poniedziałek, 6 sierpnia 2012 12:43. carbon entity 'Trybun' <rg@yachoo.com>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

A Ameryka potrzebuje GROMU.. Ale dlaczego Polacy są w tą sytuację
wplątywani?

http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Trzygodzinna-bitwa-GROM-u-z-

talibami-Zabili-20-bojownikow,wid,14821392,wiadomosc.html?ticaid=1ef04

  Kto z naszych politykierĂłw weĹşmie odpowiedzialność za to gdy talibskie
bomby w akcie odwetu zaczną wybuchać w Warszawie?

Na twoim miejscu to bym się nie martwił, tylko cieszył z wielkiego zwycięstwa naszych dzielnych wojaków. Niezależnie od faktu, że Al-Kaida była jankeską prowokacją, a Osama był to agent provocateur, w niczym nie umniejsza to prawdy iż każdy kto wojuje z islamizmem jest świętym wojownikiem Szambhali (albo jak kto woli rycerzem Graala) walczącym o światowy pokój.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

W dniu 2012-08-06 14:58, Jakub A. Krzewicki pisze:

poniedziałek, 6 sierpnia 2012 12:43. carbon entity 'Trybun' <rg@yachoo.com>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

A Ameryka potrzebuje GROMU.. Ale dlaczego Polacy są w tą sytuację
wplątywani?

http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Trzygodzinna-bitwa-GROM-u-z-

talibami-Zabili-20-bojownikow,wid,14821392,wiadomosc.html?ticaid=1ef04

   Kto z naszych politykierĂłw weĹşmie odpowiedzialność za to gdy talibskie
bomby w akcie odwetu zaczną wybuchać w Warszawie?

Na twoim miejscu to bym się nie martwił, tylko cieszył z wielkiego
zwycięstwa naszych dzielnych wojaków. Niezależnie od faktu, że Al-Kaida była
jankeską prowokacją, a Osama był to agent provocateur, w niczym nie
umniejsza to prawdy iż każdy kto wojuje z islamizmem jest świętym
wojownikiem Szambhali (albo jak kto woli rycerzem Graala) walczącym o
światowy pokój.

Naszych? Od kiedy to oni reprezentują mój interes, interes zwykłego, normalnego Polaka?
Wiesz, myślę że większość Talibów afgańskich ma bardzo niewiele wspólnego z Islamem. Wbrew pozorom ta religia nigdy nie służyła sianiu nienawiści.

Naszych? Od kiedy to oni reprezentują mój interes, interes zwykłego,
normalnego Polaka?

Taka kolonialna ekspedycja karna jak ta w Afganistanie jest dla wojska
świetną okazją do zetknięcia się z niewielkim, ale jednak prawdziwym
zagroĹźeniem.

Wojsko, które nigdy nie było w prawdziwym boju nadaje się tylko do defilad.

Im więcej wojska jakiegoś państwa bierze udział w takich ekspedycjach, tym
lepiej bezpieczeństwo tego państwa jest chronione.

Rozumieją to świetnie w USA i dlatego ciągle prowadzą "wojny" w różnych
częściach świata. Od czasu wojny wietnamskiej nie było żadnej prawdziwej
wojny.

Kolonialne ekspedycje karne jak ta w Afganistanie. Iraku czy zbombardowanie
Serbii to nie są prawdziwe wojny, ale pozwalają na wyszkolenie
doświadczonych żołnierzy niezbędnych do prowadzenie prawdziwych wojen.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

poniedziałek, 6 sierpnia 2012 16:58. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Naszych? Od kiedy to oni reprezentują mój interes, interes zwykłego,
normalnego Polaka?

Taka kolonialna ekspedycja karna jak ta w Afganistanie jest dla wojska
świetną okazją do zetknięcia się z niewielkim, ale jednak prawdziwym
zagroĹźeniem.

Wojsko, które nigdy nie było w prawdziwym boju nadaje się tylko do
defilad.

Im więcej wojska jakiegoś państwa bierze udział w takich ekspedycjach, tym
lepiej bezpieczeństwo tego państwa jest chronione.

Rozumieją to świetnie w USA i dlatego ciągle prowadzą "wojny" w różnych
częściach świata. Od czasu wojny wietnamskiej nie było żadnej prawdziwej
wojny.

Kolonialne ekspedycje karne jak ta w Afganistanie. Iraku czy
zbombardowanie Serbii to nie są prawdziwe wojny, ale pozwalają na
wyszkolenie doświadczonych żołnierzy niezbędnych do prowadzenie
prawdziwych wojen.

I tu się z Tobą zgodzę jak w żadnej chyba innej kwestii. Zaraza współczesnego fundamentalizmu islamskiego jest zagrożeniem dla światowego poziomu kultury i cywilizacji. Co prawda -- - ze względu na to, że jest dawany mu w miarę skuteczny i regularny odpór -- - mniej poważnym niż sądzą co niektórzy ksenofobowie, ale na tyle niebezpiecznym, że nie wolno go lekceważyć i sobie zupełnie tę kwestię odpuścić. Trzeba zawsze trzymać rękę na pulsie.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

W dniu 2012-08-06 17:32, Jakub A. Krzewicki pisze:

poniedziałek, 6 sierpnia 2012 16:58. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Naszych? Od kiedy to oni reprezentują mój interes, interes zwykłego,
normalnego Polaka?

Taka kolonialna ekspedycja karna jak ta w Afganistanie jest dla wojska
świetną okazją do zetknięcia się z niewielkim, ale jednak prawdziwym
zagrożeniem.

Wojsko, które nigdy nie było w prawdziwym boju nadaje się tylko do
defilad.

Im więcej wojska jakiegoś państwa bierze udział w takich ekspedycjach, tym
lepiej bezpieczeństwo tego państwa jest chronione.

Rozumieją to świetnie w USA i dlatego ciągle prowadzą "wojny" w różnych
częściach świata. Od czasu wojny wietnamskiej nie było żadnej prawdziwej
wojny.

Kolonialne ekspedycje karne jak ta w Afganistanie. Iraku czy
zbombardowanie Serbii to nie są prawdziwe wojny, ale pozwalają na
wyszkolenie doświadczonych żołnierzy niezbędnych do prowadzenie
prawdziwych wojen.

I tu się z Tobą zgodzę jak w żadnej chyba innej kwestii. Zaraza
współczesnego fundamentalizmu islamskiego jest zagrożeniem dla światowego
poziomu kultury i cywilizacji. Co prawda -- - ze względu na to, że jest
dawany mu w miarę skuteczny i regularny odpór -- - mniej poważnym niż sądzą
co niektórzy ksenofobowie, ale na tyle niebezpiecznym, że nie wolno go
lekceważyć i sobie zupełnie tę kwestię odpuścić. Trzeba zawsze trzymać rękę
na pulsie.

   Tylko, że radykalizm islamski obudził się stosunkowo nie dawno,
   sprowokowany został założeniem Izraela. Od czasu bitwy pod Wiedniem
   islamiści zachowywali się dość spokojnie.

W dniu 2012-08-06 16:58, abc pisze:

Naszych? Od kiedy to oni reprezentują mój interes, interes zwykłego,
normalnego Polaka?

Taka kolonialna ekspedycja karna jak ta w Afganistanie jest dla wojska
świetną okazją do zetknięcia się z niewielkim, ale jednak prawdziwym
zagroĹźeniem.

Wojsko, które nigdy nie było w prawdziwym boju nadaje się tylko do defilad.

Im więcej wojska jakiegoś państwa bierze udział w takich ekspedycjach, tym
lepiej bezpieczeństwo tego państwa jest chronione.

Rozumieją to świetnie w USA i dlatego ciągle prowadzą "wojny" w różnych
częściach świata. Od czasu wojny wietnamskiej nie było żadnej prawdziwej
wojny.

Kolonialne ekspedycje karne jak ta w Afganistanie. Iraku czy zbombardowanie
Serbii to nie są prawdziwe wojny, ale pozwalają na wyszkolenie
doświadczonych żołnierzy niezbędnych do prowadzenie prawdziwych wojen.

Jak Ty to robisz abc? Słowo w słowo ten sam tekst co w kilku innych postach poruszających sprawę wypraw imperialistycznych naszych wojsk.. To fascynujące, oczywiście o ile nie robisz przedruku swoich poprzednich postów.