On 10 Cze, 13:04, d0m1n1k_ <dbratko@_NOSPAM_wp.pl> wrote:

Witam,
dzisiejszego poranka - dla rozlu nienia - chcia em poje dzi moj Suzi,
ale niestety odm wi a pos usze stwa.
Mianowicie, odpali a pochodzi a kilka sekund i zgas a.
Kiedy pr bowa em odpali j na ssaniu sytuacja nieco si poprawi a,
pochodzi a, jednak ilekro kr ci em manetk gazu, tyle razy silnik gas .
Do mniej wi cej 3000 obrot w i zdycha .
Bez ssania nawet nie wchodzi na 2000 obrot w.
Nadmieni , e po wy czeniu ssania wolne obroty wynosi y niewiele ponad
500 rpm.

Sytuacja wydaje mi si dziwna, zwa ywszy, e ostatnio trasa Tarn w -
Krak w - Tarn w by a pokonywana bez adnych zarzut w, zar wno gdy u ywa em
autostrady, jaki i starej dobrej Wielickiej obwodnicy.

Co mo e by przyczyn ?
Z g ry dzi kuj za pomoc.

Pozdrawiam

--
Wys ano z czytnika cigacz.pl ->http://grupy.scigacz.pl/

A nie robiles ostatnio gaznikow?
W moim imbryku byl podobny efekt i skonczylo sie na wymianie calych
gaznikow.
Powodem byly stare membrany i dysze.
Nie dawalo sie wyregulowac ani mieszanki ani obrotow.

pozdrawiam
Bartek

Bartek Kacprzaknapisal

On 10 Cze, 13:04, d0m1n1k_ <dbratko@_NOSPAM_wp.pl> wrote:

Witam,
dzisiejszego poranka - dla rozlu nienia - chcia em poje dzi moj Suzi,
ale niestety odm wi a pos usze stwa.
Mianowicie, odpali a pochodzi a kilka sekund i zgas a.
Kiedy pr bowa em odpali j na ssaniu sytuacja nieco si poprawi a,
pochodzi a, jednak ilekro kr ci em manetk gazu, tyle razy silnik gas .
Do mniej wi cej 3000 obrot w i zdycha .
Bez ssania nawet nie wchodzi na 2000 obrot w.
Nadmieni , e po wy czeniu ssania wolne obroty wynosi y niewiele ponad
500 rpm.

Sytuacja wydaje mi si dziwna, zwa ywszy, e ostatnio trasa Tarn w -
Krak w - Tarn w by a pokonywana bez adnych zarzut w, zar wno gdy u ywa em
autostrady, jaki i starej dobrej Wielickiej obwodnicy.

Co mo e by przyczyn ?
Z g ry dzi kuj za pomoc.

Pozdrawiam

--
Wys ano z czytnika cigacz.pl ->http://grupy.scigacz.pl/

A nie robiles ostatnio gaznikow?
W moim imbryku byl podobny efekt i skonczylo sie na wymianie calych
gaznikow.
Powodem byly stare membrany i dysze.
Nie dawalo sie wyregulowac ani mieszanki ani obrotow.

pozdrawiam
Bartek

Nie strasz mnie =/
Motor jest z 2001 roku, więc mam nadzieje, że nie szykuje się SWAP motoru =|
Modle się, żeby to były świece lub filtry.
I czas najwyższy jeździć na Pb98+ a poczciwą 95oktanową bezołowiówkę sobie już darować.


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

On 10 Cze, 13:54, d0m1n1k_ <dbratko@_NOSPAM_wp.pl> wrote:

Bartek Kacprzaknapisal









> On 10 Cze, 13:04, d0m1n1k_ <dbratko@_NOSPAM_wp.pl> wrote:
>> Witam,
>> dzisiejszego poranka - dla rozlu nienia - chcia em poje dzi moj Suzi,
>> ale niestety odm wi a pos usze stwa.
>> Mianowicie, odpali a pochodzi a kilka sekund i zgas a.
>> Kiedy pr bowa em odpali j na ssaniu sytuacja nieco si poprawi a,
>> pochodzi a, jednak ilekro kr ci em manetk gazu, tyle razy silnik gas .
>> Do mniej wi cej 3000 obrot w i zdycha .
>> Bez ssania nawet nie wchodzi na 2000 obrot w.
>> Nadmieni , e po wy czeniu ssania wolne obroty wynosi y niewiele ponad
>> 500 rpm.

>> Sytuacja wydaje mi si dziwna, zwa ywszy, e ostatnio trasa Tarn w -
>> Krak w - Tarn w by a pokonywana bez adnych zarzut w, zar wno gdy u ywa em
>> autostrady, jaki i starej dobrej Wielickiej obwodnicy.

>> Co mo e by przyczyn ?
>> Z g ry dzi kuj za pomoc.

>> Pozdrawiam

>> --
>> Wys ano z czytnika cigacz.pl ->http://grupy.scigacz.pl/
> A nie robiles ostatnio gaznikow?
> W moim imbryku byl podobny efekt i skonczylo sie na wymianie calych
> gaznikow.
> Powodem byly stare membrany i dysze.
> Nie dawalo sie wyregulowac ani mieszanki ani obrotow.
> pozdrawiam
> Bartek

Nie strasz mnie =/
Motor jest z 2001 roku, więc mam nadzieje, że nie szykuje się SWAP motoru
=|

Raczej nie, Twoj gsxf jest o dekade mlodszy od mojego :)
Ale problem jest podobny do tego z ktorym sie borykalem.
U mnie po dodaniu gazu po prostu zalewal swiece nadmiarem benzyny.
Efekt byl taki, ze moto potrafilo sie zatrzymac na srodku ulicy. :)
IMHO problemem sa u Ciebie gazniki i ich regulacja.

Modle się, żeby to były świece lub filtry.
I czas najwyższy jeździć na Pb98+ a poczciwą 95oktanową bezołowiówkę sobie
już darować.

Eeetam u mnie po zalaniu 95 i 98 nie bylo roznicy :)

pozdrawiam
Bartek Kacprzak

On 2011-06-10, d0m1n1k_ <dbratko@_NOSPAM_wp.pl> wrote:

Nie strasz mnie =/
Motor jest z 2001 roku, więc mam nadzieje, że nie szykuje się SWAP motoru =|
Modle się, żeby to były świece lub filtry.

A kiedy te swiece wymieniales? Filtry? Filtr powietrza ale napewno nie
powodowalby takiego efektu. A wczesniej sprobuj zmienic paliwo, moze
jakas breje zatankowales.

I czas najwyższy jeździć na Pb98+ a poczciwą 95oktanową bezołowiówkę sobie już darować.

Nie ma znaczenia. Zeszly rok caly przelatalem na Vervie98, w tym jezdze
tylko na 95 tankowanych na markowych stacjach - nie ma najmniejszego
znaczenia.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-06-10 13:54, d0m1n1k_ pisze:

Modle się, żeby to były świece lub filtry.

tnij cycaty, a motór nie stoi aby pod chmurka albo nie jest narazony na wilgoc ?
Pala wszystkie gary ?

pozdr
newrom
--
Estrella - do sprzedania
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

On 2011-06-10, Roman Niewiarowski <newrom@poczta.onet.pl> wrote:

tnij cycaty, a motĂłr nie stoi aby pod chmurka albo nie jest narazony na wilgoc ?
Pala wszystkie gary ?

To chyba tylko susuki. Moje KHI stalo caly rok na dworze, w deszczu, w
sloncu +30 i w mrozie -20, zawsze pali na wszystkie gary pol sekundy po
nacisnieciu przycisku rozrusznika.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-06-10 14:13, AZ pisze:

To chyba tylko susuki. Moje KHI stalo caly rok na dworze, w deszczu, w
sloncu +30 i w mrozie -20, zawsze pali na wszystkie gary pol sekundy po
nacisnieciu przycisku rozrusznika.

Przykro mi ze nie masz mozliwosci garazowania swojej kawasaki.
Kawasaka co jest do sprzedania sie zepsula w niedziele, ale nie bylem zaskoczony (bo to kawasaka) i udalo sie ja odpalic na druty zeby mogla wrocic do garazu w ktorym stoi caly rok.
A obecna wlascicielka juz sie nie moze doczekac hondy :-)

pozdr
newrom
--
Estrella - do sprzedania, z nowym akumulatorem
RD07 - doĹźywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

On 2011-06-10, Roman Niewiarowski <newrom@poczta.onet.pl> wrote:

To chyba tylko susuki. Moje KHI stalo caly rok na dworze, w deszczu, w
sloncu +30 i w mrozie -20, zawsze pali na wszystkie gary pol sekundy po
nacisnieciu przycisku rozrusznika.

Przykro mi ze nie masz mozliwosci garazowania swojej kawasaki.
Kawasaka co jest do sprzedania sie zepsula w niedziele, ale nie bylem zaskoczony (bo to kawasaka) i udalo sie ja odpalic na druty zeby mogla wrocic do garazu w ktorym stoi caly rok.
A obecna wlascicielka juz sie nie moze doczekac hondy :-)

Moja Kawasaka juz jest garazowana, ale roznicy jej to wiekszej nie robi
bo to nie jest sprzet z cukru jak hondy czy inne susuki.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-06-10 14:26, AZ pisze:

Moja Kawasaka juz jest garazowana,

A wiec gratuluje garazu!

ale roznicy jej to wiekszej nie robi

Tez uwazam ze kawasace nic nie pomoze, nawet garazowanie.

pozdr
newrom na krucjacie
PS. ej, zaloz wontek 'kawakaski sa najlepsze' to wpadne flejmowac, ale tego wontka oszczedzmy, co ?
--
Estrella - do sprzedania
RD07 - doĹźywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right