscami. Zdjęcie samochodu jest od tyłu i nie widać, kto
kierował.

Jak to najlepiej rozwiązać? Napisać prawdę, że jest dwóch ewentualnych
kierujących, czy dla świętego spokoju przyjąć mandat?
Zdjęcie był zrobione 350 km od Warszawy i nie uśmiecha mi się
specjalnie tam jeździć w celu złożenia ewentualnych wyjaśnień czy na
sprawę do sądu.

A ile tego mandatu?

Kiedyś jadąc grupąznajomych umówiliśmy się, że jak dostaniemy jakiś mandat,
to spróbujemy takiego łąńcuszka - to znaczy każdy będzie zwalał na
kolejnego, że to nie on, tylko na tym odcinku drogi to już kolega.
Byliśmy ciekawi, kiedy im się znudzi.

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.


100 zł + 2 punkty albo 150 za niewskazanie.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2013-01-02 16:29:51
Autor: Marcin N
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
W dniu 2013-01-02 14:55, Budzik pisze:

Kiedyś jadąc grupąznajomych umówiliśmy się, że jak dostaniemy jakiś mandat,
to spróbujemy takiego łąńcuszka - to znaczy każdy będzie zwalał na
kolejnego, że to nie on, tylko na tym odcinku drogi to już kolega.
Byliśmy ciekawi, kiedy im się znudzi.

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.

Terefere. Każdy był mocny w gębie siedząc w lokalu przy obiedzie. Gdy jednak przyszło do faktycznego postawienia się aparatowi opresji - przestraszyliście się i znaleźliście sobie szybko jakąś wymówkę, żeby zapłacić. Znam pełno takich wymówek od "kawiarnianych teoretyków".

Mała kwota jest właśnie ŚWIETNYM powodem, żeby przetestować różne formy obrony, bo ryzyko jest niewielkie.

--
MN

Data: 2013-01-02 16:55:38
Autor: Budzik
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
Osobnik posiadający mail marcin5.usun.wykasuj@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.

Terefere. Każdy był mocny w gębie siedząc w lokalu przy obiedzie. Gdy jednak przyszło do faktycznego postawienia się aparatowi opresji - przestraszyliście się i znaleźliście sobie szybko jakąś wymówkę, żeby zapłacić. Znam pełno takich wymówek od "kawiarnianych teoretyków".

Mała kwota jest właśnie ŚWIETNYM powodem, żeby przetestować różne
formy obrony, bo ryzyko jest niewielkie.

Mylisz się. Ale w końcu mylić się jest rzeczą ludzką.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

Data: 2013-01-02 18:48:36
Autor: Artur Maśląg
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
W dniu 2013-01-02 17:55, Budzik pisze:
marcin5.usun.wykasuj@onet.pl napisał(a):

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.

Terefere. Każdy był mocny w gębie siedząc w lokalu przy obiedzie. Gdy
jednak przyszło do faktycznego postawienia się aparatowi opresji -
przestraszyliście się i znaleźliście sobie szybko jakąś wymówkę, żeby
zapłacić. Znam pełno takich wymówek od "kawiarnianych teoretyków".

Mała kwota jest właśnie ŚWIETNYM powodem, żeby przetestować różne
formy obrony, bo ryzyko jest niewielkie.

Mylisz się.

Jednak nie - trafnie to podsumował. Krowa, która duży ryczy, mało daje
mleka. Skoro umówiliście się i jeszcze o tym napisałeś (pochwaliłeś),
to trzeba było coś wywalczyć (albo i nie, bo sąd niedobry) i o tym
dopiero wtedy pisać. A jak było inaczej, to zapłacić te 100zł dla
świętego spokoju i tyle. To są proste i uczciwe zasady. Ja tam w ramach
zasad i walki z **** dostałem zwrot 2.5zł (tak ;) - co ciekawsze nie
chciałem zł) i zastanawiam się na ciągiem dalszym, ponieważ reklamacja
została w pełni uznana (pismo ze zwrotem), ale ja chciałem innego
rozwiązania. No, ale na to mam trochę czasu i zawsze jak mi podniosą
ciśnienie to mogę pociągnąć sprawę dalej, skoro się przyznali.

Ale w końcu mylić się jest rzeczą ludzką.

To fakt, stąd też powinieneś postarać mniej błądzić :)

Data: 2013-01-02 21:01:52
Autor: Adam Płaszczyca
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
Dnia Wed, 02 Jan 2013 18:48:36 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Jednak nie - trafnie to podsumował. Krowa, która duży ryczy, mało daje
mleka.

Bardzo dużo ryczysz i masz futro. jestes krową?


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2013-01-02 23:55:36
Autor: Budzik
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.

Terefere. Każdy był mocny w gębie siedząc w lokalu przy obiedzie. Gdy
jednak przyszło do faktycznego postawienia się aparatowi opresji -
przestraszyliście się i znaleźliście sobie szybko jakąś wymówkę, żeby
zapłacić. Znam pełno takich wymówek od "kawiarnianych teoretyków".

Mała kwota jest właśnie ŚWIETNYM powodem, żeby przetestować różne
formy obrony, bo ryzyko jest niewielkie.

Mylisz się.

Jednak nie - trafnie to podsumował. Krowa, która duży ryczy, mało daje
mleka. Skoro umówiliście się i jeszcze o tym napisałeś (pochwaliłeś),
to trzeba było coś wywalczyć (albo i nie, bo sąd niedobry) i o tym
dopiero wtedy pisać. A jak było inaczej, to zapłacić te 100zł dla
świętego spokoju i tyle. To są proste i uczciwe zasady. Ja tam w ramach
zasad i walki z **** dostałem zwrot 2.5zł (tak ;) - co ciekawsze nie
chciałem zł) i zastanawiam się na ciągiem dalszym, ponieważ reklamacja
została w pełni uznana (pismo ze zwrotem), ale ja chciałem innego
rozwiązania. No, ale na to mam trochę czasu i zawsze jak mi podniosą
ciśnienie to mogę pociągnąć sprawę dalej, skoro się przyznali.

Ale w końcu mylić się jest rzeczą ludzką.

To fakt, stąd też powinieneś postarać mniej błądzić :)

Dyskutując z Toba w przyszłości będę pamiętał o Twoim wszystkowiedzeniu.
Tymczasem musisz mi uwierzyć na słowo - w tamtym czasie w naszym życiu działy się o wiele ważniejsze rzeczy, aby ktokolwiek chciał się zajmować czymśtakim.

Być może gdyby mandat był 500zł, to ktoś by się przemógł, ale na walkę o 100zł i o zasady nie było czasu. Zresztą o zasady to w cudzysłowie - rzeczywiście jechaliśmy tyle ile było na mandacie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

Data: 2013-01-03 09:09:35
Autor: Artur Maśląg
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
W dniu 2013-01-03 00:55, Budzik pisze:
futrzak@polbox.com napisał(a):
(...)
To fakt, stąd też powinieneś postarać mniej błądzić :)

Dyskutując z Toba w przyszłości będę pamiętał o Twoim wszystkowiedzeniu.

LOL - to nie jest "wszystkowiedzenie" tylko zwykłe stwierdzenie faktu.
Marcin N trafnie to podsumował.

Tymczasem musisz mi uwierzyć na słowo - w tamtym czasie w naszym życiu
działy się o wiele ważniejsze rzeczy, aby ktokolwiek chciał się zajmować
czymśtakim.

Polecę klasykiem z wątku: Terefere. :)

Być może gdyby mandat był 500zł, to ktoś by się przemógł, ale na walkę o
100zł i o zasady nie było czasu. Zresztą o zasady to w cudzysłowie -
rzeczywiście jechaliśmy tyle ile było na mandacie.

No, takie gadanie dla zasady...

Data: 2013-01-02 18:02:15
Autor: Marcin Jan
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
W dniu 2013-01-02 16:29, Marcin N pisze:
W dniu 2013-01-02 14:55, Budzik pisze:

Kiedyś jadąc grupąznajomych umówiliśmy się, że jak dostaniemy jakiś
mandat,
to spróbujemy takiego łąńcuszka - to znaczy każdy będzie zwalał na
kolejnego, że to nie on, tylko na tym odcinku drogi to już kolega.
Byliśmy ciekawi, kiedy im się znudzi.

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.

Terefere. Każdy był mocny w gębie siedząc w lokalu przy obiedzie. Gdy
jednak przyszło do faktycznego postawienia się aparatowi opresji -
przestraszyliście się i znaleźliście sobie szybko jakąś wymówkę, żeby
zapłacić. Znam pełno takich wymówek od "kawiarnianych teoretyków".

Mała kwota jest właśnie ŚWIETNYM powodem, żeby przetestować różne formy
obrony, bo ryzyko jest niewielkie.


dokładanie miałem to samo napisać. Właśnie stówka jest idealna na tego typu zabawy.

Do wątkotwórcy przy fotce od tyłu sprawa jest prosta, wskazujesz swojego kolegę jako tego co kierował. Następnie masz dwa rozwiązania albo informujesz o tym kumpla albo olewasz i czekasz aż sam uderzy z tym do Ciebie :). Oczywiście kumpel twierdzi że to ty prowadziłeś i sprawa idzie do umorzenia.
pozdrawiam
marcin jan

Data: 2013-01-02 20:30:05
Autor: Adam Płaszczyca
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
Dnia Wed, 02 Jan 2013 16:29:51 +0100, Marcin N napisał(a):

Mała kwota jest właśnie ŚWIETNYM powodem, żeby przetestować różne formy obrony, bo ryzyko jest niewielkie.


Duża  jeszcze lepsza :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2013-01-02 22:02:42
Autor: Tomek Kańka
Fotoradar - zdjęcie z tyłu
Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał(a)
W dniu 2013-01-02 14:55, Budzik pisze:

Kiedyś jadąc grupąznajomych umówiliśmy się, że jak dostaniemy jakiś mandat,
to spróbujemy takiego łąńcuszka - to znaczy każdy będzie zwalał na
kolejnego, Ĺźe to nie on, tylko na tym odcinku drogi to juĹź kolega.
Byliśmy ciekawi, kiedy im się znudzi.

No ale fotkę dostaliśmy za 100 zł, to szkoda nam było czasu.

Terefere. Każdy był mocny w gębie siedząc w lokalu przy obiedzie. Gdy jednak przyszło do faktycznego postawienia się aparatowi opresji - przestraszyliście się i znaleźliście sobie szybko jakąś wymówkę, żeby zapłacić. Znam pełno takich wymówek od "kawiarnianych teoretyków".

Mała kwota jest właśnie ŚWIETNYM powodem, żeby przetestować różne formy obrony, bo ryzyko jest niewielkie.


Totalnie się nie zgadzam.

Wydaje mi się, że kłamanie w takiej sytuacji, to "zamienił stryjek...".
Zamiast groźby mandatu i paru punktów, mamy groźbę kary za składanie
fałszywych zeznań. A to pewnie jest już kara z KK i nie kończy się na
grzywnie. Oczywiście prawdopodbieństwo ukarania nie jest wielkie, ale
rachunek ryzyka mówi, że "bardziej" nie warto za 100 zł, niż za 500.

PS. Jeśli to ktoś się zna na KPK, to proszę o weryfikacje powyższego.

--
Tomek

Fotoradar - zdjęcie z tyłu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona