Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka

[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka

Data: 2011-08-22 11:14:34
Autor: DoQ
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Data: 2011-08-22 12:03:26
Autor: Rychu
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
W dniu 2011-08-22 11:14, DoQ pisze:
Witam,
http://deser.pl/deser/1,111857,10147621,Hamowal_jak_Fred_Flinstone__Nie_skonczylo_sie_to_dla.html

Oczywiście po gościu pojazd... ale żeby napisać, że dzielni stróże
prawa są równie "inteligentni" i nie wpadli na genialny pomysł
włączenia syreny, a najlepiej jechania przed gościem na sygnale,
to już nikt nie napisał. Dobrze, że w stanach "nikt" nie chodzi
na piechotę, bo przynajmniej pieszy mu się nie nawinął.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

Data: 2011-08-22 11:38:39
Autor: kamil
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 22/08/2011 11:03, Rychu wrote:
W dniu 2011-08-22 11:14, DoQ pisze:
Witam,
http://deser.pl/deser/1,111857,10147621,Hamowal_jak_Fred_Flinstone__Nie_skonczylo_sie_to_dla.html


Oczywiście po gościu pojazd... ale żeby napisać, że dzielni stróże
prawa są równie "inteligentni" i nie wpadli na genialny pomysł
włączenia syreny, a najlepiej jechania przed gościem na sygnale,
to już nikt nie napisał. Dobrze, że w stanach "nikt" nie chodzi
na piechotę, bo przynajmniej pieszy mu się nie nawinął.


Skąd mieli wiedzieć, że to nie jakiś naćpany wariat z bronią, dopóki go nie zatrzymali?



Polak oczywiście wie najlepiej jak poradzić sobie w sytuacji, której minutę widział na youtube.




--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-08-22 13:22:07
Autor: Rychu
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
W dniu 2011-08-22 12:38, kamil pisze:
Oczywiście po gościu pojazd... ale żeby napisać, że dzielni stróże
prawa są równie "inteligentni" i nie wpadli na genialny pomysł
włączenia syreny, a najlepiej jechania przed gościem na sygnale,
to już nikt nie napisał. Dobrze, że w stanach "nikt" nie chodzi
na piechotę, bo przynajmniej pieszy mu się nie nawinął.

Skąd mieli wiedzieć, że to nie jakiś naćpany wariat z bronią, dopóki go
nie zatrzymali?

Jakoś ta sama świadomość nie przeszkodziła im w tym, żeby wyjść do
gościa jak już się zatrzymał... a mógł wyjąć broń i zastrzelić
policjanta z metra, co nie?

Polak oczywiście wie najlepiej jak poradzić sobie w sytuacji, której
minutę widział na youtube.

Nie wiem czy obejrzałeś ten film, ale oni nawet jechali już obok niego
i z nim gadali, też mógłby ich 3 raz zastrzelić. Widać było, że robi co
może, żeby zatrzymać auto. Na pewno lepiej by było jakby go w ogóle
zablokowali, niż pozwolili przejechać przez kolejne światła na
czerwonym. Na "szczęście" nie wjechał już na następne skrzyżowanie.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

Data: 2011-08-22 13:44:23
Autor: kamil
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 22/08/2011 12:22, Rychu wrote:
W dniu 2011-08-22 12:38, kamil pisze:
Oczywiście po gościu pojazd... ale żeby napisać, że dzielni stróże
prawa są równie "inteligentni" i nie wpadli na genialny pomysł
włączenia syreny, a najlepiej jechania przed gościem na sygnale,
to już nikt nie napisał. Dobrze, że w stanach "nikt" nie chodzi
na piechotę, bo przynajmniej pieszy mu się nie nawinął.

Skąd mieli wiedzieć, że to nie jakiś naćpany wariat z bronią, dopóki go
nie zatrzymali?

Jakoś ta sama świadomość nie przeszkodziła im w tym, żeby wyjść do
gościa jak już się zatrzymał... a mógł wyjąć broń i zastrzelić
policjanta z metra, co nie?

Polak oczywiście wie najlepiej jak poradzić sobie w sytuacji, której
minutę widział na youtube.

Nie wiem czy obejrzałeś ten film, ale oni nawet jechali już obok niego
i z nim gadali, też mógłby ich 3 raz zastrzelić. Widać było, że robi co
może, żeby zatrzymać auto. Na pewno lepiej by było jakby go w ogóle
zablokowali, niż pozwolili przejechać przez kolejne światła na
czerwonym. Na "szczęście" nie wjechał już na następne skrzyżowanie.

Napisz do nich, że są głupi i powinni uczyć się swojej roboty od polskich internautów.

Albo firmę konsultingową załóż i zgarniaj 200k dolców rocznie za szkolenia policji. Marnujesz się w tym internecie.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-08-22 15:49:06
Autor: Rychu
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
W dniu 2011-08-22 14:44, kamil pisze:
Napisz do nich, że są głupi i powinni uczyć się swojej roboty od
polskich internautów.

Taaa... od koliny, kamila, Dziadka Eustacha... nie ma to jak
odpowiednio dobrać worek.

Albo firmę konsultingową załóż i zgarniaj 200k dolców rocznie za
szkolenia policji. Marnujesz się w tym internecie.

Spoko... czasem wcale, a czasem kilka razy dziennie zajrzę sobie
na p.m.s i jak się okazuje marnuje się. :)

PS. Ciężko coś merytorycznie odpisać na coś takiego. Jeśli chodzi
o szkolenia, to ciężko przeszkolić ponad pół miliona policjantów
odnośnie każdej sytuacji. Natomiast pewnie część z nich postąpiła
by lepiej niż ta dwójka.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

Data: 2011-08-22 12:32:15
Autor: J.F
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Użytkownik "Rychu"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4e522970$1@news.home.net.pl...
W dniu 2011-08-22 11:14, DoQ pisze:
http://deser.pl/deser/1,111857,10147621,Hamowal_jak_Fred_Flinstone__Nie_skonczylo_sie_to_dla.html

Oczywiście po gościu pojazd... ale żeby napisać, że dzielni stróże
prawa są równie "inteligentni" i nie wpadli na genialny pomysł
włączenia syreny, a najlepiej jechania przed gościem na sygnale,
to już nikt nie napisał.

Nie moga, regulamin zabrania - w razie czego on mialby latwiej ich zastrzelic a nie odwrotnie.
Poza tym naraziliby mienie sluzbowe na straty :-)

I niewykluczone ze slyszac syrene pojazdy przed nimi by sie zatrzymaly, a tymczasem trzeba odwrotnie :-)

A gosc faktycznie kretyn. Moze nie z powodu hamowania, ale dlatego ze po zatrzymaniu ruszyl dalej.

J.

Data: 2011-08-22 17:00:14
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 10:32:15 +0000, "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> said:

A gosc faktycznie kretyn. Moze nie z powodu hamowania, ale dlatego ze po zatrzymaniu ruszyl dalej.

Bo ten gość nie chciał się zatrzymać z powodu awarii, tylko chciał dowieźć towar na miejsce docelowe.
Więc - wbrew chorej wizji gimnazjalisty z Gazety - nie walczył z samochodem, tylko jechał.
Więc gość kretyn, ale od samego początku...



--
Bydlę

Data: 2011-08-22 19:06:27
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 11:14, DoQ wrote:
Witam,

http://deser.pl/deser/1,111857,10147621,Hamowal_jak_Fred_Flinstone__Nie_skonczylo_sie_to_dla.html


http://tnij.org/m4ph

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka hamulca. No ale to czak noris polskiego usenetu.

Czekamy na nagranie z Krakowa;)

Shrek.

Data: 2011-08-22 19:52:21
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 17:06:27 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka hamulca.(...)

Nie pomieście, a na konkretnej trasie.
Trzymajmy się zeznań.


Czekamy na nagranie z Krakowa;)

Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...


--
Bydlę

Data: 2011-08-22 20:06:37
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 19:52, Bydlę wrote:
On 2011-08-22 17:06:27 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka
hamulca.(...)

Nie pomieście, a na konkretnej trasie.
Trzymajmy się zeznań.

Ano trzymajmy się:

"
> Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
>> Ja dla sportu nieraz jadę z domu do pracy bez
>> naciśnięcia hamulca (poza zatrzymaniem się pod pracą). To tylko 6km...
> Przez miasto???
Tak, przez miasto.
"

Mówię, że czak.

Shrek.

Data: 2011-08-22 22:55:03
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 18:06:37 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

On 2011-08-22 19:52, Bydlę wrote:
On 2011-08-22 17:06:27 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka
hamulca.(...)

Nie pomieście, a na konkretnej trasie.
Trzymajmy się zeznań.

Ano trzymajmy się:

"
 > Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
 >> Ja dla sportu nieraz jadę z domu do pracy bez
 >> naciśnięcia hamulca (poza zatrzymaniem się pod pracą). To tylko 6km...
 > Przez miasto???
Tak, przez miasto.
"


No właśnie! Jedzie do pracy, jedzie przez miasto, w żaden sposób nie jest to imputowane mu _jeżdżenie po_ mieście.
:)




--
Bydlę

Data: 2011-08-22 22:58:09
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 22:55, Bydlę wrote:

Ano trzymajmy się:

"
> Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
>> Ja dla sportu nieraz jadę z domu do pracy bez
>> naciśnięcia hamulca (poza zatrzymaniem się pod pracą). To tylko 6km...
> Przez miasto???
Tak, przez miasto.
"


No właśnie! Jedzie do pracy, jedzie przez miasto, w żaden sposób nie
jest to imputowane mu _jeżdżenie po_ mieście.
:)

Nie no skąd - pewnie przelatuje nad miastem...

Shrek.

Data: 2011-08-22 23:22:44
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 20:58:09 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

On 2011-08-22 22:55, Bydlę wrote:

Ano trzymajmy się:

"
> Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
>> Ja dla sportu nieraz jadę z domu do pracy bez
>> naciśnięcia hamulca (poza zatrzymaniem się pod pracą). To tylko 6km...
> Przez miasto???
Tak, przez miasto.
"


No właśnie! Jedzie do pracy, jedzie przez miasto, w żaden sposób nie
jest to imputowane mu _jeżdżenie po_ mieście.
:)

Nie no skąd - pewnie przelatuje nad miastem...

"jeżdżenie po mieście" oznacza coś innego, niż "przejazd przez miasto".

On napisał, że czasem jedzie bez używania hamulca, ty - że on tak sobie jeździ po mieście.
Zupełnie inny ładunek.
;>



--
Bydlę

Data: 2011-08-22 23:33:33
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 23:22, Bydlę wrote:

"jeżdżenie po mieście" oznacza coś innego, niż "przejazd przez miasto".

On napisał, że czasem jedzie bez używania hamulca, ty - że on tak sobie
jeździ po mieście.
Zupełnie inny ładunek.

A ja czasem biegam maratony. Ale zwykle kończę je po 1 kilometrze;)

Shrek.

Data: 2011-08-23 12:36:38
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 21:33:33 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

On 2011-08-22 23:22, Bydlę wrote:

"jeżdżenie po mieście" oznacza coś innego, niż "przejazd przez miasto".

On napisał, że czasem jedzie bez używania hamulca, ty - że on tak sobie
jeździ po mieście.
Zupełnie inny ładunek.

A ja czasem biegam maratony. Ale zwykle kończę je po 1 kilometrze;)

Daj pan spokój! Forma nie taka, czy trasa nudna?
(pytam, bo mnie w pracy namawiają, bym przeszedł z sekcji śpiewaczej(!) do biegaczej(!) i maratonami się zajął. mówią: "wiesz, Bydlę, świat zwiedzisz, nogi rozruszasz, serce będziesz miał jak dzwon, schudniesz, samochód zacznie ci mniej przez to palić, do pracy będziesz truchtem zasuwał, na biletach przyoszczędzisz... no, i przestaniesz śpiewać!" - więc się waham. :-))

--
Bydlę

Data: 2011-08-23 18:24:05
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 12:36, Bydlę wrote:
On 2011-08-22 21:33:33 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

On 2011-08-22 23:22, Bydlę wrote:

"jeżdżenie po mieście" oznacza coś innego, niż "przejazd przez miasto".

On napisał, że czasem jedzie bez używania hamulca, ty - że on tak sobie
jeździ po mieście.
Zupełnie inny ładunek.

A ja czasem biegam maratony. Ale zwykle kończę je po 1 kilometrze;)

Daj pan spokój! Forma nie taka, czy trasa nudna?

A jakoś tak samo wychodzi jak płaszczycowa jazda bez hamulców.

Shrek.

Data: 2011-08-22 20:23:13
Autor: 'Tom N'
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Bydlę w <news:j2u50l$h2a$1inews.gazeta.pl>:

On 2011-08-22 17:06:27 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka hamulca.(...)
Nie pomieście, a na konkretnej trasie.
Trzymajmy się zeznań.

Zeznał: "niekiedy się zdaża"
Czekamy na nagranie z Krakowa;)
Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...

5,98 km po obwodzie

--
Tomasz Nycz

Data: 2011-08-22 22:56:35
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 18:23:13 +0000, 'Tom N' <news110822@202313intf.dyndns.org.invalid> said:

Bydlę w <news:j2u50l$h2a$1inews.gazeta.pl>:

On 2011-08-22 17:06:27 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka hamulca.(...)
Nie pomieście, a na konkretnej trasie.
Trzymajmy się zeznań.

Zeznał: "niekiedy się zdaża"

Tak, najwyraźniej czasami się spóźnia.
;>>>



Czekamy na nagranie z Krakowa;)
Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...

5,98 km po obwodzie

Dziękuję, podana długość odcinka nie jest mapką z zaznaczoną trasą...


--
Bydlę

Data: 2011-08-22 21:51:57
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Mon, 22 Aug 2011 19:52:21 +0200, Bydlę napisał(a):

Czekamy na nagranie z Krakowa;)

Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...

Jagiellońskie 13 - Pana Tadeusza 8. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-22 23:23:29
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 19:51:57 +0000, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> said:

Dnia Mon, 22 Aug 2011 19:52:21 +0200, Bydlę napisał(a):

Czekamy na nagranie z Krakowa;)

Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...

Jagiellońskie 13

A tego mi góglemaps nie znajduje.
Osiedle, czy Jagiellońska?


--
Bydlę

Data: 2011-08-23 17:30:17
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Mon, 22 Aug 2011 23:23:29 +0200, Bydlę napisał(a):

Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...

Jagiellońskie 13

A tego mi góglemaps nie znajduje.
Osiedle, czy Jagiellońska?

Use brain & odmiany w języku polskim.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 18:08:37
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 15:30:17 +0000, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> said:

Dnia Mon, 22 Aug 2011 23:23:29 +0200, Bydlę napisał(a):

Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...

Jagiellońskie 13

A tego mi góglemaps nie znajduje.
Osiedle, czy Jagiellońska?

Use brain & odmiany w języku polskim.

I dostałem dwa wyniki z góglemaps.
Przecież napisałem, a ty zacytowałeś.


--
Bydlę

Data: 2011-08-22 23:31:46
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 19:51:57 +0000, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> said:

Dnia Mon, 22 Aug 2011 19:52:21 +0200, Bydlę napisał(a):

Czekamy na nagranie z Krakowa;)

Lepsza byłaby mapka z zaznaczonym odcinkiem...

Jagiellońskie 13 - Pana Tadeusza 8.

Dobra, mam. :-)

<http://www.zumi.pl/Krak%F3w_Jagiello%F1skie%2013,Krak%F3w_Pana%20Tadeusza%208,on,20.0007248,50.0657216,1,5,trasa.html?trasa=233-234-235-232-246&trasa=234-235-232-246>

Widzę dwa niebezpieczne (dla jazdy bez prawa używania hamulca) miejsca, ale tragedii nie ma.
:-)))


--
Bydlę

Data: 2011-08-22 23:36:06
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 23:31, Bydlę wrote:

Widzę dwa
niebezpieczne (dla jazdy bez prawa używania hamulca) miejsca,

Ja tam widzę więcej przejśc dla pieszych;)

ale
tragedii nie ma.
:-)))

Chyba w innym matriksie żyjemy.

Shrek.

Data: 2011-08-22 23:58:52
Autor: .Peeter
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
"Shrek" wrote:
Ja tam widzę więcej przejśc dla pieszych;)

Aj tam aj tam, dobry klakson i kręgle uciekają gdzie pieprz rośnie. ;-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2011-08-23 12:41:26
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 21:58:52 +0000, ".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> said:

"Shrek" wrote:
Ja tam widzę więcej przejśc dla pieszych;)

Aj tam aj tam, dobry klakson i kręgle uciekają gdzie pieprz rośnie. ;-)

Całkiem niedawno taki jeden pan z identyczną mentalnością jak ta, którą opisałeś, zdziwił się niezmiernie, bo mu kręgiel odmówił ucieczki.
Ślady opon na asfalcie chyba są do dziś w tym miejscu...


--
Bydlę

Data: 2011-08-23 12:39:14
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 21:36:06 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

On 2011-08-22 23:31, Bydlę wrote:

Widzę dwa
niebezpieczne (dla jazdy bez prawa używania hamulca) miejsca,

Ja tam widzę więcej przejśc dla pieszych;)

Tak, ale nie ma jeszcze obowiązku zatrzymywania się przed nimi, gdy nie ma takiego obowiązku ani potrzeby.
:-)



ale
tragedii nie ma.
:-)))

Chyba w innym matriksie żyjemy.

???
Opisałem co widzę na mapie - przecież, by uczciwie to ocenić, muslielibyśmy wsiąść w samochody i spróbować pokonać ten odcinek w danym kierunku o danej godzinie - póki tego nie zrobimy (co i tak może dać rozbieżności wynikające z umiejętności i drygu), to poruszamy się w tym samym matriksie...


--
Bydlę

Data: 2011-08-23 17:32:29
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 12:39:14 +0200, Bydlę napisał(a):

Ja tam widzę więcej przejśc dla pieszych;)

Tak, ale nie ma jeszcze obowiązku zatrzymywania się przed nimi, gdy nie ma takiego obowiązku ani potrzeby.
:-)

Przede wszystkim, jak się nie popierdala, to piesi sobie przejdą ;)

Opisałem co widzę na mapie - przecież, by uczciwie to ocenić, muslielibyśmy wsiąść w samochody i spróbować pokonać ten odcinek w danym kierunku o danej godzinie - póki tego nie zrobimy (co i tak może dać rozbieżności wynikające z umiejętności i drygu), to poruszamy się w tym samym matriksie...

No cóż, musze się sprężyć i nagrać filmik ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 18:38:16
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 17:32, Adam Płaszczyca wrote:

Przede wszystkim, jak się nie popierdala, to piesi sobie przejdą ;)

Powiadasz? A to ty sam na tej drodze jesteś?

Opisałem co widzę na mapie - przecież, by uczciwie to ocenić,
muslielibyśmy wsiąść w samochody i spróbować pokonać ten odcinek w
danym kierunku o danej godzinie - póki tego nie zrobimy (co i tak może
dać rozbieżności wynikające z umiejętności i drygu), to poruszamy się w
tym samym matriksie...

No cóż, musze się sprężyć i nagrać filmik ;)

CZekamy z niecierpliwością. Tylko daj obraz z drugiej kamery na pedał hamulca i nie spręzaj się zbytnio, bo nasza rozrywka nie jest warta czyjegoś zdrowia.

Shrek.

Data: 2011-08-23 21:36:30
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 18:38:16 +0200, Shrek napisał(a):

CZekamy z niecierpliwością. Tylko daj obraz z drugiej kamery na pedał hamulca i nie spręzaj się zbytnio, bo nasza rozrywka nie jest warta czyjegoś zdrowia.

Nie ma sprawy, daj mi druga kamerę :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 18:34:00
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 12:39, Bydlę wrote:

Widzę dwa
niebezpieczne (dla jazdy bez prawa używania hamulca) miejsca,

Ja tam widzę więcej przejśc dla pieszych;)

Tak, ale nie ma jeszcze obowiązku zatrzymywania się przed nimi, gdy nie
ma takiego obowiązku ani potrzeby.
:-)

Ale często jest, a wtedy brak prawa do używania hamulca jest groźny - wbrew temu co napisałeś.

Chyba w innym matriksie żyjemy.

???
Opisałem co widzę na mapie - przecież, by uczciwie to ocenić,
muslielibyśmy wsiąść w samochody i spróbować pokonać ten odcinek w danym
kierunku o danej godzinie - póki tego nie zrobimy (co i tak może dać
rozbieżności wynikające z umiejętności i drygu), to poruszamy się w tym
samym matriksie...

Jazda w mieście bez używania hamulca nie mieści się w moim matriksie. Chyba że masz samochód w takim stanie technicznym, że sam całkiem sprawnie hamuje. Sprawdziłem dzisiaj - mój na luzie toczy się całkiem daleko, a niżej obrotów biegu jałowego na jedynce nie zwolnisz silnikiem. Tak więc zatrzymywanie się na czerwonym (tak wiem - Adam zna trasę i kilometr wcześniej na łuku, nie widząc sygnalizatora wie jakie będzie swiatło) lub w korku jest całkiem nierealna. Pomijajac przejścia skrzyżowania bez świateł, autobusy z zatoczek innych kierowców i tym podobne atrakcje. Zasadniczo może się od biedy udać, tylko wtedy, jak wszyscy takiemu debilowi będą uciekać z drogi, ale chyba nie o tym piszemy, prawda?


Shrek.

Data: 2011-08-23 19:25:04
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 16:34:00 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

On 2011-08-23 12:39, Bydlę wrote:

Widzę dwa
niebezpieczne (dla jazdy bez prawa uĹźywania hamulca) miejsca,

Ja tam widzę więcej przejśc dla pieszych;)

Tak, ale nie ma jeszcze obowiązku zatrzymywania się przed nimi, gdy nie
ma takiego obowiązku ani potrzeby.
:-)

Ale często jest, a wtedy brak prawa do używania hamulca jest groźny - wbrew temu co napisałeś.

Zaraz, uporządkujmy to, bo tutaj czasami trzeba aż za dokładnie:

"bez prawa użycia hamulca" to założenie, a nie nakaz pod groźbą natychmiastowej kary śmierci.
Więc jeśli jest przejście, ale światło zielone, brak żywej duszy w pobliżu, a widok doskonały, to nie używmy hamulca, bo takie było zadanie.
Nie wiem skąd się bierze niebezpieczeństwo, bo NIKT i NIGDZIE nie napisał, że hamuce zostały amputowane temu pojazdowi...
;>

Jazda w mieście bez używania hamulca nie mieści się w moim matriksie.

A to ciekawe, bo kaşdy odcinek od uşycia hamulca do uşčcia hamulca pokonujesz...

....tak! bez uĹźycia hamulca!
Zaś toczy się dysputa, czy ten konkretny siedmioipółkilometrowy odcinek da się tak pokonać (i zauważ, że nie mamy podanej godziny!).



Chyba że masz samochód w takim stanie technicznym, że sam całkiem sprawnie hamuje.

Gdy zdejmę nogę z gazu (gej przyspiesznika) to zwalnia. Gdy zwalnia za mało, redukuję bieg. Czasem nawet jedynkę wrzucę. :-) A gdy trzeba - naciskam gej hamulca.
A czasem staję na geju hamulca, bo nie ma czasu i miejsca na zabawę biegami.
Wszystko ma miejsce w mieście, w trasie, na parkingach... z głową, z głową.
;>

 Sprawdziłem dzisiaj - mĂłj na luzie toczy się całkiem daleko

Na luzie, czy na biegu? Bo jeśłi mamy się trzymać hamowania silnikiem, to luz nie pasuje.


Tak więc zatrzymywanie się na czerwonym

A było? Bo z zeznań wynika, że nie.


Zasadniczo może się od biedy udać

Więc trzeba sprawdzić bojem (lub obejrzeć film).
Bo po obejrzeniu trasy widać, że to nie jest niemożliwe.
(nie jest arcy łatwe, nie jest zielone ani nie jest jakieś-tam. po prostu nie jest niemożliwe)


, tylko wtedy, jak wszyscy takiemu debilowi będą uciekać z drogi


A skąd się nagle wzięło uciekanie z drogi?
Bo w zadaniu mowy o tym nie było.

, ale chyba nie o tym piszemy, prawda?

Też mnie dziwi, skąd się to wzięło.


--
Bydlę

Data: 2011-08-23 19:58:37
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykańs ki kumpel Dzidka
On 2011-08-23 19:25, Bydlę wrote:

"bez prawa użycia hamulca" to założenie, a nie nakaz pod groźbą
natychmiastowej kary śmierci.
Więc jeśli jest przejście, ale światło zielone, brak żywej duszy w
pobliżu, a widok doskonały, to nie używmy hamulca, bo takie było zadanie.
Nie wiem skąd się bierze niebezpieczeństwo, bo NIKT i NIGDZIE nie
napisał, że hamuce zostały amputowane temu pojazdowi...
;>

Ok. A teraz sedno - praktycznie nie ma prawa się zdażyć, żeby w porannym szczycie (zakładam, że Adam nie pracuje na nocki) nie było na trasie ponad 7 kilometrowej, z około 10 przejściami (jak się domyślam nie wszyskie ze światłami) kilkoma rondami i jak podejrzewam kilkoma wzniesieniami konieczności użycia hamulca roboczego (lub ręcznego, ale po co?).

Gdy zdejmę nogę z gazu (gej przyspiesznika) to zwalnia. Gdy zwalnia za
mało, redukuję bieg. Czasem nawet jedynkę wrzucę. :-) A gdy trzeba -
naciskam gej hamulca.

I właśnie o to ostanie chodzi. Nie zredukujesz prędkości silniekiem poniżej obrotów biegu jałowego na jedynce. Czyli mniej więcej tak, jak tytułowy flinston.

Sprawdziłem dzisiaj - mój na luzie toczy się całkiem daleko

Na luzie, czy na biegu?

No przecież napisałem.

Bo jeśłi mamy się trzymać hamowania silnikiem,
to luz nie pasuje.

Znaczy zatrzymujesz się na I biegu? Idż do mechanika, bo wyraźnie coś masz nie tak z samochodem. Mój na pierwszym biegu się dalej toczy i ani mu w głowie się zatrzymać (chyba, że o przeszkodę, ale nie sprawdzałem).

Tak więc zatrzymywanie się na czerwonym

A było? Bo z zeznań wynika, że nie.

No tak. W mieście na czerwonym się nie zatrzymujemy. Dołóż jeszcze kilka założeń i moze się uda - pod warunkiem, że wszyscy się dostosują i będą spierdalać gdzie pieprz rośnie.


, tylko wtedy, jak wszyscy takiemu debilowi będą uciekać z drogi


A skąd się nagle wzięło uciekanie z drogi?
Bo w zadaniu mowy o tym nie było.

Stąd, ze jak ktoś nie zatrzymuje się przed światłami, w stojącym korku, przed pieszymi na przejściach itd. to jedyna możliwość, żeby tak przejechał siedem km, to że wszyscy zachowują przytomność umysłu i spierdalają mu z drogi.

Shrek.

Data: 2011-08-23 21:43:03
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykańs ki kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 19:58:37 +0200, Shrek napisał(a):

Ok. A teraz sedno - praktycznie nie ma prawa się zdażyć, żeby w porannym szczycie (zakładam, że Adam nie pracuje na nocki) nie było na trasie ponad 7 kilometrowej, z około 10 przejściami (jak się domyślam nie wszyskie ze światłami) kilkoma rondami i jak podejrzewam kilkoma wzniesieniami konieczności użycia hamulca roboczego (lub ręcznego, ale po co?).



Praktycznie nie mieści Ci się w wąskim rozumku, że mozna zwalniać inaczej,
niż hamując :D

I właśnie o to ostanie chodzi. Nie zredukujesz prędkości silniekiem poniżej obrotów biegu jałowego na jedynce. Czyli mniej więcej tak, jak tytułowy flinston.

Nie. Ale wystarczy, że ją zredukujesz do rzeczonej prędkości 25m przed
przeszkodą, bo tyle auto mniej więcej się poturla.
Znaczy zatrzymujesz się na I biegu? Idż do mechanika, bo wyraźnie coś masz nie tak z samochodem. Mój na pierwszym biegu się dalej toczy i ani mu w głowie się zatrzymać (chyba, że o przeszkodę, ale nie sprawdzałem).

Wyłącz zapłon :D

No tak. W mieście na czerwonym się nie zatrzymujemy. Dołóż jeszcze kilka założeń i moze się uda - pod warunkiem, że wszyscy się dostosują i będą spierdalać gdzie pieprz rośnie.

Wystarczy tak jechać, żeby było zielone. wiesz, to też się da :D


Stąd, ze jak ktoś nie zatrzymuje się przed światłami, w stojącym korku, przed pieszymi na przejściach itd. to jedyna możliwość, żeby tak przejechał siedem km, to że wszyscy zachowują przytomność umysłu i spierdalają mu z drogi.

Nie, jest jeszcze jedna, ale ona jest dla myślących :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 23:38:09
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 21:43, Adam Płaszczyca wrote:


I właśnie o to ostanie chodzi. Nie zredukujesz prędkości silniekiem
poniżej obrotów biegu jałowego na jedynce. Czyli mniej więcej tak, jak
tytułowy flinston.

Nie. Ale wystarczy, że ją zredukujesz do rzeczonej prędkości 25m przed
przeszkodą, bo tyle auto mniej więcej się poturla.

Jak tytuowy Flinsotn? Masz coś nie tak z samochodem. Mój na luzie toczy się dalej.

Wyłącz zapłon :D

Można i tak. Ale ja truskawki cukrem, i wole skorzystać z hamulca.

Wystarczy tak jechać, żeby było zielone. wiesz, to też się da :D

Taa. Jasne.

Shrek.

Data: 2011-08-24 22:03:11
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 23:38:09 +0200, Shrek napisał(a):

Nie. Ale wystarczy, że ją zredukujesz do rzeczonej prędkości 25m przed
przeszkodą, bo tyle auto mniej więcej się poturla.

Jak tytuowy Flinsotn? Masz coś nie tak z samochodem. Mój na luzie toczy się dalej.

Wiesz co? To może ruszaj spod domu, wrzucaj luz i tak się turlaj do punktu
docelowego :D

Wystarczy tak jechać, żeby było zielone. wiesz, to też się da :D

Taa. Jasne.

http://www.youtube.com/watch?v=jXDrARzPk7E

Szczekaj :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-24 22:30:33
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-24 22:03, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Tue, 23 Aug 2011 23:38:09 +0200, Shrek napisał(a):

Nie. Ale wystarczy, że ją zredukujesz do rzeczonej prędkości 25m przed
przeszkodą, bo tyle auto mniej więcej się poturla.

Jak tytuowy Flinsotn? Masz coś nie tak z samochodem. Mój na luzie toczy
się dalej.

Wiesz co? To może ruszaj spod domu, wrzucaj luz i tak się turlaj do punktu
docelowego :D

Wystarczy tak jechać, żeby było zielone. wiesz, to też się da :D

Taa. Jasne.

http://www.youtube.com/watch?v=jXDrARzPk7E

Szczekaj :D

4,20, 8,02, 10,15 a juz na 100% 12,40. 18,20 nie liczę.

Shrek.

Data: 2011-08-24 23:24:48
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Wed, 24 Aug 2011 22:30:33 +0200, Shrek napisał(a):

Szczekaj :D

4,20,
Doturlanie się na luzie. 8,02
Jak wyżej.

10,15
j.w.


na 100% 12,40.
Nie, strategiczne wykorzystanie studzienki kanalizacyjnej - fakt, miałem
już dusze na ramieniu, że przerżne i miałem już nogę na hamulcu, ale się
udało. 18,20 nie liczę.
Nie, dopiero 18:25 - hamuje się po to, żeby się zatrzymać. I to jest jedyne
użycie hamulca na tej trasie. W pozostałych miejscach tylko silnik. Wiem, że dla Ciebie to awykonalne. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-25 20:38:19
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-24 23:24, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Wed, 24 Aug 2011 22:30:33 +0200, Shrek napisał(a):

Szczekaj :D

4,20,
Doturlanie się na luzie.

8,02
Jak wyżej.

10,15
j.w.


na 100% 12,40.
Nie, strategiczne wykorzystanie studzienki kanalizacyjnej - fakt, miałem
już dusze na ramieniu, że przerżne i miałem już nogę na hamulcu, ale się
udało.

Z górki, jasne:P.

Dobra udowodniłeś jedno - jeśli nie ma żadnych "nieprzewidzianych" sytuacji, ruch jest mały, i nie masz oprów przed turlaniem się 10km/h na 75 m przed światłami, górek na któych trzeba się zatrzymać i korków, to się od biedy da (w sensie może się udać, na codzień jeżdzić się tak nie da). W mojej drodze do pracy na pewno wyczyn nie do powtórzenia. Jednak jak widac Warszawa ma swoja specyfikę - po prostu widząc tyle miejsca przed tobą zaraz byłyby tam inne samochody (i słusznie), a ty od hamowania hamulcem byś się nie wybronił.

Shrek.

Data: 2011-08-25 20:48:12
Autor: 'Tom N'
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Shrek w <news:j364qv$943$1inews.gazeta.pl>:

On 2011-08-24 23:24, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Wed, 24 Aug 2011 22:30:33 +0200, Shrek napisał(a):
Szczekaj :D
Dobra udowodniłeś jedno - jeśli nie ma żadnych "nieprzewidzianych" sytuacji, ruch jest mały, i nie masz oprów przed turlaniem się 10km/h na 75 m przed światłami, górek na któych trzeba się zatrzymać i korków, to się od biedy da (w sensie może się udać, na codzień jeżdzić się tak nie da).

Gie... udowodnił -- już na samym początku skorzystał z hamulca

--
Tomasz Nycz

Data: 2011-08-25 21:42:54
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-25, 'Tom N' <news110825@204812intf.dyndns.org.invalid> wrote:

Dobra udowodniłeś jedno - jeśli nie ma żadnych "nieprzewidzianych" sytuacji, ruch jest mały, i nie masz oprów przed turlaniem się 10km/h na 75 m przed światłami, górek na któych trzeba się zatrzymać i korków, to się od biedy da (w sensie może się udać, na codzień jeżdzić się tak nie da).

Gie... udowodnił -- już na samym początku skorzystał z hamulca

W którym momencie? (czas podaj)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-26 17:23:34
Autor: 'Tom N'
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnj5d59k.e99.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl>:

On 2011-08-25, 'Tom N' <news110825@204812intf.dyndns.org.invalid> wrote:

Dobra udowodniłeś jedno - jeśli nie ma żadnych "nieprzewidzianych" sytuacji, ruch jest mały, i nie masz oprów przed turlaniem się 10km/h na 75 m przed światłami, górek na któych trzeba się zatrzymać i korków, to się od biedy da (w sensie może się udać, na codzień jeżdzić się tak nie da).
Gie... udowodnił -- już na samym początku skorzystał z hamulca

W którym momencie? (czas podaj)

Na samym początku -- twierdzisz, że nie mając zamiaru hamować, nie
sprawdził, czy hamulec działa (np. nie wpada w podłogę), i beztrosko udał
się w drogę? ;P

--
Tomasz Nycz

Data: 2011-08-27 00:38:35
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-26, 'Tom N' <news110826@172334intf.dyndns.org.invalid> wrote:

W którym momencie? (czas podaj)

Na samym początku -- twierdzisz, że nie mając zamiaru hamować, nie
sprawdził, czy hamulec działa (np. nie wpada w podłogę), i beztrosko udał
się w drogę? ;P

No jakby nie kombinować, sprawdzenie takiej rzeczy przed ruszeniem za
cholerę nie zalicza się do hamowania podczas przejazdu.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-25 20:56:31
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-25 18:38:19 +0000, Shrek <user@domain.invalid> said:

Jednak jak widac Warszawa ma swoja specyfikę - po prostu widząc tyle miejsca przed tobą zaraz byłyby tam inne samochody

Z ust mi pan to wyjął.
Warszawscy kierowcy widząc wolne miejsce przed światłami gotowi są nawet prawym pasem pojechać, choć ryzykują, że znajomi ich zobaczyć mogą i wyśmiać za wieśniackie manewry...


--
Bydlę

Data: 2011-08-25 21:42:29
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-25, Bydlę <pan.bydle@gmail.com> wrote:

Jednak jak widac Warszawa ma swoja specyfikę - po prostu widząc tyle miejsca przed tobą zaraz byłyby tam inne samochody

Z ust mi pan to wyjął.
Warszawscy kierowcy widząc wolne miejsce przed światłami gotowi są nawet prawym pasem pojechać, choć ryzykują, że znajomi ich zobaczyć mogą i wyśmiać za wieśniackie manewry...

W Warszawie też się da. *Oczywiście* nie za każdym razem (wręcz
przeciwnie) i *oczywiście* nie na każdej trasie (a raczej na
nielicznych). Jak znam Adama to dobrze wybrał trasę i "nieraz" traktuje
bardzo dosłownie.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-25 22:49:34
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Thu, 25 Aug 2011 21:42:29 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

W Warszawie też się da. *Oczywiście* nie za każdym razem (wręcz
przeciwnie) i *oczywiście* nie na każdej trasie (a raczej na
nielicznych). Jak znam Adama to dobrze wybrał trasę i "nieraz" traktuje
bardzo dosłownie.

Nie wybierałem trasy - to moja droga z domu do pracy. W Wawie, jak
jeździłem Granadą, to tak samo nieraz robiłem jadąc z Ludwiki na
Pruszkowską. Też się dało. Dla przykładu, kiedy Was odwiedzam, to często robię sobie taki teścik od
wjazdu w Prymasa Tysiąclecia do zaparkowania pod Wasym mieszkaniem. Też
często się udaje. O oczywiście - nie zawsze się udaje, bo różnie to bywa. Jednak jeśli mowa o
ecodrivingu to podstawa jest dynamiczne rozpędzenie się i odpowiednio
wczesne zdjęcie nogi z gazu. Ogólnie - minimalizowanie hamowań. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-25 23:19:33
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-25, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

W Warszawie też się da. *Oczywiście* nie za każdym razem (wręcz
przeciwnie) i *oczywiście* nie na każdej trasie (a raczej na
nielicznych). Jak znam Adama to dobrze wybrał trasę i "nieraz" traktuje
bardzo dosłownie.

Nie wybierałem trasy - to moja droga z domu do pracy. W Wawie, jak
jeździłem Granadą, to tak samo nieraz robiłem jadąc z Ludwiki na
Pruszkowską. Też się dało.

Bo taką masz/miałeś drogę do pracy. Jakbyś jeździł w korku to byś wybrał
sobie drogę na zakupy ;-P

Dla przykładu, kiedy Was odwiedzam, to często robię sobie taki teścik od
wjazdu w Prymasa Tysiąclecia do zaparkowania pod Wasym mieszkaniem. Też
często się udaje.

Toto akurat pikuś :)

O oczywiście - nie zawsze się udaje, bo różnie to bywa. Jednak jeśli mowa o
ecodrivingu to podstawa jest dynamiczne rozpędzenie się i odpowiednio
wczesne zdjęcie nogi z gazu. Ogólnie - minimalizowanie hamowań.

Ja to wiem...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-26 20:09:08
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Thu, 25 Aug 2011 23:19:33 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Nie wybierałem trasy - to moja droga z domu do pracy. W Wawie, jak
jeździłem Granadą, to tak samo nieraz robiłem jadąc z Ludwiki na
Pruszkowską. Też się dało.

Bo taką masz/miałeś drogę do pracy. Jakbyś jeździł w korku to byś wybrał
sobie drogę na zakupy ;-P

No wiesz, akurat w Wawie musiałem troche w korku postać...

Dla przykładu, kiedy Was odwiedzam, to często robię sobie taki teścik od
wjazdu w Prymasa Tysiąclecia do zaparkowania pod Wasym mieszkaniem. Też
często się udaje.

Toto akurat pikuś :)

No nie do końca. Wiesz, świateł nie mam tak dobrze obstrzelanych jak w
Krakowie. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-27 00:39:47
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-26, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
 
Dla przykładu, kiedy Was odwiedzam, to często robię sobie taki teścik od
wjazdu w Prymasa Tysiąclecia do zaparkowania pod Wasym mieszkaniem. Też
często się udaje.

Toto akurat pikuś :)

No nie do końca. Wiesz, świateł nie mam tak dobrze obstrzelanych jak w
Krakowie.

Ale między tymi punktami są tylko jedne światła ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-27 10:58:26
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 00:39:47 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

No nie do końca. Wiesz, świateł nie mam tak dobrze obstrzelanych jak w
Krakowie.

Ale między tymi punktami są tylko jedne światła ;-P

Nie, masz trzy linie świateł - najpierw zjazd z Prymasa, potem przy
przystanku, potem na skręcie w lewo. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-27 11:49:50
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

No nie do końca. Wiesz, świateł nie mam tak dobrze obstrzelanych jak w
Krakowie.

Ale między tymi punktami są tylko jedne światła ;-P

Nie, masz trzy linie świateł - najpierw zjazd z Prymasa, potem przy
przystanku, potem na skręcie w lewo.

Jak ktoś lubi sobie utrudniać życie to i jeszcze z pięć zaliczy. A
wystarczy pojechać prosto, zamiast skręcać w prawo po zjeździe.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-27 13:20:35
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 11:49:50 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Jak ktoś lubi sobie utrudniać życie to i jeszcze z pięć zaliczy. A
wystarczy pojechać prosto, zamiast skręcać w prawo po zjeździe.

To wrócę na TT, czyli na Armii Krajowej. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-27 20:07:55
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Jak ktoś lubi sobie utrudniać życie to i jeszcze z pięć zaliczy. A
wystarczy pojechać prosto, zamiast skręcać w prawo po zjeździe.

To wrócę na TT, czyli na Armii Krajowej.

Adaś, nie tłumacz mi, którędy najwygodniej się jedzie do mojego domu.
Hint: Żelazowska.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-27 21:30:25
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 20:07:55 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

To wrócę na TT, czyli na Armii Krajowej.

Adaś, nie tłumacz mi, którędy najwygodniej się jedzie do mojego domu.
Hint: Żelazowska.

No i 3 miejsca, przy których być może będe musiał się zatrzymać, żeby
ustąpic pierwszeństwa. Dziękuje, to wolę juz światła. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-27 23:31:45
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Adaś, nie tłumacz mi, którędy najwygodniej się jedzie do mojego domu.
Hint: Żelazowska.

No i 3 miejsca, przy których być może będe musiał się zatrzymać, żeby
ustąpic pierwszeństwa. Dziękuje, to wolę juz światła.

A jak na każdym skrzyżowaniu poczekasz po 24h to nawet z piętnaście razy
będziesz musiał ustępować pierwszeństwa...

Litości, dalej już są tylko uliczki osiedlowe.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-27 23:46:55
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 23:31:45 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

No i 3 miejsca, przy których być może będe musiał się zatrzymać, żeby
ustąpic pierwszeństwa. Dziękuje, to wolę juz światła.

A jak na każdym skrzyżowaniu poczekasz po 24h to nawet z piętnaście razy
będziesz musiał ustępować pierwszeństwa...

Litości, dalej już są tylko uliczki osiedlowe.

Krzyś, światła są przewidywalne. Można tak cyrklować, żeby dojechać akurat
na zielone. Jak masz skrzyżowania, to takiego numeru już nei zrobisz.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-28 09:36:25
Autor: J.F.
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 23:46:55 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
Dnia Sat, 27 Aug 2011 23:31:45 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
A jak na każdym skrzyżowaniu poczekasz po 24h to nawet z piętnaście razy
będziesz musiał ustępować pierwszeństwa...

Litości, dalej już są tylko uliczki osiedlowe.

Krzyś, światła są przewidywalne. Można tak cyrklować, żeby dojechać akurat
na zielone. Jak masz skrzyżowania, to takiego numeru już nei zrobisz.

Probowalem tak pojechac .. we wrocku swiatla malo przewidywalne :-)

No i kompletnie rozsynchronizowane J.

Data: 2011-08-28 12:54:47
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
 
A jak na każdym skrzyżowaniu poczekasz po 24h to nawet z piętnaście razy
będziesz musiał ustępować pierwszeństwa...

Litości, dalej już są tylko uliczki osiedlowe.

Krzyś, światła są przewidywalne. Można tak cyrklować, żeby dojechać akurat
na zielone. Jak masz skrzyżowania, to takiego numeru już nei zrobisz.

Jak masz skrzyżowanie z ruchem jeden samochód na pół godziny to w 99%
przypadków przejedziesz bez zatrzymywania się.

KRzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-28 23:30:19
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sun, 28 Aug 2011 12:54:47 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Krzyś, światła są przewidywalne. Można tak cyrklować, żeby dojechać akurat
na zielone. Jak masz skrzyżowania, to takiego numeru już nei zrobisz.

Jak masz skrzyżowanie z ruchem jeden samochód na pół godziny to w 99%
przypadków przejedziesz bez zatrzymywania się.

Szanse jedna na milion... ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-29 00:31:20
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-28, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Krzyś, światła są przewidywalne. Można tak cyrklować, żeby dojechać akurat
na zielone. Jak masz skrzyżowania, to takiego numeru już nei zrobisz.

Jak masz skrzyżowanie z ruchem jeden samochód na pół godziny to w 99%
przypadków przejedziesz bez zatrzymywania się.

Szanse jedna na milion... ;)

Dużo większa niż na trafienie łosia, który nie będzie potrafił ruszyć po
zapaleniu się zielonego ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewwski

Data: 2011-08-31 00:36:10
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:31:20 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Szanse jedna na milion... ;)

Dużo większa niż na trafienie łosia, który nie będzie potrafił ruszyć po
zapaleniu się zielonego ;-P

Tego mogę ominąć. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-31 12:59:34
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-30, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Szanse jedna na milion... ;)

Dużo większa niż na trafienie łosia, który nie będzie potrafił ruszyć po
zapaleniu się zielonego ;-P

Tego mogę ominąć.

Chodnikiem...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-27 22:05:08
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-25 23:19, Krzysiek Kielczewski wrote:

O oczywiście - nie zawsze się udaje, bo różnie to bywa. Jednak jeśli mowa o
ecodrivingu to podstawa jest dynamiczne rozpędzenie się i odpowiednio
wczesne zdjęcie nogi z gazu. Ogólnie - minimalizowanie hamowań.

Ja to wiem...

Z ciekawości - jakie uzasadnienie w ekodrivingu ma hamowanie silnikiem w wykonaniu Adama w porównaniu z hamowaniem na wyższym biegu (powyżej obrotów biegu jałowego) i hamulcem roboczym na końcu zamiast turlania się z prędkością pieszego na luzie? Według mnie dopóki silnik jest powyżej obrotów biegu jałowego to nie spala nic, a jak jest na luzie, to tyle samo niezaleznie od tego czy się toczy, czy stoi. Na jedno wychodzi, a nie trzeba się wygłupiać;)

Shrek.

Data: 2011-08-27 22:37:15
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:05:08 +0200, Shrek napisał(a):


Z ciekawości - jakie uzasadnienie w ekodrivingu ma hamowanie silnikiem w wykonaniu Adama w porównaniu z hamowaniem na wyższym biegu (powyżej obrotów biegu jałowego) i hamulcem roboczym na końcu zamiast turlania się z prędkością pieszego na luzie?

Mniej wydasz na klocki hamulcowe. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-27 22:51:17
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27 22:37, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:05:08 +0200, Shrek napisał(a):


Z ciekawości - jakie uzasadnienie w ekodrivingu ma hamowanie silnikiem w
wykonaniu Adama w porównaniu z hamowaniem na wyższym biegu (powyżej
obrotów biegu jałowego) i hamulcem roboczym na końcu zamiast turlania
się z prędkością pieszego na luzie?

Mniej wydasz na klocki hamulcowe.

A więcej na sprzęgło (o zawalidrogostwie nie wspominając). Pozostańmy przy istocie ekodrivingu, czyli zużyciu paliwa. Mniej zużyjesz i czemu?

Shrek.

Data: 2011-08-27 23:33:49
Autor: Krzysiek Kielczewski
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27, Shrek <user@domain.invalid> wrote:

A więcej na sprzęgło (o zawalidrogostwie nie wspominając). Pozostańmy przy istocie ekodrivingu, czyli zużyciu paliwa. Mniej zużyjesz i czemu?

Sprzęgło się zużywa przy załączaniu/wyłączaniu/jeździe na półsprzęgle.
Dopóki masz napęd spięty sztywno sprzęgło praktycznie się nie zużywa.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-08-28 09:23:13
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27 23:33, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-08-27, Shrek<user@domain.invalid>  wrote:

A więcej na sprzęgło (o zawalidrogostwie nie wspominając). Pozostańmy
przy istocie ekodrivingu, czyli zużyciu paliwa. Mniej zużyjesz i czemu?

Sprzęgło się zużywa przy załączaniu/wyłączaniu/jeździe na półsprzęgle.
Dopóki masz napęd spięty sztywno sprzęgło praktycznie się nie zużywa.

Dokładnie - jak jadę do końca na biegu to się nie zużywa, jak Adam wachluje biegami to je zużywa. I żadnych korzyści nie widzę.

Shrek.

Data: 2011-08-27 23:47:16
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:51:17 +0200, Shrek napisał(a):

Mniej wydasz na klocki hamulcowe.

A więcej na sprzęgło

Niby dlaczego? --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-28 09:24:13
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-27 23:47, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:51:17 +0200, Shrek napisał(a):

Mniej wydasz na klocki hamulcowe.

A więcej na sprzęgło

Niby dlaczego?


Bo dwa razy częściej zmieniasz biegi.

Shrek.

Data: 2011-08-28 12:03:34
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sun, 28 Aug 2011 09:24:13 +0200, Shrek napisał(a):

Niby dlaczego?
Bo dwa razy częściej zmieniasz biegi.

Naprawdę? Może Ty tak robisz, ja zawsze redukuje do jedynki, kiedy hamuje
do zatrzymania. Ale to, że masz kiepską technikę jazdy to już wiem, nie musisz po raz
kolejny mi tego prezentować :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-28 12:22:02
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-28 12:03, Adam Płaszczyca wrote:

Niby dlaczego?
Bo dwa razy częściej zmieniasz biegi.

Naprawdę? Może Ty tak robisz, ja zawsze redukuje do jedynki, kiedy hamuje
do zatrzymania.

Z czwórki? No to cieniutko to sprzęgło (a raczej jego okładziny) pewnie wyglądają:P

Ale to, że masz kiepską technikę jazdy to już wiem, nie musisz po raz
kolejny mi tego prezentować :D

Ty masz zajebistą - katujesz sprzęgło i utrudniasz ruch, tylko po to żeby nie używac hamulców zgodnie z przeznaczeniem.

Shrek.

Data: 2011-08-28 23:31:44
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sun, 28 Aug 2011 12:22:02 +0200, Shrek napisał(a):

Naprawdę? Może Ty tak robisz, ja zawsze redukuje do jedynki, kiedy hamuje
do zatrzymania.

Z czwórki? No to cieniutko to sprzęgło (a raczej jego okładziny) pewnie wyglądają:P

No na pewno. Szczególnie, że jakoś mój samochód jest jedynym, w którym
sprzęgło jeszcze nie było wymieniane, choć ma przebieg z floty firmowej
największy.
Ale to, że masz kiepską technikę jazdy to już wiem, nie musisz po raz
kolejny mi tego prezentować :D

Ty masz zajebistą - katujesz sprzęgło i utrudniasz ruch, tylko po to żeby nie używac hamulców zgodnie z przeznaczeniem.

Mam taką, że jadę tak, jak JA chcę, a nie tak, jak mi braki techniki
wymuszają. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-28 09:53:11
Autor: J.F.
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:37:15 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:05:08 +0200, Shrek napisał(a):
Z ciekawości - jakie uzasadnienie w ekodrivingu ma hamowanie silnikiem w wykonaniu Adama w porównaniu z hamowaniem na wyższym biegu (powyżej obrotów biegu jałowego) i hamulcem roboczym na końcu zamiast turlania się z prędkością pieszego na luzie?

Mniej wydasz na klocki hamulcowe.

Ale wiecej na sprzeglo :-)

A uzasadnienie:
a) przy hamowaniu hamulcem na wyzszym biegu nie wiadomo czy odciecie paliwa
nastapi. Pewnie z reguly tak, ale czasem nie, i to czasem da zysk :-)

b) silnik hamuje slabo, jesli Adam sie wczesniej rozpedza mniej, zeby
zdazyc wyhamowac - to mamy zysk :-)

J.

Data: 2011-08-28 10:53:15
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-28 09:53, J.F. wrote:
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:37:15 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
Dnia Sat, 27 Aug 2011 22:05:08 +0200, Shrek napisał(a):
Z ciekawości - jakie uzasadnienie w ekodrivingu ma hamowanie silnikiem w
wykonaniu Adama w porównaniu z hamowaniem na wyższym biegu (powyżej
obrotów biegu jałowego) i hamulcem roboczym na końcu zamiast turlania
się z prędkością pieszego na luzie?

Mniej wydasz na klocki hamulcowe.

Ale wiecej na sprzeglo :-)

A uzasadnienie:
a) przy hamowaniu hamulcem na wyzszym biegu nie wiadomo czy odciecie paliwa
nastapi. Pewnie z reguly tak, ale czasem nie, i to czasem da zysk :-)

A czemu ma nie odcinać?

Shrek.

Data: 2011-08-28 12:06:09
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sun, 28 Aug 2011 09:53:11 +0200, J.F. napisał(a):

Mniej wydasz na klocki hamulcowe.

Ale wiecej na sprzeglo :-)

A uzasadnienie:
a) przy hamowaniu hamulcem na wyzszym biegu nie wiadomo czy odciecie paliwa
nastapi. Pewnie z reguly tak, ale czasem nie, i to czasem da zysk :-)
b) silnik hamuje slabo, jesli Adam sie wczesniej rozpedza mniej, zeby
zdazyc wyhamowac - to mamy zysk :-)

A tak na serio - jasne, że to nie ma wiele wspólnego z ecodrivingiem.
Chodziło o pokazanie, że się da. Natomiast realny ecodriving to unikanie
hamowań w sposób jaki podałeś - przez odpowiednio wczesne zdejmowanie nogi
z gazu, nierozpędzanie się nadmierne, a przyśpieszanie dynamiczne, przy
wykorzystaniu okolic największej sprawności silnika.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-28 12:24:45
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-28 12:06, Adam Płaszczyca wrote:

A tak na serio - jasne, że to nie ma wiele wspólnego z ecodrivingiem.
Chodziło o pokazanie, że się da. Natomiast realny ecodriving to unikanie
hamowań w sposób jaki podałeś - przez odpowiednio wczesne zdejmowanie nogi
z gazu,

No toż właśnie tak opisałem - zdejmujesz nogę z gazu odpowiednio wcześniej, hamując silnikiem. I na końcu hamulcem.

Shrek.

Data: 2011-08-28 23:33:16
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Sun, 28 Aug 2011 12:24:45 +0200, Shrek napisał(a):

A tak na serio - jasne, że to nie ma wiele wspólnego z ecodrivingiem.
Chodziło o pokazanie, że się da. Natomiast realny ecodriving to unikanie
hamowań w sposób jaki podałeś - przez odpowiednio wczesne zdejmowanie nogi
z gazu,

No toż właśnie tak opisałem - zdejmujesz nogę z gazu odpowiednio wcześniej, hamując silnikiem. I na końcu hamulcem.

Opisać mogłeś - zastosować już nie. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-29 05:46:56
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-28 23:33, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 28 Aug 2011 12:24:45 +0200, Shrek napisał(a):

A tak na serio - jasne, że to nie ma wiele wspólnego z ecodrivingiem.
Chodziło o pokazanie, że się da. Natomiast realny ecodriving to unikanie
hamowań w sposób jaki podałeś - przez odpowiednio wczesne zdejmowanie nogi
z gazu,

No toż właśnie tak opisałem - zdejmujesz nogę z gazu odpowiednio
wcześniej, hamując silnikiem. I na końcu hamulcem.

Opisać mogłeś - zastosować już nie.

EOT, ty jednak jesteś odporny na argumenty.

Shrek.

Data: 2011-08-25 22:46:15
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Thu, 25 Aug 2011 20:38:19 +0200, Shrek napisał(a):

na 100% 12,40.
Nie, strategiczne wykorzystanie studzienki kanalizacyjnej - fakt, miałem
już dusze na ramieniu, że przerżne i miałem już nogę na hamulcu, ale się
udało.

Z górki, jasne:P.


Tam jest POD GÓRKĘ, ćwoku. Samo skrzyżowanie z koszykarską jest jakieś 40cm
powyżej dołka, jaki jest na końcu zjazdu z mostu.
Dobra udowodniłeś jedno - jeśli nie ma żadnych "nieprzewidzianych" sytuacji, ruch jest mały,
8:30 i mały ruch :D

i nie masz oprów przed turlaniem się 10km/h na 75 m przed światłami, górek na któych trzeba się zatrzymać i korków,

I jedno i drugie było...

da). W mojej drodze do pracy na pewno wyczyn nie do powtórzenia. Jednak

A to na pewno. Tylko widzisz, on jest nie do powtórzenia, bo to TWOJA
droga, i TY jedziesz. Gdyby tak się stało, że jechałbym tą samą trasą, to
MOJA droga by była do przejechania. Róznica w tym, że Twoja droga oznacza
wadliwy moduł kierujący.
jak widac Warszawa ma swoja specyfikę - po prostu widząc tyle miejsca przed tobą zaraz byłyby tam inne samochody (i słusznie), a ty od hamowania hamulcem byś się nie wybronił.

Wiesz, ja 10 lat mieszkałem w Warszawie. Jedyna specyfika, to przekonanie
flancusiów o wyjątkowości. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-26 20:32:36
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-25 22:46, Adam Płaszczyca wrote:

Z górki, jasne:P.


Tam jest POD GÓRKĘ, ćwoku. Samo skrzyżowanie z koszykarską jest jakieś 40cm
powyżej dołka, jaki jest na końcu zjazdu z mostu.

Co dostkonale widać w 12:15;)

Dobra udowodniłeś jedno - jeśli nie ma żadnych "nieprzewidzianych"
sytuacji, ruch jest mały,
8:30 i mały ruch :D

LOL. 12 samochodów przed zawalidrogą poruszającym się z prędkością około 10km/h to "duży ruch"?

i nie masz oprów przed turlaniem się 10km/h na
75 m przed światłami, górek na któych trzeba się zatrzymać i korków,

I jedno i drugie było...

Ty kiedyś korek widziałeś? Gdzie tam niby na tym nagraniu jest korek. Choćby taki, żeby trzeba było 1 zmianę świateł odpuscic;)

Wiesz, ja 10 lat mieszkałem w Warszawie. Jedyna specyfika, to przekonanie
flancusiów o wyjątkowości.

Co to jest flancuś?

Shrek.

Data: 2011-08-26 21:38:39
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Fri, 26 Aug 2011 20:32:36 +0200, Shrek napisał(a):

Tam jest POD GÓRKĘ, ćwoku. Samo skrzyżowanie z koszykarską jest jakieś 40cm
powyżej dołka, jaki jest na końcu zjazdu z mostu.

Co dostkonale widać w 12:15;)

Nie wiem co Ty widzisz i gdzie, jednak sądzę, że zobaczysz wszystko, co
tylko będzie Ci potrzebne do uzasadnienia Twoich wypocin.


8:30 i mały ruch :D

LOL. 12 samochodów przed zawalidrogą poruszającym się z prędkością około 10km/h to "duży ruch"?

To nie. Jestem tylko ciekaw gdzie Ty takowe zauwazyłeś?

I jedno i drugie było...

Ty kiedyś korek widziałeś? Gdzie tam niby na tym nagraniu jest korek. Choćby taki, żeby trzeba było 1 zmianę świateł odpuscic;)

Widziałem :D A kto by się w korkach męczył :D


Wiesz, ja 10 lat mieszkałem w Warszawie. Jedyna specyfika, to przekonanie
flancusiów o wyjątkowości.

Co to jest flancuś?

Ty :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 21:39:41
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 18:34:00 +0200, Shrek napisał(a):

Opisałem co widzę na mapie - przecież, by uczciwie to ocenić,
muslielibyśmy wsiąść w samochody i spróbować pokonać ten odcinek w danym
kierunku o danej godzinie - póki tego nie zrobimy (co i tak może dać
rozbieżności wynikające z umiejętności i drygu), to poruszamy się w tym
samym matriksie...

Jazda w mieście bez używania hamulca nie mieści się w moim matriksie.

No cóż, już pisałem Ci parę razy, że brak Ci paru umiejętności.
Chyba że masz samochód w takim stanie technicznym, że sam całkiem sprawnie hamuje. Sprawdziłem dzisiaj - mój na luzie toczy się całkiem daleko, a niżej obrotów biegu jałowego na jedynce nie zwolnisz silnikiem.

Berlingo 1.6HDI - na jałowym, na jedynce turla się około 7km/h.
Tak więc zatrzymywanie się na czerwonym (tak wiem - Adam zna trasę i kilometr wcześniej na łuku, nie widząc sygnalizatora wie jakie będzie swiatło) lub w korku jest całkiem nierealna.

Popatrz, a dzisiaj zatrzymywałem się tak przy Placu Imbramowskim, potem
przy CH Krokus i na skrzyżowaniu Bora Komorowskiego ze Stella-Sawickiego.

To, że Ty czegoś nie umiesz nie oznacza, że jest to niemożliwe.
skrzyżowania bez świateł, autobusy z zatoczek innych kierowców i tym podobne atrakcje. Zasadniczo może się od biedy udać, tylko wtedy, jak wszyscy takiemu debilowi będą uciekać z drogi, ale chyba nie o tym piszemy, prawda?

Zasadniczo wystarczy tak jechać, żeby nie być takim jak Ty debilem, któremu
trzeba uciekać :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 21:59:43
Autor: J.F.
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 18:34:00 +0200, Shrek napisał(a):
Jazda w mieście bez używania hamulca nie mieści się w moim matriksie.

W moim tez niezbyt, ale 
Chyba że masz samochód w takim stanie technicznym, że sam całkiem sprawnie hamuje. Sprawdziłem dzisiaj - mój na luzie toczy się całkiem daleko, a niżej obrotów biegu jałowego na jedynce nie zwolnisz silnikiem.

Ale wtedy masz okolo 6km/h, czyli predkosc pieszego, 100m/min

Tak więc zatrzymywanie się na czerwonym (tak wiem - Adam zna trasę i kilometr wcześniej na łuku, nie widząc sygnalizatora wie jakie będzie swiatło) lub w korku jest całkiem nierealna.

moze zna zielona fale, a moze mu wystarcza 200m, zeby sie doturlac na
jedynce w sam raz na zielone :-)

J.

Data: 2011-08-23 23:21:44
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 21:59:43 +0200, J.F. napisał(a):


Ale wtedy masz okolo 6km/h, czyli predkosc pieszego, 100m/min

A jak się wtedy wyluzuje, to 30m i stoisz.
moze zna zielona fale, a moze mu wystarcza 200m, zeby sie doturlac na
jedynce w sam raz na zielone :-)

Ciii... nei podpowiadaj :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 23:40:14
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 21:59, J.F. wrote:

Chyba że masz samochód w takim stanie technicznym, że sam całkiem
sprawnie hamuje. Sprawdziłem dzisiaj - mój na luzie toczy się całkiem
daleko, a niżej obrotów biegu jałowego na jedynce nie zwolnisz
silnikiem.

Ale wtedy masz okolo 6km/h, czyli predkosc pieszego, 100m/min

O 6 km/h za dużo jak trafisz na czerwone.

Shrek

Data: 2011-08-24 00:12:27
Autor: J.F.
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 23:40:14 +0200, Shrek napisał(a):
On 2011-08-23 21:59, J.F. wrote:
Chyba że masz samochód w takim stanie technicznym, że sam całkiem
sprawnie hamuje. Sprawdziłem dzisiaj - mój na luzie toczy się całkiem
daleko, a niżej obrotów biegu jałowego na jedynce nie zwolnisz
silnikiem.
Ale wtedy masz okolo 6km/h, czyli predkosc pieszego, 100m/min

O 6 km/h za dużo jak trafisz na czerwone.

a) z takiej predkosci samochod daleko nie zajedzie, chyba ze z gorki,

b) sztuka polega na tym zeby trafic na tyle daleko, zeby na tej jedynce
doczekac zielonego :-)

J.

Data: 2011-08-24 22:03:46
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 23:40:14 +0200, Shrek napisał(a):

Ale wtedy masz okolo 6km/h, czyli predkosc pieszego, 100m/min

O 6 km/h za dużo jak trafisz na czerwone.

NIE trafię. Dlaczego nie, to już za trudne dla Ciebie. http://www.youtube.com/watch?v=jXDrARzPk7E

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 17:31:28
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Mon, 22 Aug 2011 23:31:46 +0200, Bydlę napisał(a):

Widzę dwa niebezpieczne (dla jazdy bez prawa używania hamulca) miejsca, ale tragedii nie ma.

Nigdzie nie ma, jeśli się uważa. Dzisiaj dla przykładu przejechałem sobie w
ten sposób od skrzyżowania Opolska/Prądnicka na jagiellońskie. W tym kilka
razy stanie w korku i takie tam. Naprawdę wystarczy trochę przewidywania. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 18:13:51
Autor: Bydlę
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-23 15:31:28 +0000, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> said:

Dnia Mon, 22 Aug 2011 23:31:46 +0200, Bydlę napisał(a):

Widzę dwa

niebezpieczne (dla jazdy bez prawa używania hamulca) miejsca, ale
tragedii nie ma.

Nigdzie nie ma, jeśli się uważa. Dzisiaj dla przykładu przejechałem sobie w
ten sposób od skrzyżowania Opolska/Prądnicka na jagiellońskie. W tym kilka
razy stanie w korku

Skoro _stanie_, to musiał być hamulec.
:-)))



--
Bydlę

Data: 2011-08-23 21:44:51
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 18:13:51 +0200, Bydlę napisał(a):

Nigdzie nie ma, jeśli się uważa. Dzisiaj dla przykładu przejechałem sobie w
ten sposób od skrzyżowania Opolska/Prądnicka na jagiellońskie. W tym kilka
razy stanie w korku

Skoro _stanie_, to musiał być hamulec.
:-)))

Ależ skąd. Dojazd z redukcją biegami, 1,6HDI na jałowym i jedynce pełznie,
a nie jedzie, wystarczy odpowiednio wcześnie wysprzęglić i się po tych
20-30 metrach zatrzymuje. Zresztą miałem ciut łatwiej, bo i przy
Imbramowskim i przy Stella-Sawickiego jest leciutko pod górkę. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-23 22:48:02
Autor: DoQ
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
W dniu 23-08-2011 21:44, Adam Płaszczyca pisze:

Ależ skąd. Dojazd z redukcją biegami, 1,6HDI na jałowym i jedynce pełznie,
a nie jedzie, wystarczy odpowiednio wcześnie wysprzęglić i się po tych
20-30 metrach zatrzymuje. Zresztą miałem ciut łatwiej, bo i przy
Imbramowskim i przy Stella-Sawickiego jest leciutko pod górkę.

Że też chce ci się tak jebać, zamiast dojechać i zatrzymać się :)



Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-08-23 23:23:15
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Tue, 23 Aug 2011 22:48:02 +0200, DoQ napisał(a):

Imbramowskim i przy Stella-Sawickiego jest leciutko pod górkę.

Że też chce ci się tak jebać, zamiast dojechać i zatrzymać się :)

Nigdy nie dość ćwiczeń z techniki jazdy :D
Jak pomykałem motocyklem, to moim ulubionym ćwiczeniem była jazda w trakcie
rozmowy z osoba idącą po chodniku. Szybka jazda na dwóch kółkach to pikuś.
Jechać powoli - to trzeba umieć :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-22 20:18:26
Autor: DoQ
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
W dniu 22-08-2011 19:06, Shrek pisze:

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka hamulca.
No ale to czak noris polskiego usenetu.
Czekamy na nagranie z Krakowa;)

ROTFL :)
Tylko przydałby się samochód z przerdzewiałą na wylot podłogą... ;-)

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-08-22 21:07:12
Autor: MM
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kum pel Dzidka
Dnia 22-08-2011 o 20:18:26 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):

ROTFL :)
Tylko przydałby się samochód z przerdzewiałą na wylot podłogą... ;-)


Mamy na grupie merca z taką podłogą :)

Data: 2011-08-22 21:10:19
Autor: DoQ
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
W dniu 22-08-2011 21:07, MM pisze:

ROTFL :)
Tylko przydałby się samochód z przerdzewiałą na wylot podłogą... ;-)
Mamy na grupie merca z taką podłogą :)

Może jakaś Granada by się jeszcze znalazła? ;)

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-08-22 22:42:56
Autor: Adam Płaszczyca
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
Dnia Mon, 22 Aug 2011 21:10:19 +0200, DoQ napisał(a):

Mamy na grupie merca z taką podłogą :)

Może jakaś Granada by się jeszcze znalazła? ;)

Akurat Gienia miała bardzo zdrowa podłogę. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-08-22 22:46:03
Autor: DoQ
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
W dniu 22-08-2011 22:42, Adam Płaszczyca pisze:

Może jakaś Granada by się jeszcze znalazła? ;)
Akurat Gienia miała bardzo zdrowa podłogę.

No to niech będzie mercedes ;)

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-08-22 21:16:36
Autor: Shrek
[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka
On 2011-08-22 20:18, DoQ wrote:

Adam Płaszczyca po mieście jeździ 5,99 km do pracy i nie dotyka hamulca.
No ale to czak noris polskiego usenetu.
Czekamy na nagranie z Krakowa;)

ROTFL :)
Tylko przydałby się samochód z przerdzewiałą na wylot podłogą... ;-)

Tym bardziej, że chwalił się tym w kontekście ekodrivingu i nieco tajemniczej technice przyspieszania z minimalnym zużyciem paliwa;)

Shrek.

[piątkowo] Fred Flinstone, amerykański kumpel Dzidka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona