Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   G3

G3

Data: 2010-06-09 03:37:49
Autor: Tomasz Radko
G3
Pierce 0-5, Allen 0-5, Lakers prowadzÄ… 9-1 w FTM - a wynik tylko +9. Nie
wróży to dobrze.

pzdr

TRad

Data: 2010-06-09 10:13:34
Autor: TheBest
G3
Tomasz Radko pisze:
Pierce 0-5, Allen 0-5, Lakers prowadzÄ… 9-1 w FTM - a wynik tylko +9. Nie
wróży to dobrze.

nie bylo tak zle

Data: 2010-06-09 14:17:46
Autor: Tomasz Radko
G3
W dniu 2010-06-09 10:13, TheBest pisze:
Tomasz Radko pisze:
Pierce 0-5, Allen 0-5, Lakers prowadzÄ… 9-1 w FTM - a wynik tylko +9. Nie
wróży to dobrze.

nie bylo tak zle

Co ciekawe, Lakers wygrali wyłącznie dzięki obronie, bo w ataku w
zaadzie wszyscy starterzy poza Fisherem zagrali jak ostatnie Å‚ajzy.

Artest - 0.5 PPP (points per possession)
Gasol - 0.93 PPP
Bynum - 0.86 PPP
Bryant - 0.88 PPP (co prawda  possessions liczÄ™ w sposób przybliżony,
2FTA=1poss, w rzeczywistości wskaźniki są nieznacznie wyższe).

Jeden Fisher miał 1.14 (też żadna rewelacja), za to ławka, jako całość,
przyniosła 1.76!

Lakers mieli tylko 13 asyst przy 34 FGM, tymczasem w sezonie 55% FGM
było z asystą. W p-o wręcz 59% (i to uwzględniając wczorajszy mecz). W
ataku zagrali wręcz kompromitująco źle.

Co się stało? Nie funkcjonowali podkoszowi. Gasol był bardzo pasywny,
wyglądało, że jest o pół kroku wolniejszy. Potwierdzałby to
spostrzeżenie minirenesans Garnetta, zagrał fantastycznie.

Dostrzegacie podobieństwa między G2 i G3? W G2 Lakers zmarnowali świetne
występy Bynuma i Gasola, w G3 Celtics zmarnotrawili najlepszy w tej
serii mecz Garnetta. No i to lustrzane odbicie Allena - w obu meczach
zagrał extremalnie. Na razie seria jest bardziej zabawna, niż dobra.

pzdr

TRad

Data: 2010-06-09 15:22:51
Autor: TheBest
G3
Tomasz Radko pisze:
W dniu 2010-06-09 10:13, TheBest pisze:
Tomasz Radko pisze:
Pierce 0-5, Allen 0-5, Lakers prowadzÄ… 9-1 w FTM - a wynik tylko +9. Nie
wróży to dobrze.

nie bylo tak zle

Co ciekawe, Lakers wygrali wyłącznie dzięki obronie, bo w ataku w
zaadzie wszyscy starterzy poza Fisherem zagrali jak ostatnie Å‚ajzy.

Artest - 0.5 PPP (points per possession)
Gasol - 0.93 PPP
Bynum - 0.86 PPP
Bryant - 0.88 PPP (co prawda  possessions liczÄ™ w sposób przybliżony,
2FTA=1poss, w rzeczywistości wskaźniki są nieznacznie wyższe).

Jeden Fisher miał 1.14 (też żadna rewelacja), za to ławka, jako całość,
przyniosła 1.76!
w pewnym momencie myslalem ze nie przekrocza 80pkt, rzuty na odpal, zero   jakiegos rozegrania, masz pilke i cos z nia zrob...


Lakers mieli tylko 13 asyst przy 34 FGM, tymczasem w sezonie 55% FGM
było z asystą. W p-o wręcz 59% (i to uwzględniając wczorajszy mecz). W
ataku zagrali wręcz kompromitująco źle.

Co się stało? Nie funkcjonowali podkoszowi. Gasol był bardzo pasywny,
wyglądało, że jest o pół kroku wolniejszy. Potwierdzałby to
spostrzeżenie minirenesans Garnetta, zagrał fantastycznie.
garnek super ale to labedzi spiew tylko


Dostrzegacie podobieństwa między G2 i G3? W G2 Lakers zmarnowali świetne
występy Bynuma i Gasola, w G3 Celtics zmarnotrawili najlepszy w tej
serii mecz Garnetta. No i to lustrzane odbicie Allena - w obu meczach
zagrał extremalnie. Na razie seria jest bardziej zabawna, niż dobra.

Allena bym na lawke posadzil po 2 kwartach, wpuscil na 5 minut w 3 i koniec, gosc calkowicie sie spalil

Data: 2010-06-09 16:11:57
Autor: Tomasz Radko
G3
W dniu 2010-06-09 15:22, TheBest pisze:

Artest - 0.5 PPP (points per possession)
Gasol - 0.93 PPP
Bynum - 0.86 PPP
Bryant - 0.88 PPP (co prawda  possessions liczÄ™ w sposób przybliżony,
2FTA=1poss, w rzeczywistości wskaźniki są nieznacznie wyższe).

Jeden Fisher miał 1.14 (też żadna rewelacja), za to ławka, jako całość,
przyniosła 1.76!
w pewnym momencie myslalem ze nie przekrocza 80pkt, rzuty na odpal, zero   jakiegos rozegrania, masz pilke i cos z nia zrob...

To prawda, system funkcjonował chyba tylko na przełomie pierwszej i
drugiej kwarty, kiedy na parkiecie był Walton z Odomem.

Dostrzegacie podobieństwa między G2 i G3? W G2 Lakers zmarnowali świetne
występy Bynuma i Gasola, w G3 Celtics zmarnotrawili najlepszy w tej
serii mecz Garnetta. No i to lustrzane odbicie Allena - w obu meczach
zagrał extremalnie. Na razie seria jest bardziej zabawna, niż dobra.

Allena bym na lawke posadzil po 2 kwartach, wpuscil na 5 minut w 3 i koniec, gosc calkowicie sie spalil

Po prostu Lakers lepiej bronili, doszedł regres do średniej, no i
zwyczajny niefart - bez niefartu nie da się trzynaście razy spudłować (a
tak naprawdę czternaście, ale raz gwizdnęli Garnettowi ofensa off the
ball i rzut anulowali).

pzdr

TRad

Data: 2010-06-09 13:09:17
Autor: Leszczur
G3
On 9 Cze, 16:11, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Po prostu Lakers lepiej bronili, doszed³ regres do ¶redniej, no i
zwyczajny niefart - bez niefartu nie da siê trzyna¶cie razy spud³owaæ...

Nie gra³e¶ z Bartkiem to nie wiesz, ale z seryjnych pude³ da siê
zrobiæ wrêcz sztukê! I to bez niefartu, bez coldhendu czy
antymomentum. Po prostu trzeba mieæ skila :-)

Pozdro

L'e-szczur

P.S. Muszê przyznaæ, ¿e nie widzia³em G1 ani 2. Obejrza³em drug±
po³owê G3 i gdzie¶ mi zapachnia³o fina³ami 2005 - ch³odno, nudno,
g³odno i do domu daleko.

Data: 2010-06-10 02:26:52
Autor: sooobi
G3
P.S. Muszê przyznaæ, ¿e nie widzia³em G1 ani 2. Obejrza³em drug±
po³owê G3 i gdzie¶ mi zapachnia³o fina³ami 2005 - ch³odno, nudno,
g³odno i do domu daleko.

A mi finaly sie podobaja. Fisher gra chyba najlepsze play offy od lat,
aczkowiel w kazdych mnie pozytywnie zaskakiwal.

Data: 2010-06-10 13:38:58
Autor: Piotr Blaszynski
G3
sooobi <sooobi@gmail.com> wrote:
> P.S. Musz? przyzna?, ?e nie widzia?em G1 ani 2. Obejrza?em drug?
> po?ow? G3 i gdzie? mi zapachnia?o fina?ami 2005 - ch?odno, nudno,
> g?odno i do domu daleko.

A mi finaly sie podobaja. Fisher gra chyba najlepsze play offy od lat,
aczkowiel w kazdych mnie pozytywnie zaskakiwal.

A ja powiem inaczej, ktore finaly byly ostatnio lepsze?

--
    ,-- ._______   -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
   '.  o}      )~                Piotr B?aszy?ski
(_/,=,   |___| |          mailto: pblaszynski@wi.ps.pl
    /_/|_| |_|_|  _____________________________________________________

Data: 2010-06-10 16:02:09
Autor: ra9om1ak
G3
U¿ytkownik "Piotr Blaszynski" <pblaszynski@wi.ps.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:huqpti$j3k$1zeus.man.szczecin.pl...

A ja powiem inaczej, ktore finaly byly ostatnio lepsze?

Pistons-Trailblazers. Ostatnio.

ra9om1ak

Data: 2010-06-10 08:02:56
Autor: sooobi
G3
On 10 Cze, 16:02, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl> wrote:
U ytkownik "Piotr Blaszynski" <pblaszyn...@wi.ps.pl> napisa w wiadomo cinews:huqpti$j3k$1zeus.man.szczecin.pl...

> A ja powiem inaczej, ktore finaly byly ostatnio lepsze?

Pistons-Trailblazers. Ostatnio.

Spurs - Pistons byly swietnie.
To jak Pistons miazdzyli Lakers tez byly niezle.

Ogolnie ogladanie Pistons za czasow ich szczytu jest godne polecenia,
Spursi oczywiscie jak zawsze trzymaja swoj wysoki poziom.

Data: 2010-06-10 16:37:42
Autor: Tomasz Radko
G3
W dniu 2010-06-10 15:38, Piotr Blaszynski pisze:
sooobi <sooobi@gmail.com> wrote:
P.S. Musz? przyzna?, ?e nie widzia?em G1 ani 2. Obejrza?em drug?
po?ow? G3 i gdzie? mi zapachnia?o fina?ami 2005 - ch?odno, nudno,
g?odno i do domu daleko.

A mi finaly sie podobaja. Fisher gra chyba najlepsze play offy od lat,
aczkowiel w kazdych mnie pozytywnie zaskakiwal.

A ja powiem inaczej, ktore finaly byly ostatnio lepsze?

Na pewno Chicago Phoenix. My¶lê, ¿e równie¿ obie serie Bulls Jazz. Bull
Blazers.

Ale to nie jest tak, ¿eby tegoroczne odbiega³y od typowej fina³owej
sieczki in plus lub in minus. Acz G2 i Allen przejdzie do historii.
Szar¿a Fishera w G3 te¿.

pzdr

TRad

G3

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona