Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Głąbia myśli ekonomicznej JKM.

Głąbia myśli ekonomicznej JKM.

Data: 2014-12-01 06:18:44
Autor: stevep
Głąbia myśli ekonomicznej JKM.
# W swojej notce Mikke wyjaśnia nam, jak wielką niegospodarnością jest  wyjmowanie tarnowskich Azotów spod twardych reguł gry rynkowej, i jak  wiele na tym wszyscy tracimy. Prymitywizm argumentacji Mikkego staje się  od jakiegoś czasu jego znakiem firmowym – dlatego sądzę, że czas postawić  tu kropkę na „i” i wytłumaczyć coś wszystkim jego zwolennikom,  zafascynowanym głębią myśli ekonomicznej JKM. Oraz innym, zbałamuconym  „ot, tak po prostu”.

Spójrzmy najpierw na dramaturgię notki: a.) dowiadujemy się, że Azoty  powstały w dwudziestoleciu m. wojennym, jako z założenia chybiony  ekonomicznie projekt, będący efektem wzajemnych uprzejmości sanacyjnej  sitwy, b.) następnie dowiadujemy się, iż gdyby sprzedać Azoty rosyjskiemu  „Akronowi”, to dywidenda byłoby wielokrotnie wyższa (jak wiemy, rząd  zablokował tę sprzedaż wykonując wspomnianą w notce konsolidację)  c.)  Mikke stawia pytanie: dlaczego rząd woli mniejszy zysk? d.) I odpowiada:  dlatego, że po sprywatyzowaniu urzędnicy państwowi straciliby posady.  Proste? Ba, … banalnie oczywiste. Pamiętamy również, że wniosek dotyczy  obiektu od samego początku „aferalnego” – to co prawda bez związku,  ale  to na wypadek, gdybyśmy jednak nie zrozumieli wywodu, w całej jego  nieskomplikowanej finezji i musieli polegać wyłącznie na emocjach.  Podsumowując: należy rozpędzić urzędasów a "aferalny obiekt" sprzedać  „temu, kto da więcej” (stosując reguły gry rynkowej, rozumie się). To  jasno wynika z notki. A komu? No, nie krygujmy się - nazwa firmy już  przecież padła…

Gdzie jest haczyk? Sprawa jest niezwykle prosta: ten sam manewr (w różnych  jego wariantach), Mikke stosuje od lat, ogłupiając inteligentnych,  skądinąd, ludzi.

Haczyk jest w układzie odniesienia, jakim posługuje się Mikke, lobbując za  bezwzględnym stosowaniem reguł gry rynkowej. Jak sama nazwa wskazuje, jest  to przecież „gra” której reguły muszą być wspólne dla wszystkich  podmiotów. Jeżeli któryś z nich ma za sobą wsparcie całego aparatu  państwowego (jak choćby w przypadku spółki „Akron”) to oczywiście nie ma  mowy o żadnym „rynku”, i tu wychodzi cały fałsz argumentacji Mikkego. A co  jest? Jest bezwzględna realizacja strategicznych interesów państwa, np.  takiego które nie liczy się z żadnymi regułami – może poza regułą pięści.  Patrząc na rzecz bardziej ogólnie, „błąd” polega tutaj na rozpatrywaniu  sytuacji rynkowej układu izolowanego, przy zaniedbaniu jego oddziaływania  z otoczeniem. Układem (w sensie przedmiotu rozważań) może być tu państwo,  umiejscowione jednak w konkretnym otoczeniu innych państw, ale też  mniejsze podmioty. Powtórzmy: pojęcie „gra", nie tylko rynkowa, ma sens  tylko wtedy, gdy wszyscy stosują się do jej reguł, a nie np. strzelają do  przeciwnika. Do zrozumienia tego nie potrzeba przecież tytana intelektu.

Czy myślisz, że jednak Mikke nie rozumie tak prostej rzeczy? Bo ja myślę,  że rozumie świetnie – dowodem tego jest fakt, że starannie omija ten  aspekt analizy w swojej publicystyce. No, ale dlaczego to robi? Aaa,  Przyjacielu, jeżeli zadajesz sobie to pytanie to znaczy, że proces  „odkorwinienia” i powrotu do przytomności już się rozpoczął … Powodzenia! #
Ze strony:
http://tnij.org/j7deyvv

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-12-01 10:10:42
Autor: szklanynocnik
Gbia myli ekonomicznej JKM.
W dniu poniedziaek, 1 grudnia 2014 06:18:49 UTC+1 uytkownik stevep napisa:
# W swojej notce Mikke wyjania nam, jak wielk niegospodarnoci jest  wyjmowanie tarnowskich Azotw spod twardych regu gry rynkowej, i jak  wiele na tym wszyscy tracimy. Prymitywizm argumentacji Mikkego staje si  od jakiego czasu jego znakiem firmowym - dlatego sdz, e czas postawi  tu kropk na "i" i wytumaczy co wszystkim jego zwolennikom,  zafascynowanym gbi myli ekonomicznej JKM. Oraz innym, zbaamuconym  "ot, tak po prostu".

Spjrzmy najpierw na dramaturgi notki: a.)


Picu picu, baju baju, 25 zydokracji dalo taki efekt, ze gojce przestali sie rozmnazac. Oczywiscie socjalizm byl zly, komuch tez, ale majatkiem wypracowanym przez 3 pokolenia? Oj kurwy rzucili sie na komuszy majatek jak
reksio na szynke albo jak jehowy na klamke. A kiedy nie ma juz co kracs, podatki w gore!!!


W koncu socjalizm dla wladzy, kapitalizm dla gojcow, wladza sie
wyzywi.

Aj, waj!!!

Data: 2014-12-01 18:50:41
Autor: Mark_Woydak
Głąbia myśli ekonomicznej JKM.

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xp6bpien50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# W swojej notce Mikke wyjaśnia nam, jak wielką niegospodarnością jest
wyjmowanie tarnowskich Azotów spod twardych reguł gry rynkowej, i jak
wiele na tym wszyscy tracimy. Prymitywizm argumentacji Mikkego staje się
od jakiegoś czasu jego znakiem firmowym – dlatego sądzę, że czas postawić
tu kropkę na „i” i wytłumaczyć coś wszystkim jego zwolennikom,
zafascynowanym głębią myśli ekonomicznej JKM. Oraz innym, zbałamuconym
„ot, tak po prostu”.

--

Sądzę, że stanowisko powinien tu zająć Główny Ekonomista Kraju. Posiada odpowiednie wykształcenbie, ukończył 2-tygodniowy kurs ekonomii w Klarysewie.

MW

Głąbia myśli ekonomicznej JKM.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona