Data: 2009-03-27 12:58:01 | |
Autor: Mane | |
Frankowski na forum Wisly | |
Skoro Franej to judasz to jak nazwac Zurawskiego i innych, Frankowski odszedl po waznym meczu i dzieki niemu ten mecz rewanzowy wogole byl meczem o cos a nie o pietruszke jak zawsze, a obok mozna wymieniac "zywe legendy", czyli zawodnikow ktorzy opuscili Wisle przed waznymi meczami, najczesciej meczami sezonu.
Na wp zadko pisza z sensem, ale z tym trudno sie nie zgodzic: "Dzisiaj powinien wiedzieć, że dla wielu kibiców Wisły pozostanie żywą legendą, niezależnie od sądów grupy ludzi, którym wydaje się, że mają monopol na decydowanie, kto zasługuje na szacunek, a kim należy gardzić." |
|
Data: 2009-03-27 21:48:19 | |
Autor: Danpe | |
Frankowski na forum Wisly | |
On Fri, 27 Mar 2009 12:58:01 +0100, Mane <mane1@wp.pl> wrote:
Skoro Franej to judasz to jak nazwac Zurawskiego i innych, Frankowski odszedl po waznym meczu i dzieki niemu ten mecz rewanzowy wogole byl meczem o cos a nie o pietruszke jak zawsze, a obok mozna wymieniac "zywe legendy", czyli zawodnikow ktorzy opuscili Wisle przed waznymi meczami, najczesciej meczami sezonu. Paplaniem wczesniej roznych rzeczy, nie nauczyl sie na bledach Serbow grajacych w naszej lidze ;) Kibice lubia pamietac deklaracje. Na wp zadko pisza z sensem, ale z tym trudno sie nie zgodzic: Wielu tzn ile? polowa? 30%? Jesli pojawiaja sie watplkiwosci, czy taka legenda powinien byc to znaczy, ze raczej nia nie bedzie. Ja na razie mam ambiwalentne odczucia, z tym, ze teraz troszke bardziej mu przychylne niz rok temu, czy wtedy, jak opuszczal Wisle. -- pozdrawiam, danpe gg:827748 |
|
Data: 2009-03-27 18:22:07 | |
Autor: Cavallino | |
Frankowski na forum Wisly | |
Użytkownik "Danpe" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0d2qs45885d1kfis40fel1a03952vdmt254ax.com...
On Fri, 27 Mar 2009 12:58:01 +0100, Mane <mane1@wp.pl> wrote: Co akurat za dobrze o nich nie świadczy. |
|
Data: 2009-03-27 20:14:59 | |
Autor: Mark | |
Frankowski na forum Wisly | |
Dnia Fri, 27 Mar 2009 21:48:19 +0430, Danpe napisał(a):
Paplaniem wczesniej roznych rzeczy, nie nauczyl sie na bledach Serbow Kibice jak kibice. Zalezy o jakich kibicach mowisz. Przy Frankowskim nalezy rozroznic dwie sprawy - pierwsza to jego sposob odejscia z Wisly, ktory - nie ma co sie czarowac - chluby mu nie przyniosl, a stracili na tym wszyscy, lacznie z Frankowskim co on sam juz przyznaje. A druga to jego zaslugi dla Wisly, ktore sa bezdyskusyjne i nie do przecenienia. I o ile jego odejscie (a raczej sposob odejscia) tez mnie urazilo to wylewanie pomyj na niego jest zenujace, i jak czytam jednego czy drugiego szczyla, "prawdziwego kibica" to az sie chce mu nakopac do dupy za takie brednie. -- Mark |