# Nie chcę się chwalić , ale muszę. W środę napisałam, przeczytawszy w mediach, że PiS poddał się rewolucyjnej wręcz przemianie wizerunku. Rzeczywiście przemiana trwała cale 2 dni. I oto mamy nowego- starego Jarka w swojej roli wściekłego, zjadliwego kundelka wykazującego objawy choroby psychicznej.
To, że obaj panowie Kaczyńscy cierpią na demencje wiadomo nie od dzisiaj. Przez 2 lata swoich rządów Jarek demonstrował ogółowi napady obsesji, paranoi i całkowitego oderwania od realiów. Podobne objawy można było zauważyć u jego brata bliźniaka, co może sugerować, że jednak jest to jakaś choroba genetyczna.
Wczorajsza wypowiedz Jarosława Kaczyńskiego utwierdza mnie jedynie w przekonaniu, że jego choroba po prostu postępuje i aż strach pomyśleć co będzie dalej. Kaczyński uważa, że jego protegowany Kamiński jest na wygnaniu a on sam odbywa przerwę w premierowaniu .
Takie bzdury można usłyszeć w Tworkach pod Warszawą, z tą różnicą, że tam chorzy są pod opieką lekarzy , a Kaczyński nie jest i staje się tym samym wielkim zagrożeniem dla siebie i ogółu. Skro , ktoś przez 2 lata nie jest w stanie pogodzić się z przegraną i wciąż myśli, że ma szanse na ponowne objęcie fotela premiera to nie jest to osoba normalna i nikt mi nie wmówi , że jest inaczej.
Sęk w tym, że nie ma nikogo kto by mu powiedział prosto w oczy, że powinien zacząć leczyć te swoje psychozy. Jest wręcz odwrotnie, wszyscy pretorianie w jego obozie utwierdzają go w przekonaniu, że jest jedynym wodzem , który może przynieść wolność i sprawiedliwość temu uciemiężonemu i pogrążonemu w bezprawiu państwu. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hqvd3

--
stevep