|
Data: 2010-05-26 15:48:15 |
Autor: Hubertus Blues |
G4 |
W dniu 2010-05-25 14:40, Tomasz Radko pisze:
Niech teraz Magic wygrajÄ
u siebie i zobaczymy, jak Boston gra z noĹźem
na gardle. Nie jest to duĹźa szansa, bo najwyraĹşniej Magic musieli zagraÄ
na skrajnie prawej czÄĹci krzywej dzwonowej, aleÄ zawsze.
A czy aby nie potrzebujemy wygranej Magic i u siebie i w Bostonie, Ĺźeby przyglÄ
daÄ siÄ rozmiarom noĹźa przy gardĹach Celtics?
PĂłki co to wciÄ
Ĺź Orlandos majÄ
gĹowÄ na pieĹku.
;)
--
pozdrawiam
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo siÄ moĹźe skoĹczyÄ Ĺşle..."
|
|
|
Data: 2010-05-27 00:30:20 |
Autor: sooobi |
G4 |
On 26 Maj, 15:48, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2010-05-25 14:40, Tomasz Radko pisze:
> Niech teraz Magic wygrają u siebie i zobaczymy, jak Boston gra z nożem
> na gardle. Nie jest to duża szansa, bo najwyraźniej Magic musieli zagrać
> na skrajnie prawej części krzywej dzwonowej, aleć zawsze.
A czy aby nie potrzebujemy wygranej Magic i u siebie i w Bostonie, żeby
przyglądać się rozmiarom noża przy gardłach Celtics?
Póki co to wciąż Orlandos mają głowę na pieńku.
;)
....i Carter caly czas nie moze pojechac na wakacje...
|
|
|
Data: 2010-05-27 01:45:20 |
Autor: Leszczur |
G4 |
On 27 Maj, 09:30, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 26 Maj, 15:48, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2010-05-25 14:40, Tomasz Radko pisze:
> > Niech teraz Magic wygrają u siebie i zobaczymy, jak Boston gra z nożem
> > na gardle. Nie jest to duża szansa, bo najwyraźniej Magic musieli zagrać
> > na skrajnie prawej części krzywej dzwonowej, aleć zawsze.
> A czy aby nie potrzebujemy wygranej Magic i u siebie i w Bostonie, żeby
> przyglądać się rozmiarom noża przy gardłach Celtics?
> Póki co to wciąż Orlandos mają głowę na pieńku.
> ;)
...i Carter caly czas nie moze pojechac na wakacje...
W G6 sam podejdzie pod łokieć Howarda. Kto wie - może posłanie Cartera
na deski jest kluczem do ich historycznej wygranej w tej serii ;-)
Pozdro
L'e-szczur
|
|
|
Data: 2010-05-28 12:44:31 |
Autor: Hubertus Blues |
G4 |
W dniu 2010-05-27 10:45, Leszczur pisze:
On 27 Maj, 09:30, sooobi<soo...@gmail.com> wrote:
On 26 Maj, 15:48, Hubertus Blues<hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2010-05-25 14:40, Tomasz Radko pisze:
Niech teraz Magic wygrają u siebie i zobaczymy, jak Boston gra z nożem
na gardle. Nie jest to duża szansa, bo najwyraźniej Magic musieli zagrać
na skrajnie prawej części krzywej dzwonowej, aleć zawsze.
A czy aby nie potrzebujemy wygranej Magic i u siebie i w Bostonie, żeby
przyglądać się rozmiarom noża przy gardłach Celtics?
Póki co to wciąż Orlandos mają głowę na pieńku.
;)
...i Carter caly czas nie moze pojechac na wakacje...
W G6 sam podejdzie pod łokieć Howarda. Kto wie - może posłanie Cartera
na deski jest kluczem do ich historycznej wygranej w tej serii ;-)
Albo wystarczy, że zaatakuje Gortata "z byka" ;)
Biedny Daniels
--
pozdrawiam
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo się może skończyć źle..."
|
|