Data: 2014-05-14 21:36:26 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
GPS turystyczny | |
Dnia Mon, 12 May 2014 22:40:09 +0200, Smok Eustachy napisał(a):
Witajcie! Pewien ktoś chyba z nudów :) przerabiał kiedyś nawigację samochodową klasy Larka z owada 3,5" na turystycznego GPS-a. Przy czym przeróbka obejmowała zasilanie z 4xAA i uwodoszczelnienie w jakimś stopniu. Napędzało toto Oziego zasilonego własnoręcznie kalibrowanymi skanami. Gdyby zastąpić 4xAA jakimś sensownym powerbankiem i dopuścić używanie w razie niepogody w dobrym szczelnym worku foliowym - jest to jakaś alternatywa... Powerbank i tak jest w zasadzie niezbędny gdyby się nawet ograniczyć do komórki. Chyba że spacery są max dwu-trzy godzinne, ale wtedy właściwie to dość trudno się zgubić. Bo na pewno takie urządzonko zje baterię w najmniej odpowiednim momencie, rzecz jasna. Więc backupowe zasilanie trzeba mieć tak czy siak. Jeżeli się ma jakąś nawigację z Windowsem CE, jest to dość tania rzecz. Ale skany raczej nie są rutowalne. Inną alternatywą którą używał/używa nasz kolega Doczu jest jakaś odporna komórka - jest ich całkiem sporo, choćby tania Defy+ Motoroli plus bodajże Locus. Ja nie używałem ale podobno jest OK. Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2014-05-16 09:59:02 | |
Autor: J.F. | |
GPS turystyczny | |
Dnia Wed, 14 May 2014 21:36:26 +0200, Tomasz Sójka napisał(a):
Pewien ktoś chyba z nudów :) przerabiał kiedyś nawigację samochodową klasy Zalezy - mialem SE K550, do tego zewnetrzny gps BT - telefon z trekbuddy wytrzymywal 12h, gps cos ze 30 (kiepski, ale oszczedny). pozniejsze smartfony z gps juz nie sa tak dlugowieczne, choc sam gps nie ciagnie tak wiele na wspolczesne baterie. transmisje danych trzeba zablokowac. Chyba Ale niezbyt oszczedna - wiec baterii trzeba duzo. No i widocznosc w sloncu - garmin to je to :-) J. |
|