Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   GIANT ROCK, opinie

GIANT ROCK, opinie

Data: 2011-03-05 15:20:11
Autor: R2D2
GIANT ROCK, opinie
Witam!

Wiem, że nie jest to sprzęt najwyższej klasy i z najwyższej pólki, ale na
ile można sobie na nim pozwolić. Wiem, że na DH sięraczej nie nadaje, ale
chodzi mio opinie, czy jest to rower TYLKO i WYŁĄCZNIE do jeżdżenia, czy
można sobie również pozwolić na odrobinę szaleństwa (schodki, skoki po
krawęźnikach, etc), czyli "typowa jazda miejska" ;)

Pozdrawiam, M.

BTW: przede wszystkim chodzi mi o opinie n.t. ramy, obręczy,korba, łożyska,
etc. Innymi słowy, czy skacząc z krawężnika nie złamie amortyzatora, albo
nie wykrzywie/złamie osi w pedałce

--
http://forum.gazeta.pl/forum/f,338,Pszczyna.html

Data: 2011-03-06 20:03:33
Autor: Wooyek
GIANT ROCK, opinie
Wiem, że nie jest to sprzęt najwyższej klasy i z najwyższej pólki, ale na
ile można sobie na nim pozwolić. Wiem, że na DH sięraczej nie nadaje, ale
chodzi mio opinie, czy jest to rower TYLKO i WYŁĄCZNIE do jeżdżenia, czy
można sobie również pozwolić na odrobinę szaleństwa (schodki, skoki po
krawęźnikach, etc), czyli "typowa jazda miejska" ;)

Pozdrawiam, M.

BTW: przede wszystkim chodzi mi o opinie n.t. ramy, obręczy,korba, łożyska,
etc. Innymi słowy, czy skacząc z krawężnika nie złamie amortyzatora, albo
nie wykrzywie/złamie osi w pedałce

To jest podstawowy rower do "rekreacyjnej" jazdy, jak będziesz na nim skakał, to długo nie pożyje. Jest to w prawdzie rower MTB, więc oczywiście wytrzyma zeskoki z krawężnika czy raz na jakiś czas zjedziesz po kilku schodkach. Ale jeśli zamierzasz się skupiać na tego typu zabawach, to lepiej kup coś mocniejszego...
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com
www.wooyek.pl // www.logologia.pl

Data: 2011-03-07 16:58:26
Autor: R2D2
GIANT ROCK, opinie
W takim razie jeszcze jedno pytanko. Ile są "warte" przerzutki, obręcze, korba, przerzutki mniej więcej wiem. Natomiast co można by powiedzieć n.t. ramy (Aluxx 6000). To takie aluminium "druciano-łyżeczkowe" (i rower raczej do jazdy szosowej), czy też rokuje jakieś nadzieję na rozbudowę (np. w przypadku wymiany niektórych komponentów). Innymi słowy czy rama, mostek, kierownica z punktu widzenia "delikatnego" cross country są coś warte, czy to też taki totalny "pic na wodę" (tyle, że z wielkim logo "rama ALU")?

Pozdrawiam, M.

BTW: rower dostałem w prezencie, dlatego najpierw chciałem się czegoś o nim dowiedzieć, zanim sobie na nim skręce kark (tudzież przy pierwszym lepszym zeskoku z krawężnika rozwalę któryś z jego elementów składowych)

To jest podstawowy rower do "rekreacyjnej" jazdy, jak będziesz na nim skakał, to długo nie pożyje. Jest to w prawdzie rower MTB, więc oczywiście wytrzyma zeskoki z krawężnika czy raz na jakiś czas zjedziesz po kilku schodkach. Ale jeśli zamierzasz się skupiać na tego typu zabawach, to lepiej kup coś mocniejszego...


--


Data: 2011-03-08 14:18:14
Autor: granat
GIANT ROCK, opinie
R2D2 pisze:
W takim razie jeszcze jedno pytanko. Ile są "warte" przerzutki, obręcze, korba, przerzutki mniej więcej wiem. Natomiast co można by powiedzieć n.t. ramy (Aluxx 6000). To takie aluminium "druciano-łyżeczkowe" (i rower raczej do jazdy szosowej), czy też rokuje jakieś nadzieję na rozbudowę (np. w przypadku wymiany niektórych komponentów). Innymi słowy czy rama, mostek, kierownica z punktu widzenia "delikatnego" cross country są coś warte, czy to też taki totalny "pic na wodę" (tyle, że z wielkim logo "rama ALU")?


zerknelem na taki rower w allegro i:

osprzet nie ma co komentowac, sam wiesz.
rama to najmocniejsza strona tego roweru.
pewnie nie jest lekka ale do zastosowan amatorskich w zupelnosci wystarczajaca. bez obaw, bedzie ona trwalsza od wycieniowanej anorektyczki tego samego producenta.

pod rozbudowe jak najbardziej sie nadaje ale ja osobiscie pozostawil bym tylko rame.

granat

Data: 2011-03-08 23:27:16
Autor: Miłosz Klemens
GIANT ROCK, opinie
osprzet nie ma co komentowac, sam wiesz.
rama to najmocniejsza strona tego roweru.
pewnie nie jest lekka ale do zastosowan amatorskich w zupelnosci wystarczajaca. bez obaw, bedzie ona trwalsza od wycieniowanej anorektyczki tego samego producenta.

pod rozbudowe jak najbardziej sie nadaje ale ja osobiscie pozostawil bym tylko rame.

Thanx! I o to właśnie mi chodziło. Zobaczymy jak rowerek pojeździ. Na razie, po drobnych testach zauważyłem jedynie lekkie poluzowanie się korby i "delikatna centra" na przenim kole. Poza tym na razie ok. Muszę jeszcze przeprowadzić próbę testową. Wcześniej jeździłęm na ramie Cro-Mo (cięższa), ale z lepszym osprzętem (LX/XT), no ale niestety teraz na tamtym rowerku jeździ już kto inny i niestety nie wiem kto ;/

Pozdrawiam, M.

--


Data: 2011-03-07 18:03:08
Autor: Fabian
GIANT ROCK, opinie
W dniu 2011-03-06 20:03, Wooyek pisze:

To jest podstawowy rower do "rekreacyjnej" jazdy, jak będziesz na nim
skakał, to długo nie pożyje. Jest to w prawdzie rower MTB, więc
oczywiście wytrzyma zeskoki z krawężnika czy raz na jakiś czas zjedziesz
po kilku schodkach. Ale jeśli zamierzasz się skupiać na tego typu
zabawach, to lepiej kup coś mocniejszego...

czyli do jazdy po naszych drogach ;)

GIANT ROCK, opinie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona