Austriacki Kościół jako pierwszy w Europie zaczął przejmować radykalne sposoby walki z księżowską pedofilią wypracowane przez katolików w USA. W kolejce po odszkodowania ustawiło się już 131 ofiar pedofilii.
To nowy początek. Kościół się oczyszcza i przechodzi zmiany - mówił w środę wieczorem arcybiskup Wiednia kard. Christoph Schönborn, prezentując przyjęty właśnie przez episkopat dokument pt. "Prawda was wyzwoli". To liczący 60 stron katalog działań, które austriacki Kościół zamierza podjąć, by walczyć z pedofilami we własnych szeregach i zadośćuczynić ich ofiarom. Oprócz biskupów pracowało nad nim aż 300 ekspertów.

I tak 1 lipca ma ruszyć kościelna fundacja, która będzie wypłacać ofiarom odszkodowania i pokrywać koszta specjalistycznych terapii. Pieniądze na fundację Kościół zamierza ściągać od pedofilów i diecezji, w których działali. Szczegółów nie podano, ale biskupi zastrzegli, że środki nie mogą pochodzić z podatku kościelnego, który płacą wierni. - Odszkodowania mają być wypłacane szybko i bez zbędnej biurokracji. Ofiarom należy się sprawiedliwość i pomoc - obiecywał kard. Schönborn.


W każdej diecezji biskupi zamierzają uruchomić specjalne punkty konsultacyjne dla ofiar pedofilów. Mają w nich pracować niezależni specjaliści, którzy będą zbierać informacje o pedofilskim procederze i pomagać ofiarom w staraniach o odszkodowanie. Jego wysokość będzie zależeć od opinii Waltraud Klasnic, adwokat zatrudnionej przed kilkoma miesiącami przez episkopat do zbadania skali skandalu pedofilskiego.

W diecezjach powstaną też specjalne komisje dyscyplinarne, które będą prowadzić śledztwa przeciwko duchownym oskarżanych przez wiernych o pedofilię. Episkopat zarządził, że do czasu wyjaśnienia zarzutów wszyscy podejrzani księża i zakonnicy będą zawieszani w czynnościach.

Kościół nie będzie natomiast informować o pedofilach władz. "Jeśli komisja potwierdzi zarzuty, będziemy zachęcać ofiary, by skontaktowały się z prokuratorami. Do tego samego będziemy nakłaniać sprawców" - czytamy w oświadczeniu episkopatu.

W końcu Kościół będzie bardziej dokładnie przyglądał się kandydatom na księży (przyszłych seminarzystów mają badać psychologowie). Duchowni i świeccy pracujący dla Kościoła mają też przechodzić specjalne kursy, dzięki którym nauczą się wykrywać pedofilię w swoim otoczeniu. W każdej diecezji powstanie też specjalna komórka zajmująca się ochroną dzieci i młodzieży przed molestowaniem.

Austriaccy hierarchowie jako pierwsi w Europie zdecydowali się na tak radykalną walkę z pedofilią. Zmusiła ich do tego sytuacja. Gdy wiosną tego roku w kolejnych krajach zaczęto masowo ujawniać przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci przez duchownych (szacuje się nad Dunajem ich liczba przekroczyła 350), austriacki Kościół opuściło aż 80 tys. osób. Tak wielkiej fali wystąpień nie odnotowano nigdy wcześniej. Np. w zeszłym roku liczba katolików zmniejszyła się tylko o 50 tys. wiernych, dwa lata temu o 30 tys.

To poważny cios nie tylko w prestiż Kościoła, ale i w jego finanse. W przyszłym roku do kościelnych kas wpłynie 8 mln euro mniej. - Nasz Kościół nie ma wyboru. Jeśli chce odzyskać wiarygodność, musi szybko i konsekwentnie rozliczyć się z pedofilii - mówi austriacki teolog Paul Zulehner.

Tymczasem prawnicy reprezentujący 131 austriackich ofiar księży pedofilów zapowiedzieli, że nie będą czekać, aż fundacja wypłaci odszkodowania. Zamierzają złożyć pozwy przeciwko diecezjom domagają się w sumie żądają 18 mln euro.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8060124,Fundusz_dla_austriackich_ofiar_ksiezy_pedofilow.html#ixzz0rqSJEFbT


Czas na Polskę!!!



Przemysław Warzywny

--

Ja, Jarosław Kaczyński kandydat na prezydenta RP, na wiecu wyborczym w
Lublinie rozpowszechniłem informację, że Bronisław Komorowski chce, aby
służba zdrowia była prywatna, sprywatyzowana. Informacja ta jest
nieprawdziwa. Jarosław Kaczyński kandydat w wyborach na prezydenta RP"

 - tak brzmi sprostowanie które prezes PiS musi zamieścić w TVP1 i TVN.