Mam sobie fulla - Specialized Stumpjumper '08. Nie miałem okazji jeszcze
jeździć nim jakoś szczególnie dużo, zastanawiam się jednak, jak często i
wedle jakich wytycznych robić mu serwis zawieszenia. Trochę błota już
zaliczył, ale nie były to dzikie kąpiele (choć pewnie zależy dla kogo..
:). Przejechał niewiele, może z 250-300km.
No więc, jakimi wytycznymi się kierować? Rozkręcić profilaktycznie i
zobaczyć?
Ja bym go serwisował już teraz.
W końcu zimowy downhill zaliczył.
;-)