Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

Data: 2011-12-31 02:32:45
Autor: Kris_Poland
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp spadnie ponizej 6C
nie wymyslili by tej gadki gdyby snieg byl oczywista oczywistoscia
no ale jak go nie ma? to trzeba szukac losia :)

bo na mokrej suchej nawierzchni zawsze bedzie lepsza LETNIA/CALOROCZNA OPONA
i nie ma h... we wsi ktory wychamuje szybciej na zimowce !!!!

http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica
http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5327674,Szef_Castrola__wymiana_oleju_szkodzi_silnikowi.html

Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju. Oszczędziłem na tym swój portfel i środowisko naturalne. Moja żona jeździ samochodem bez wymiany oleju już 20 lat.

Ale to juz wiecie

NIE DAJCIE SIE ROBIC
WYMIENIAC BO TAK TRZEBA

ZA DZIADA PRADZIADA wymiania sie to co sie zuzyje
(pomijam newralgiczne pkt jak paski rozrzadu)
chyba ze jezdzis rajdowka :P

Data: 2011-12-31 05:55:02
Autor: Krzysztof 45
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Kris_Poland napisał(a):
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp spadnie ponizej 6C
Ja zmieniam jak ma zacząć sypać śniegiem a nie na minusową temperaturę.
Jazda teraz na zimowych to koszmar.
http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica
Coś w tym racji jest.
W dieslu zalecają wymianę co 10-15tyś. To i dla laika może wydawać się głupie. Co to jest 10 tys km? To jest gówno. Rozumie filtr, ale olej? Tym co jeżdżą na gazie tez zalecają częstsze wymiany LOL.

Było nie dawno w tv i prasie o babce co kupiła merola 124 w jednym z pierwszych powstających salonów w Polsce. Przez cały jego żywot jak stwierdziła nie zmieniała oleju, tylko dolewki robiła, i takie tam ...
Po rozebraniu silnika stwierdzili zużycie elementów w normie.

Finalnie za wierność marce i długoletnie posiadanie zakupionego merolka, Mercedes wyremontował jej tego 124 za friko :)
--
Krzysiek

Data: 2011-12-31 06:47:50
Autor: Grejon
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 2011-12-31 05:55, Krzysztof 45 pisze:
Kris_Poland napisał(a):
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp
spadnie ponizej 6C
Ja zmieniam jak ma zacząć sypać śniegiem a nie na minusową temperaturę.
Jazda teraz na zimowych to koszmar.
http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica
Coś w tym racji jest.
W dieslu zalecają wymianę co 10-15tyś. To i dla laika może wydawać się
głupie. Co to jest 10 tys km? To jest gówno. Rozumie filtr, ale olej?
Tym co jeżdżą na gazie tez zalecają częstsze wymiany LOL.

Było nie dawno w tv i prasie o babce co kupiła merola 124 w jednym z

Szczegół, ale to było W201 czyli 190.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Data: 2011-12-31 07:52:11
Autor: kamil/Endurorider.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gmail.com> napisał w wiadomości news:jdm7m6$29b$1usenet.news.interia.pl...

Było nie dawno w tv i prasie o babce co kupiła merola 124 w jednym z

Szczegół, ale to było W201 czyli 190.

A zużycie "w normie" było takie, że on miał potężne problemy z odpalaniem jak tylko robiło się zimno a w czasie prezentacji filmu do określenia stanu truchła został użyty taki termin "samochód w stanie agonalnym".

Była dyskusja na grupie o tym samochodzie i o tej "pani" co go katowała. Z resztą wystarczyło rzucić okiem na jej zdjęcie i od razu było jasne, że ona nie wymieniała nie tylko oleju.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2011-12-31 09:14:18
Autor: Krzysztof 45
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
kamil/Endurorider.pl napisał(a):
Szczegół, ale to było W201 czyli 190.
Też tylko szczegół :)
Była dyskusja na grupie o tym samochodzie i o tej "pani" co go katowała. Z resztą wystarczyło rzucić okiem na jej zdjęcie i od razu było jasne, że ona nie wymieniała nie tylko oleju.
Te modele tak miały że po kilku latach intensywnego użytkowania wnętrze z tytułu fatalnych materiałów starzało sie bardzo szybko. Nawet od samego słońca.
Blacharka tak samo mało odporna na korozję.

Wymiany oleju by mu nie pomogły.
--
Krzysiek

Data: 2011-12-31 10:14:00
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:jdm4j8$uve$1news.vectranet.pl...
Coś w tym racji jest.

Napewno? Bo ja po wymianie oleju zauważam, że samochód
jeździ lepiej - ciszej, łatwiej wchodzi w obroty... Nigdy nie
zauważyłem tego co mówią w artykule że jest mułowaty.
Może zły olej zalali?

W dieslu zalecają wymianę co 10-15tyś.
To i dla laika może wydawać się głupie. Co to jest 10 tys km? To jest gówno. Rozumie filtr, ale olej?

W USA standardem jest wymiana oleju po 3000 mil, to jest
dużo mniej niż 10 tyś km (dokładnie 4800km).
Żywotność silników w USA jest nieporównywalnie większa.

A pojedynczy przypadek auta co przejechało 350 tyś km...
To nie statystyka.

Data: 2011-12-31 10:30:33
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 12/31/2011 10:14 AM, Pszemol wrote:
(ciach)
W USA standardem jest wymiana oleju po 3000 mil, to jest
dużo mniej niż 10 tyś km (dokładnie 4800km).
Żywotność silników w USA jest nieporównywalnie większa.

W USA gęstość policji na drogach i donosicielstwo jest takie,
że tam nikt nie lata po 180 km/h na autostradach, bo nagle
wyrasta radiowóz i policjant osobiście wręcza mandat.

Silniki nie są katowane.

W USA są inne ceny paliw i olei niż w Europie głównie ze względów
podatkowych. W USA przez wiele wiele lat standardem był np silnik
4.0 V8 w Aurorze o mocy 245 KM. JEst to raczej nie wysilona
motoryna więc jej trwałość będzie ogromna. Była by, gdyby nie
amerykańskie specyficzne podejście do jakości. Ale i tak byłą większa
niż współczesnych silników typu 2.0 benzyna 140 KM.

Silniki nie są wysilone.

Więc IMO wymiana oleju w autach w USA co 5000 km ma minimalny wpływ
na trwałość silnika w porównaniu do wymiany co 10000.

A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d,
to ZAWSZE silnik chodzi jakoś ciszej i subiektywnie lepiej.
Więc w takie 350000 na jednym oleju to nie za bardzo wierzę.

Data: 2011-12-31 10:38:04
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:jdmknq$mh8$1usenet.news.interia.pl...
W USA gęstość policji na drogach i donosicielstwo jest takie,
że tam nikt nie lata po 180 km/h na autostradach, bo nagle
wyrasta radiowóz i policjant osobiście wręcza mandat.

Silniki nie są katowane.

180km/h to raptem 112mph - nie ma dużych problemów aby tak
jeździć gdzieś na peryferiach miast gdzie limity są wysokie (75mph).
Policja tak szybko nie wyrośnie. No chyba że próbujesz 112mph
na autostradzie w centrum Chicago gdzie masz limit 55mph.

W USA są inne ceny paliw i olei niż w Europie głównie ze względów
podatkowych. W USA przez wiele wiele lat standardem był np silnik
4.0 V8 w Aurorze o mocy 245 KM. JEst to raczej nie wysilona
motoryna więc jej trwałość będzie ogromna. Była by, gdyby nie
amerykańskie specyficzne podejście do jakości. Ale i tak byłą większa
niż współczesnych silników typu 2.0 benzyna 140 KM.

Silniki nie są wysilone.

Więc IMO wymiana oleju w autach w USA co 5000 km ma minimalny
wpływ na trwałość silnika w porównaniu do wymiany co 10000.

Być może, ale olej wymienia się często i wymiana jest tania...
Koszt wymiany to jakieś 25-30 dolarów, włącznie z kosztem oleju/filtra.

A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d,
to ZAWSZE silnik chodzi jakoś ciszej i subiektywnie lepiej.
Więc w takie 350000 na jednym oleju to nie za bardzo wierzę.

Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po
wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1.

Data: 2011-12-31 11:29:09
Autor: Marcin N
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 2011-12-31 10:38, Pszemol pisze:

A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d,
to ZAWSZE silnik chodzi jakoś ciszej i subiektywnie lepiej.
Więc w takie 350000 na jednym oleju to nie za bardzo wierzę.

Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po
wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1.

Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy.

Data: 2011-12-31 13:01:07
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jdmo5i$n78$1news.task.gda.pl...
W dniu 2011-12-31 10:38, Pszemol pisze:

A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d,
to ZAWSZE silnik chodzi jakoś ciszej i subiektywnie lepiej.
Więc w takie 350000 na jednym oleju to nie za bardzo wierzę.

Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po
wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1.

Znany efekt placebo.
Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy.

Po umyciu nie czuje, a po zmianie oleju czuję.

Data: 2012-01-02 13:25:09
Autor: Jakub Witkowski
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 2011-12-31 13:01, Pszemol pisze:

Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po
wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1.

Znany efekt placebo.
Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy.

Po umyciu nie czuje, a po zmianie oleju czuję.

Widać nikt ci wystarczająco sugestywnie nie uzasadnił, że po umyciu masz poczuć.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-12-31 13:27:11
Autor: Kris_Poland
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jdmo5i$n78$1news.task.gda.pl...
W dniu 2011-12-31 10:38, Pszemol pisze:

A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d,
to ZAWSZE silnik chodzi jakoś ciszej i subiektywnie lepiej.
Więc w takie 350000 na jednym oleju to nie za bardzo wierzę.

Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po
wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1.

Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy.

ja lwasnie takie podobne odczyuwam wrazenie
umyty samochod 20% wiecej mocy i 80% wieksze przyspieszenie

defacto moje odczucie to placebo i tak jest rowniez z tym
jak zostawiamy 1-2tys w serwisie za przeglad

a przeglad to tylko wymiana czegos orginalnego lepszego na dostepny w obrocie zamiennik
nie ma co ukrywac iz orginalne auta maja czesci lepszej klasy

wracajac do sentencji, to tylko odczucia ze mamy lepiej zdrowiej pewniej
jedno wielkie gowno
gdybysmy sioe tak rozczulali bysmy mieli w domu instalacje elektryczna z czystszej miedzi i przewody hdmi
warte po 4 koła by czuc sie tylko lepiej

ale tutaj nik nie traci bo to nakreca przemysl/koniunkture
nikimu nie sa na reke regulowane swiatla / sygnalizoatory ./ fala
ani tez sens budowania aut za 40tys co przejada 400tys albo conajmniej 250tys bez powaznego remontu
interesac ma sie krecic, ma sie psuc, a my kupowac serwisowac kiedy nie trzeba bo taki wymog i tak w kolko

Data: 2011-12-31 05:43:43
Autor: WS
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 31 Gru, 13:27, "Kris_Poland" <nictuni...@wp.pl> wrote:
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wyka...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:jdmo5i$n78$1news.task.gda.pl...

ale tutaj nik nie traci bo to nakreca przemysl/koniunkture
nikimu nie sa na reke regulowane swiatla / sygnalizoatory ./ fala
ani tez sens budowania aut za 40tys co przejada 400tys albo conajmniej
250tys bez powaznego remontu
interesac ma sie krecic, ma sie psuc, a my kupowac serwisowac kiedy nie
trzeba bo taki wymog i tak w kolko

Ja bym sie tu nie doszukiwal jakiejs zmowy itp, tylko takie sa wymogi
rynku w bogatszych krajach niz PL...
Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale
najprawdopodobniej bedzie to jakis wolnossacy diesel o duzej
pojemnosci i kiepskich osiagach...
Spora czesc kosztu samochodu stanowi opracowanie i wdrozenie do
produkcji projektu - a "zeszloroczny" model ma mala szanse na sprzedaz
w takich krajach...
Reasumujac: zeby bylo trwale i tanio trzeba produkowac jeden model
samochodu przez ~10lat i nie bedzie to zaden "cud techniki"
Pierwszego klienta nie interesuje tak na prawde, czy ten samochod
przejedzie 100 czy 500tys km... po kilku latach i tak go sprzedaje...

WS

Data: 2012-01-01 00:22:41
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com...
Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale
najprawdopodobniej bedzie to jakis wolnossacy diesel o duzej
pojemnosci i kiepskich osiagach...

Farmazony prawisz... miałem seryjną toyotę camry
z silnikiem 2,2 littra - wolnossącą benzynę kupioną
z licznikiem 47 tysięcy mil (w USA) i sprzedałem ją
z licznikiem ponad 270 tysięcy mil. I jeżdziłaby u mnie
dużo dłużej ale zaczęła ją łapać rdza tam gdzie miała
dzwona i nie miała już oryginalnej blachy więc jak
przyszedł czas na pompę wody i rozrząd to sprzedałem.
270 * 1.6 = 432 tyś km. Jak widzisz 500 to żaden wyczyn.
A są tu ludzie co mają auta z dużo większym przebiegiem
i nie jest to wolnossący diesel...

Data: 2012-01-04 00:55:36
Autor: Kris_Poland
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jdo5g9$snl$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com...
Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale
najprawdopodobniej bedzie to jakis wolnossacy diesel o duzej
pojemnosci i kiepskich osiagach...

Farmazony prawisz... miałem seryjną toyotę camry
z silnikiem 2,2 littra - wolnossącą benzynę kupioną
z licznikiem 47 tysięcy mil (w USA) i sprzedałem ją
z licznikiem ponad 270 tysięcy mil. I jeżdziłaby u mnie
dużo dłużej ale zaczęła ją łapać rdza tam gdzie miała
dzwona i nie miała już oryginalnej blachy więc jak
przyszedł czas na pompę wody i rozrząd to sprzedałem.
270 * 1.6 = 432 tyś km. Jak widzisz 500 to żaden wyczyn.
A są tu ludzie co mają auta z dużo większym przebiegiem
i nie jest to wolnossący diesel...

i nic nie padlo
skrzynia, silnik, wspomaganie, maglownica, przeklanie, elektornika komp?

pomijam tarcze sprzegla i inne typowe elementy

Data: 2012-01-04 08:20:56
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:je04j3$4dp$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jdo5g9$snl$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com...
Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale
najprawdopodobniej bedzie to jakis wolnossacy diesel o duzej
pojemnosci i kiepskich osiagach...

Farmazony prawisz... miałem seryjną toyotę camry
z silnikiem 2,2 littra - wolnossącą benzynę kupioną
z licznikiem 47 tysięcy mil (w USA) i sprzedałem ją
z licznikiem ponad 270 tysięcy mil. I jeżdziłaby u mnie
dużo dłużej ale zaczęła ją łapać rdza tam gdzie miała
dzwona i nie miała już oryginalnej blachy więc jak
przyszedł czas na pompę wody i rozrząd to sprzedałem.
270 * 1.6 = 432 tyś km. Jak widzisz 500 to żaden wyczyn.
A są tu ludzie co mają auta z dużo większym przebiegiem
i nie jest to wolnossący diesel...

i nic nie padlo
skrzynia, silnik, wspomaganie, maglownica, przeklanie, elektornika komp?

pomijam tarcze sprzegla i inne typowe elementy

Tak, pomin tarcze sprzęgła, bo to była toyota z automatem 4-biegowym. :)

W czasie całego użytkowania samochodu miałem tylko kilka
problemów związanych jak się potem okazało ze stłuczką jaką
to auto przeszło z pierwszym właścicielem i potem dostało
nieoryginalną chłodnicę i nieoryginalne części od klimy...
A więc miałem problemy z cieknącą chłodnicą i uchodzącym
gazem z klimy, z którymi problemami wcześniej czy później się
uporałem. Wymieniałem regularnie hamulce w miarę zużywania się,
raz przeguby bo im się gumowe buty poprzedzierały a na samym
końcu wymiana amortyzatorów i pomalowałem sprężyny tylne bo zaczęły
rdzewieć. Wymieniłem też poduszki gumowe pod silnikiem i skrzynią
oraz dosłownie kilka elementów zawieszenia (końcówki drążków
albo inną pierdółkę zauważoną w czasie wymiany gum i sprawdzania
zbieżności, pomijalne koszty). Generalnie wyśmienicie wspominam
to auto a jeździłem nim z Chicago od Nowego Yorku i Niagara Falls
przez Florydę, South Dakota, Colorado, Las Vegas aż do Los Angeles.

To był rocznik 1995 a posiadałem go od 1998 roku do 2009
i jestem bardzo zadowolony. Acha - auto zrobiło całe życie na
ORYGINALNYM wydechu! Teraz podobno już takich camry
nie robią. Faktycznie widząc nowe camry w salonie wyposażenie
wnętrza mają dużo gorsze i więcej plastików - widać oszczędności.

No ale ja zmieniałem olej w silniku regularnie. To samo z olejem
w skrzyni automatycznej, aczkolwiek zrobiłem tu dłuzszą przerwę,
olej był czarny zamiast różowy, ale po wymianie wszystko było ok.

Data: 2012-01-16 23:08:15
Autor: Kris_Poland
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:je0ul7$fhs$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:je04j3$4dp$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jdo5g9$snl$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com...
Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale
najprawdopodobniej bedzie to jakis wolnossacy diesel o duzej
pojemnosci i kiepskich osiagach...

Farmazony prawisz... miałem seryjną toyotę camry
z silnikiem 2,2 littra - wolnossącą benzynę kupioną
z licznikiem 47 tysięcy mil (w USA) i sprzedałem ją
z licznikiem ponad 270 tysięcy mil. I jeżdziłaby u mnie
dużo dłużej ale zaczęła ją łapać rdza tam gdzie miała
dzwona i nie miała już oryginalnej blachy więc jak
przyszedł czas na pompę wody i rozrząd to sprzedałem.
270 * 1.6 = 432 tyś km. Jak widzisz 500 to żaden wyczyn.
A są tu ludzie co mają auta z dużo większym przebiegiem
i nie jest to wolnossący diesel...

i nic nie padlo
skrzynia, silnik, wspomaganie, maglownica, przeklanie, elektornika komp?

pomijam tarcze sprzegla i inne typowe elementy

Tak, pomin tarcze sprzęgła, bo to była toyota z automatem 4-biegowym. :)

W czasie całego użytkowania samochodu miałem tylko kilka
problemów związanych jak się potem okazało ze stłuczką jaką
to auto przeszło z pierwszym właścicielem i potem dostało
nieoryginalną chłodnicę i nieoryginalne części od klimy...
A więc miałem problemy z cieknącą chłodnicą i uchodzącym
gazem z klimy, z którymi problemami wcześniej czy później się
uporałem. Wymieniałem regularnie hamulce w miarę zużywania się,
raz przeguby bo im się gumowe buty poprzedzierały a na samym
końcu wymiana amortyzatorów i pomalowałem sprężyny tylne bo zaczęły
rdzewieć. Wymieniłem też poduszki gumowe pod silnikiem i skrzynią
oraz dosłownie kilka elementów zawieszenia (końcówki drążków
albo inną pierdółkę zauważoną w czasie wymiany gum i sprawdzania
zbieżności, pomijalne koszty). Generalnie wyśmienicie wspominam
to auto a jeździłem nim z Chicago od Nowego Yorku i Niagara Falls
przez Florydę, South Dakota, Colorado, Las Vegas aż do Los Angeles.

To był rocznik 1995 a posiadałem go od 1998 roku do 2009
i jestem bardzo zadowolony. Acha - auto zrobiło całe życie na
ORYGINALNYM wydechu! Teraz podobno już takich camry
nie robią. Faktycznie widząc nowe camry w salonie wyposażenie
wnętrza mają dużo gorsze i więcej plastików - widać oszczędności.

No ale ja zmieniałem olej w silniku regularnie. To samo z olejem
w skrzyni automatycznej, aczkolwiek zrobiłem tu dłuzszą przerwę,
olej był czarny zamiast różowy, ale po wymianie wszystko było ok.

ciekawa historia

Data: 2012-01-04 00:53:37
Autor: Kris_Poland
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

-Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com...
-On 31 Gru, 13:27, "Kris_Poland" <nictuni...@wp.pl> wrote:
-Reasumujac: zeby bylo trwale i tanio trzeba produkowac jeden model
-samochodu przez ~10lat i nie bedzie to zaden "cud techniki"

przeciez tak bedzie za kilkanascie lat
marki z rynku znikaja
modele nie dochodowe tez
kolosy przejmuja male rybki
SAAB na odstrzal

za 10-20 lat bedziesz mial do wyboru mniej pojazdow dla ludu za 40tys
czesci sa juz wspolne
nikomu nie bedzie sie oplacalowo tworzyc nowej marki bo tworzy ja ktos teraz?
skonczony bankrut, albo wylacznie na rynek docelowy gdzie sie placi >200tys$$$


-Pierwszego klienta nie interesuje tak na prawde, czy ten samochod
-przejedzie 100 czy 500tys km... po kilku latach i tak go sprzedaje...

ale to ile za serwis zaplaci
tylko czekac az EU zacznie to regulowac i wytyczac przeglady odgornie
by odpadow bylo mniej z czesci zuzywajacych sie
narazie to nakreca gosp. bo trzeba placic by miec gwarancje
przejmujemy sie emisja CO2, ale jak dojdzie do tego ze wyspiska zaczna nam pekac
i wyczerpia sie poklady kauczuku czy innego surowca to zaczna sie kombinacje

ale do 2050 mamy luz
pozniej w EU juz nie odpalisz zadnego PB95 ani ON zapomnij
jak dociagniemy do tego wieku



WS

Data: 2011-12-31 15:52:20
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 12/31/2011 11:29 AM, Marcin N wrote:
(ciach)
Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć,
że przybyło mu ze 30% mocy.

30% to na pewno nie. Ale czy opory powietrza czyściutkiego auta
a ujebanego błotem będą takie same? Mi się wydaje, że nie.

W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują
jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze. A pływają
zdecydowanie wolniej. To jak z tymi oporami brudnego auta
przy 200 km/h?

Data: 2011-12-31 16:11:55
Autor: J.F.
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Dnia Sat, 31 Dec 2011 15:52:20 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):
On 12/31/2011 11:29 AM, Marcin N wrote:
Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć,
że przybyło mu ze 30% mocy.

30% to na pewno nie. Ale czy opory powietrza czyściutkiego auta
a ujebanego błotem będą takie same? Mi się wydaje, że nie.


Dobrze ci sie wydaje. Ale chyba nie calkiem dobrze - patrz turbulizatory.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C3%B3r_aerodynamiczny#Op.C3.B3r_a_turbulencje

W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują
jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze.

http://www.echo.szczecin.pl/wydarzenia-02,17-6433-statek_w_skorze_rekina.html

J.

Data: 2011-12-31 16:21:46
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 12/31/2011 04:11 PM, J.F. wrote:
Dnia Sat, 31 Dec 2011 15:52:20 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):
On 12/31/2011 11:29 AM, Marcin N wrote:
Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć,
że przybyło mu ze 30% mocy.

30% to na pewno nie. Ale czy opory powietrza czyściutkiego auta
a ujebanego błotem będą takie same? Mi się wydaje, że nie.


Dobrze ci sie wydaje. Ale chyba nie calkiem dobrze - patrz turbulizatory.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C3%B3r_aerodynamiczny#Op.C3.B3r_a_turbulencje

W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują
jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze.

http://www.echo.szczecin.pl/wydarzenia-02,17-6433-statek_w_skorze_rekina.html

J.

No bo tak serio, to zawsze mi się wydawało, że auto po umyciu jakoś łatwiej się rozpędza i ciszej jedzie.

A co do tej farby, to o co tu chodzi, bo jakoś technicznie niewiele
tu wyjaśniono.

Data: 2011-12-31 16:32:36
Autor: J.F.
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Dnia Sat, 31 Dec 2011 16:21:46 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):
On 12/31/2011 04:11 PM, J.F. wrote:
W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują
jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze.

http://www.echo.szczecin.pl/wydarzenia-02,17-6433-statek_w_skorze_rekina.html

No bo tak serio, to zawsze mi się wydawało, że auto po umyciu jakoś łatwiej się rozpędza i ciszej jedzie.
A co do tej farby, to o co tu chodzi, bo jakoś technicznie niewiele
tu wyjaśniono.

Skora rekina wcale nie jest gladka, tylko ma drobne nierownosci.
Podobnie turbulizatory - to sa elementy ktore celowo wprowadzaja zaklocenia
na powierchni w celu wywolania wirow.
W malych modelach mogl to byc np papier scierny naklejony na skrzydlo
(waski pasek). Wiec z tym blotem to bym nie byl taki pewny :-)  Aczkolwiek zdaje sie ze
samochody maja nieodpowiednie parametry na takie zabawki - za duza liczba
Reynoldsa.

J.

Data: 2012-01-01 02:53:25
Autor: to
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
begin J.F.
Wiec z tym blotem to bym nie byl taki pewny :-)  Aczkolwiek zdaje sie ze
samochody maja nieodpowiednie parametry na takie zabawki - za duza
liczba Reynoldsa.

Ponoć jednak brudny samochód ma niższy opór powietrza niż czysty. Niestety źródła nie pomnę.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-31 16:12:53
Autor: Grejon
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 2011-12-31 15:52, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują
jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze. A pływają
zdecydowanie wolniej. To jak z tymi oporami brudnego auta
przy 200 km/h?

Przy takiej prędkości powietrze odrywa brud :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Data: 2011-12-31 16:50:09
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 12/31/2011 04:12 PM, Grejon wrote:
W dniu 2011-12-31 15:52, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują
jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze. A pływają
zdecydowanie wolniej. To jak z tymi oporami brudnego auta
przy 200 km/h?

Przy takiej prędkości powietrze odrywa brud :)


chyba łeb ;)

Data: 2011-12-31 18:22:00
Autor: Grejon
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 2011-12-31 16:50, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
On 12/31/2011 04:12 PM, Grejon wrote:
W dniu 2011-12-31 15:52, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują
jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze. A pływają
zdecydowanie wolniej. To jak z tymi oporami brudnego auta
przy 200 km/h?

Przy takiej prędkości powietrze odrywa brud :)


chyba łeb ;)

E... ale to jak dachu nie masz i przedniej szyby :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Data: 2011-12-31 18:18:46
Autor: Bydlę
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2011-12-31 14:52:20 +0000, "megrimsNOSPAM@interia.pl" <megrimsNOSPAM@interia.pl> said:

On 12/31/2011 11:29 AM, Marcin N wrote:
(ciach)
Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć,
że przybyło mu ze 30% mocy.

30% to na pewno nie. Ale czy opory powietrza czyściutkiego auta
a ujebanego błotem będą takie same? Mi się wydaje, że nie.


I masz rację, bo już udowodniono, że brudne palą mniej.
Serio...

To jak z tymi oporami brudnego auta
przy 200 km/h?

Będą mniejsze.
hint: golf


--
Bydlę

Data: 2011-12-31 17:35:45
Autor: Krzysztof 45
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Marcin N napisał(a):
Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po
wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1.
Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy.
E tam, 30% przybywa dopiero po pucu wnętrza i sprayowaniu gum? ;)
A 50% po założeniu HIDów i wymianie kapci z 180 na 230 :D
A po wymianie oleju to juz strach myśleć co sie dzieje LOL
--
Krzysiek

Data: 2011-12-31 17:54:37
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2011-12-31, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d,
to ZAWSZE silnik chodzi jakoś ciszej i subiektywnie lepiej.
Więc w takie 350000 na jednym oleju to nie za bardzo wierzę.

Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po
wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1.

Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy.

Mylisz sie. Mam w moto silnik 160 KM z 1,2 l, wymiana oleju co 6000 km,
olejem smarowane jest sprzeglo, skrzynia i silnik. Juz po 5000 km
skrzynia zaczyna chodzic twardo, sprzeglo tez inaczej "bierze". Po
zalaniu swiezego oleju silnik chodzi wyrazniej ciszej a skrzynia i
sprzeglo pracuje gladko - w samochodzie nie da sie tego zauwazyc bo olej
smaruje tylko silnik.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-31 09:24:26
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 12/31/2011 02:32 AM, Kris_Poland wrote:
(ciach)
Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju.

:o

A dolewałeś litr co ile tysięcy km?

Data: 2011-12-31 10:24:45
Autor: Bydlę
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2011-12-31 08:24:26 +0000, "megrimsNOSPAM@interia.pl" <megrimsNOSPAM@interia.pl> said:

On 12/31/2011 02:32 AM, Kris_Poland wrote:
(ciach)
Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju.

:o

A dolewałeś litr co ile tysięcy km?

To nie on. On tylko znalazł nowość sprzed 4 lat i nie potrafi prawidłowo cytować.


--
Bydlę

Data: 2011-12-31 10:31:45
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 12/31/2011 10:24 AM, Bydlę wrote:
On 2011-12-31 08:24:26 +0000, "megrimsNOSPAM@interia.pl"
<megrimsNOSPAM@interia.pl> said:

On 12/31/2011 02:32 AM, Kris_Poland wrote:
(ciach)
Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju.

:o

A dolewałeś litr co ile tysięcy km?

To nie on. On tylko znalazł nowość sprzed 4 lat i nie potrafi prawidłowo
cytować.



już załapałem. :)

Data: 2011-12-31 09:37:07
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:jdlopb$ne7$1mx1.internetia.pl...
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp spadnie ponizej 6C
nie wymyslili by tej gadki gdyby snieg byl oczywista oczywistoscia
no ale jak go nie ma? to trzeba szukac losia :)

bo na mokrej suchej nawierzchni zawsze bedzie lepsza LETNIA/CALOROCZNA OPONA
i nie ma h... we wsi ktory wychamuje szybciej na zimowce !!!!

http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica
http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5327674,Szef_Castrola__wymiana_oleju_szkodzi_silnikowi.html

Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju. Oszczędziłem na tym swój portfel i środowisko naturalne. Moja żona jeździ samochodem bez wymiany oleju już 20 lat.

Ale to juz wiecie

NIE DAJCIE SIE ROBIC
WYMIENIAC BO TAK TRZEBA

ZA DZIADA PRADZIADA wymiania sie to co sie zuzyje
(pomijam newralgiczne pkt jak paski rozrzadu)
chyba ze jezdzis rajdowka :P

A ten pan Henk de Groot co to oleju nie wymienia, to ten sam
co próbuje sprzedawać swój produkt - magiczny chip jaki
montuje na dole bagnetu do sprawdzania jakości oleju???
Czyli sam chce te miliony zarabiać na frajerach co uwierzą jemu?

Data: 2011-12-31 09:43:11
Autor: Irokez
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:jdlopb$ne7$1mx1.internetia.pl...

Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju.
Oszczędziłem  na tym swój portfel i środowisko naturalne. Moja żona
jeździ samochodem bez  wymiany oleju już 20 lat.
Ale to juz wiecie
NIE DAJCIE SIE ROBIC
WYMIENIAC BO TAK TRZEBA
ZA DZIADA PRADZIADA wymiania sie to co sie zuzyje
(pomijam newralgiczne pkt jak paski rozrzadu)
chyba ze jezdzis rajdowka :P


Witam.

No tak nie do końca się zgodzę z tym olejem.
Trzeba by co jakiś czas w takim razie robić pomiary oleju jak chcemy zaoszczędzić.
Jak kupowaliśmu olej hydrauliczny do prasy to przy tej ilości mieliśmy gratis pomiar.
Ale olej się starzał... z przejrzystego ciemniał, brązowiał. Filtry w pewnym momencie były zapychane coraz to większą ilością większych cząstek aż w pewnym momencie nawet ich wymiana niewiele dawała, bo momentalnie znowu się zapychały. Osprzęt hydrauliczny zaczął protestować, maszyna zatrzymywała się ze względu na brak zadanych warunków pracy. Wyszło że max przekroczenie czasu międzywymianami to 2x tyle co podał producent. Bezpiecznie założyłem 150% czasu pracy na jednym oleju. Podobnie było z inną maszyną hydrauliczną, trochę inny czas między wymianami ale po kontroli liczników godzin i obserwacji stanu oleju wyszło to samo.

W aucie może być podobnie. Co z tego że grafit ma właściwości smarujące, jak przepracowany olej zatyka filtr i zmniejsza wydajność układu hydraulicznego.

Pozdro.

--
Irokez

Data: 2011-12-31 10:32:58
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Irokez" <nie.mam@email.pl> napisał w wiadomości news:4efecb20$0$1198$65785112news.neostrada.pl...
W aucie może być podobnie. Co z tego że grafit ma właściwości smarujące, jak przepracowany olej zatyka filtr i zmniejsza wydajność układu hydraulicznego.

Poza tym - to, że grafit ma właściwości smarujące to wiemy...
Nie wiemy że to czarne w oleju to grafit - odmian węgla jest wiele
i to może być sadza, a może w ogóle nie węgiel tylko inny syf,
a że czarny to niekoniecznie grafit.

Data: 2011-12-31 10:44:37
Autor: Irokez
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jdmksh$a5h$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Irokez" <nie.mam@email.pl> napisał w wiadomości news:4efecb20$0$1198$65785112news.neostrada.pl...
W aucie może być podobnie. Co z tego że grafit ma właściwości smarujące, jak przepracowany olej zatyka filtr i zmniejsza wydajność układu hydraulicznego.
Poza tym - to, że grafit ma właściwości smarujące to wiemy...
Nie wiemy że to czarne w oleju to grafit - odmian węgla jest wiele
i to może być sadza, a może w ogóle nie węgiel tylko inny syf,
a że czarny to niekoniecznie grafit.

Dokładnie, dlatego potrzebne jest zbadanie oleju.
Jak mam w maszynie 1500 litrów to jest takie badanie opłacalne, przy bańce 5 litrów... wolę wymienić.

Szczęśliwego Nowego Roku

--
Irokez

Data: 2011-12-31 11:53:23
Autor: J.F.
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Dnia Sat, 31 Dec 2011 02:32:45 +0100, Kris_Poland napisał(a):
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp spadnie ponizej 6C
nie wymyslili by tej gadki gdyby snieg byl oczywista oczywistoscia
no ale jak go nie ma? to trzeba szukac losia :)

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?lokid=165

Jezdnia co prawda czarna, ale jak wyjedziesz z parkingu ? :-)


bo na mokrej suchej nawierzchni zawsze bedzie lepsza LETNIA/CALOROCZNA OPONA
i nie ma h... we wsi ktory wychamuje szybciej na zimowce !!!!

No coz, na swoje zimowki na mokrym jakos nie narzekalem. tragedii nie bylo,
w zasadzie normalne. Wiadomo - woda sliska jest, trzeba profilaktycznie
zwolnic.

J.

Data: 2011-12-31 14:13:15
Autor: Kris_Poland
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ieuhrs7ejfa5$.p7dszisbs6qz$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 31 Dec 2011 02:32:45 +0100, Kris_Poland napisał(a):
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp spadnie
ponizej 6C
nie wymyslili by tej gadki gdyby snieg byl oczywista oczywistoscia
no ale jak go nie ma? to trzeba szukac losia :)

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?lokid=165

Jezdnia co prawda czarna, ale jak wyjedziesz z parkingu ? :-)

tak jak zawsze
u nas na polnocy nie ma sniegu
w miastach jak widac jezdnie rowniez czarne
90% drog w polsce ma normalna nawierzchnie

bo na mokrej suchej nawierzchni zawsze bedzie lepsza LETNIA/CALOROCZNA OPONA
i nie ma h... we wsi ktory wychamuje szybciej na zimowce !!!!


Data: 2011-12-31 12:07:29
Autor: DoQ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 31-12-2011 02:32, Kris_Poland pisze:
http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5327674,Szef_Castrola__wymiana_oleju_szkodzi_silnikowi.html

Stare.
W skrócie - dziadyga stracił posadę więc się mści. Natomiast tezę o dobroczynnych skutkach nie wymieniania oleju popierają tylko ci, co nie widzieli jak wygląda silnik po takiej eksploatacji.
Choć jak ktoś ma rumpla co wciąga 1L+/1000km to może wymienić tylko filtr oleju, bo średnio po 15.000km ma już 3x wymieniony.

--
Paweł

Data: 2011-12-31 17:44:50
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2011-12-31, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5327674,Szef_Castrola__wymiana_oleju_szkodzi_silnikowi.html

Stare.
W skrócie - dziadyga stracił posadę więc się mści. Natomiast tezę o dobroczynnych skutkach nie wymieniania oleju popierają tylko ci, co nie widzieli jak wygląda silnik po takiej eksploatacji.
Choć jak ktoś ma rumpla co wciąga 1L+/1000km to może wymienić tylko filtr oleju, bo średnio po 15.000km ma już 3x wymieniony.

Czesto ze stanow sprowadza sie takie samochody :-) Nagar trzeba skuwac
dlutem i mlotkiem...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-31 19:05:39
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 12/31/2011 06:44 PM, AZ wrote:
(ciach)
Czesto ze stanow sprowadza sie takie samochody :-) Nagar trzeba skuwac
dlutem i mlotkiem...


Ale podobno jest jakaś chemia, co dolewamy do świeżego oleju, pochodzi
na jałowym biegu 15 minut i nagar wypłukany. I jeszcze raz nowy olej.

Data: 2011-12-31 18:12:13
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2011-12-31, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:
Czesto ze stanow sprowadza sie takie samochody :-) Nagar trzeba skuwac
dlutem i mlotkiem...


Ale podobno jest jakaś chemia, co dolewamy do świeżego oleju, pochodzi
na jałowym biegu 15 minut i nagar wypłukany. I jeszcze raz nowy olej.

Plukac tak zasyfiony silnik? Jak ten szuwaks to poodkleja to szybka
droga do zatarcia silnika. Jak sie regularnie zmienia olej to silnika
plukac nie trzeba.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-31 18:13:33
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2011-12-31, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:
Czesto ze stanow sprowadza sie takie samochody :-) Nagar trzeba skuwac
dlutem i mlotkiem...


Ale podobno jest jakaś chemia, co dolewamy do świeżego oleju, pochodzi
na jałowym biegu 15 minut i nagar wypłukany. I jeszcze raz nowy olej.

A, no i ktos tam uzyl takiego szuwaksa w moto - skonczylo sie
fioletowymi krzywkami rozrzadu bo specyfik mocno obnizyl lepkosc oleju.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-31 12:30:02
Autor: yabba
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:jdlopb$ne7$1mx1.internetia.pl...
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp spadnie ponizej 6C
nie wymyslili by tej gadki gdyby snieg byl oczywista oczywistoscia
no ale jak go nie ma? to trzeba szukac losia :)

bo na mokrej suchej nawierzchni zawsze bedzie lepsza LETNIA/CALOROCZNA OPONA
i nie ma h... we wsi ktory wychamuje szybciej na zimowce !!!!



Chyba, że letnia w temperaturze około 0C będzie gorsza na mokrym od zimówki. :)
Ja mam takie.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2011-12-31 18:11:29
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 2011-12-31 02:32, Kris_Poland pisze:
Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju.
Oszczędziłem na tym swój portfel i środowisko naturalne. Moja żona
jeździ samochodem bez wymiany oleju już 20 lat.
A potem się obudziłeś...

Tutaj masz widok jak wygląda silnik z niezmienianym olejem:

http://auto.fishki.net/comment.php?id=106689

ew tutaj masz szczegółowe zdjęcia:
Jeep Wrangler '98 z przebiegiem oleju 248.000 km
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-041.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-042.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-043.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-044.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-045.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-046.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-047.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-048.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-049.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-050.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-051.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-052.jpg
http://ru.fishki.net/picsw/122011/21/auto/maslo/auto-053.jpg

Piłeś - nie jedź, Nie piłeś - napij się i nie pisz głupot...



--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2012-01-01 15:01:17
Autor: Tomasz Pyra
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On Sat, 31 Dec 2011 18:11:29 +0100, Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:

ew tutaj masz szczegółowe zdjęcia:
Jeep Wrangler '98 z przebiegiem oleju 248.000 km

Ale syntetyk?
Bo też widziałem tak zawalone silniki (i to nawet po mniejszych
przebiegach), ale zawsze były to oleje mineralne, najwyżej podobno jakiś
półsyntetyk.

Data: 2012-01-01 14:05:27
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2012-01-01, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
ew tutaj masz szczegółowe zdjęcia:
Jeep Wrangler '98 z przebiegiem oleju 248.000 km

Ale syntetyk?
Bo też widziałem tak zawalone silniki (i to nawet po mniejszych
przebiegach), ale zawsze były to oleje mineralne, najwyżej podobno jakiś
półsyntetyk.

Tylko ze polsyntetykom blizej do mineralnego niz syntetyka. Ewentualnie
powinni to nazywac cwiercsyntetyk.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-01-01 13:52:24
Autor: Bags
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Od ponad 10 lat nie zmieniam oleju w 3 kolejnych samochodach i żadnych efektów nie zauważyłem, ani negatywnych ani pozytywnych . Zużycie paliwa ok. 6 litrów dla Astra 1.4 /75hp to chyba dość niezły wynik. Z silnikiem nigdy problemu nie było a przebieg 203 000 km też nie należy do niskich. Moim zdaniem to zmuszanie do wymiany oleju to mega przekręt i Unia powinna zabronić tego procederu który ma wpływ co najwyżej na środowisko naturalne. Ludzie którym napchano od pokoleń do głupiego łba, że trzeba zmieniać olej co 10000 km zachowują się jak typowi konformiści czyli barany w stadzie.


Bags

Data: 2012-01-01 13:47:04
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2012-01-01, Bags <ble@ble.com> wrote:
Od ponad 10 lat nie zmieniam oleju w 3 kolejnych samochodach i żadnych efektów nie zauważyłem, ani negatywnych ani pozytywnych . Zużycie paliwa ok. 6 litrów dla Astra 1.4 /75hp to chyba dość niezły wynik. Z silnikiem nigdy problemu nie było a przebieg 203 000 km też nie należy do niskich. Moim zdaniem to zmuszanie do wymiany oleju to mega przekręt i Unia powinna zabronić tego procederu który ma wpływ co najwyżej na środowisko naturalne. Ludzie którym napchano od pokoleń do głupiego łba, że trzeba zmieniać olej co 10000 km zachowują się jak typowi konformiści czyli barany w stadzie.

A teraz pare "mundrych" napycha ludziom do glupich lbow ze olej jest
wieczny, nie starzeje sie i nie zuzywa. 5000/10000/15000 km wynikalo
jedynie z tego, ze bylo bezpieczna granica gdzie olej byl jeszcze dobry.
Zuzycia oleju na oko ocenic sie nie da wiec dla swietego spokoju
wymienialo go sie co ilestam kilometrow, teraz samochody same badaja
olej i zglaszaja koniecznosc wymiany. W wyczynowych silnikach czy w
innych zastosowaniach wymienia sie olej co ilestam motogodzin.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-01-01 14:13:07
Autor: to
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
begin AZ
teraz samochody same badaja
olej i zglaszaja koniecznosc wymiany.

Chyba bardziej mają jakieś algorytm który to wylicza na podstawie sposobu eksploatacji...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-01 20:24:26
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2012-01-01, to <to_usenet@interia.pl> wrote:
teraz samochody same badaja
olej i zglaszaja koniecznosc wymiany.

Chyba bardziej mają jakieś algorytm który to wylicza na podstawie sposobu eksploatacji...

Pewno i takie sa co licza motogodziny, ilosc cykli zimnego startu itepe.
Ale czujniki tez sa, chociaz nie chce mi sie szukac gdzie sa montowane.

https://delphi.com/shared/pdf/ppd/sensors/et_oilcond.pdf

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-01-01 21:40:35
Autor: DoQ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 01-01-2012 21:24, AZ pisze:
Pewno i takie sa co licza motogodziny, ilosc cykli zimnego startu itepe.
Ale czujniki tez sa, chociaz nie chce mi sie szukac gdzie sa montowane.

Ja mam mechaniczny wskaźnik - zaczyna obracać się panewka, jak tylko wleję świeżą porcję Selektolu Specjał -20W100 to natychmiast przestaje.


--
Paweł

Data: 2012-01-01 20:47:36
Autor: AZ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
On 2012-01-01, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Pewno i takie sa co licza motogodziny, ilosc cykli zimnego startu itepe.
Ale czujniki tez sa, chociaz nie chce mi sie szukac gdzie sa montowane.

Ja mam mechaniczny wskaźnik - zaczyna obracać się panewka, jak tylko wleję świeżą porcję Selektolu Specjał -20W100 to natychmiast przestaje.

Dzieki temu nie dales sie wydymac przez branze olejowa. Gratulacje!

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-01-01 21:51:29
Autor: DoQ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 01-01-2012 21:47, AZ pisze:
Ja mam mechaniczny wskaźnik - zaczyna obracać się panewka, jak tylko
wleję świeżą porcję Selektolu Specjał -20W100 to natychmiast przestaje.
Dzieki temu nie dales sie wydymac przez branze olejowa. Gratulacje!

I jeszcze nie dałem się oponiarskiej - cały rok jeżdżę na mieszance FrigoFago!


--
Paweł

Data: 2012-01-01 20:56:02
Autor: to
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
begin DoQ
Ja mam mechaniczny wskaźnik - zaczyna obracać się panewka, jak tylko
wleję świeżą porcję Selektolu Specjał -20W100 to natychmiast przestaje.

Ja wtedy dodatkowo oddaję mocz do wlewu, skoro do ciężarówek dolewa się jakiś płyn na bazie moczniku, to i mojej osobówce nie zaszkodzi!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-01 21:58:38
Autor: DoQ
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 01-01-2012 21:56, to pisze:
Ja mam mechaniczny wskaźnik - zaczyna obracać się panewka, jak tylko
wleję świeżą porcję Selektolu Specjał -20W100 to natychmiast przestaje.
Ja wtedy dodatkowo oddaję mocz do wlewu, skoro do ciężarówek dolewa się
jakiś płyn na bazie moczniku, to i mojej osobówce nie zaszkodzi!

Te cwaniaczki z ciężarówek tankują za darmo na moczarach, omijają w ten sposób akcyzę na mocznik!


--
Paweł

Data: 2012-01-01 21:17:25
Autor: to
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
begin DoQ
Te cwaniaczki z ciężarówek tankują za darmo na moczarach, omijają w ten
sposób akcyzę na mocznik!

Dokładnie! Tiry na tory!!!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-01 13:55:36
Autor: Pszemol
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Użytkownik "Bags" <ble@ble.com> napisał w wiadomości news:jdpkuh$8vp$1inews.gazeta.pl...
Od ponad 10 lat nie zmieniam oleju w 3 kolejnych samochodach i żadnych efektów nie zauważyłem, ani negatywnych ani pozytywnych . Zużycie paliwa ok. 6 litrów dla Astra 1.4 /75hp to chyba dość niezły wynik. Z silnikiem nigdy problemu nie było a przebieg 203 000 km też nie należy do niskich. Moim zdaniem to zmuszanie do wymiany oleju to mega przekręt i Unia powinna zabronić tego procederu który ma wpływ co najwyżej na środowisko naturalne. Ludzie którym napchano od pokoleń do głupiego łba, że trzeba zmieniać olej co 10000 km zachowują się jak typowi konformiści czyli barany w stadzie.

A otwierałeś kiedyś jakikolwiek silnik w którym niezmieniano oleju?
Wiesz w ogóle do czego służy olej w samochodzie i na czym polega
jego zużywanie się?

Data: 2012-01-01 05:31:20
Autor: essi
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
1. Olej im starszy tym pewnie lepszy
2. Brudny samochód ma niższy oprócz powietrza niż czysty

Internet każdą bzdurę przyjmie, ale dzisiaj jest 1.01 a nie 1.04

Data: 2012-01-01 17:48:46
Autor: RoMan Mandziejewicz
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
Hello Bags,

Sunday, January 1, 2012, 1:52:24 PM, you wrote:

[...]

Ludzie którym napchano od pokoleń do głupiego łba, że trzeba zmieniać olej
co 10000 km zachowują się jak typowi konformiści czyli barany w stadzie.

To, ze masz na jakiś temat inny poglad nie upoważnia cię do wyzywania
innych.

*PLONK!* warning!


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-01-03 20:57:32
Autor: V-Tec
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
W dniu 2012-01-01 13:52, Bags pisze:
Od ponad 10 lat nie zmieniam oleju w 3 kolejnych samochodach i żadnych

czy któryś z 2 pozostałych samochodów ma turbosprężarkę? Bo opel 1.4 nie ma.

W.

Data: 2012-01-02 09:57:09
Autor: Robson
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
i nie ma h... we wsi ktory wychamuje szybciej na zimowce !!!!

Tak, tak, wychamowałeś się już...
Ten pan ze wsi to sie przez "ch" pisze.

Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona