Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Franek Oszust Tusk i nasze podatki

Franek Oszust Tusk i nasze podatki

Data: 2012-06-20 00:20:40
Autor: Przemysław W
Franek Oszust Tusk i nasze podatki


Choć „sukces” piłkarzy na Euro 2012 nie uskrzydla, premier z ministrami zupełnie odlecieli. Już nie wystarczą im luksusowe audi, kupione przy okazji polskiej prezydencji w Unii. Rząd Donalda Tuska (55 l.) zamawia aż 35 nowych wspaniałych aut. Mile widziane: elektroniczny system, który rozpoznaje zmęczenie kierowcy oraz „czyta” znaki drogowe. Przesada? Mało powiedziane!

Kancelaria Premiera i ministerstwa mają do dyspozycji ponad 300 limuzyn

Z pozoru Kancelaria Premiera wielu samochodów nie ma. – Posiada trzy samochody służbowe marki Lancia Kappa 2,4, wszystkie wyprodukowane w 1999 roku – informuje Centrum Informacyjne Rządu.

Ale to starocie i rząd już od dawna korzysta ze „stajni” Centrum Usług Wspólnych, które zaopatruje ministerstwa w luksusowe limuzyny. A najważniejsze osoby, którym przysługuje ochrona, jeżdżą wyłącznie autami Biura Ochrony Rządu.

Najwidoczniej to dla urzędników za mało. Bo Centrum Usług właśnie ogłosiło przetarg na 35 nowych limuzyn. I to wyposażonych w urządzenia z kosmicznej półki, jak choćby system rozpoznający znaki drogowe. Do tego jeszcze system rozpoznający zmęczenie kierowcy, ostrzeganie przed niepożądaną zmianą pasa ruchu czy system wspomagający ruszanie pod górkę.

Wszystko to może kosztować nas około 5,5 mln zł. Rząd tłumaczy, że Centrum samo na siebie zarabia i kancelaria premiera nie dokłada tam ani złotówki, ale czy w czasach, gdy kryzys szaleje, ludzie tracą pracę, a emerytów już nie stać nawet na leki, rządowi naprawdę potrzebne są tak ekskluzywne i komfortowo wyposażone samochody?

http://www.fakt.pl/Rzad-zamawia-35-limuzyn-35-limuzyn-dla-Donalda-Tuska-Donald-Tusk-bedzie-mial-nowe-limuzyny,artykuly,164386,1.html

--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Data: 2012-06-20 09:46:13
Autor: T.
Franek Oszust Tusk i nasze podatki

Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jrridp$ev$1dont-email.me...


Choć „sukces” piłkarzy na Euro 2012 nie uskrzydla, premier z ministrami zupełnie odlecieli. Już nie wystarczą im luksusowe audi, kupione przy okazji polskiej prezydencji w Unii. Rząd Donalda Tuska (55 l.) zamawia aż 35 nowych wspaniałych aut. Mile widziane: elektroniczny system, który rozpoznaje zmęczenie kierowcy oraz „czyta” znaki drogowe. Przesada? Mało powiedziane!

Kancelaria Premiera i ministerstwa mają do dyspozycji ponad 300 limuzyn

Z pozoru Kancelaria Premiera wielu samochodów nie ma. – Posiada trzy samochody służbowe marki Lancia Kappa 2,4, wszystkie wyprodukowane w 1999 roku – informuje Centrum Informacyjne Rządu.

Ale to starocie i rząd już od dawna korzysta ze „stajni” Centrum Usług Wspólnych, które zaopatruje ministerstwa w luksusowe limuzyny. A najważniejsze osoby, którym przysługuje ochrona, jeżdżą wyłącznie autami Biura Ochrony Rządu.

Najwidoczniej to dla urzędników za mało. Bo Centrum Usług właśnie ogłosiło przetarg na 35 nowych limuzyn. I to wyposażonych w urządzenia z kosmicznej półki, jak choćby system rozpoznający znaki drogowe. Do tego jeszcze system rozpoznający zmęczenie kierowcy, ostrzeganie przed niepożądaną zmianą pasa ruchu czy system wspomagający ruszanie pod górkę.

Wszystko to może kosztować nas około 5,5 mln zł. Rząd tłumaczy, że Centrum samo na siebie zarabia i kancelaria premiera nie dokłada tam ani złotówki, ale czy w czasach, gdy kryzys szaleje, ludzie tracą pracę, a emerytów już nie stać nawet na leki, rządowi naprawdę potrzebne są tak ekskluzywne i komfortowo wyposażone samochody?

http://www.fakt.pl/Rzad-zamawia-35-limuzyn-35-limuzyn-dla-Donalda-Tuska-Donald-Tusk-bedzie-mial-nowe-limuzyny,artykuly,164386,1.html

-- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005


To żadna kosmiczna technologia, tylko odpowiedni GPS za wcale nie takie duże pieniądze.
Z drugiej strony - po co kierowcy taki systme, skoro "płemieł" porusza się z tzw. "R"-ką i ma w nosie wszystkie znaki. Ma go to informować, jaki przepis złamał?
T.

Franek Oszust Tusk i nasze podatki

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona