Data: 2017-03-13 10:46:50 | |
Autor: T. | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Grupa PSA jest pierwszym producentem, który uzyskał zezwolenie władz francuskich na przeprowadzenie eksperymentalnych testów w trybie jazdy autonomicznej z udziałem niezawodowych kierowców. Jazdy rozpoczną się w marcu 2017 r. z udziałem klientów, którzy będą testowali samochody autonomiczne Grupy.
Jest to kolejny istotny krok na drodze rozwoju technologii stosowanych w samochodach autonomicznych Grupy PSA. Niezawodowi kierowcy w testowych pojazdach będą mieli do pokonania ok. 2000 km dróg ekspresowych Francji. Od lipca 2015 r. prototypy Grupy PSA pokonały już 120 tys. km jeżdżąc po drogach ekspresowych Europy z zawodowymi kierowcami testowymi. Od roku 2020 samochody Grupy PSA będą wyposażone w funkcje autonomicznej jazdy, która umożliwia przejęcie przez samochód wszystkich czynności związanych z prowadzeniem. http://tinyurl.com/gkvrye2 T. |
|
Data: 2017-03-13 16:10:51 | |
Autor: robot | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-13 o 10:46, T. pisze:
Grupa PSA jest pierwszym producentem, który uzyskał zezwolenie władz Bardzo ekologiczny plan 10-letni. W etapie 2020 samochody będą jeździć samoczynnie bez zbędnego bagażu w postaci ludzi. Dzięki temu wydzielą mniej co2 i uratuje się panda w dżungli. W kolejnym, ostatecznym etapie, samochody przestaną jeździć, no bo na co tak same mają jechać i uratuje się druga panda w dżungli. |
|
Data: 2017-03-13 17:46:41 | |
Autor: niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU | |
[OT] Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
coś przebąkiwano o zapotrzebowaniu na programistów,
nie takich ekspertów od zmiennej pomocniczej... no i się wydało o co chodzi... szkoda tylko, że to jak w europie, wszystko jest od góry ustawione... |
|
Data: 2017-03-13 18:00:58 | |
Autor: niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU | |
[OT] Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
ooo, liderzy
"debilu ty nie!!!" |
|
Data: 2017-03-14 07:46:20 | |
Autor: miumiu | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
http://tinyurl.com/gkvrye2 Nie widze tego. Technologia jest jeszcze zbyt prymitywna, a wszystkiego zaprogramować się nie da. Takie samochody mialyby sens na dedykowanych drogach wyposazonych w czujniki i elektronike wspolpracujaca z samochodami. Jazda po normalnych drogach sie nigdy nie sprawdzi bo zbyt wiele jest rzeczy ktorych nie da sie zaprogramowac. |
|
Data: 2017-03-14 05:51:45 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
To są beta testy których celem jest zbieranie doświadczenia .... Można zacząć od autostrad, potem drogi szybkiego ruchu, odcinki tranzytowe między dużymi miastami, wydzielone trasy w określonych dzielnicach itd 100 % pokrycie nie jest wymagane to jak z Windowsem w większości przypadków działa poprawnie :-)
|
|
Data: 2017-03-14 19:14:36 | |
Autor: niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
sugerujesz Panie Szanowny Kolego, że liderzy (pieńkowski/wnuczek) nie dadzą rady (swoją zmienną pomocniczą)? wstydź się bo zostaniesz przez euro ostro skompromitowany!
|
|
Data: 2017-03-18 00:25:43 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Tue, 14 Mar 2017 07:46:20 +0100, miumiu napisał(a):
Jazda po normalnych drogach sie nigdy nie sprawdzi bo zbyt wiele jest rzeczy ktorych nie da sie zaprogramowac. Tzn. czego na przykład miałoby nie dać się zaprogramować? |
|
Data: 2017-03-18 00:50:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-18 o 00:25, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Tue, 14 Mar 2017 07:46:20 +0100, miumiu napisał(a): Prawidłowej reakcji na polskie oznakowanie poziome. -- Liwiusz |
|
Data: 2017-03-18 01:31:23 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Sat, 18 Mar 2017 00:50:33 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-03-18 o 00:25, Tomasz Pyra pisze: A czemu się nie da? I dlaczego problem dotyczy tylko programowania, a nie kierowców "żywych"? |
|
Data: 2017-03-23 15:52:22 | |
Autor: Shrek | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 18.03.2017 o 01:31, Tomasz Pyra pisze:
Prawidłowej reakcji na polskie oznakowanie poziome. Na przykład temu - choć to akurat nie najbardziej drastyczny przykład: https://www.google.pl/maps/@52.2723071,20.9702604,3a,75y,301.57h,77.73t/data=!3m6!1e1!3m4!1sgBHRTNKcHs5wvCdWGkhygQ!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl I dlaczego problem dotyczy tylko programowania, a nie kierowców "żywych"? Dlatego, że trudno zaimplementować zdrowy rozsądek algorytmami. Raczej potrzebne jest tu prawdziew AI - a wtedy nie ma pewności, że ten rozsądek to będzie taki zdrowy;) Shrek |
|
Data: 2017-03-23 16:32:20 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Thu, 23 Mar 2017 15:52:22 +0100, w <ob0nf6$b6t$4@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a): Na przykład temu - choć to akurat nie najbardziej drastyczny przykład: http://obrazky.pl/upload/3c6f0b66d65839d568de36a37d6920a4.jpg :) |
|
Data: 2017-03-23 16:38:41 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Thu, 23 Mar 2017 16:32:20 +0100, w
<0kq7dcl6dc9g1i9jjqsd5pe032gadnupsm@4ax.com>, "radekp@konto.pl" <radekp@konto.pl> napisał(-a): Thu, 23 Mar 2017 15:52:22 +0100, w <ob0nf6$b6t$4@node2.news.atman.pl>, Shrek https://www.youtube.com/watch?v=ORznkr8zvKI |
|
Data: 2017-03-20 08:46:22 | |
Autor: miumiu | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:1ofqtxdfi9rce$.18x550iv3tjhy$.dlg40tude.net... Dnia Tue, 14 Mar 2017 07:46:20 +0100, miumiu napisał(a): Poprawnego w 100% rozpoznawania drogi i obiektow na niej. Reakcji w sytuacjach kryzysowych, gdy na drodze robi sie bajzel. |
|
Data: 2017-03-20 22:15:13 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Mon, 20 Mar 2017 08:46:22 +0100, miumiu napisał(a):
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:1ofqtxdfi9rce$.18x550iv3tjhy$.dlg40tude.net... A dlaczego miałoby to być w 100% poprawne? W ilu % poprawnie rozpoznaje drogę i obiekty przeciętny kierowca samochodu obecnie? Wystarczy żeby pojazd autonomiczny robił to lepiej, a to już nie powinno być trudne. Sytuacje kryzysowe czy różne inne nierozpoznane pewnie będzie przejeżdżać bardzo zachowawczo - tu faktycznie pewnie ułańską fantazją pojazdy autonomiczne się nie wykażą. Pytanie czy to tak bardzo źle :) Z algorytmicznego punktu widzenia, kierowanie samochodem na drodze jest dość proste. Z technicznego punktu widzenia takie rzeczy jak orientacja w przestrzeni i rozpoznawanie obiektów też żaden kosmos. To gdzie zabraknie komputerowi "ludzkiego wyczucia", z kolei statystycznie nadrobi brakiem dekoncetracji, zmęczenia, doskonałym "wzrokiem" w nocy, zerowym czasem reakcji itd. |
|
Data: 2017-03-21 00:00:49 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-20 o 22:15, Tomasz Pyra pisze:
Z algorytmicznego punktu widzenia, kierowanie samochodem na drodze jest Niektórzy tak twierdzą, ja uważam że proste jest trzymanie się drogi czy pasa ruchu. Z technicznego punktu widzenia takie rzeczy jak orientacja w przestrzeni i Ale odróżnienie ciężarówki od tła wydaje się być nie opanowane do końca. To gdzie zabraknie komputerowi "ludzkiego wyczucia", z kolei statystycznieI to wszystko na nic jak uzna ciężarówkę stojącą w poprzek jako krajobraz. Mam wrażenie że z autonomicznymi pojazdami eksperymentować zaczęli w poprzednim stuleciu. I okazało się że nie jest to tak proste jak autopilot w samolocie na pustym niebie. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-03-21 00:41:09 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Tue, 21 Mar 2017 00:00:49 +0100, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2017-03-20 o 22:15, Tomasz Pyra pisze: Nigdy nic nie jest "opanowane do końca", hamulce w Twoim samochodzie również nie, a pewnie nie panikujesz za każdym razem wiedząc że Twoje życie wisi na kawałku gumowego wężyka. Tak naprawdę istotna jest pewna akceptowalna awaryjność i tyle. Na dziś należałoby przyjąć że wystarczy żeby wypadki zdarzały się rzadziej niż powodwane przez ludzi, chociaż z punktu widzenia PR i marketingu musi być to dużo rzadziej i dlatego jeszcze takie pojazdy nie są masowo wprowadzane na rynek. Bo to co dziś się testuje, pewnie już mogłoby jeździć i to pewnie statystycznie bezpieczniej niż ludzie. Natomiast producenci trochę się czają, bo niestety ten pierwszy który to wprowadzi na rynek zbierze ciężkie baty jak tylko ktoś w takim wynalazku zginie, obojętnie z czyjej winy i w jakich okolicznościach - a prędzej czy później ktoś tam zginie, nie ma się co oszukiwać. Prawdę mówiąc nawet nie musi zginąć - wystarczy że się robot zamota i nie będzie umiał wyjechać z parkingu i już w mediach "śmiechom nie będzie końca". Do tego jeszcze niegotowe na autnomiczne samochody prawo no i po prostu nikomu się nie spieszy do bycia pionierem. Natomiast wszyscy nad tym pracują, bo równie jasne jak to że dziś nie opłaca się pchać się z tym na rynek jest to, że za 20 lat będzie to funkcjonalność pojazdu taka jak dziś klimatyzacja albo automatyczna skrzynia biegów - może nadal nie w każdym samochodzie, ale brak tego w ofercie będzie poważnym mankamentem dla wielu klientów. To gdzie zabraknie komputerowi "ludzkiego wyczucia", z kolei statystycznieI to wszystko na nic jak uzna ciężarówkę stojącą w poprzek jako krajobraz. Pamiętaj że mówisz o branży elektroniki-informatyki. Ta branża każdego roku dokonuje postęp porównywalny ze 50 latami rozwoju motoryzacji ;) I okazało się że nie jest to tak proste jak Mimo wszystko dużo bardziej niż bezpieczeństwa wynikającego z błędów, obawiałbym się bezpieczeństwa pod kątem nieuprawnionego wykorzystania. Flota pojazdów autonomicznych, zdalnie programowalnych, to będzie piękna rzecz dla wroga. Uruchomić nagle miliony pojazdów na atakowany terenie i użyć ich do ataków na wybrane cele, albo chociaż do paraliżu transportu. I o ile dziś robi się jakieś wydumane i raczej bezsensowne rozkminy kogo samochód autonomiczny ma wybrać do zabicia gdyby miał "wybierać", to warto by było raczej opracować skuteczne standardy przeciwdziałania takim atakom wroga na infrastrukturę samochodów autonomicznych. Bo chyba pod tym względem mało kto na to patrzy. |
|
Data: 2017-03-21 03:12:38 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-21 o 00:41, Tomasz Pyra pisze:
Z technicznego punktu widzenia takie rzeczy jak orientacja w przestrzeni i Raczej "życie" zderzaka w moim aucie. Tak naprawdę istotna jest pewna akceptowalna awaryjność i tyle. Błąd "kierowcy" nie jest awarią. Na dziś należałoby przyjąć że wystarczy żeby wypadki zdarzały się rzadziej Za dwadzieścia lat to raczej będziemy rowerami jeździć niż samochodami. Pseudo ochrona środowiska wszak najważniejsza. To gdzie zabraknie komputerowi "ludzkiego wyczucia", z kolei statystycznieI to wszystko na nic jak uzna ciężarówkę stojącą w poprzek jako krajobraz. Już nie. Postęp w komputerach skończył się kiedy weszli w procesy wielojądrowe. Bo marketingowo procesor z czterema jądrami jest cztery razy szybszy od takiego z jednym. Ale tylko marketingowo. I okazało się że nie jest to tak proste jak Prościej będzie unieruchomić i nie dojada na czas. A skoro zabraknie tam człowieka to zatrzymasz taki pojazd kładąc na drodze kilka pustych tekturowych opakowań. I o ile dziś robi się jakieś wydumane i raczej bezsensowne rozkminy kogoNa razie wszyscy patrzą jak ułatwić przejęcie samochodu przez osobę nieuprawnioną. Taka moda. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-03-21 10:02:43 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Tue, 21 Mar 2017 03:12:38 +0100, RadoslawF napisał(a):
pewnie nie panikujesz za każdym razem wiedząc że Twoje życie Nie jeśli się nie zatrzymasz na czerwonym w wjedziesz pod nadjeżdżającego z boku. Tak naprawdę istotna jest pewna akceptowalna awaryjność i tyle. W samochodzie autonomicznym jest. Do tego jeszcze niegotowe na autnomiczne samochody prawo no i po prostu Jakoś się nie boję Temat że za 20 lat tylko rowerami jest cały czas znany i aktualny - od jakiś 100 lat ;) Ciągle się ma "za 20 lat ropa skończyć" i póki co jakoś się nie kończy. Tyle że dziś faktycznie napęd spalinowy zaczyna tracić ostatnie zalety przed napędem elektrycznym. Pamiętaj że mówisz o branży elektroniki-informatyki. Ta branża każdego roku Mhm :) BTW to co mylisz z tym co nie rozumiesz jak działa nazywa się "rdzeń". Istotnie być może w zastosowaniach typu Word+Internet Explorer nie zauważysz zalet posiadania wielordzeniowego procesora - zwłaszcza że wraz z postępem w procesorach rośnie postęp w marnowaniu mocy obliczeniowej przez jeden z systemów operacyjnych z którego pewnie korzystasz. Stąd takie powiedzonko że komputery coraz szybsze, ale uruchamiają się coraz dłużej ;) Ale jeśli mowa o zastosowaniach czysto obliczeniowych, czyli m.in. o samochodach autnomicznych to tu już te kwestie mają się zupełnie inaczej. W każdym razie warto pamiętać że plotki o tym jakoby "już wszystko zostało wynalezione" są zazwyczaj znacznie przesadzone ;) Uruchomić nagle miliony pojazdów na atakowany terenie i Właśnie dlatego wróg może chcieć zaprogramować te pojazdy po swojemu. I niekoniecznie musi to robić przełamując zabezpieczenia elektroniczne, a może np. umieścić agentów tam gdzie się je legalnie programuje, albo zrobić tam desant. I o ile dziś robi się jakieś wydumane i raczej bezsensowne rozkminy kogoNa razie wszyscy patrzą jak ułatwić przejęcie samochodu przez osobę No moda i oczekiwanie rynku na to żeby nie trzeba było kluczyka z kieszeni wyciągać Producentom łatwiej samochody diagnozować i serwisować mając zdalny dostęp do samochodu, natomiast mizeria implementacji powoduje że staje się to podatne na atak ze strony złych, ale mądrzejszych którzy budują urządzenia do przejmowania kontroli. I dokładnie te przykłady pokazują że branża sama nie narzuci sobie rozwiązań mających na celu zabezpieczenie elektroniki strującej przed penetracją. Bo oni to projektują nie tak żeby było dobrze, a żeby nie oni byli winni. W przypadku wrogego przejęcia samochodu czy kradzieży, winny nie jest producent samochodu, a "wróg", więc oni formalnie są czyści. Natomiast liczę nadal że rynek to zweryfikuje nagłaśniając takie przypadki i samemu testując takiego możliwości. A ludzie zagłosują portfelem nie kupując aut które każdy może otworzyć albo zdalnie wyłączyć w nich hamulce. Póki co ciężko głosować portfelem, bo problemy dotyczą wszystkich. |
|
Data: 2017-03-21 11:27:12 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-21 o 10:02, Tomasz Pyra pisze:
pewnie nie panikujesz za każdym razem wiedząc że Twoje życie Przy 50km/h ? bo tyle obowiązuje w mieście. Tak naprawdę istotna jest pewna akceptowalna awaryjność i tyle. Nie koniecznie. Jeśli ten błąd nie wynika z awarii a z niedoskonałości oprogramowania to jest błędem "kierowcy" a nie awarią. Do tego jeszcze niegotowe na autnomiczne samochody prawo no i po prostu Jeszcze nie traci. Tylko eko oszołomy taką wizję propagują. Pamiętaj że mówisz o branży elektroniki-informatyki. Ta branża każdego roku Jak wprowadzali określało się to również jako jądro. Istotnie być może w zastosowaniach typu Word+Internet Explorer nie Nie twierdzę że wszystko zostało wynalezione. Uruchomić nagle miliony pojazdów na atakowany terenie i A branża dba marketingowo żeby wszyscy uważali że tak musi być. Przykładem jest forsowanie mody na internet rzeczy. Natomiast liczę nadal że rynek to zweryfikuje nagłaśniając takie przypadkiNie zagłosują. Nie mają lub lada moment nie będą mieli wyboru. No chyba że ktoś mający dzisiaj dwieście czy trzysta tysięcy na samochód kupi Dacie na piećdziesiąt tysięcy. Bo jeszcze nie ma kompa wpiętego w internet. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-03-21 23:43:02 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Tue, 21 Mar 2017 11:27:12 +0100, RadoslawF napisał(a):
Raczej "życie" zderzaka w moim aucie. Tego który nadjedzie z boku niestety nie musi to wiele obchodzić. Zatrzymasz się 2m za daleko i przy odrobinie pecha z boku nadjedzie coś dowolnie szybko i dowolnie ciężkiego. A zdarza się to, jak uszkodzeniu ulegnie byle który z gumowych wężyków zwisających gdzieś przy kołach. Ale na tyle rzadko, że nikt rozsądny nie panikuje że "coś z tymi niedopracowanymi hamulcami trzeba zrobić". Postęp w komputerach skończył się kiedy weszli w procesy wielojądrowe. Czyli że "jądro mózgu elektronowego"? Bo oni to projektują nie tak żeby było dobrze, a żeby nie oni byli winni. No nie wydaje się to być najmądrzejsze. Tyle że telewizory w IoT nas nie pozabijają, gorzej właśnie z samochodami. Póki co ciężko głosować portfelem, bo problemy dotyczą wszystkich.Nie zagłosują. Nie mają lub lada moment nie będą mieli wyboru. Nie mam nawet na myśli powrotu do samochodów które nie są podłączone do sieci, ale o to żeby ktoś zadbał o zabezpieczenie tego. Bo to że da się kraść samochody uruchamiane "bez kluczka" prostym urządzeniem, to nie jest konieczna cena którą trzeba płacić za wygodę, a bezmyślność połączona z lenistwem u projektujących system. |
|
Data: 2017-03-22 01:50:26 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-21 o 23:43, Tomasz Pyra pisze:
Raczej "życie" zderzaka w moim aucie. Dowolnie szybkie i dowolnie ciężkie to jednak przesada. A zdarza się to, jak uszkodzeniu ulegnie byle który z gumowych wężyków W samochodzie naszpikowanym elektroniką z uszkodzonym wężykiem płynu hamulcowego nie pojedziesz. Postęp w komputerach skończył się kiedy weszli w procesy wielojądrowe. Nie. Jądro procesora. Bo oni to projektują nie tak żeby było dobrze, a żeby nie oni byli winni. Skoro planujesz zginąć z powodu pękniętego wężyka z płynem hamulcowym to powinieneś gardłować za samochodami nowoczesnymi gdzie komputer ostrzeże kierowcę że nie ma tego płynu a w ostateczności zatrzyma mu maszynę. Póki co ciężko głosować portfelem, bo problemy dotyczą wszystkich.Nie zagłosują. Nie mają lub lada moment nie będą mieli wyboru. Bez sensu takie podejście. Najpierw robisz dziurę w ścianie a potem chcesz aby zabezpieczyli ją oknem lub drzwiami. Bezpieczniej bez tej dziury. Bo to że da się kraść samochody uruchamiane "bez kluczka" prostymZ tym się zgadzam, ale projektanci nowych maszyn jeszcze nie. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-03-22 10:29:06 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Wed, 22 Mar 2017 01:50:26 +0100, RadoslawF napisał(a):
Tego który nadjedzie z boku niestety nie musi to wiele obchodzić. Wystarczająco szybkie i ciężkie żeby powiedzieć że życie każdego wisi na gumowym wężyku ;) W samochodzie naszpikowanym elektroniką z uszkodzonym wężykiem No właśnie póki co one takie naszpikowane że powie Ci że się żarówka w podświetleniu tablicy przepaliła, ale przewodów hamulcowych akurat nie sprawdzi. Kolejna sprawa że te wężyki to one raczej pękają właśnie w trakcie hamowania, a jeszcze częściej w trakcie awaryjnego, więc informacja o tym nawet gdyby była, to spóźniona. Postęp w komputerach skończył się kiedy weszli w procesy wielojądrowe. To jakiś tłumacz z niezłą fantazją musiał być. Pewnie mu się z jądrem ziemi pomyliło. No w każdym razie to co ma procesor jest to "rdzeń" (core). "Jądro" (kernel) w informatyce ma system operacyjny i oznacza coś zupełnie innego. I również nie jest prawdą jakoby od iluśnastu lat w dziedzinie elektroniki, wyłącznie marketingowcy oszukiwali Cię na temat ilości rdzeni procesora ;) Nie mam nawet na myśli powrotu do samochodów które nie są podłączone do Idąc tym tropem można by zauważyć, że w ogóle samochody jako takie są niebezpieczne i że bezpieczniej by było bez. IoT niesie za sobą nowe możliwości i funkcjonalności - tyle że należy po prostu robić to dobrze, a nie źle. Bankowość elektroczna potrafiłą odrobić lekcję i obecnie zapewnia przyzwoity poziom bezpieczeństwa i IoT też pewnie pójdzie tą drogą bo się ludzie zdenerwują jak się będą masowo dziać złe rzeczy. Bo to że da się kraść samochody uruchamiane "bez kluczka" prostymZ tym się zgadzam, ale projektanci nowych maszyn jeszcze nie. Cała nadzieja w rynku afer. Ktoś pokaże jak używając aplikacji na smartfona rozbić zdalnie samochód sąsiada, albo wywołać pożar w garażu i powinni się opamiętać. |
|
Data: 2017-03-22 12:22:24 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-22 o 10:29, Tomasz Pyra pisze:
Tego który nadjedzie z boku niestety nie musi to wiele obchodzić. Naprawdę przesadzasz. Ile znasz wypadków śmiertelnych spowodowanych pękniętym wężykiem ? W samochodzie naszpikowanym elektroniką z uszkodzonym wężykiem Powie że są ubytki płynu hamulcowego. Kolejna sprawa że te wężyki to one raczej pękają właśnie w trakcie I uważasz że w przeciągu ułamka sekundy spadnie ciśnienie w układzie hamowania ? Porozmawiaj z kimś zorientowanym. Jak coś pęknie w trakcie mocnego depnięcia, ja trafiłem na uszczelkę tłoczka to poczujesz to dopiero przy kolejnym hamowaniu. A na to elektronika pomoże. Postęp w komputerach skończył się kiedy weszli w procesy wielojądrowe. To że nie spotkałeś się z takim nazewnictwem nie oznacza że nie było stosowane. A teorie że ktoś pomylił sprzęt z oprogramowaniem nie świadczą o tonie najlepiej. I również nie jest prawdą jakoby od iluśnastu lat w dziedzinie elektroniki, Nie twierdzę że mnie oszukiwali. Nie mam nawet na myśli powrotu do samochodów które nie są podłączone do Ale miej wygodniej. IoT niesie za sobą nowe możliwości i funkcjonalności - tyle że należy po Dziura w ścianie też. Dostajesz nowy widok, polepsza się wentylacja. Bankowość elektroczna potrafiłą odrobić lekcję i obecnie zapewnia Zapewnia, pomijając wpadki co jakiś czas. https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/polityka-komercja-i-niekompetencja-czyli-echa-ataku-na-polskie-banki/ https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/techniczna-analiza-scenariusza-przebiegu-ataku-na-polskie-banki/ Coś nie bardzo w to wierzę.Bo to że da się kraść samochody uruchamiane "bez kluczka" prostymZ tym się zgadzam, ale projektanci nowych maszyn jeszcze nie. Sieci komputerowej nikt nie likwiduje mimo że w wielu przypadkach służy do popełniania przestępstw. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-03-23 00:50:08 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Wed, 22 Mar 2017 12:22:24 +0100, RadoslawF napisał(a):
Wystarczająco szybkie i ciężkie żeby powiedzieć że życie każdego wisi na No właśnie w tym rzecz - jest ich pewnie na tyle mało, że można zostawić wężyki takie jakie są i przy nich nie kombinować. Nawet jeśli czasem się zdarzają wypadki. No właśnie póki co one takie naszpikowane że powie Ci że się żarówka w A to te "naszpikowane elektroniką" to masz na myśli np. 125p z kontrolką minimalnego poziomu płynu hamulcowego? Ale to wiesz, że kontrolka się zapali długo, długo po urwaniu wężyka? Zabezpiecza tylko przed przypadkiem jak ktoś w nocy przyjdzie i przetnie wężyk i powolnymi ubytkami płynu na skutek wycieków, a nie pełnego rozszczelnienia. Kolejna sprawa że te wężyki to one raczej pękają właśnie w trakcie Oczywiście że spadnie do zera - zgodnie z prawem Pascala spadnie natychmiast i to we wszystkich obwodach hamowania w chwili powstania przerwy w którymkolwiek miejscu układu. Układ hamulcowy jest dwuobwodowy, więc zostaje jeszcze możliwość wciśnięcia pedału dużo głębiej niż normalnie i gdzieś przed podłogą możesz liczyć na wymagane chyba 30% skuteczności hamowania z jednego obwodu działającego na dwa koła po przekątnej. Uwierz - słabo to wtedy hamuje i bardzo krzywo. Jak coś pęknie w trakcie mocnego depnięcia, ja trafiłem na uszczelkę Uszczelka tłoczka to zupełnie inna bajka i jej awaria nie spowoduje nagłej utraty ciśnienia, jedynie wyciek, raczej dość powolny. Utratę ciśnienia to byś miał jakbyś wypchnął cały tłoczek z cylinderka. A na to elektronika pomoże. Jedyny zapasowy układ który może jakkolwiek sterować hamulcami w przypadku braku ciśnienia w układzie hydraulicznym to hamulec awaryjny, tzw. ręczny. Ale jego nie uruchamia elektronika, a kierowca - chociaż w nowych autach na prąd, ale jednak manualnie. No w każdym razie to co ma procesor jest to "rdzeń" (core). Tak szeroko było stosowane, że aż Google znalazło jeden przykład na "procesor wielojądrowy" i dwa na "wielojądrowy procesor". I również nie jest prawdą jakoby od iluśnastu lat w dziedzinie elektroniki, No pisałeś że że od wielu lat od kiedy na rynku pojawiły się procesory wielordzeniowe, nie ma postępu w dziedzinie komputerów ;) Do tego "wielojądrowość" i ja wtedy tylko nieśmiało przypominam, że ja np. o balecie nie staram się dyskutować, zwłaszcza z tancerzami :) Idąc tym tropem można by zauważyć, że w ogóle samochody jako takie są No czyli zupełnie jak bez IoT, czy internetu w ogóle - wszystko się da, ale mniej wygodnie. IoT niesie za sobą nowe możliwości i funkcjonalności - tyle że należy po To że nie widzisz zastosowania dla IoT, nie znaczy że ich nie ma. Ja tam w zasadzie mógłbym się z Tobą zgodzić, bo mi też to do szczęścia nie wydaje się być potrzebne, ale jednak ludzie używają i się cieszą. Nie masz czasem wrażenia że za młodu trawa była zieleńsza, jabłka smaczniejsze, a teraz tylko wszystko ta elektronika oszukana i w ogóle człowieka w krzyżu łupie od tych wszystkich komputerów we wszystkim? Bankowość elektroczna potrafiłą odrobić lekcję i obecnie zapewnia Oczywiście, zawsze będą "napady na bank" takie czy inne - chodzi o to żeby nie były łatwie i nagminne, a z tych co się zdarzyły wyciągać wnioski na przyszłość. Zauważ ile wyższy jest poziom bezpieczeństwa dla użytkownika indywidualnego zapewniany przez bankowość internetową, niż poziom bezpieczeństwa samochodu z systemem bez kluczyka. Cała nadzieja w rynku afer.Coś nie bardzo w to wierzę. Ale póki co tą siecią nie można Ci zrobić krzywdy przy niewielkim nakładzie sił i środków. Złośliwy sąsiad tak łatwo nie ukradnie Twoich pieniędzy przez sieć, ani nie podsłucha Twojego ruchu sieciowego nawet jak używasz WiFi, pod warunkiem że w miarę poprawnie to masz skonfugirowane, co nie jest trudne. A póki co samochód z systemem bez kluczyka okazuje się że stoi otworem praktycznie dla każdego kto chce. |
|
Data: 2017-03-23 13:55:10 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-23 o 00:50, Tomasz Pyra pisze:
Wystarczająco szybkie i ciężkie żeby powiedzieć że życie każdego wisi na A zdarzają się wypadki śmiertelne z powodu pęknięcia ? Bo nie znam i dlatego dopytuje. No właśnie póki co one takie naszpikowane że powie Ci że się żarówka w Nie mam na myśli takiego. Ale wymieniony zabytek miał dwa układy, więc nawet jak z jednego płyn wybył to drugi pozwolił na zwolnienie. A kolejny niezależny czyli ręczny pozwolił stanąć. Kolejna sprawa że te wężyki to one raczej pękają właśnie w trakcie Czyli jednak. Uwierz - słabo to wtedy hamuje i bardzo krzywo. Słabo owszem, krzywo nie, przynajmniej jeśli masz te hamulce wyregulowane. Jak coś pęknie w trakcie mocnego depnięcia, ja trafiłem na uszczelkę Nie miałem na myśli zahamowanie przez elektronikę a informację że układ hamulcowy jest niesprawny lub wymaga uzupełnienia. Jak kierowca to oleje przestaje to być wyłączna winą braku płynu. No w każdym razie to co ma procesor jest to "rdzeń" (core). Czyli przyznajesz ze jednak było stosowane. To teraz przeproś i po sprawie. I również nie jest prawdą jakoby od iluśnastu lat w dziedzinie elektroniki, Bo takiego jak kiedyś kiedy przyrost mocy był odczuwalny dla wszystkich nie ma. Idąc tym tropem można by zauważyć, że w ogóle samochody jako takie są Znowu przeginasz. Tylko patrzeć kiedy zaproponujesz likwidacje okien. Ewentualnie napisz co dla ciebie robi IoT i dlaczego tego brak będzie nie wygodny ? Może faktycznie coś przegapiłem ? IoT niesie za sobą nowe możliwości i funkcjonalności - tyle że należy po Widzę zastosowania. Tyle że na dzień dzisiejszy dla większości są warte tyle co podana jako przykład dziura w ścianie. Bankowość elektroczna potrafiłą odrobić lekcję i obecnie zapewnia Kiedy naprawdę jest niższy niż taki tradycyjny gdzie musisz przyjść osobiście, wylegitymować się i złożyć dyspozycję. Cała nadzieja w rynku afer.Coś nie bardzo w to wierzę. Kradzieże nie są łatwe. Faktem jest że ktoś z wiedzą może mnie okraść nie oznacza że będzie to każdy sąsiad. A póki co samochód z systemem bez kluczyka okazuje się że stoi otworemNie dla każdego, jakąś wiedze trzeba posiadać i urządzenie które może nie być tanie. Tylko się pogubiłem, jesteś za "nowoczesnością" czy przeciw ? Pozdrawiam |
|
Data: 2017-03-24 00:47:33 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Thu, 23 Mar 2017 13:55:10 +0100, RadoslawF napisał(a):
No właśnie w tym rzecz - jest ich pewnie na tyle mało, że można zostawić Próba statystyczna jest na tyle duża że na pewno się zdarzają. Pewnie nie na tyle często żeby robić i np. hamulce czterobwodowe, ale też nie na tyle rzadko żeby rezygnować z dwóch niezależnych obwodów hydraulicznych. Ja tam np. byłem raz całkiem blisko. Układ hamulcowy jest dwuobwodowy, więc zostaje jeszcze możliwość wciśnięcia No to sobie kiedyś tak zahamuj, to zobaczysz :) Tylko przygotuj sobie jakieś długie lotnisko na taką naukę. Wykręć odpowietrznik dowolnego koła, rozpędź się w okolice najwyższej prędkości jakie rozwijasz i zahamuj. Uczucie średnio fajne, zwłaszcza jak się to stanie nagle i niespodziewanie w trakcie hamowania. Uwierz - słabo to wtedy hamuje i bardzo krzywo. Bardzo krzywo, bo hamuje tylko jedno przednie koło. Nawet przy niewielkim promieniu zataczania przednich kół, jaki jest w obecnych samochodach, kierownicę trzeba mocno trzymać, samochód hamuje bardzo słabo i silnie ściąga. W cięższych pojazdach, żeby o połowę zmniejszyć ten efekt, przednie hamulce posiadają dwutłoczkowe zaciski (oba po jednej stronie tarczy) i doprowadzone do nich oba obwody hydrauliczne. Ale takie rozwiązanie ma tyle zalet co i wad. Nie miałem na myśli zahamowanie przez elektronikę a informację że Masz błędną wiedzę na temat działania takiego układu. Kontrolka hamulców (czerwony wykrzyknik w kółku w nawiasach) zapali się dopiero gdy poziom płynu hamulcowego spadnie poniżej minimalnego. Na to, nawet przy przerwaniu obwodu hydraulicznego, potrzeba dość sporo czasu, bo płyn ucieka po kropelce, bo jest lepki, a wycieka przez milimetrowego przekroju przewód o długości kilku metrów pod wpływem grawitacji. Dopiero naciśnięcie hamulca powoduje że pedał wpadnie do ziemi, a płyn zostanie wypchnięty w większej ilości dziurą zamiast trafić do hamulców. Kilka-kilkanaście naciśnięć hamulca dopiero wypompuje na tyle dużo płynu żeby zapaliła się lampka. Tak więc ta lampka z grubsza zabezpiecza Cię tylko przed myszą która przyjdzie w nocy i przegryzie wężyk - wtedy do rana płyn ucieknie i lampka się zapali. Jak wężyk pęknie w czasie jazdy to raczej nic Cię nie ostrzeże. Tak szeroko było stosowane, że aż Google znalazło jeden przykład na Raczej że trzy osoby w historii internetu popełniły taką pomyłkę jak Ty. Zresztą jakbyś tego nie nazywał. Twierdzenie że wielordzeniowa architektura nic nie wnosi, to trochę tak jakby, rzutując to na motoryzację, twierdzić że w motoryzacji też nic się nie zmieniło od przed wojny. No pisałeś że że od wielu lat od kiedy na rynku pojawiły się procesory Przyrost mocy obecnie jest taki (właśnie dzięki tym wielordzeniowym procesorom, również w architekturze SIMD), że dopiero obecne procesory pozwalają dokononywać tak pracochłonnych obliczeń jak analiza obrazu w czasie rzeczywistym. I właśnie dzięki temu można konstruować pojazdy autonomiczne - wcześniej nie było dostępnej potrzebnej mocy obliczeniowej. No czyli zupełnie jak bez IoT, czy internetu w ogóle - wszystko się da, ale No taki sztandarowy produkt IoT który mogłeś przegapić to np. smartfony. Bardziej motoryzacyjnie - nawigację samochodową która zna aktualną sytuację drogową dzięki mądremu obrobieniu masowych danych pochodzących od innych użytkowników systemu. To że nie widzisz zastosowania dla IoT, nie znaczy że ich nie ma. Widzę zastosowania. Tyle że na dzień dzisiejszy dla większości są No jakoś na tyle istotna ilość ludzi płaci za te wynalazki własnymi pieniędzmi, że widocznie opłaca się je rozwijać. Prywatnie można mieć rozmaite zdanie na temat np. pojazdów autonomicznych, zwłaszcza jak się lubi prowadzić auto. Ale prawda jest taka, że obecna szajba koncernów w tym temacie bierze się z tego, że kto nie dopracuje na czas tej funkcjonalności ten zniknie z rynku masowego. Kto nie idzie do przodu ten się cofa, 40 lat temu też były fajne samochody, wielu uważa że nawet fajniejsze niż dziś, a jednak jakoś jakoś nie ma dla nich masowego miejsca. Zauważ ile wyższy jest poziom bezpieczeństwa dla użytkownika indywidualnego Pytanie czy na pewno łatwiej zgadnąć Twoje hasło dostępowe, czy jednak zamotać panią w okienku fałszywym dowodem osobistym? A póki co samochód z systemem bez kluczyka okazuje się że stoi otworemNie dla każdego, jakąś wiedze trzeba posiadać i urządzenie które Np. $40 i otwierasz każde VW: https://www.documentcloud.org/documents/3010178-Volkswagen-amp-HiTag2-Keyless-Entry-System.html#document/p1 Tylko się pogubiłem, jesteś za "nowoczesnością" czy przeciw ? Nowoczesność jako taka nadchodzi nieprzerwanie od wieków i co by się nie wydawało, to dyskusja z tym zjawiskiem zawsze będzie postawą chłopa ze wsi, co to protestował przeciw elektryfikacji wsi, bo mu krowy zaczną dawać skwaśniałe mleko, a kury przstaną się nieść. |
|
Data: 2017-03-24 02:17:55 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-24 o 00:47, Tomasz Pyra pisze:
No właśnie w tym rzecz - jest ich pewnie na tyle mało, że można zostawić Całkiem blisko nie udowadnia że takie przypadki występują. Układ hamulcowy jest dwuobwodowy, więc zostaje jeszcze możliwość wciśnięcia Co ty nie powiesz. Kiedyś wracałem po ciemku tylko z ręcznym. I nie było to po lotnisku. A ręczny był najgorszego typu z możliwych, zaciskał taśmę na specjalnej wypukłości wału napędowego. Wykręć odpowietrznik dowolnego koła, rozpędź się w okolice najwyższej Zrób to sam i opisz ile metrów potrzebowałeś do zatrzymania. Będziesz zdziwiony że tak mało. Co i tak nie odda efekty pęknięcia i cieknięcia przez przewód hamulcowy. Uwierz - słabo to wtedy hamuje i bardzo krzywo. W jakim aucie tak jest ? W cięższych pojazdach, żeby o połowę zmniejszyć ten efekt, przednie hamulce Ale masz świadomość że płyn najpierw skończy się w zbiorniczku wyrównawczym a dopiero potem w pompie ? Dopiero naciśnięcie hamulca powoduje że pedał wpadnie do ziemi, a płyn o nie będzie taka wielka dziura jak myślisz. Będzie ciekło a nie lało się. Kilka-kilkanaście naciśnięć hamulca dopiero wypompuje na tyle dużo płynu Ostrzeże. Tak szeroko było stosowane, że aż Google znalazło jeden przykład na A tutaj już się ośmieszasz. Zresztą jakbyś tego nie nazywał. Zwiększył się stopień sprężania, benzyniaki dostały wtryski i pogrzebali silnik Wankla. Plus te parę drobiazgów zepsutych z powodu ochrony środowiska. Ale dalej silniki pracują na etylinę i ropę a nie na wodór czy wręcz reaktor atomowy. No pisałeś że że od wielu lat od kiedy na rynku pojawiły się procesory Ale to interesuje raczej służby i policję a nie użytkowników w domach. I właśnie dzięki temu można konstruować pojazdy autonomiczne - wcześniej A fakt że smartfony zastąpiły PDA zauważyłem. Nawet używam smartfona a przestałem używać PDA. Tyle że funkcję śledzące mam wyłączone więc nie mieszał bym tego teledonu wśród IoT. Bardziej motoryzacyjnie - nawigację samochodową która zna aktualną sytuację Jak ostatnio sprawdzałem to informacje o korkach działały źle. Już działają dobrze ? Na czym ? To że nie widzisz zastosowania dla IoT, nie znaczy że ich nie ma. A jakaś istotna część płaci własnymi pieniędzmi za papierosy, alkohol i narkotyki że warto by zwiększyć krajową produkcję tych jakże ważnych dla części specjałów. Prywatnie można mieć rozmaite zdanie na temat np. pojazdów autonomicznych, Przepisy ekologiczne ich zakazały. Zauważ ile wyższy jest poziom bezpieczeństwa dla użytkownika indywidualnego Na pewno w okienku nie zmotasz. :-)A póki co samochód z systemem bez kluczyka okazuje się że stoi otworemNie dla każdego, jakąś wiedze trzeba posiadać i urządzenie które |
|
Data: 2017-03-24 19:09:39 | |
Autor: J.F. | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-03-24 o 00:47, Tomasz Pyra pisze: A zdarzają się wypadki śmiertelne z powodu pęknięcia ?Próba statystyczna jest na tyle duża że na pewno się zdarzają. No to sobie kiedyś tak zahamuj, to zobaczysz :)Układ hamulcowy jest dwuobwodowy, więc zostaje jeszcze możliwość wciśnięciaCzyli jednak. Co ty nie powiesz. Kiedyś wracałem po ciemku tylko z ręcznym. Ale wiedziales ze nie masz hamulcow, jechales wolno i z reka na recznym. Pojedz kiedys 150 i obudz sie bez hamulcow. Reczny jest slaby, a w tych dwuobwodowych jakos dziwnie gleboko pedal wpada. Co prawda to przy odpowietrzeniu - jak mi kiedys wezyk pekl czy hamulce sie zagotowaly, to jakos resztki hamowania byly i dalo sie zatrzymac, ale szczesliwie bylo miejsce i predkosc tez byla mniejsza. wiec jakies smiertelne wypadki na pewno byly - ale raczej w znikomej ilosci. Uwierz - słabo to wtedy hamuje i bardzo krzywo.Słabo owszem, krzywo nie, przynajmniej jeśli masz te hamulce wyregulowane. W jakim aucie tak jest ? Tej krzywosci to tez sobie nie przypominam. Ale Tomasz rajdowo jezdzi :-) Nie miałem na myśli zahamowanie przez elektronikę a informację żeMasz błędną wiedzę na temat działania takiego układu. Ale masz świadomość że płyn najpierw skończy się w zbiorniczku wyrównawczym a dopiero potem w pompie ? Ale cisnienia w ukladzie nie bedzie od razu. Wiec jedziesz z urwanym przewodem, plyn jest, a hamowania nie ma. Po czym sie okaze, ze dwuobwodowa pompa dziwnie gleboko daje sie wcisnac i nie bardzo wiadomo na czym pedal sie opiera .. Dopiero naciśnięcie hamulca powoduje że pedał wpadnie do ziemi, a płyn o nie będzie taka wielka dziura jak myślisz. Będzie ciekło a nie lało się. Bez cisnienia. Jak wcisniesz pedal to trysnie. Kilka-kilkanaście naciśnięć hamulca dopiero wypompuje na tyle dużo płynu Ostrzeże. Po pewnym czasie. A pieszy moze sie pojawic wczesniej. Zresztą jakbyś tego nie nazywał. Zwiększył się stopień sprężania, benzyniaki dostały wtryski i pogrzebali Na etyline to juz od dawna nie pracuja. Na bezolowiowa bezyne. J. |
|
Data: 2017-03-24 23:24:52 | |
Autor: RadoslawF | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-24 o 19:09, J.F. pisze:
No to sobie kiedyś tak zahamuj, to zobaczysz :) Nie mam w okolicy autostrady a po rodzinnym mieście jedną trzecią tego co proponujesz. wiec jakies smiertelne wypadki na pewno byly - ale raczej w znikomej Spowodowanych pęknięciem przewodu nie znam. Uwierz - słabo to wtedy hamuje i bardzo krzywo.Słabo owszem, krzywo nie, przynajmniej jeśli masz te hamulce Pisze i rozumuje też rajdowo. Nie miałem na myśli zahamowanie przez elektronikę a informację żeMasz błędną wiedzę na temat działania takiego układu. Nie dyskutujemy o urwanym przewodzie tylko o pękniętym. A różnica będzie spora. Po czym sie okaze, ze dwuobwodowa pompa dziwnie gleboko daje sie wcisnac Ale nie całą średnica przewodu jak usiłujecie mi wmówić a tylko średnicą pęknięcia. Kilka-kilkanaście naciśnięć hamulca dopiero wypompuje na tyle dużo płynu Kto pierwszy może się pojawić ? Znajdziesz ołowiową, wlejesz i popracują.Zresztą jakbyś tego nie nazywał. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-03-24 23:37:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Fri, 24 Mar 2017 19:09:39 +0100, J.F. napisał(a):
kierownicę trzeba mocno trzymać, samochód hamuje bardzo słabo i silnie A jakie auto? Bo kiedyś obwody były osiowo, a teraz są po przekątnej. |
|
Data: 2017-03-24 08:38:53 | |
Autor: Shrek | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 23.03.2017 o 00:50, Tomasz Pyra pisze:
Naprawdę przesadzasz. Pytanie ile wypadków było spowodowanych wężkiem, a napisali że "niedostosowaniem prędkości". Kiedyś czytałem, ze sworznie w zawiasach pękają przy małych prędkościach, bo wtedy ponoić bardziej obciążone, a drugi obóz mówił, że jak pękają przy dużych to nikt nie dojdzie czemu w krajobraz pojechał;) Shrek |
|
Data: 2017-03-21 09:11:47 | |
Autor: miumiu | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Natomiast producenci trochę się czają, bo niestety ten pierwszy który to No i ciekawe kto mialby bulic odszkodowanie w takiej sytuacji. Wlasciciel samochodu, czy producent samochodu? |
|
Data: 2017-03-21 09:41:19 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Tue, 21 Mar 2017 09:11:47 +0100, miumiu napisał(a):
Natomiast producenci trochę się czają, bo niestety ten pierwszy który to Pewnie tak jak obecnie - cywilna odpowiedzialność spadnie na właściciela pojazdu (czyli ubezpieczyciela), a ewentualna karna na indywidualnych winnych zaniedbania (czyli w tym wypadku pewnie na nikogo, jeśli faktycznie będą to wypadki, a nie morderstwa). |
|
Data: 2017-03-21 10:10:46 | |
Autor: J.F. | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:xbmsbl3t7j18.pkftljd03vbt$.dlg@40tude.net...
Poprawnego w 100% rozpoznawania drogi i obiektow na niej. A dlaczego miałoby to być w 100% poprawne? Z algorytmicznego punktu widzenia, kierowanie samochodem na drodze jest Raczysz zartowac. Rozpoznawanie obiektow na obrazku z kamery to jest inna galaktyka a nie kosmos. A algorytmy do tego to tez inna galaktyka. A jak ma jeszcze rozpoznawac w kazdych warunkach, we dnie, w nocy, na asfalcie, na sniegu ... i nie pomylic dziury w drodze z czlowiekiem, widoczku na naczepie z krajobrazem. To gdzie zabraknie komputerowi "ludzkiego wyczucia", z kolei statystycznie No chyba, ze mu sie odsmiecanie pamieci wlaczy, aktualizacja przyjdzie itp :-) J. |
|
Data: 2017-03-22 00:08:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Dnia Tue, 21 Mar 2017 10:10:46 +0100, J.F. napisał(a):
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:xbmsbl3t7j18.pkftljd03vbt$.dlg@40tude.net... Wbrew pozorom nie jest to takie skomplikowane. Taki podstawowy, dość prosty, ale dający całkiem dobre wyniki algorytm analizy obrazu: Dwie kamery dające obraz stereoskopowy i analiza klatki obecnej i poprzedniej - czyli w sumie cztery obrazy. Na wszystkich czterech obrazach identyfikuje się wiele (dziesiątki-setki tysięcy) charakterystycznych punktów (dowolnych), które algorytm odnajduje we wszystkich czterech obrazach. Dla każdego z takich punktów można obliczyć trójwymiarowy wektor pozycji i prędkości w przestrzeni (bardzo mniej-więcej). Następnie grupując punkty charakterystyczne pod względem podobnej pozycji i prędkości one grupują się w punkty należące do konkretnych obiektów na analizowanej scenie, na ich podstawie można określić pozycję, prędkość i zarys tych obiektów. Dodatkowo określa się odometrię własnego pojazdu. Błędnie przyporządkowane punkty które w rzeczywistości nie wskazują tego samego obiektu dają wyniki daleko rozproszone i łatwo je wykryć i nie brać pod uwagę. W praktyce algorytm jest oczywiście bardziej skomplikowany, np. żeby potrafił rozróżniać np. dwa bardzo podobne obiekty na scenie. Oczywiście ma też swoje słabości (np. lustra na scenie). Obecnie dostępne komputery mają moc obliczeniową wystarczającą do przeprowadzenia takiej analizy w czasie rzeczywistym w całkiem sporych rozdzielczościach. To gdzie zabraknie komputerowi "ludzkiego wyczucia", z kolei statystycznie No wiadomo że wszystko można zrobić źle ;) |
|
Data: 2017-03-20 22:33:14 | |
Autor: spider | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-20 o 08:46, miumiu pisze:
Poprawnego w 100% rozpoznawania drogi i obiektow na niej. Ja jestem ciekaw jak zachowa się taki automat przy jeździe na suwak :) i w przypadku gdy to jego trzeba wpuścić (i np nikt nie chce) i w przypadku gdy to on wpuszcza. Żeby nie skończyło się jak z robotem kolejkowym z "Alternatywy 4" :) |
|
Data: 2017-03-21 08:47:21 | |
Autor: Maciek | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Ja jestem ciekaw jak zachowa się taki automat przy jeździe na suwak :) ....albo inna prosta sprawa z życia a do oprogramowania skomplikowana. Załóżmy, miasto, 70tka, okres roztopów i głęboka wyrwa asfaltu zalana wodą a może otwarta studzienka? ;-) Dalej, kawałek suchy, potem koleina z wodą, no i trochę lodu... ;-) |
|
Data: 2017-03-14 10:05:19 | |
Autor: z | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
W dniu 2017-03-13 o 10:46, T. pisze:
Grupa PSA jest pierwszym producentem, który uzyskał zezwolenie władzKtoś tu podawał linka czy pisał że wypuszczenie na drogę autonomicznego z zaspanym zawodowym to masakra a co dopiero "Kowalski" :-) z |
|
Data: 2017-03-17 22:27:36 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Ale w przypadku blądynek może się sprawdzić ;-)
-- -- - Ktoś tu podawał linka czy pisał że wypuszczenie na drogę autonomicznego z zaspanym zawodowym to masakra a co dopiero "Kowalski" |
|
Data: 2017-03-17 22:26:36 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Francuzi wypuszczają na drogi samochody autonomiczne z kierowcą :-) | |
Nie będzie jakiś Elon protekcjonistycznie pluł Francuzom w żaby.
-- -- - Grupa PSA jest pierwszym producentem, który uzyskał zezwolenie władz francuskich |