Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Fuksiarz dnia

Fuksiarz dnia

Data: 2012-04-07 20:46:00
Autor: MM
Fuksiarz dnia
Dnia 06-04-2012 o 23:45:48 ojciec <enriko@piko.pl> napisał(a):

Fuksiarz dnia.

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91461,11494283,O_wlos_od_smierci__Wjechal_na_przejscie_na_czerwonym.html

Pieszy też nie miał odruchu spojrzenia czy wszyscy stoją, tylko wlazł.

Data: 2012-04-08 15:45:06
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Fuksiarz dnia
MM, Sat, 07 Apr 2012 20:46:00 +0200, pl.misc.samochody:
Pieszy też nie miał odruchu spojrzenia czy wszyscy stoją, tylko wlazł.

No tak, pierwsza zasada na drodze w Polsce: zasada braku zaufania. Kurwa,
co za kraj...

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-04-08 20:55:35
Autor: Bydlę
Fuksiarz dnia
On 2012-04-08 13:45:06 +0000, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> said:

MM, Sat, 07 Apr 2012 20:46:00 +0200, pl.misc.samochody:

Pieszy też nie miał odruchu spojrzenia czy wszyscy stoją, tylko wlazł.

No tak, pierwsza zasada na drodze w Polsce: zasada braku zaufania.

I tego uczą w przedszkolach.

 Kurwa,
co za kraj...

No, powinni gówniarzom nie mówić - więcej małych trumienek by schodziło i madzimamy nie musiłyby (przy tak wielkim obrocie) sprawdzać, ile kosztują...

--
Bydlę

Data: 2012-04-09 15:07:13
Autor: MadMan
Fuksiarz dnia
Dnia Sun, 8 Apr 2012 20:55:35 +0200, Bydlę napisał(a):

Pieszy też nie miał odruchu spojrzenia czy wszyscy stoją, tylko wlazł.

No tak, pierwsza zasada na drodze w Polsce: zasada braku zaufania.

I tego uczą w przedszkolach.

Skoro od przedszkola uczą, że przepisów się nie szanuje, to czemu tu się
dziwić?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2012-04-09 16:33:38
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Fuksiarz dnia
Bydlę, Sun, 8 Apr 2012 20:55:35 +0200, pl.misc.samochody:
On 2012-04-08 13:45:06 +0000, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> said:

MM, Sat, 07 Apr 2012 20:46:00 +0200, pl.misc.samochody:

Pieszy też nie miał odruchu spojrzenia czy wszyscy stoją, tylko wlazł.

No tak, pierwsza zasada na drodze w Polsce: zasada braku zaufania.

I tego uczą w przedszkolach.

No tak, uczą. Ale sęk w tym, że w normalnym kraju (Austria) ludzie
rozglądają się jak chcą przejść na czerwonym, a jak idą na zielonym to
wchodzą. I jakoś (Boże, co za chamstwo na drodze!) nikt się na czerwonym
nie wpierdala na przejście dla pieszych samochodem.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-04-09 20:40:05
Autor: Artur Maśląg
Fuksiarz dnia
W dniu 2012-04-09 16:33, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Bydlę, Sun, 8 Apr 2012 20:55:35 +0200, pl.misc.samochody:

On 2012-04-08 13:45:06 +0000, Marek 'marcus075' Karweta
<m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com>  said:

MM, Sat, 07 Apr 2012 20:46:00 +0200, pl.misc.samochody:

Pieszy też nie miał odruchu spojrzenia czy wszyscy stoją, tylko wlazł.

No tak, pierwsza zasada na drodze w Polsce: zasada braku zaufania.

I tego uczą w przedszkolach.

No tak, uczą.

Nie, nie uczą. Uczą za to zasady ograniczonego zaufania, a to
zasadnicza różnica.

Ale sęk w tym, że w normalnym kraju (Austria) ludzie
rozglądają się jak chcą przejść na czerwonym, a jak idą na zielonym to
wchodzą.

Nie poproszę o definicję normalności, niemniej zgodzę się z tym, że
wchodząc na zielonym można spokojnie zakładać, że jednak mamy
możliwość i pewną gwarancję bezpieczeństwa w takim miejscu.

I jakoś (Boże, co za chamstwo na drodze!) nikt się na czerwonym
nie wpierdala na przejście dla pieszych samochodem.

Zgodnie z "bydlęcymi" naukami ludzie, którzy nie zakładają
"wpierdalania" się na czerwonym na przejście dla pieszych
są niepełnosprawni umysłowo i jako tacy nie powinni chodzić
po ziemi.

Data: 2012-04-10 07:36:08
Autor: Myjk
Fuksiarz dnia
Sun, 8 Apr 2012 15:45:06 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
No tak, pierwsza zasada na drodze w Polsce: zasada braku zaufania.

To jest podstawowa zasada Ĺźyciowa.

Kurwa, co za kraj...

....że w kółko trzeba powtarzać, aż do usranej śmierci.

--
Pozdor Myjk

Fuksiarz dnia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona