Data: 2010-08-07 18:49:55 | |
Autor: Bydlę | |
GĹÄbokie kaĹuĹźe - Wielki problem | |
On 2010-08-07 11:04:38 +0200, "syntax error" <where@no.one.has.gone.before.com> said:
Słuchajcie, Sześćdziesiąt koni mechanicznych na godzinę? Jak? ;> w zeszłym roku zginął tu kierowca, który rozpędzony wpadł na taflę wody i rozbił auto na przystanku lub latarni... Pytanie: co robić w takiej sytuacji? Nie jeździć jak ten idiota. Nie jeździć tamtędy. Nie jeździć w deszczu.
Poczekać, objechać. i jak przejechać przez głęboką na 30 Ostrożnie jednostajnym ruchem. -50 cm kałużę? Nie próbować. Trzeba do tego podejść z jakąś techniką czy jak? Z rozumem. Jeśli _wiesz_na_100%_ co jest pod wodą i gdzie, oraz _potrafisz_ - jedź. Jeśli nie, nie. -- Bydlę |
|