W dniu 27.11.2010 17:35, Artur Bross pisze:

Świat wyprzedził serię - stało się tak, jak można się było domyślać. Bo
niby mamy te 1000 samochodĂłw, niby nowe trasy, ale czy to wystarcza?

To było nie do uniknięcia przy takiej polityce twórców GT. Kiedyś GT wyprzedzało konkurencje pod względem zarówno grafiki jak i modelu jazdy co niektórzy nawet nazywali realizmem. GT5 grafiką już nie powali na kolana a obiecanki realnego symulatora jazdy można wsadzić między bajki. Gdyby zamiast arkejdówki z 1000 samochodów postarali się zrobić gre oddającą maksymalnie realizm jazdy i nawet 300 albo i mniej samochodów to GT5 nie miało by żadnej konkurencji. Bo o ile wyścigówek z ładną grafiką nie brakuje to gier w których zachowane są realia (w tym realne uszkodzenia) jest jak na lekarstwo.

On 2010-12-01 15.03, Excite wrote:

W dniu 27.11.2010 17:35, Artur Bross pisze:

Świat wyprzedził serię - stało się tak, jak można się było domyślać. Bo
niby mamy te 1000 samochodĂłw, niby nowe trasy, ale czy to wystarcza?

To było nie do uniknięcia przy takiej polityce twórców GT. Kiedyś GT
wyprzedzało konkurencje pod względem zarówno grafiki jak i modelu jazdy
co niektórzy nawet nazywali realizmem. GT5 grafiką już nie powali na
kolana a obiecanki realnego symulatora jazdy można wsadzić między bajki.
Gdyby zamiast arkejdówki z 1000 samochodów postarali się zrobić gre
oddającą maksymalnie realizm jazdy i nawet 300 albo i mniej samochodów
to GT5 nie miało by żadnej konkurencji. Bo o ile wyścigówek z ładną
grafiką nie brakuje to gier w których zachowane są realia (w tym realne
uszkodzenia) jest jak na lekarstwo.

Przerażające jest tylko (dla innych zwycięskie i budujące) że SONY tak prędko traci grunt pod nogami. Niby tego nie widać, bo ukazują się nowe gry i dodatki do konsoli, ale ktoś kto ma iksboksa, a nie jest takich ludzi mało, w nosie może mieć to co prezentuje sobą PS3.

Forza 2 ukazała się już w 2007 roku! Dwa lata później Forza 3! Gdyby doliczyć do tego PGR3 i PGR4 mamy cztery świetne gry samochodowe Microsoftu na przeciwko jednej takiej sobie SONY... Ten kto tego nie widzi czeka na rychłą śmierć.

Oczywiście, można tego było uniknąć, gdyby GT5 miażdżyło swą konkurencję, ale nie robi tego, tym samym mamy nowego króla i jest nim XBOX360.

Artur Bross wrote:

Oczywiście, można tego było uniknąć, gdyby GT5 miażdżyło swą
konkurencję, ale nie robi tego, tym samym mamy nowego króla i jest nim
XBOX360.

Hehehe, poplułem monitor :) Dawno się tak nie uśmiałem ...

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

W dniu 2010-12-01 21:34, Katanka pisze:

Artur Bross wrote:

Oczywiście, można tego było uniknąć, gdyby GT5 miażdżyło swą
konkurencję, ale nie robi tego, tym samym mamy nowego króla i jest nim
XBOX360.

Hehehe, poplułem monitor :) Dawno się tak nie uśmiałem ...

Nie do konca wiem, co pojawiło się w poście głównym, ale jako, że tematem jest GT5, to dorzucę swoje 3 grosze.

Fanem samochodówek nie jestem, a symulacji już kompletnie nie znoszę, ale tak się złożyło, że wpadłem ostatnio na Polygamii na ten oto filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=ox70Ho9_jX4

(Poly wyłączyła komentarze - i słusznie)

Pomijając porównanie z Forzą, to oni nazywają to "real driving simulator", kiedy wpadające na siebie samochody robią takie BUMP? Rozumiem, że model jazdy może być wyjebany, ale no kurde, to tak jakbym ja i moi koledzy z roku, rok temu na projekt zespołowy oddali Scrabble, które są "idealną symulacją dopóki użytkownicy sami pilnują poprawności układania kafelków i nie układają słów dłuższych niż cztery litery". No c'mon.

pzdr,
dex
--
barteq.wordpress.com

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

http://www.youtube.com/watch?v=ox70Ho9_jX4

(Poly wyłączyła komentarze - i słusznie)

Pomijając porównanie z Forzą, to oni nazywają to "real driving
simulator", kiedy wpadające na siebie samochody robią takie BUMP?
Rozumiem, że model jazdy może być wyjebany, ale no kurde, to tak
jakbym ja i moi koledzy z roku, rok temu na projekt zespołowy oddali
Scrabble, które są "idealną symulacją dopóki użytkownicy sami pilnują
poprawności układania kafelków i nie układają słów dłuższych niż
cztery litery". No c'mon.

Akurat to fake :) Przeciwnicy doskonale omijają nas, co sprawdziłem specjalnie na kilku torach. Zatrzymałem auto i stanąłem na linii toru jazdy zaraz za szybkim zakrętem. Jedni omijali z lewej, inni z prawej, ale nikt nie walnął. AI w grze jest bardzo wysokie, ale do stwierdzenia tego trzeba sporo pojeździć. Im większy mamy level i w im trudneijszych wyścigach uczestniczymy, tym AI przeciwników większe. Na początku gry faktycznie mozna mieć złudzenie, że AI pochodzi z GT4, ale wystarczy osiągnąc 10lv i pojeździc trochę, aby sie przekonać, że Polyphony odwaliło akwał świetnej roboty w tej kwestii. Ogólnie tej gry nie da się ocenić po 2-3 godzinach. Ona odkrywa przed graczem powoli wszystkie ficzery. Jak ktoś ma 20lv++, wtedy może ocenić ten tytuł. Pierwsze wrażenie jest GT4 w HD i z większa ilością samochodów. Natomiast faktycznie GT5 to gra wielka. Ma swoje niedoróbki, ale nadal jest wielka. No i wystapił u mnie synfrom "jeszcze raz i jeszcze raz" jak wczoraj pokonywałem zadania specjalne w Nascarze. Przejazd odcinka trwał około 12 sekund. Wyobraź sobie, że 10x pod rząd przejeżdżałem ten odcinek (walczyłęm o złoto) i różnice czasowe były na poziomie 10-15 tysięcznych (sic!) sekundy. Żadna gra mi tego wczesniej nie oferowała. Tu nie walczysz o setne sekundy, tylko o tysięczne! GT5 to nie jest gra dla wszystkich. To gra dla tych, którzy lubia prowadzić samochody. Prowadzić, nie oglądac otoczenie czy pdoziwiać wypadki. Ci drudzy mogą się szybko zniechęcić.

Oczekiwania były wielkie i oprawa gry im nie sprostała. Ale cała reszta to GT jakiego jeszcze nie było. W tej cgwili najlepszy symulator na konsolach.

PS. A to co zrobili ze sterowaniem padem to mistrzostwo świata. Nie wiem jak oni to zrobili, ale na zwykłym padzie czuc auto niesamowicie. Ok, szkoda moich słów. Kto pogra więcej w GT, ten zrozumie, a reszta? No cóż, moga psioczyć, tylko szkoda mi czasu na polemikę, wolę pograć w GT i powalczyc o kolejne tysięczne sekundy :)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

PS. A to co zrobili ze sterowaniem padem to mistrzostwo świata. Nie wiem
jak oni to zrobili, ale na zwykłym padzie czuc auto niesamowicie.

Troche przesadzasz - w tym temacie zrobili akurat to, co Turn10 w F3 ...

Mam za sobą dziesiątki godzin w F3, dobijam pewnie do drugiej dychy w GT5 i - mimo ze jestem fanem serii GT - twierdze, ze F3 jest grą lepszą...

A pomijając cale zupelnie naturalne porownanie do F3 - GT jest dobra grą, ale nie powalającą.

--
pzdr

Arek M wrote:

PS. A to co zrobili ze sterowaniem padem to mistrzostwo świata. Nie
wiem jak oni to zrobili, ale na zwykłym padzie czuc auto
niesamowicie.

Troche przesadzasz - w tym temacie zrobili akurat to, co Turn10 w F3
...
Mam za sobą dziesiątki godzin w F3, dobijam pewnie do drugiej dychy w
GT5 i - mimo ze jestem fanem serii GT - twierdze, ze F3 jest grą
lepszą...

Ale ja nie neguję tego, że forza jest świetną grą wyścigową, tylko neguję to, co autor napisał o GT5 i Xbox 360 i te inne bzdety. GT5 to świetna gra, ale dopiero po czasie odsłania to co ma do zaoferowania. Mozna powiedziec od 0 do bohatera.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

"Katanka" <katanka24@interia.pl> wrote in message news:id7nvg$8nm$1inews.gazeta.pl...

Arek M wrote:

PS. A to co zrobili ze sterowaniem padem to mistrzostwo świata. Nie
wiem jak oni to zrobili, ale na zwykłym padzie czuc auto
niesamowicie.

Troche przesadzasz - w tym temacie zrobili akurat to, co Turn10 w F3
...
Mam za sobą dziesiątki godzin w F3, dobijam pewnie do drugiej dychy w
GT5 i - mimo ze jestem fanem serii GT - twierdze, ze F3 jest grą
lepszą...

Ale ja nie neguję tego, że forza jest świetną grą wyścigową, tylko neguję to, co autor napisał o GT5 i Xbox 360 i te inne bzdety. GT5 to świetna gra, ale dopiero po czasie odsłania to co ma do zaoferowania. Mozna powiedziec od 0 do bohatera.

Znaczy znowu mamy oceniac za 10 lat?





Pozdrawiam
Kamil

kamil wrote:

Mam za sobą dziesiątki godzin w F3, dobijam pewnie do drugiej dychy
w GT5 i - mimo ze jestem fanem serii GT - twierdze, ze F3 jest grą
lepszą...

Ale ja nie neguję tego, że forza jest świetną grą wyścigową, tylko
neguję to, co autor napisał o GT5 i Xbox 360 i te inne bzdety. GT5
to świetna gra, ale dopiero po czasie odsłania to co ma do
zaoferowania. Mozna powiedziec od 0 do bohatera.

Znaczy znowu mamy oceniac za 10 lat?

Ja wiem, wystarczy 2 dni ostrego grania lub 5 dni spokojnego :)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

W dniu 2010-12-02 06:55, Katanka pisze:

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

http://www.youtube.com/watch?v=ox70Ho9_jX4

(Poly wyłączyła komentarze - i słusznie)

Pomijając porównanie z Forzą, to oni nazywają to "real driving
simulator", kiedy wpadające na siebie samochody robią takie BUMP?
Rozumiem, że model jazdy może być wyjebany, ale no kurde, to tak
jakbym ja i moi koledzy z roku, rok temu na projekt zespołowy oddali
Scrabble, które są "idealną symulacją dopóki użytkownicy sami pilnują
poprawności układania kafelków i nie układają słów dłuższych niż
cztery litery". No c'mon.

Akurat to fake :) Przeciwnicy doskonale omijają nas, co sprawdziłem
specjalnie na kilku torach. Zatrzymałem auto i stanąłem na linii toru
jazdy zaraz za szybkim zakrętem. Jedni omijali z lewej, inni z prawej,
ale nikt nie walnął.

Ale mi nie chodzi o AI, tylko o to, jak wygląda samo zderzenie samochodów.

pzdr,
dex
--
barteq.wordpress.com

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

Akurat to fake :) Przeciwnicy doskonale omijają nas, co sprawdziłem
specjalnie na kilku torach. Zatrzymałem auto i stanąłem na linii toru
jazdy zaraz za szybkim zakrętem. Jedni omijali z lewej, inni z
prawej, ale nikt nie walnął.

Ale mi nie chodzi o AI, tylko o to, jak wygląda samo zderzenie
samochodĂłw.

No bo to jest tak, że uszkodzenia się dopiero odblokowują po zdobyciu któregoś tam levelu. Ja jeszcze nie odblokowałem, mam chyba 15lv czy jakos tak.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

W dniu 2010-12-02 11:19, Katanka pisze:

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

Akurat to fake :) Przeciwnicy doskonale omijają nas, co sprawdziłem
specjalnie na kilku torach. Zatrzymałem auto i stanąłem na linii toru
jazdy zaraz za szybkim zakrętem. Jedni omijali z lewej, inni z
prawej, ale nikt nie walnął.

Ale mi nie chodzi o AI, tylko o to, jak wygląda samo zderzenie
samochodĂłw.

No bo to jest tak, że uszkodzenia się dopiero odblokowują po zdobyciu
któregoś tam levelu.

Gdzie tu logika? ._.

pzdr,
dex
--
barteq.wordpress.com

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

W dniu 2010-12-02 11:19, Katanka pisze:

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

Akurat to fake :) Przeciwnicy doskonale omijają nas, co sprawdziłem
specjalnie na kilku torach. Zatrzymałem auto i stanąłem na linii
toru jazdy zaraz za szybkim zakrętem. Jedni omijali z lewej, inni z
prawej, ale nikt nie walnął.

Ale mi nie chodzi o AI, tylko o to, jak wygląda samo zderzenie
samochodĂłw.

No bo to jest tak, że uszkodzenia się dopiero odblokowują po zdobyciu
któregoś tam levelu.

Gdzie tu logika? ._.

Nie mam pojęcia :P Może to ma być tak, że na początku ludzie nie mają się denerwować, że roztrzaskają auto, a po zdobyciu doświadczenia juz musza tak jeździć, aby go nie roztrzaskać?

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

On Thu, 02 Dec 2010 12:19:03 +0100, Barteq (s.z.t.o.)  <realdex@poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2010-12-02 11:19, Katanka pisze:

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

Akurat to fake :) Przeciwnicy doskonale omijają nas, co sprawdziłem
specjalnie na kilku torach. Zatrzymałem auto i stanąłem na linii toru
jazdy zaraz za szybkim zakrętem. Jedni omijali z lewej, inni z
prawej, ale nikt nie walnął.

Ale mi nie chodzi o AI, tylko o to, jak wygląda samo zderzenie
samochodów.

No bo to jest tak, że uszkodzenia się dopiero odblokowują po zdobyciu
któregoś tam levelu.

Gdzie tu logika? ._.

Ludzie to są dziwni...
Rosnący poziom trudności - wziąłeś to pod uwagę?




--
....::-- _GomezCore Technologies_-- ::...
..DRUM.&.BASS..TECHNO..HARDCORE..NOIZE.
..INDUSTRIAL.AMBIENT.DARKWAVE.IDM.JAZZ.
..POWER.ELECTRONICS.DEEP.HOUSE.ELECTRO.

W dniu 2010-12-04 12:20, gctechs pisze:

On Thu, 02 Dec 2010 12:19:03 +0100, Barteq (s.z.t.o.)
<realdex@poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2010-12-02 11:19, Katanka pisze:

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

Akurat to fake :) Przeciwnicy doskonale omijają nas, co sprawdziłem
specjalnie na kilku torach. Zatrzymałem auto i stanąłem na linii toru
jazdy zaraz za szybkim zakrętem. Jedni omijali z lewej, inni z
prawej, ale nikt nie walnął.

Ale mi nie chodzi o AI, tylko o to, jak wygląda samo zderzenie
samochodów.

No bo to jest tak, że uszkodzenia się dopiero odblokowują po zdobyciu
któregoś tam levelu.

Gdzie tu logika? ._.

Ludzie to są dziwni...
Rosnący poziom trudności - wziąłeś to pod uwagę?

Czy to jest normalna praktyka w "prawdziwych symulatorach jazdy"? Poważnie pytam, bo jak wspominałem, nie jestem "ścigałkowcem".

Zrozumiałbym to gdyby użytkownik sam mógł ustawić czy chce zniszczenia, czy nie. Ale uzależniać to od levelu?

pzdr,
dex
--
barteq.wordpress.com

Barteq (s.z.t.o.) wrote:

Czy to jest normalna praktyka w "prawdziwych symulatorach jazdy"?
Poważnie pytam, bo jak wspominałem, nie jestem "ścigałkowcem".

Zrozumiałbym to gdyby użytkownik sam mógł ustawić czy chce
zniszczenia, czy nie. Ale uzależniać to od levelu?

Nigdy tego wcześniej w grach wyścigowych nie było :)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

Czy to jest normalna praktyka w "prawdziwych symulatorach jazdy"?
Poważnie pytam, bo jak wspominałem, nie jestem "ścigałkowcem".

Zrozumiałbym to gdyby użytkownik sam mógł ustawić czy chce
zniszczenia, czy nie. Ale uzależniać to od levelu?

Nigdy tego wcześniej w grach wyścigowych nie było :)

Noo.... takie 'rewolucyjne' rozwiązanie :)

Przez 2/3 tygodnie grania przyzwyczaisz sie, ze kontakt z banda/innym autem pomaga wygrywac (bo niestety w tej super realistycznej grze tak jest), a tu pewnego pieknego dnia nagle DUP! Przechodzisz na nastepny poziom i przejazd veyronem po tarce kosztuje Cie 200 000 cr :) I uczysz sie jezdzic od nowa.


--
PozdrawiAM!

On Sun, 05 Dec 2010 14:01:54 +0100, Arek M  <arkadiusz_dot_matuszak@gazeta.pl> wrote:

Czy to jest normalna praktyka w "prawdziwych symulatorach jazdy"?
Poważnie pytam, bo jak wspominałem, nie jestem "ścigałkowcem".

Zrozumiałbym to gdyby użytkownik sam mógł ustawić czy chce
zniszczenia, czy nie. Ale uzależniać to od levelu?

Nigdy tego wcześniej w grach wyścigowych nie było :)

Noo.... takie 'rewolucyjne' rozwiązanie :)

Przez 2/3 tygodnie grania przyzwyczaisz sie, ze kontakt z banda/innym  autem pomaga wygrywac (bo niestety w tej super realistycznej grze tak  jest), a tu pewnego pieknego dnia nagle DUP! Przechodzisz na nastepny  poziom i przejazd veyronem po tarce kosztuje Cie 200 000 cr :) I uczysz  sie jezdzic od nowa.

No i bardzo dobrze.



--
....::-- _GomezCore Technologies_-- ::...
..DRUM.&.BASS..TECHNO..HARDCORE..NOIZE.
..INDUSTRIAL.AMBIENT.DARKWAVE.IDM.JAZZ.
..POWER.ELECTRONICS.DEEP.HOUSE.ELECTRO.

Fanem samochodówek nie jestem, a symulacji już kompletnie nie znoszę,
ale tak się złożyło, że wpadłem ostatnio na Polygamii na ten oto filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=ox70Ho9_jX4

(Poly wyłączyła komentarze - i słusznie)

Pomijając porównanie z Forzą, to oni nazywają to "real driving
simulator", kiedy wpadające na siebie samochody robią takie BUMP?

Samo 'BUMP' (dzwięk i oprawa wizualna uderzenia) jest faktycznie żenjące jesli spojrzysz na zapowiedzi tego, jak bardzo realistyczny ma to byc symulator.

Natomiast sam film to fake. Sprawdziłem podobny przypadek - tor Suzuka, koniec prostej start-meta. Ustawiłem sie na lini i samochody mnie omineły z prawej. Klejna proba - ustawilem sie w tym miejscu, gdzie auta mnie ominely w poprzedniej próbie i tez we mnie nie wjechały, choc sposob ominiecia z tym, jak zrobilby to rzeczywisty kierowca niewiele mial wspolnego :)

Zrobie podobny test z F3.

--
pzdr