Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   GLUPOLOM...

GLUPOLOM...

Data: 2009-02-26 23:14:47
Autor: J-23
GLUPOLOM...
On 27 Lut, 05:27, Panslavista <panslavista.g...@gmail.com> wrote:
> > No największy plus to chyba  taki że euro w odróżnieniu od złotówki,
> > przyjmą ci bez problemu na południu Włoch..
> > --
> > Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja
>      Wydawałeś mi się rozsadnym człowiekiem. Zadaj sobie pytanie - ilu
> Polaków pojedzie na południer Włoch? Czy planujac wyjazd (jeżeli ich
> stać) nie mogą wykupić w banku / kantorze potrzebnej ilości euro,
> dolarów franków czy lirów (gdyby byly istniały)? Pomijajac samo euro -
> szukam trywialnych produktów - masówki produkowanej w Polsce - resztki
> tu i ówdzie, zakłady poszły w obce ręce, produkcja wygaszona - towar z
> zagranicy po horrendalnych cenach, niewspółmiernych do nakladów
> materiałowyxh i kosztów produkcji i transportu. Załogi zwolnione -
> gdzie ci ludzie zarobią jewrosy na podróż na południe Włoch, nie
> mówiąc o codziennym chlebie, cebuli i smalcu do niego. Jajko na
> Wielkanoc ale nie każdego bądzie stać...
>      Przestawiam swoją rodzinę na autarkię. Staje się to coraz
> trudniejsze. Nie zamierzam być nomadą - nie da się. Gdybym powiedział
> demagogicznie, że my, Polacy mamy wyginąć i zrobić miejsce dla nowego
> (?) Herrenvolku - nacji handlowej powiedsziałbym prawdę, ale to samo
> dotyczy wielu państw Europy, często jeszcze w dużo gorszej sytuacji
> niż Polacy. Uważam lewiznę i POPIS za zdrajców i niebezpiecznych dla
> bytu narodowego wariatów. Straty społeczeństwo może odrobić, nowe i
> najnowocześniejsze zakłady pobudować, pytanie - czy to było nam
> potrzebne?- Ukryj cytowany tekst -
> - Pokaż cytowany tekst -

     Znam argumentację o zakładach w PRLu, że niby przestarzałe,
produkty nie nowoczesne itd. Zakłady, jeżeli są - po za niektórymi
branżami np. samochodowa, stoczniowa można było łatwo i niedrogo
przebudować, produkty unowocześnić lub stworzyć zupełnie nowe,
poprawić jakość produkcji, choćby przez zmianę materiałów. Wiele z
tych zakladów posiadało najnowocześniejszy park maszynowy, często
zdobywany poprzez ominięcie bariery COCOM. Te maszyny w większości
zniknęły bez śladu. Pytanie, gdzie?
     Największym hamulcem w rozwoju przemysłu było centralne
zarządzanie zaopatrzeniem, produkcją i finansami czyli .... PZPR. Ta
partia była i jest (poprzez rządy jej pogrobowców) największym
wrogiem
Polski i Polaków. Kupa niedouczonych darmozjadów (kiedyś miałem
dyrektora o wykształceniu podstawowym - jakiez on szkody przynosił)
obciążała przemysł i samorządy terenowe... To nas zabijało na
wszystkich polach działąlnosci ludzkiej - czerwona i parchata mafia.
Nie wolno dopuścic aby odzyskała pełnię władzy... Gdyź zginiemy razem
z nią.

JESZCZE  MAŁY  KOMENTARZ:

Pytanie - dlaczego pozbyliśmy się zakłądów bazowych dla kraju? Kopalń,
energetyki, hut, stoczni? Ci, którzy o tym decydowali powinni zostać
uduszeni wraz z rodzinami, nawet bez sądu - to najwięksi wrogowie
Polski.

"kiedyś miałem dyrektora o wykształceniu podstawowym"
Rzeczony dyrektor choc niedouczony pewnie byl namietny.
Coz milosc jest slepa.

J-23 Flegiell von Trop

GLUPOLOM...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona