Data: 2016-06-18 04:02:23 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
GĹĂłwszczyzna... | |
Czyli weregild - była to tradycyjna kara za zabójstwo.
Co istotne - kara pieniężna. W Polsce nawet do końca RON. Kto tak w ogóle w Europie _wprowadził_ karę śmierci? |
|
Data: 2016-06-18 13:04:22 | |
Autor: pinokio | |
GĹĂłwszczyzna... | |
W dniu 18.06.2016 o 13:02, Jakub A. Krzewicki pisze:
Czyli weregild - była to tradycyjna kara za zabójstwo.Bardzo fajna kara w oczach morderców: mordujesz i jak cię złapią to płacisz weregild. |
|
Data: 2016-06-18 04:11:00 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
GĹĂłwszczyzna... | |
W dniu sobota, 18 czerwca 2016 13:04:15 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
W dniu 18.06.2016 o 13:02, Jakub A. Krzewicki pisze: To były kary, które rujnowały majątek mordercy, za to dawały utrzymanie rodzinie ofiary. Jak nie miał majątku, to musiał się zaprzedać w dożywotnią niewolę, kara śmierci była dopiero trzecią opcją. |
|
Data: 2016-06-18 13:17:47 | |
Autor: pinokio | |
GĹĂłwszczyzna... | |
W dniu 18.06.2016 o 13:11, Jakub A. Krzewicki pisze:
To były kary, które rujnowały majątek mordercy, za to dawały utrzymanie rodzinie Czyli inna kara dla bogatego a inna dla biednego, jak biedny zabił to zostawał niewolnikiem, gdy bogaty - odpalał tylko z majątku. Wbrew pozorom to "dawały utrzymanie rodzinie" to nie zaleta. Kara powinna zadośćuczynić Sprawiedliwości a nie być źródłem dochodu dla tego kto wygrał w sądzie (oraz adwokatów). Przez to dochodzi tak jak w USA do nadużyć, gdzie adwokaci chcą brać bardzo sprawy, gdzie z rączki do rączki przechodzi miliony dolarów, i na przykład ktoś dostaje gigantyczne odszkodowanie z MacDonalda za "szkody moralne". Więc nie masz racji na całej linii. Za zabójstwo główszczyzna w pewnie w tym samym czasie za obrażenie majestatu króla przez nie dość uniżone ukłonienie się - tortury. |
|
Data: 2016-06-18 13:27:51 | |
Autor: pinokio | |
GĹĂłwszczyzna... | |
W dniu 18.06.2016 o 13:17, pinokio pisze:
gigantyczne odszkodowanie z MacDonalda za "szkody moralne". Ogólnie w sądach nie powinno przyznawać się dużych pieniędzy, bo to korumpuje system sądowniczy |
|
Data: 2016-06-18 14:13:48 | |
Autor: u2 | |
GĹĂłwszczyzna... | |
W dniu 2016-06-18 o 13:27, pinokio pisze:
W dniu 18.06.2016 o 13:17, pinokio pisze: "system" od dawna jest "skorumpowany":))))) -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|
Data: 2016-06-18 18:05:43 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Główszczyzna... | |
Jakub A. Krzewicki pisze na pl.soc.polityka w sobota, 18 czerwca 2016 13:02 :
Czyli weregild - była to tradycyjna kara za zabójstwo. Neandertalczycy? |
|
Data: 2016-06-18 09:17:55 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
GĹĂłwszczyzna... | |
W dniu sobota, 18 czerwca 2016 18:06:03 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki napisał:
Jakub A. Krzewicki pisze na pl.soc.polityka w sobota, 18 czerwca 2016 13:02 : Ja myślałem o definitywnej karze śmierci. Tj. o bezwarunkowym ścięciu albo powieszeniu delikwenta za szyję, aż umrze. Bo od tej średniowiecznej to było sporo furtek. Oprócz główszczyzny był np. tzw. przywilej kleru dla czytających po łacinie, gdzie trzeba było odczytać na głos "psalm szyjny" - niektórzy niepiśmienni go po prostu recytowali. Na to taki Kajtuś P. by się na pewno załapał. No i jeszcze niezapomniane "mój ci on jest". Chociaż jak panna stara i brzydka, to skazaniec mógł zawsze powiedzieć "tnij mistrzu Jakubie". |
|
Data: 2016-06-18 18:30:41 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Główszczyzna... | |
Jakub A. Krzewicki pisze na pl.soc.polityka w sobota, 18 czerwca 2016 18:17 :
W dniu sobota, 18 czerwca 2016 18:06:03 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki Mi się wydaje, że każdy rodzaj śmierci kończy się tym że ktoś umiera. To jest tak jak w pytaniu króla, jaki rodzaj śmierci delikwent wybiera, a on że chce umrzeć śmiercią naturalną. Ta też jest definitywna. |
|