Data: 2010-06-11 04:07:37 | |
Autor: Tomasz Radko | |
G4 | |
Ten ofens Pierce'a na Bryancie pod koniec drugiej kwarty -
łomatkoboskoczenstochosko... Nie dość, że flop jak jasny gwint, to w dodatku Bryant do samego końca się przesuwał, nigdy nie przyjął pozycji. Mógłby wziąć kilka lekcyj od Fishera. Tym razem sędziowie dali się kupić, ale to z szacunku dla nazwiska. |
|
Data: 2010-06-11 03:46:48 | |
Autor: sooobi | |
G4 | |
On 11 Cze, 04:07, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Ten ofens Pierce'a na Bryancie pod koniec drugiej kwarty - Za to z braku szacunku do Gasola nie gwizdali mu flopow na Garnecie. |
|
Data: 2010-06-11 05:43:50 | |
Autor: Tomasz Radko | |
G4 | |
1. Ciekawe jaki był kurs zakładu - najwięcej punktów dla Celtics: Davis. 2. 7 TO - łomatkoboskoczenstochosko... 3. Kolejny "najważniejszy mecz w serii" przed nami. Bo jeżeli Celtics przegrają, to paputki. Jezeli zaś wygrają, to Lakers mogą mieć problemy z wygraniem dwa razy z rzędu. |