Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii

Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii

Data: 2011-11-23 01:33:44
Autor: Jacek G.
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii
Głównym punktem naszych tegorocznych wakacji był 2 tyg. wyjazd do
Norwegii. Podstawą programu były góry, ale nie omieszkaliśmy zwiedzić
tego i owego podczas przejazdów z jednego rejonu działania w inny.
Zainteresowanych zapraszam do obejrzenia relacji (ok. 150 zdjęć):
http://www.jacekg.netai.net/Relacje/Norwegia%202011/index.html
--
Jacek G.

Data: 2011-11-24 11:58:21
Autor: Piotr
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii

Użytkownik "Jacek G." <jginter@wp.pl> napisał w wiadomości
news:cade40f1-cb7c-46d6-a2d1-bbe7e68391f1da3g2000vbb.googlegroups.com...
Głównym punktem naszych tegorocznych wakacji był 2 tyg. wyjazd do
Norwegii. Podstawą programu były góry, ale nie omieszkaliśmy zwiedzić
tego i owego podczas przejazdów z jednego rejonu działania w inny.
Zainteresowanych zapraszam do obejrzenia relacji (ok. 150 zdjęć):
http://www.jacekg.netai.net/Relacje/Norwegia%202011/index.html
--
Jacek G.

Norwegia ładna, tylko dlaczego tak pochmurno i mokro? Ryzyko pogody
odstarasza mnie od takiej eskapady.
Pozdrawiam,
Piotr

Data: 2011-11-24 03:26:49
Autor: Jacek G.
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii
On 24 Lis, 11:58, "Piotr" <p0lanajedynkstops...@p0czta.neostrada.pl>
wrote:
Norwegia ładna, tylko dlaczego tak pochmurno i mokro? Ryzyko pogody
odstarasza mnie od takiej eskapady.
Też się obawialiśmy tego, że mokro, drogo, komary itp., ale znajomi
przekonali nas do wyjazdu i w sumie nie było tak źle. Faktycznie
często padało, ale nie były to ulewy, a raczej takie mało intensywne
siąpienie. Ponadto tylko 1 dzień tak na prawdę byliśmy uziemieni. W
pozostałe pogoda była bardzo zmienna - pół dnia słońca, pół dnia
deszczu, albo zmiany co pół godziny. No i jak widać na zdjęciach były
też dni w pełni pogodne. Dodam, że w tym samym okresie znajomi uciekli
ze Słowackiego Raju bo nie wytrzymali ciągłych ulew.
Komary w większej ilości były tylko raz nad jez. Tyin. A koszty
podobne jak w przypadku podobnych wyjazdów do krajów Europy Zachodniej
(przy takim stylu działania jaki stosujemy) - główny koszt, to koszt
podróży.
--
Jacek G.

Data: 2011-11-24 15:52:54
Autor: GK
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii

A koszty
podobne jak w przypadku podobnych wyjazdów do krajów Europy Zachodniej
(przy takim stylu działania jaki stosujemy) - główny koszt, to koszt
podróży.

Ja byłem na pizzy w Narviku. Zapłaciłem 90 zł za coś w rodzaju margerity

Data: 2011-11-24 17:21:41
Autor: Przemek
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii

Użytkownik "GK" <grzesiek_ke@o2.pl> napisał w wiadomości news:jallps$iod$1inews.gazeta.pl...

A koszty
podobne jak w przypadku podobnych wyjazdów do krajów Europy Zachodniej
(przy takim stylu działania jaki stosujemy) - główny koszt, to koszt
podróży.

Ja byłem na pizzy w Narviku. Zapłaciłem 90 zł za coś w rodzaju margerity

Piwo w restauracji w Ronne na Bornholmie wychodziło ok. 50 zł/0,5 l
Jakoś nie piłem, bo bałem się, ze stanie mi w gardle .

pozdr
przemek

Data: 2011-11-24 18:57:09
Autor: Stefan
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii

Użytkownik "Przemek" <egoist@vp.pl> napisał w wiadomości news:jalqfo$p2t$1news.onet.pl...

Użytkownik "GK" <grzesiek_ke@o2.pl> napisał w wiadomości news:jallps$iod$1inews.gazeta.pl...

A koszty
podobne jak w przypadku podobnych wyjazdów do krajów Europy Zachodniej
(przy takim stylu działania jaki stosujemy) - główny koszt, to koszt
podróży.

Ja byłem na pizzy w Narviku. Zapłaciłem 90 zł za coś w rodzaju margerity

Piwo w restauracji w Ronne na Bornholmie wychodziło ok. 50 zł/0,5 l
Jakoś nie piłem, bo bałem się, ze stanie mi w gardle .
co prawda, to prawda, nie w Norwegii, bo tam zimno ale nad Morzem Martwym za puszkę Heinekena zapłaciłem 15 dolców, ale to było jedno z najsmaczniejszych piw, jakie piłem w życiu. Co prawda było 40 w cieniu i silny prawie sztormikowy wiatr (sól unosiła się w powietrzu). Za takiego samego Hainekena w malutkim sklepiku w dzielnicy ormiańskiej w Jerozolimie zapłaciłem dolara, ale jakoś było gorsze w smaku...
pozdr
Stefan

Data: 2011-11-24 19:54:00
Autor: Robert Ostrowski
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii
Przemek <egoist@vp.pl> napisał(a):
>
> Ja byłem na pizzy w Narviku. Zapłaciłem 90 zł za coś w rodzaju margerity

Piwo w restauracji w Ronne na Bornholmie wychodziło ok. 50 zł/0,5 l

Niestety to są normalne skandynawskie ceny. Bedąc kilkanaście lat temu w
Szwecji także natknąłem się na 0,3 l piwa za ponad 32 pln. Zamówiła, je żona
chociaż ona nigdy nie pija piwa. Będąc na Bornholmie także obiad mi ciężko przechodził przez gardło jak jadłem
200 g kawałeczek mięsa za ponad 54 pln.

--


Data: 2011-11-24 23:01:41
Autor: Jacek G.
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii
W dniu 2011-11-24 15:52, GK napisał(a)::

A koszty
podobne jak w przypadku podobnych wyjazdów do krajów Europy Zachodniej
(przy takim stylu działania jaki stosujemy) - główny koszt, to koszt
podróży.

Ja byłem na pizzy w Narviku. Zapłaciłem 90 zł za coś w rodzaju margerity
Żywienia się w knajpach w ogóle nie zakładaliśmy. Wiadomo, że ceny są tam wysokie. My zabieramy zwykle większość żarcia ze sobą i gotujemy sami - po pierwsze taniej, po drugie nie tracimy czasu na zakupy, po trzecie zabieramy sprawdzone produkty (raz np. kupiliśmy śmietanę zamiast białego serka, bo po norwesku nijak nie można się było doczytać co jest co :). Natomiast ceny kampingów były wyjątkowo przystępne - za 3 os., auto i namiot od 60 - 120 zł więc nie szukaliśmy na siłę spania na dziko, gdy nie było dogodnych miejsc. Ale na dziko też oczywiście wolno i też z tego korzystaliśmy.
--
Jacek G.

Data: 2011-11-25 08:08:11
Autor: GK
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii
 Natomiast ceny kampingów były wyjątkowo przystępne - za 3
os., auto i namiot od 60 - 120 zł więc nie szukaliśmy na siłę spania na dziko, gdy nie było dogodnych miejsc. Ale na dziko też oczywiście wolno i też z tego korzystaliśmy.

To prawda. W porównaniu do Finlandii, gdzie z kolei jedzenie jest tańsze, kempingi w Norwegii zaskakują niską ceną.

Data: 2011-11-25 08:49:00
Autor: Xaltuton
Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii
"Jacek G." <jginter@wp.pl> napisał(a):

Głównym punktem naszych tegorocznych wakacji był 2 tyg. wyjazd do
Norwegii. Podstawą programu były góry, ale nie omieszkaliśmy zwiedzić
tego i owego podczas przejazdów z jednego rejonu działania w inny.
Zainteresowanych zapraszam do obejrzenia relacji (ok. 150 zdjęć):
http://www.jacekg.netai.net/Relacje/Norwegia%202011/index.html


Fajny wypad. Ja bylem tam 3 tyg. i przemierzylem w 2008  Norwegie od Oslo do Nordkappu.
Ogladajac Twoje zdjecia znowu przypomnialem sobie ten niesamowity kraj; za kazdym razem
jak widze zdjecia stamtad to odzywa sie nuta tesknoty - oj Norwegia ciagnie jak magnes :)
Chyba znowu rozwaze wyjazd,  tylko tym razem bardziej stacjonarnie  - moze same Lofoty, moze gdzies centralna czesc... musze zajrzec do swoich zdjec i dokonac ciezkiego
wyboru, gdzie mi sie podobalo najbardziej.

Gratuluje  wyprawy.

--
Regulacje są dla idiotów. Geniusze potrafią żyć w chaosie.

Fotorelacja z wakacyjnego wyjazdu do Norwegii

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona