Data: 2009-06-02 20:57:27 | |
Autor: Dziadek | |
GPS w samolotach pasazerskich | |
Użytkownik "ziomek" <ziom@dom.org> napisał w wiadomości news:h03c1i$bdb$1atlantis.news.neostrada.pl... Przykra sprawa z tym francuskim samolotem, jednak zastanawia mnie jakim Pewnie, ze sa - przynajmniej wiekszosc. Maja tez ADS-B i raportuja polozenie co pol sekundy, tylko ze Ziemia nie jest plaska. To, ze samolot zniknal z radarow oznacza, ze po prostu schowal sie pod horyzontem. Ani VHF, ani UAT, ani Mode S nie przejdzie. Chyba tylko satelita (np. COSPAS-SARSAT?), ale to chyba nie takie proste w ruchomym obiekcie. Dz. |
|
Data: 2009-06-02 23:26:56 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
GPS w samolotach pasazerskich | |
Użytkownik "Dziadek" <aaa@b.c> napisał w Ani VHF, ani UAT, A co z łącznością głosową-radiową nad oceanem, jak jest zapewniona? |
|
Data: 2009-06-03 23:14:26 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
GPS w samolotach pasazerskich | |
Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
U?ytkownik "Dziadek" <aaa@b.c> napisa^(3) w W pewnych kawałkach oceanu po prostu nie jest zapewniona łączność radiowa VHF z lądem - można pogadać przez satelitę, można (choć nie wiem czy obecnie jeszcze w liniach lotniczych się tej możliwości używa) na falach pośrednich i krótkic) ale praktycznie nie bardzo jest o czym - pilot wlatując w strefę bez łączności z lądem posiada informacje kto jeszcze może tam latać i którędy, ma swoje wyposażenie radarowe i ma łączność z samolotami nad takim kawałkiem oceanu - jak coś się będzie działo nie tak (bo jak wszystko idzie jak trzeba to po prostu każdy poleci zgodnie ze swoim planem lotu i po problemie) to będą sami musieli się dogadać co robić - o ile automatyczne procedury za nich problemu nie rozwiążą... I co za problem że przez powiedzmy godzinę nie można języka postrzępić? -- Darek |
|