Data: 2011-12-31 05:55:02 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Kris_Poland napisał(a):
jak zwykle natlukli wam do lba ze trzeba zmieniac opony jak temp spadnie ponizej 6CJa zmieniam jak ma zacząć sypać śniegiem a nie na minusową temperaturę. Jazda teraz na zimowych to koszmar. http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnicaCoś w tym racji jest. W dieslu zalecają wymianę co 10-15tyś. To i dla laika może wydawać się głupie. Co to jest 10 tys km? To jest gówno. Rozumie filtr, ale olej? Tym co jeżdżą na gazie tez zalecają częstsze wymiany LOL. Było nie dawno w tv i prasie o babce co kupiła merola 124 w jednym z pierwszych powstających salonów w Polsce. Przez cały jego żywot jak stwierdziła nie zmieniała oleju, tylko dolewki robiła, i takie tam ... Po rozebraniu silnika stwierdzili zużycie elementów w normie. Finalnie za wierność marce i długoletnie posiadanie zakupionego merolka, Mercedes wyremontował jej tego 124 za friko :) -- Krzysiek |
|
Data: 2011-12-31 06:47:50 | |
Autor: Grejon | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
W dniu 2011-12-31 05:55, Krzysztof 45 pisze:
Kris_Poland napisał(a): Szczegół, ale to było W201 czyli 190. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:gzesiu@jabber.wp.pl Green Trafic 140 dCi |
|
Data: 2011-12-31 07:52:11 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gmail.com> napisał w wiadomości news:jdm7m6$29b$1usenet.news.interia.pl...
Było nie dawno w tv i prasie o babce co kupiła merola 124 w jednym z A zużycie "w normie" było takie, że on miał potężne problemy z odpalaniem jak tylko robiło się zimno a w czasie prezentacji filmu do określenia stanu truchła został użyty taki termin "samochód w stanie agonalnym". Była dyskusja na grupie o tym samochodzie i o tej "pani" co go katowała. Z resztą wystarczyło rzucić okiem na jej zdjęcie i od razu było jasne, że ona nie wymieniała nie tylko oleju. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-12-31 09:14:18 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
kamil/Endurorider.pl napisał(a):
Też tylko szczegół :)Szczegół, ale to było W201 czyli 190. Była dyskusja na grupie o tym samochodzie i o tej "pani" co go katowała. Z resztą wystarczyło rzucić okiem na jej zdjęcie i od razu było jasne, że ona nie wymieniała nie tylko oleju.Te modele tak miały że po kilku latach intensywnego użytkowania wnętrze z tytułu fatalnych materiałów starzało sie bardzo szybko. Nawet od samego słońca. Blacharka tak samo mało odporna na korozję. Wymiany oleju by mu nie pomogły. -- Krzysiek |
|
Data: 2011-12-31 10:14:00 | |
Autor: Pszemol | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:jdm4j8$uve$1news.vectranet.pl...
Coś w tym racji jest. Napewno? Bo ja po wymianie oleju zauważam, że samochód jeździ lepiej - ciszej, łatwiej wchodzi w obroty... Nigdy nie zauważyłem tego co mówią w artykule że jest mułowaty. Może zły olej zalali? W dieslu zalecają wymianę co 10-15tyś. W USA standardem jest wymiana oleju po 3000 mil, to jest dużo mniej niż 10 tyś km (dokładnie 4800km). Żywotność silników w USA jest nieporównywalnie większa. A pojedynczy przypadek auta co przejechało 350 tyś km... To nie statystyka. |
|
Data: 2011-12-31 10:30:33 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
On 12/31/2011 10:14 AM, Pszemol wrote:
(ciach) W USA standardem jest wymiana oleju po 3000 mil, to jest W USA gęstość policji na drogach i donosicielstwo jest takie, że tam nikt nie lata po 180 km/h na autostradach, bo nagle wyrasta radiowóz i policjant osobiście wręcza mandat. Silniki nie są katowane. W USA są inne ceny paliw i olei niż w Europie głównie ze względów podatkowych. W USA przez wiele wiele lat standardem był np silnik 4.0 V8 w Aurorze o mocy 245 KM. JEst to raczej nie wysilona motoryna więc jej trwałość będzie ogromna. Była by, gdyby nie amerykańskie specyficzne podejście do jakości. Ale i tak byłą większa niż współczesnych silników typu 2.0 benzyna 140 KM. Silniki nie są wysilone. Więc IMO wymiana oleju w autach w USA co 5000 km ma minimalny wpływ na trwałość silnika w porównaniu do wymiany co 10000. A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d, to ZAWSZE silnik chodzi jakoś ciszej i subiektywnie lepiej. Więc w takie 350000 na jednym oleju to nie za bardzo wierzę. |
|
Data: 2011-12-31 10:38:04 | |
Autor: Pszemol | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:jdmknq$mh8$1usenet.news.interia.pl...
W USA gęstość policji na drogach i donosicielstwo jest takie, 180km/h to raptem 112mph - nie ma dużych problemów aby tak jeździć gdzieś na peryferiach miast gdzie limity są wysokie (75mph). Policja tak szybko nie wyrośnie. No chyba że próbujesz 112mph na autostradzie w centrum Chicago gdzie masz limit 55mph. W USA są inne ceny paliw i olei niż w Europie głównie ze względów Być może, ale olej wymienia się często i wymiana jest tania... Koszt wymiany to jakieś 25-30 dolarów, włącznie z kosztem oleju/filtra. A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d, Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po wymianie oleju w swoich autach. A jeżdżę na Mobil 1. |
|
Data: 2011-12-31 11:29:09 | |
Autor: Marcin N | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
W dniu 2011-12-31 10:38, Pszemol pisze:
A tak ogólnie, to jak wymienię po 30.000 km olej w E60 535d, Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy. |
|
Data: 2011-12-31 13:01:07 | |
Autor: Pszemol | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jdmo5i$n78$1news.task.gda.pl...
W dniu 2011-12-31 10:38, Pszemol pisze: Po umyciu nie czuje, a po zmianie oleju czuję. |
|
Data: 2012-01-02 13:25:09 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
W dniu 2011-12-31 13:01, Pszemol pisze:
Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika po Widać nikt ci wystarczająco sugestywnie nie uzasadnił, że po umyciu masz poczuć. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2011-12-31 13:27:11 | |
Autor: Kris_Poland | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jdmo5i$n78$1news.task.gda.pl... W dniu 2011-12-31 10:38, Pszemol pisze: ja lwasnie takie podobne odczyuwam wrazenie umyty samochod 20% wiecej mocy i 80% wieksze przyspieszenie defacto moje odczucie to placebo i tak jest rowniez z tym jak zostawiamy 1-2tys w serwisie za przeglad a przeglad to tylko wymiana czegos orginalnego lepszego na dostepny w obrocie zamiennik nie ma co ukrywac iz orginalne auta maja czesci lepszej klasy wracajac do sentencji, to tylko odczucia ze mamy lepiej zdrowiej pewniej jedno wielkie gowno gdybysmy sioe tak rozczulali bysmy mieli w domu instalacje elektryczna z czystszej miedzi i przewody hdmi warte po 4 koła by czuc sie tylko lepiej ale tutaj nik nie traci bo to nakreca przemysl/koniunkture nikimu nie sa na reke regulowane swiatla / sygnalizoatory ./ fala ani tez sens budowania aut za 40tys co przejada 400tys albo conajmniej 250tys bez powaznego remontu interesac ma sie krecic, ma sie psuc, a my kupowac serwisowac kiedy nie trzeba bo taki wymog i tak w kolko |
|
Data: 2011-12-31 05:43:43 | |
Autor: WS | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
On 31 Gru, 13:27, "Kris_Poland" <nictuni...@wp.pl> wrote:
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wyka...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:jdmo5i$n78$1news.task.gda.pl... ale tutaj nik nie traci bo to nakreca przemysl/koniunkture Ja bym sie tu nie doszukiwal jakiejs zmowy itp, tylko takie sa wymogi rynku w bogatszych krajach niz PL... Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale najprawdopodobniej bedzie to jakis wolnossacy diesel o duzej pojemnosci i kiepskich osiagach... Spora czesc kosztu samochodu stanowi opracowanie i wdrozenie do produkcji projektu - a "zeszloroczny" model ma mala szanse na sprzedaz w takich krajach... Reasumujac: zeby bylo trwale i tanio trzeba produkowac jeden model samochodu przez ~10lat i nie bedzie to zaden "cud techniki" Pierwszego klienta nie interesuje tak na prawde, czy ten samochod przejedzie 100 czy 500tys km... po kilku latach i tak go sprzedaje... WS |
|
Data: 2012-01-01 00:22:41 | |
Autor: Pszemol | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com...
Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale Farmazony prawisz... miałem seryjną toyotę camry z silnikiem 2,2 littra - wolnossącą benzynę kupioną z licznikiem 47 tysięcy mil (w USA) i sprzedałem ją z licznikiem ponad 270 tysięcy mil. I jeżdziłaby u mnie dużo dłużej ale zaczęła ją łapać rdza tam gdzie miała dzwona i nie miała już oryginalnej blachy więc jak przyszedł czas na pompę wody i rozrząd to sprzedałem. 270 * 1.6 = 432 tyś km. Jak widzisz 500 to żaden wyczyn. A są tu ludzie co mają auta z dużo większym przebiegiem i nie jest to wolnossący diesel... |
|
Data: 2012-01-04 00:55:36 | |
Autor: Kris_Poland | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jdo5g9$snl$1inews.gazeta.pl... Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com... i nic nie padlo skrzynia, silnik, wspomaganie, maglownica, przeklanie, elektornika komp? pomijam tarcze sprzegla i inne typowe elementy |
|
Data: 2012-01-04 08:20:56 | |
Autor: Pszemol | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:je04j3$4dp$1mx1.internetia.pl...
Tak, pomin tarcze sprzęgła, bo to była toyota z automatem 4-biegowym. :) W czasie całego użytkowania samochodu miałem tylko kilka problemów związanych jak się potem okazało ze stłuczką jaką to auto przeszło z pierwszym właścicielem i potem dostało nieoryginalną chłodnicę i nieoryginalne części od klimy... A więc miałem problemy z cieknącą chłodnicą i uchodzącym gazem z klimy, z którymi problemami wcześniej czy później się uporałem. Wymieniałem regularnie hamulce w miarę zużywania się, raz przeguby bo im się gumowe buty poprzedzierały a na samym końcu wymiana amortyzatorów i pomalowałem sprężyny tylne bo zaczęły rdzewieć. Wymieniłem też poduszki gumowe pod silnikiem i skrzynią oraz dosłownie kilka elementów zawieszenia (końcówki drążków albo inną pierdółkę zauważoną w czasie wymiany gum i sprawdzania zbieżności, pomijalne koszty). Generalnie wyśmienicie wspominam to auto a jeździłem nim z Chicago od Nowego Yorku i Niagara Falls przez Florydę, South Dakota, Colorado, Las Vegas aż do Los Angeles. To był rocznik 1995 a posiadałem go od 1998 roku do 2009 i jestem bardzo zadowolony. Acha - auto zrobiło całe życie na ORYGINALNYM wydechu! Teraz podobno już takich camry nie robią. Faktycznie widząc nowe camry w salonie wyposażenie wnętrza mają dużo gorsze i więcej plastików - widać oszczędności. No ale ja zmieniałem olej w silniku regularnie. To samo z olejem w skrzyni automatycznej, aczkolwiek zrobiłem tu dłuzszą przerwę, olej był czarny zamiast różowy, ale po wymianie wszystko było ok. |
|
Data: 2012-01-16 23:08:15 | |
Autor: Kris_Poland | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:je0ul7$fhs$1inews.gazeta.pl... Użytkownik "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:je04j3$4dp$1mx1.internetia.pl... ciekawa historia |
|
Data: 2012-01-04 00:53:37 | |
Autor: Kris_Poland | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
-Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963bl19g2000yqc.googlegroups.com... -On 31 Gru, 13:27, "Kris_Poland" <nictuni...@wp.pl> wrote: -Reasumujac: zeby bylo trwale i tanio trzeba produkowac jeden model -samochodu przez ~10lat i nie bedzie to zaden "cud techniki" przeciez tak bedzie za kilkanascie lat marki z rynku znikaja modele nie dochodowe tez kolosy przejmuja male rybki SAAB na odstrzal za 10-20 lat bedziesz mial do wyboru mniej pojazdow dla ludu za 40tys czesci sa juz wspolne nikomu nie bedzie sie oplacalowo tworzyc nowej marki bo tworzy ja ktos teraz? skonczony bankrut, albo wylacznie na rynek docelowy gdzie sie placi >200tys$$$ -Pierwszego klienta nie interesuje tak na prawde, czy ten samochod -przejedzie 100 czy 500tys km... po kilku latach i tak go sprzedaje... ale to ile za serwis zaplaci tylko czekac az EU zacznie to regulowac i wytyczac przeglady odgornie by odpadow bylo mniej z czesci zuzywajacych sie narazie to nakreca gosp. bo trzeba placic by miec gwarancje przejmujemy sie emisja CO2, ale jak dojdzie do tego ze wyspiska zaczna nam pekac i wyczerpia sie poklady kauczuku czy innego surowca to zaczna sie kombinacje ale do 2050 mamy luz pozniej w EU juz nie odpalisz zadnego PB95 ani ON zapomnij jak dociagniemy do tego wieku WS |
|
Data: 2011-12-31 15:52:20 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
On 12/31/2011 11:29 AM, Marcin N wrote:
(ciach) Znany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, 30% to na pewno nie. Ale czy opory powietrza czyściutkiego auta a ujebanego błotem będą takie same? Mi się wydaje, że nie. W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują jakimś tłustym gównem, aby te opory mieć mniejsze. A pływają zdecydowanie wolniej. To jak z tymi oporami brudnego auta przy 200 km/h? |
|
Data: 2011-12-31 16:11:55 | |
Autor: J.F. | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Dnia Sat, 31 Dec 2011 15:52:20 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):
On 12/31/2011 11:29 AM, Marcin N wrote: Dobrze ci sie wydaje. Ale chyba nie calkiem dobrze - patrz turbulizatory. http://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C3%B3r_aerodynamiczny#Op.C3.B3r_a_turbulencje W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują http://www.echo.szczecin.pl/wydarzenia-02,17-6433-statek_w_skorze_rekina.html J. |
|
Data: 2011-12-31 16:21:46 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
On 12/31/2011 04:11 PM, J.F. wrote:
Dnia Sat, 31 Dec 2011 15:52:20 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a): No bo tak serio, to zawsze mi się wydawało, że auto po umyciu jakoś łatwiej się rozpędza i ciszej jedzie. A co do tej farby, to o co tu chodzi, bo jakoś technicznie niewiele tu wyjaśniono. |
|
Data: 2011-12-31 16:32:36 | |
Autor: J.F. | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Dnia Sat, 31 Dec 2011 16:21:46 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):
On 12/31/2011 04:11 PM, J.F. wrote: Skora rekina wcale nie jest gladka, tylko ma drobne nierownosci. Podobnie turbulizatory - to sa elementy ktore celowo wprowadzaja zaklocenia na powierchni w celu wywolania wirow. W malych modelach mogl to byc np papier scierny naklejony na skrzydlo (waski pasek). Wiec z tym blotem to bym nie byl taki pewny :-) Aczkolwiek zdaje sie ze samochody maja nieodpowiednie parametry na takie zabawki - za duza liczba Reynoldsa. J. |
|
Data: 2012-01-01 02:53:25 | |
Autor: to | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
begin J.F.
Wiec z tym blotem to bym nie byl taki pewny :-) Aczkolwiek zdaje sie ze PonoÄ jednak brudny samochĂłd ma niĹźszy opĂłr powietrza niĹź czysty. Niestety ĹşrĂłdĹa nie pomnÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-12-31 16:12:53 | |
Autor: Grejon | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
W dniu 2011-12-31 15:52, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
W końcu pływacy olimpijscy depilują sobie całe ciało i smarują Przy takiej prędkości powietrze odrywa brud :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:gzesiu@jabber.wp.pl Green Trafic 140 dCi |
|
Data: 2011-12-31 16:50:09 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
On 12/31/2011 04:12 PM, Grejon wrote:
W dniu 2011-12-31 15:52, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze: chyba łeb ;) |
|
Data: 2011-12-31 18:22:00 | |
Autor: Grejon | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
W dniu 2011-12-31 16:50, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
On 12/31/2011 04:12 PM, Grejon wrote: E... ale to jak dachu nie masz i przedniej szyby :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:gzesiu@jabber.wp.pl Green Trafic 140 dCi |
|
Data: 2011-12-31 18:18:46 | |
Autor: Bydlę | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
On 2011-12-31 14:52:20 +0000, "megrimsNOSPAM@interia.pl" <megrimsNOSPAM@interia.pl> said:
On 12/31/2011 11:29 AM, Marcin N wrote: I masz rację, bo już udowodniono, że brudne palą mniej. Serio... To jak z tymi oporami brudnego auta Będą mniejsze. hint: golf -- Bydlę |
|
Data: 2011-12-31 17:35:45 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
Marcin N napisał(a):
E tam, 30% przybywa dopiero po pucu wnętrza i sprayowaniu gum? ;)Otóż to. Ja też zauważam LEPSZĄ a nie gorszą pracę silnika poZnany efekt placebo. Czasem wystarczy dobrze umyć samochód, żeby poczuć, że przybyło mu ze 30% mocy. A 50% po założeniu HIDów i wymianie kapci z 180 na 230 :D A po wymianie oleju to juz strach myśleć co sie dzieje LOL -- Krzysiek |
|
Data: 2011-12-31 17:54:37 | |
Autor: AZ | |
Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ? | |
On 2011-12-31, Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
Mylisz sie. Mam w moto silnik 160 KM z 1,2 l, wymiana oleju co 6000 km,A tak ogĂłlnie, to jak wymieniÄ po 30.000 km olej w E60 535d, olejem smarowane jest sprzeglo, skrzynia i silnik. Juz po 5000 km skrzynia zaczyna chodzic twardo, sprzeglo tez inaczej "bierze". Po zalaniu swiezego oleju silnik chodzi wyrazniej ciszej a skrzynia i sprzeglo pracuje gladko - w samochodzie nie da sie tego zauwazyc bo olej smaruje tylko silnik. -- Artur ZZR 1200 |