Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Fragment Spisku V. Volkova

Fragment Spisku V. Volkova

Data: 2015-02-22 20:05:38
Autor: Klin....................................................
Fragment Spisku V. Volkova
Zamach w dniu 11 września 2001 roku, który doprowadził do zbu-
rzenia  bliźniaczych  wież  World  Trade  Center  w  Nowym  Jorku, miał
niezliczone  konsekwencje,  a  jedna  z  nich  zupełnie  umknęła uwadze
opinii publicznej.
Prezydent  Federacji  Rosyjskiej  był  w  tych  dniach  tak zajęty,  że
wbrew pierwotnym planom nie udał się na pogrzeb generała Bezborod-
ki,  którego  helikopter  został  zestrzelony  nad  Czeczenią.  To generał
wpadł na pomysł, żeby zastosować w Czeczenii metodę walki z powo-
dzeniem  wykorzystywaną  wcześniej  przez  armię francuską  w Algierii
— jednoczesnej spokojnej pacyfikacji oraz agresywnego ataku. Postę-
pując  w  ten  sposób,  Bezborodko  w  krótkim  czasie  osiągnął wyniki,
które uczyniły z niego bohatera narodowego.
Jego pogrzeb, na który prezydent wysłał jednego ze swych najbliż-
szych współpracowników, odbywał się w Soborze Chrystusa Zbawicie-
la w Moskwie.
W  czasach  reżimu  komunistycznego  Sobór  został  zrównany  z zie-
mią, a na jego miejscu zbudowano pływalnię miejską. Teraz jednak —
w geście coraz bardziej manifestacyjnej pobożności — został odbudo-
wany  jako  wierna  kopia  pierwotnej  świątyni;  nawet  najgorsi mafiosi
sypnęli groszem na ten zbożny cel. Jego kopuła widoczna była z każde-
go zakątka stolicy. Pod jego sklepieniem rosyjski Kościół prawosławny
przeprowadził  kanonizację  swoich  nowych  męczenników,  w  tym cara
Mikołaja II i jego rodziny.
Zgodnie ze zwyczajem, otwarta trumna została wniesiona do cerkwi
9 przez  sześciu  oficerów  w  galowych  mundurach,  którzy złożyli  ją  na
katafalku pośrodku nawy.
W  obłoku  dymu  unoszącego  się  ponad  świecami  i  nad  głowami
zgromadzonego tłumu, w którym widać było mundury, cywilne garnitu-
ry, suknie od najsławniejszych dyktatorów mody i zawiązane pod brodą
chustki,  uroczyście  kołysały  się  czerwone  sztandary, biało-niebiesko-
czerwone flagi narodowe i białe proporce ozdobione krzyżem świętego
Andrzeja.  Brodatemu  patriarsze  w  mitrze  towarzyszyli  trzej biskupi,
tuzin księży i diakonów i dwudziestka akolitów — wszyscy ubrani w
złocone ornaty.
Chór dwustu głosów wykonał hymn Chwała Panu, śpiewany w car-
skiej Rosji podczas wojskowych uroczystości pogrzebowych. Sięgnięto
po  całą  mistyczną  wzniosłość,  na  jaką  stać  Kościół prawosławny,  by
uczcić wielkiego żołnierza, który oddał życie za ojczyznę. „Panie, po-
zwól spocząć pośród Twoich świętych walecznemu Iwanowi” — błaga-
ły, a raczej domagały się władcze basy.
Msza zbliżała się ku końcowi.
Chór zaintonował pianissimo pełną rezygnacji i ukojenia pieśń koń-
cową — Wieczysta pamięć.
Patriarcha podszedł do trumny, żeby po raz ostatni okadzić zmarłe-
go, który miał na czole przepaskę z formułą odpuszczenia grzechów w
języku  starocerkiewnym  —  to  był  jego  paszport  do wieczności.  Na
poduszce  z  czerwonego  jedwabiu  spoczywała  duża,  woskowoblada i
spokojna  twarz,  o  rysach  tchnących  energią  i  stanowczością zarazem,
jakby medytująca tajemnicę dowodzenia, którą już z nikim się nie po-
dzieli.
Patriarcha  zabujał  masywną,  złotą  kadzielnicą,  z  której uniosły  się
kłęby wonnego dymu.
Wtedy trup eksplodował.
Wybuch zabił patriarchę, dwóch księży, przedstawiciela prezydenta i
żonę  generała,  oraz  ranił  jego  syna  i  wielu  innych uczestników  mszy
  żałobnej.

   Podobnych przypadków było w tym czasie więcej.
   Patrz: www.chomikuj.pl/stansad folder historia podfolder literatura polityczna.

Fragment Spisku V. Volkova

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona