Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Data: 2011-02-27 20:18:47
Autor: Artur
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Panowie i Panie (albo odwrotnie)

Jakieś 2 lata temu z braku czasu przesiadłem się z giełdy na fundusze iwnestycyjne, lokując dość spory kapitał w różne fundusze HSBC. Dają one fajne zyski na poziomie minimum 30% rocznie, co cieszy, acz wymaga również sporej pracy, co akurat dla mnie jako ekonomisty z zawodu jest tylko przyjemnością.

Zastanawiam się nad obecną sytuacją tych i innych funduszy z krajów BRIC i pochodnych. Od czasu rozpoczęcia się rewolucji w Tunezji (czy ta korelacja w ogóle jest słuszna?) fundusze te poleciały w dół - niektóre sporo, po naście procent, co jak na kilkanaście tygodni, jest jednak solidnym tąpnięciem. Niby regulowanie się sytuacji niczego nie zmieniło, a dodatkowe obecne ruchy w Libii, tylko podtrzymują nastrój niepewności.

Mam do Was pytanie - jak uważacie, czy obecna sytuacja jest czasem na powiększanie pozycji w tych funduszach, czy też raczej potrwa dłużej? Dodam od razu, żę jako skażony giełdą gracz, nie traktuję funduszy długoterminowo (wiem, błą, ale pozwólmy sobie pominąć tutaj indoktrynację w tym temacie ;> ) zatem myślę o tym ile dadzą zarobić w 2011, a nie z jaką kasą wyjdę z nich w 2020 (abstrahując od konca świata).

Jaka jest Wasza opinia, względnie czy może ktoś bada zachowanie tychże funduszy i ma poparte malowankami przemyślenia?

Z góry dziękuję za rzeczową dyskusję.
Pozdrowienia
Artur.

Data: 2011-02-27 20:26:08
Autor: Endriu
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dodam od razu, żę jako skażony giełdą gracz, nie traktuję funduszy długoterminowo (wiem, błąd,

A dlaczego błąd?. Po co trzymać śmieć który idzie na dno ....?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-02-28 07:59:41
Autor: XXL
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
W listopadzie 2010r. byłem na spotkaniu z prezesem Noble Funds Mariuszem
Staniszewskim.
M.Staniszewski jako najbardziej perspektywiczny region do inwestowania na
świecie uznał Afrykę (a właściwie jej wybrane kraje - m.in. Egipt, Nigeria,
Maroko).
Porównał Afrykę do Indii czy Chin przed wielu lat gdzie gospodarka i giełdy
rozpoczęły b.dynamicznie i długotrwałe wzrosty.
Noble stworzył w sierpniu ub. roku fundusz Noble Africa. Na skutek rewolucji w
Tunezji i Egipcie fundusz Noble Africa jest aktualnie zawieszony ale po
uspokojeniu sytuacji może to być jeden z najbardziej rosnących funduszy
inwestycyjnych.

p.s. W Indiach po latach silnych wzrostów nastąpiło pogorszenie koniunktury i
szybko rosnąca inflacja, w Chinach mamy do czynienia z pęczniejącą bańką na
rynku nieruchomości i serią podwyżek stóp procentowych.

--


Data: 2011-02-28 09:23:53
Autor: skippy
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikfkld$eb$1inews.gazeta.pl...
W listopadzie 2010r. byłem na spotkaniu z prezesem Noble Funds Mariuszem
Staniszewskim.
M.Staniszewski jako najbardziej perspektywiczny region do inwestowania na
świecie uznał Afrykę (a właściwie jej wybrane kraje - m.in. Egipt, Nigeria,
Maroko).
Porównał Afrykę do Indii czy Chin przed wielu lat gdzie gospodarka i giełdy
rozpoczęły b.dynamicznie i długotrwałe wzrosty.
Noble stworzył w sierpniu ub. roku fundusz Noble Africa. Na skutek rewolucji w
Tunezji i Egipcie fundusz Noble Africa jest aktualnie zawieszony ale po
uspokojeniu sytuacji może to być jeden z najbardziej rosnących funduszy
inwestycyjnych.

A nie chodzi tu przypadkiem o działanie "wspomagające" odwieszenie?

Data: 2011-02-28 09:58:09
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Mon, 28 Feb 2011 09:23:53 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości


A nie chodzi tu przypadkiem o działanie "wspomagające" odwieszenie?
To był rewalacyjny fundusz skippy. Niestety giełda w Egipcie na razie jest
zamknięta więc póki co trza czekać. Na moje szczęście (ale przyznaję - zupełnie przypadkowo) wyszedłem z niego
niemal idealnie na górce w połowie stycznia. Mimo to obserwuje go bo jestem
ciekaw jego dalszych losów. Rzadko coś takiego się zdarza więc to trochę
taki test w czasie rzeczywistym.

Data: 2011-02-28 10:13:46
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Mon, 28 Feb 2011 07:59:41 +0000 (UTC), XXL napisał(a):

W listopadzie 2010r. byłem na spotkaniu z prezesem Noble Funds Mariuszem
Szczerzę mówiąc mimo rewelacyjnych wyników, ten fund nie jest specjalnie
transparetny. Tak naprawę to J. Beer Northen Africa dolarowy, oczywiście -
Luxemburg. Brak raportów na stronie Noble. Trzeba kopać po strona J.B żeby
np. zobaczyć portfel. W tej chwili na stronie noblefunds.pl nie ma żadnych
informacji nt. zawieszenia. Może przynajmniej napsiali coś do uczestników
ale tego nie wiem bo wyszedłem wcześniej.
Trochę to przypomina organizację rynku finansowego w Papui Nowej Gwinei.

Data: 2011-02-28 11:14:01
Autor: XXL
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Szczerzę mówiąc mimo rewelacyjnych wyników, ten fund nie jest specjalnie
transparetny. Tak naprawę to J. Beer Northen Africa dolarowy, oczywiście
-Luxemburg. Brak raportów na stronie Noble. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Nie określiłbym wyników Noble Africa jako rewelacyjnych bo od momentu
utworzenia w sierpniu 2010r. do górki w styczniu 2011r. urósł o 15%.
Później na skutek rozruchów w Tunezji i Egipcie giełdy w krajach afrykańskich
zaczęły spadać i fundusz do czasu zawieszenia na początku lutego oddał 10% z
wypracowanych wcześniej 15% zysków.
Wyczytałem, że giełda w Egipcie do momentu zamknięcia spadła o 22% co jest
największa obsuwą od jesieni 2008r.

W tej chwili wydaje się, że ostatnim ważnym bastionem dyktatorskim w Afryce
jest Libia i w przypadku zakończenia rewolucji w tym kraju można się
spodziewać silniejszego odreagowania.

Zgadzam się z Tobą, że transparentność tego funduszu nie jest może rewelacyjna
ale ja ufam prezesowi Staniszewskiemu, którego poznałem w 2008r. i zawsze
reprezentował rzetelne spojrzenie na rynki bez "lukrowania"  :-)



--


Data: 2011-02-28 12:45:18
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Mon, 28 Feb 2011 11:14:01 +0000 (UTC), XXL napisał(a):

Szczerzę mówiąc mimo rewelacyjnych wyników, ten fund nie jest specjalnie
transparetny. Tak naprawę to J. Beer Northen Africa dolarowy, oczywiście
-Luxemburg. Brak raportów na stronie Noble. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Nie określiłbym wyników Noble Africa jako rewelacyjnych bo od momentu
utworzenia w sierpniu 2010r. do górki w styczniu 2011r. urósł o 15%.
Później na skutek rozruchów w Tunezji i Egipcie giełdy w krajach afrykańskich
zaczęły spadać i fundusz do czasu zawieszenia na początku lutego oddał 10% z
wypracowanych wcześniej 15% zysków.

Wyczytałem, że giełda w Egipcie do momentu zamknięcia spadła o 22% co jest
największa obsuwą od jesieni 2008r.

Racja. Tylko te pierwsze 15% było rewelacyjne. Kupiłem trochę jednostek we
wrześniu/październiku i w styczniu umorzyłem. Dla mnie to był wynik bardzo
dobry jeśli chodzi o fundy. Potem rzeczywiście obsunięcie było znaczne z
wiadomych względów. 
W tej chwili wydaje się, że ostatnim ważnym bastionem dyktatorskim w Afryce
jest Libia i w przypadku zakończenia rewolucji w tym kraju można się
spodziewać silniejszego odreagowania.

Nie pamiętam dokładnie ale chyba na początku marca mają wznowić notowania w
Egipcie.  Boję się że posypią się następne kraje. Ten fund ma jeszcze
papiery marokańskie a tam niby też są jakieś demonstracje więc póki co ja
sobie odpuszczę  Afrykę.

Data: 2011-02-28 17:16:24
Autor: Artur
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikg01p$dpk$1inews.gazeta.pl...
Szczerzę mówiąc mimo rewelacyjnych wyników, ten fund nie jest specjalnie
transparetny. Tak naprawę to J. Beer Northen Africa dolarowy, oczywiście
-Luxemburg. Brak raportów na stronie Noble.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Zgadzam się z Tobą, że transparentność tego funduszu nie jest może rewelacyjna
ale ja ufam prezesowi Staniszewskiemu, którego poznałem w 2008r. i zawsze
reprezentował rzetelne spojrzenie na rynki bez "lukrowania"  :-)

No tak, tyle że zastanawiam się na ile owe ruchy w Afryce moga mieć wpływ na inne kraje, dalekie mimo wszystko od wydarzeń, a jednoczesnie stabilne politycznie, jak Turcja i Indie. Zaskakuje mnie wpływ, o ile faktycnzie można o nim mówić, na cały "region" gospodarek uznawanych za przyszłościowe.

Pozdrawiam

ps. Kolego Dombrek, będzie mi bardzo miło, gdy odpuścisz udział w tej dyskusji. Z tego co czytam Twoje wypociny tutaj, to gdy ja iwnestowałem naście lat temu w pierwsze papiery na powstającej GPW, Ty szczałeś po murach i interesowałeś się swoim siusiakiem. Widzisz, nie każdy jest jednak takim geniuszem jak Ty, by zarabiać tylko na giełdzie i przerażać się 30% zyskami. W funduszach siedzę od 2 lat, przez ten czas miałem ich w portfelu ponad 20, obecnie mam 14, rożnych. Tych kilka o które pytam traci wcześniej zyskane procenty, sta moje nimi zaniepokojenie. Za Twój boski komentarz i naukę - dziękuję.

Data: 2011-02-28 19:10:34
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Mon, 28 Feb 2011 17:16:24 +0100, Artur napisał(a):

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikg01p$dpk$1inews.gazeta.pl...
Szczerzę mówiąc mimo rewelacyjnych wyników, ten fund nie jest specjalnie
transparetny. Tak naprawę to J. Beer Northen Africa dolarowy, oczywiście
-Luxemburg. Brak raportów na stronie Noble.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Zgadzam się z Tobą, że transparentność tego funduszu nie jest może rewelacyjna
ale ja ufam prezesowi Staniszewskiemu, którego poznałem w 2008r. i zawsze
reprezentował rzetelne spojrzenie na rynki bez "lukrowania"  :-)

No tak, tyle że zastanawiam się na ile owe ruchy w Afryce moga mieć wpływ na inne kraje, dalekie mimo wszystko od wydarzeń, a jednoczesnie stabilne politycznie, jak Turcja i Indie. Zaskakuje mnie wpływ, o ile faktycnzie można o nim mówić, na cały "region" gospodarek uznawanych za przyszłościowe.

Osobiście w zeszłym roku sądziłem, że Chiny i Indie są przereklamowane a
rynki naprawdę wschodzące są w Afryce. Niestety (przynajmniej dla mnie
niestety) trochę się to skomplikowało.
Jakiś pomiar wpływu rewolucji w Afryce np. na Chiny lub Indie (oba kraje w
końcu tam mocno inwestują) jest prawie niemożliwy do wykonania ze względu
na brak danych. Z tych dówch krajów, najbardziej zagrożone rozruchami wydają się Indie,
gdzie nawet niedawno były jakieś zamieszki. Oczywiście na innym tle  niż w
Afryce ale kto wie, czy tamtejsze "plemienne" antagonizmy się nie uaktywnią
po wpływem właśnie Afryki.

Pozostaje Ci Brazylia, Rosja i może Turcja lub RPA. Jeśli już bym musiał
znaleźć coś wśród emerging markets stawiałbym na Rosję ( drożejąca ropa i
surowce). Powinieneś może, na przekór popularnym opiniom,  zastanowić się nad
"bezpieczeństwem": Europa, Japonia i USA  (niekoniecznie w tej
kolejności;).

Data: 2011-03-01 07:07:53
Autor: XXL
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Jeszcze wracając do Noble Africa.
Na spotkaniu o którym pisałem, prezes Staniszewski podał przekonujące
uzasadnienie dlaczego Noble stawiają na wybrane kraje w Afryce (Tunezja,
Egipt, Nigeria, Maroko ale np. nie RPA).
Chodzi nie tylko o wybrane kraje afrykańskie ale starannie wyselekcjonowane
spółki.
Wszystko są to gospodarki wschodzące na wstępnym etapie rozwoju takim jak np.
Chiny i Indie były 8-10 lat temu.
Dynamiczny rozwój gospodarek i silne wzrosty na giełdach dopiero tutaj nadejdą.
Paradoksalnie trwające rozruchy i rewolucje na dłuższy czas "wyczyszczą" i
ustabilizują te kraje.
Kraje w środkowej Afryce mają duże zasoby surowców naturalnych. Poza tym są to
b.młode społeczeństwa gdzie średnia wieku jest dużo niższa niż w krajach
rozwiniętych.
Prędzej czy później przyjdzie tam duży kapitał międzynarodowy.
To wszystko przemawia za tym, że te kraje będą w czołówce rosnących rynków.

 --


Data: 2011-02-28 08:46:27
Autor: Dombrek
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Jakieś 2 lata temu z braku czasu przesiadłem się z giełdy na fundusze iwnestycyjne, lokując dość spory kapitał w różne fundusze HSBC. Dają one fajne zyski na poziomie minimum 30% rocznie, co cieszy, acz wymaga również


"dają minimum 30% rocznie" ?????!!!!!!
Niezły dowcip. Jesteś ekonomistą, to powinieneś wiedzieć co to jest statystyka. A tymczasem wyciągasz wnioski dot. trendu i stabilności zarabiania na podstawie 2 próbek - 2 ostatnich lat.

No i druga rzecz - zaproponowana dyskusja. Czy ma ona służyć pomocy w inwestycji czy po prostu chcesz sobie pogadać? Bo jeśli pomocy w inwestycji, to powinieneś wszystko sprzedać i siedzieć na gotówce, bo z Twojego postu wynika, że nie masz żadnego planu gry i nie wiesz co zrobić na wypadek niepowodzenia (na wypadek wzrostu wspomnianych fundów pewnie też nie).

Nie odbieraj tego jako atak na Ciebie - po prostu przed podjęciem inwestycji powinieneś przynajmniej rzucić okiem na jakieś materiały edukacyjne. Sam fakt bycia ekonomistą (o czym wspomniałeś) niestety bardziej przeszkadza tutaj, niż pomaga.

Pozdrawiam
Dombrek

Data: 2011-03-01 08:59:19
Autor: skippy
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Użytkownik "Artur" <aukcja00@interia.pl> napisał w wiadomości news:ike8g8$dd1$1mx1.internetia.pl...
Panowie i Panie (albo odwrotnie)

Jakieś 2 lata temu z braku czasu przesiadłem się z giełdy na fundusze iwnestycyjne, lokując dość spory kapitał w różne fundusze HSBC. Dają one fajne zyski na poziomie minimum 30% rocznie, co cieszy, acz wymaga również sporej pracy, co akurat dla mnie jako ekonomisty z zawodu jest tylko przyjemnością.

....
Jaka jest Wasza opinia, względnie czy może ktoś bada zachowanie tychże funduszy i ma poparte malowankami przemyślenia?


Pytam serio, bo nie studiowałem nic z okolic ekonomii i wszystko wiem z doświadczeń na własnej d.

Czy wykładają jakiś przedmiot, na którym jest mowa o ryzyku i prognozowaniu inwestycji, dla których stopa zwrotu przekracza kilkanaście %?
Gdze tego szukać?

Data: 2011-03-01 09:33:00
Autor: Dombrek
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Pytam serio, bo nie studiowałem nic z okolic ekonomii i wszystko wiem z doświadczeń na własnej d.

Czy wykładają jakiś przedmiot, na którym jest mowa o ryzyku i prognozowaniu inwestycji, dla których stopa zwrotu przekracza kilkanaście %?
Gdze tego szukać?

Różnie z tym bywa. Nawet można znaleźć na uczelniach ekonomicznych kilka takich przedmiotów, ale z reguły program realizowany jest w bardzo podstawowym i ubogim zakresie, bo obecnie większość studentów to totalne osły (obecnie każdy może studiować) i niestety ciągną w dół garstkę tych kumatych. Czasem jak są bardziej złożone problemy, to studenci (znów w większości, jakieś 95%) traktują to jako ciekawostkę, beletrystykę - przejść, policzyć coś w Exelu i zapomnieć.
Kolejna kwestia: czy da się nauczyć ryzyka, jeśli w życiu nie zainwestowało się swoich pieniędzy? Ja uważam, że nie. Zupełnie inaczej działają emocje, gdy do rynku przyłoży się swoją złotówkę. A większość studentów i (o zgrozo!) wykładowców nie ma pojęcia o praktyce, stosują teoryjki, które nigdy nie były porządnie zweryfikowane (a większość po najprostszej nawet weryfikacji jest totalnie skompromitowana).
Tworzy się obecnie specjalności, które mają ładnie brzmiące nazwy: analityka finansowa, inżynieria finansowa, doradztwo finansowe itp. itd. Ale nic z tego nie wynika - student potrafi np. wycenić opcję różnymi metodami, ale nie wie czy zarobi czy straci jak kurs pójdzie w górę a on miałby np. long calla na wig20.
Są też i tacy, którzy uważają, że zrobienie licencji maklera lub doradcy inwestycyjnego bez praktyki jest świetnym pomysłem. Toteż jakość tych licencji też już jest w dołku (wystarczy popatrzeć na wyniki instytucji zatrudniających licencjonowanych doradców).
Tak więc, Skippy, z punktu widzenia inwestycyjnego lepiej, jak to powiedziałeś, na własnej d... wszystkiego się nauczyć, bo na uczelni to 5 lat zmarnowanych. Oczywiście mówię o kierunku związanym z inwestycjami, bo akurat speców od rachunkowości (nie mylić z księgowością!) to niektóre uczelnie wypuszczają bardzo dobrych.
Co więcej - ludzie chcą zdobywać wiedzę za darmo w myśl populistycznej idei, że studiowanie powinno być bezpłatne. Gówno prawda! - kończy się to tym, że można przejść przez studia nie czytając żadnej książki, a jedyne materiały pochodzą z notatek z wykładu skserowanych za 8 gr. A żeby kogoś nauczyć "czuć" ryzyko, to trzeba mu kazać założyć rachunek na pochodne i zlecić zrobienie 100 deali.
Pzdr
Dombrek

Data: 2011-03-01 10:55:50
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Tue, 1 Mar 2011 09:33:00 +0100, Dombrek napisał(a):


Co więcej - ludzie chcą zdobywać wiedzę za darmo w myśl populistycznej idei, że studiowanie powinno być bezpłatne. Gówno prawda! - kończy się to tym, że można przejść przez studia nie czytając żadnej książki, a jedyne materiały pochodzą z notatek z wykładu skserowanych za 8 gr.

Obawiam się, ze ta uwaga dotyczy raczej tzw. uczelni prywatnych w naszym
kraju. Uniwersytety państwowe zachowują jeszcze jako-taki poziom (choć
raczej mierny). Prywatne to natomiast zwykłe geszefty po godzinach. Pewnie nie dotyczy to wszystkich. Ale jako to mówią wyjątki potwierdzają
regułę. Dopóki nie przestaniemy się łudzić, ze nauka nie powinna być finansowana
przez rząd nie ma co oczekiwać że Polska osiagnie jakikolwiek poziom (nawet
w szachach).

Data: 2011-03-01 23:25:03
Autor: Dombrek
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Obawiam się, ze ta uwaga dotyczy raczej tzw. uczelni prywatnych w naszym
kraju. Uniwersytety państwowe zachowują jeszcze jako-taki poziom (choć
raczej mierny). Prywatne to natomiast zwykłe geszefty po godzinach.
Pewnie nie dotyczy to wszystkich. Ale jako to mówią wyjątki potwierdzają
regułę.

Dotyczy uczelni prywatnych - tak! Uczelni państwowych - na zaocznych z pewnością (regularnie można spotkać osoby, które oświadczają, że przyszły tylko po dyplom; kiedyś chodziło się na stadion, teraz 1500zł za semestr i za 15.000zł masz full legalny dyplom uniwersytetu), na dziennych - właśnie odchodzą ostatnie najlepsze roczniki, czyt. jednolite magisterskie. Odkąd wprowadzono durny podział 3 (lic) + 2 (mgr) wszystko zaczęło się sypać.
Już pomijam kwestię rekrutacji - zasada "klient nasz pan" obowiązuje i dlatego przyjmuje się na studia ludzi z maturą na 31%.

Dopóki nie przestaniemy się łudzić, ze nauka nie powinna być finansowana
przez rząd nie ma co oczekiwać że Polska osiagnie jakikolwiek poziom (nawet
w szachach).

Pieniądze publiczne są bardzo często marnowane. Co więcej - jak ubiegasz się o finansowanie badań, to wiele osób sfinguje koszty, bo "nie wypada" napisać, że cała kwota powinna być przeznaczona na wynagrodzenie. Czyli za laptopa i Excela w Polsce się płaci, ale za pracę koncepcyjną to już nie. Paranoja.
Dombrek

Data: 2011-03-01 16:27:27
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Tue, 1 Mar 2011 08:59:19 +0100, skippy napisał(a):

Czy wykładają jakiś przedmiot, na którym jest mowa o ryzyku i prognozowaniu inwestycji, dla których stopa zwrotu przekracza kilkanaście %?
Gdze tego szukać?

Tego typu tematyka jest wałkowana na okrągło. Artykułów jest tysiące jak
nie więcej. Ludzie bawią się kolejnymi modelami stochastycznymi, część
zajmuje się symulacjami rynków by na podstawie tego wyjaśnić jakieś
zachowania. Jest też grupa badająca chaos deterministyczny. To jest nawet niezła zabawa, zwłaszcza, ze można publikować ile wlezie. Jeśli chodzi o literaturę polskojęzyczną, to polecam  John Hull -
"Kontrakty terminowe i opcje" gdzie w wyjątkowo przystępny sposób
przedstawiona są metody wyceny opcji ale nie tylko. Jej przydatność
praktyczna jest jednak zerowa bo to jest tak naprawdę "wprowadzenie
teoretyczne".

Data: 2011-03-01 16:34:08
Autor: skippy
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:s2yrpwtzg92v.1tlzg66eh76fd.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 1 Mar 2011 08:59:19 +0100, skippy napisał(a):

Czy wykładają jakiś przedmiot, na którym jest mowa o ryzyku i prognozowaniu
inwestycji, dla których stopa zwrotu przekracza kilkanaście %?
Gdze tego szukać?

Tego typu tematyka jest wałkowana na okrągło. Artykułów jest tysiące jak
nie więcej. Ludzie bawią się kolejnymi modelami stochastycznymi, część
zajmuje się symulacjami rynków by na podstawie tego wyjaśnić jakieś
zachowania. Jest też grupa badająca chaos deterministyczny.
To jest nawet niezła zabawa, zwłaszcza, ze można publikować ile wlezie.

Jeśli chodzi o literaturę polskojęzyczną, to polecam  John Hull -
"Kontrakty terminowe i opcje" gdzie w wyjątkowo przystępny sposób
przedstawiona są metody wyceny opcji ale nie tylko. Jej przydatność
praktyczna jest jednak zerowa bo to jest tak naprawdę "wprowadzenie
teoretyczne".


szczerze sie przyznam że deko ironizowałem
z tego co się orientuje, inwestycje ze stopą zwrotu ponad kilkanaście % uznawane są za wysoce ryzykowne i niepewne w planowaniu oraz prognozowaniu
zresztą to naturalne
inaczej by nikt nie wpłacał kasi na lokaty

Data: 2011-03-01 18:33:07
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Tue, 1 Mar 2011 16:34:08 +0100, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości szczerze sie przyznam że deko ironizowałem
z tego co się orientuje, inwestycje ze stopą zwrotu ponad kilkanaście % uznawane są za wysoce ryzykowne i niepewne w planowaniu oraz prognozowaniu
zresztą to naturalne
inaczej by nikt nie wpłacał kasi na lokaty
A napisałeś że pytasz poważnie ;)
Co do tych % to masz prehistoryczne wiadomości (albo znowu ironizujesz). A
co to jest high frequency trading i inne tego typu wynalazki? Toż to już cała nowa dzidzina wiedzy.  Wejdź sobie np. na
http://www.wilmott.com/ i zobacz jak poważni fizycy robią kasę na kursch
wykładach i seminariach.

Data: 2011-03-01 23:19:25
Autor: Dombrek
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Tego typu tematyka jest wałkowana na okrągło. Artykułów jest tysiące jak
nie więcej. Ludzie bawią się kolejnymi modelami stochastycznymi, część
zajmuje się symulacjami rynków by na podstawie tego wyjaśnić jakieś
zachowania. Jest też grupa badająca chaos deterministyczny.
To jest nawet niezła zabawa, zwłaszcza, ze można publikować ile wlezie.

Tak, można sobie nastrzelać publikacji, dostać granty od rektora, ministra, zrobić habilitację i doczekać się profesury, a takie publikacje i tak są gówno warte. Szef katedry inżynierii finansowej na uniwerku w Princeton jest też szefem dużego hedge'a. A w Polsce? Praktycy po zrobieniu doktoratu i tak odchodzą do biznesu a przez to ekonomiczno-finansowa nauka polska stoi w miejscu (a raczej cofa się).


Jeśli chodzi o literaturę polskojęzyczną, to polecam  John Hull -
"Kontrakty terminowe i opcje" gdzie w wyjątkowo przystępny sposób
przedstawiona są metody wyceny opcji ale nie tylko. Jej przydatność
praktyczna jest jednak zerowa bo to jest tak naprawdę "wprowadzenie
teoretyczne".

To faktycznie literatura polskojęzyczna ;), a autor to Polak z dziada-pradziada.
Dombrek

Data: 2011-03-02 09:29:04
Autor: root
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc
Dnia Tue, 1 Mar 2011 23:19:25 +0100, Dombrek napisał(a):

Jeśli chodzi o literaturę polskojęzyczną, to polecam  John Hull -
"Kontrakty terminowe i opcje" gdzie w wyjątkowo przystępny sposób
przedstawiona są metody wyceny opcji ale nie tylko. Jej przydatność
praktyczna jest jednak zerowa bo to jest tak naprawdę "wprowadzenie
teoretyczne".

To faktycznie literatura polskojęzyczna ;), a autor to Polak z dziada-pradziada.
Dombrek

Nie mędrkuj ;)

Data: 2011-03-06 00:10:24
Autor: TezJez
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Czesc,
Jestem przypadkiem na tym forum.
Od roku inwestuję w fundusze HSBC.
Sytuacja jest płynna, bo te fundusze inwestują na różnych rynkach.
Mogę podać tylko to co w tej chwili wygląda nieźle, czyli jest w trendzie wzrostowym:
HSBC GIF Russia Equity E
HSBC GIF Euroland Equity Smaller Companies E
HSBC GIF Japanese Equity E
HSBC GIF US Equity E
HSBC GIF European Equity E
Jak chcecie dokładniej sprawdzić co jakie stopy zwrotu daje to odsyłam na strone mBanku
http://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/sfi/notowania/
Nazwy funduszy są klikalne, pojawiają się informacje o wybranym funduszu, a na samym dole wykres. Można porównać do 3 funduszy na jednym wykresie. Dla mnie to przydatne narzędzia.
Jak widać najlepsze stopy zwrotu dają fundusze z krajów rozwiniętych (i Rosja z powodu wysokich cen ropy).
Na początku roku czytałem taka opinie na Yahoo Finance, że w tym roku największe zyski przyniosą fundusze z krajów rozwiniętych. Bo w krajach rozwijających się wysokie ceny żywności (patrz kontrakty na soję, kukurydzę i pszenicę!) spowodują wysoką inflację i w konsekwencji podwyżki stóp procentowych co spowolni wzrost gospodarczy w tych krajach. Wydaje mi się, że ta prognoza już się sprawdza.
Tego, że wysokie ceny żywności doprowadzą do wybuchu rewolucji w niektórych krajach nikt nie przewidywał (albo wolał nie mówić tego głośno), ale wydaje się, że i do tego doszło. 30 % będzie bardzo trudno zrobić w tym roku.
Pozdrawiam,
Jeż
--
Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl

Data: 2011-03-06 09:55:02
Autor: skippy
Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Użytkownik "TezJez" <jurekb@WYTNIJ_TOyahoo.com> napisał w wiadomości news:ikujdg$nfk$1z-news.wcss.wroc.pl...

Czesc,
Jestem przypadkiem na tym forum.
Od roku inwestuję w fundusze HSBC.
Sytuacja jest płynna, bo te fundusze inwestują na różnych rynkach.
Mogę podać tylko to co w tej chwili wygląda nieźle, czyli jest w trendzie wzrostowym:
HSBC GIF Russia Equity E
HSBC GIF Euroland Equity Smaller Companies E
HSBC GIF Japanese Equity E
HSBC GIF US Equity E
HSBC GIF European Equity E
Jak chcecie dokładniej sprawdzić co jakie stopy zwrotu daje to odsyłam na strone mBanku
http://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/sfi/notowania/
Nazwy funduszy są klikalne, pojawiają się informacje o wybranym funduszu, a na samym dole wykres. Można porównać do 3 funduszy na jednym wykresie. Dla mnie to przydatne narzędzia.
Jak widać najlepsze stopy zwrotu dają fundusze z krajów rozwiniętych (i Rosja z powodu wysokich cen ropy).
Na początku roku czytałem taka opinie na Yahoo Finance, że w tym roku największe zyski przyniosą fundusze z krajów rozwiniętych. Bo w krajach rozwijających się wysokie ceny żywności (patrz kontrakty na soję, kukurydzę i pszenicę!) spowodują wysoką inflację i w konsekwencji podwyżki stóp procentowych co spowolni wzrost gospodarczy w tych krajach.
Wydaje mi się, że ta prognoza już się sprawdza.
Tego, że wysokie ceny żywności doprowadzą do wybuchu rewolucji w niektórych krajach nikt nie przewidywał (albo wolał nie mówić tego głośno), ale wydaje się, że i do tego doszło.
30 % będzie bardzo trudno zrobić w tym roku.
Pozdrawiam,
Jeż
-- Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl



sprawa chyba sie powoli wyjaśnia:)

Fundusze inwestycyjne - Indie, Turcja, Korea, Brazylia, etc

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona