Lord Donald wrote:

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Władysławowi Frasyniukowi ws. naruszenia nietykalności cielesnej dwóch umundurowanych policjantów na służbie - poinformował rzecznik tej prokuratury prok. Łukasz Łapczyński.
http://telewizjarepublika.pl/frasyniuk-pojdzie-siedziec-na-3-lata,66758.html
Zagrzeje prycze Tuskowi i Hance.

Co Frasyniuk ma w dupie?:
https://twitter.com/BratWodza/status/874372520908136448

I mial racje, sie okazuje:
https://wiadomosci.wp.pl/przedstawil-sie-jako-jozef-grzyb-wladyslaw-frasyniuk-niewinny-6289961711072897a

Przedstawił się jako Józef Grzyb. Władysław Frasyniuk niewinny
Jest decyzja sądu dotycząca wydarzeń z 10 czerwca 2017 roku.

Wyrok dotyczy incydentu, do którego doszło podczas miesięcznicy smoleńskiej w czerwcu 2017 r. Według policji - która domagała się 1 tys. zł grzywny - Frasyniuk, przedstawiając się innym nazwiskiem, wprowadził policjanta w błąd.

Prawnik Frasyniuka Piotr Schramm jeszcze przed rozpoczęciem sprawy stwierdził, że "zgodnie z polskim prawem nie można wprowadzić funkcjonariusza w błąd, jeśli on nie daje się nabrać". Tłumaczył, że zgodnie z polskim prawem nawet "usiłowanie wprowadzenia w błąd' jest niekaralne".

Przypomnijmy, że Władysław Frasyniuk był jedną z kilkudziesięciu osób, które 10 czerwca 2017 r. na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie próbowały zablokować przejście uczestnikom miesięcznicy smoleńskiej. Został wówczas usunięty siłą z ulicy i wylegitymowany.

Sprawa blokowania przez 22 osoby, w tym Władysława Frasyniuka, marszu uczestników miesięcznicy smoleńskiej w czerwcu 2017 r. została pod koniec kwietnia umorzona. Ale to nie wszystko.

W czerwcu Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Władysława Frasyniuka. Zarzuca mu naruszenie nietykalności cielesnej policjanta podczas tej samej miesięcznicy.

Dobry dzień

Czwartek jest wyjątkowo udanym dniem dla Frasyniuka. Obchodzi też 10. rocznicę ślubu. Jego żona zamieściła z tej okazji wpis na Facebooku.

"Dziś z Janem Józefem Grzybem obchodzimy 10-tą rocznicę ślubu. Jan Józef Grzyb co prawda mówi, że jak za komuny dostał wyrok 10 lat, to po czterech była amnestia, a tu nic, ale w końcu gość to recydywa, wtedy przedterminowo nie zwalniają.. A tak na serio. W każdym momencie tych 10 lat, w każdej radości lub smutku, towarzyszy nam dzielnie nasz syn Antek. Jest naszą największą radością i dumą. Ale te 10 lat nie udałoby się bez nieustającego, silnego wsparcia wspaniałych dzieci Władka, Asi, Dominiki, Martyny oraz Michała, którzy są, poza wszystkim, po prostu super fajnymi ludźmi, oraz mojej ukochanej mamy Jadwigi. Za to Wam, Kochani, zawsze, ale szczególnie dziś, bardzo gorąco dziękujemy. Magda i Władek" - napisała.

--
Smart questions to stupid answers