Bry,


Ukończyłem GTA, statystyki pokazują 80%, zostały najtrudniejsze achievmenty typu rozwal 200 gołębi poukrywanych po mieście, stunt jumps,
osiągnięcia w multiplayer itp. Czy ktoś ukończył z Was grę na 100%? Bo szczerze, już mi się nie chce trochę w to bawić i zamierzam kupić
Lost and damned(warto?). Dość dużo trudności sprawia mi też zdobycie achieva za chain reaction of 10 cars(układam je na moście, most blokuje autobusem lub limuzyną i heh, zazwyczaj sam się rozwalam, policja mnie rozwala itp., może jest łatwiejsza metoda na to?).

JiNx

Użytkownik "MrJiNks" <mrjinks@blabla.com> napisał w wiadomości news:h61c1g$nsk$1atlantis.news.neostrada.pl...

Dość dużo trudności sprawia mi też zdobycie

achieva za chain reaction of 10 cars(układam je na moście, most blokuje autobusem lub limuzyną i heh, zazwyczaj sam się rozwalam, policja mnie rozwala itp., może jest łatwiejsza metoda na to?).

Ja zrobiłem właśnie. Udało się za mniej więcej 5tym podejściem. Stań dalej i nawalaj ew. z bazooki. albo stań na dachu autobusu, rzuć granat i spitalaj :)

pozdrawiam
pg

petergriffin pisze:

Użytkownik "MrJiNks" <mrjinks@blabla.com> napisał w wiadomości news:h61c1g$nsk$1atlantis.news.neostrada.pl...

Dość dużo trudności sprawia mi też zdobycie

achieva za chain reaction of 10 cars(układam je na moście, most blokuje autobusem lub limuzyną i heh, zazwyczaj sam się rozwalam, policja mnie rozwala itp., może jest łatwiejsza metoda na to?).

Ja zrobiłem właśnie. Udało się za mniej więcej 5tym podejściem. Stań dalej i nawalaj ew. z bazooki. albo stań na dachu autobusu, rzuć granat i spitalaj :)

pozdrawiam
pg

Będe trzaskał dalej w gta po weekendzie, kurde, miałem to rzucać a tu jeszcze te gołębie i takie tam :D, to wciąga, że chce jednak się robić te osiągnięcia.

JiNx

MrJiNks wrote:

Ukończyłem GTA, statystyki pokazują 80%, zostały najtrudniejsze
achievmenty typu rozwal 200 gołębi poukrywanych po mieście, stunt jumps,
osiągnięcia w multiplayer itp. Czy ktoś ukończył z Was grę na 100%?

Stunt jumpy juz mam, teraz szukam golabkow (mam juz 50), oczywiscie bez
mapek nie dalbym rady. Achikow z multi nie robie bo nie mam golda. Kilka
mi wpadlo jak byl darmowy weekend na XBL.

Bo
szczerze, już mi się nie chce trochę w to bawić i zamierzam kupić
Lost and damned(warto?).

No jasne. Jak dla mnie to bylo najlepiej wydane 1600 MSP. Teraz jest
chyba promocja. No i dolar tani wiec zdrapka na punkty nie kosztuje
fortuny :)

Dość dużo trudności sprawia mi też zdobycie
achieva za chain reaction of 10 cars(układam je na moście, most blokuje
autobusem lub limuzyną i heh, zazwyczaj sam się rozwalam, policja mnie
rozwala itp., może jest łatwiejsza metoda na to?).

Jedz na "star junction" i na glownym skrzyzowaniu rzuc granata tudziez
strzel z bazuki :) Tam jest mnostwo samochodow wiec wcale nie trzeba ich
ustawiac.

--
SirMike - http://www.sirmike.org
C makes it easy to shoot yourself in the foot;
C++ makes it harder, but when you do, it blows away your whole leg. -
Bjarne Stroustrup

SirMike wrote:

Stunt jumpy juz mam, teraz szukam golabkow (mam juz 50), oczywiscie
bez mapek nie dalbym rady. Achikow z multi nie robie bo nie mam
golda.

A to dobrze bo są wybitnie wkurzające (czasochłonne).

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

MrJiNks wrote:

Bry,


Ukończyłem GTA, statystyki pokazują 80%, zostały najtrudniejsze
achievmenty typu rozwal 200 gołębi poukrywanych po mieście, stunt
jumps, osiągnięcia w multiplayer itp. Czy ktoś ukończył z Was grę
na 100%?

Oczywiście.

Bo szczerze, już mi się nie chce trochę w to bawić i
zamierzam kupić Lost and damned(warto?).

Niew arto ze względów ideologicznych, precz z cyfrową dystrybucją!

Dość dużo trudności sprawia mi też zdobycie
achieva za chain reaction of 10 cars(układam je na moście, most
blokuje autobusem lub limuzyną i heh, zazwyczaj sam się rozwalam,
policja mnie rozwala itp., może jest łatwiejsza metoda na to?).

Właśnie tak jak opisałeś, keep trying. Znacznie bardziej wkurwiające jest wykonanie 5 obrotów autem w powietrzu.


--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Marcin Gardeła wrote:

Bo szczerze, już mi się nie chce trochę w to bawić i
zamierzam kupić Lost and damned(warto?).

Niew arto ze względów ideologicznych, precz z cyfrową dystrybucją!

Pierdzielisz smuty :)
Kupilbys L&D gdyby byla tylko wersja pudelkowa? Bo ja nie. Zbyt krotka
zeby placic za pudelko i instrukcje. A jak jest jako DLC, sciagasz
instalujesz i grasz.

--
SirMike - http://www.sirmike.org
C makes it easy to shoot yourself in the foot;
C++ makes it harder, but when you do, it blows away your whole leg. -
Bjarne Stroustrup

"SirMike" <sirmike@localhost.com> wrote in message news:h63nut$dm6$1news.onet.pl...

Marcin Gardela wrote:

Bo szczerze, juz mi sie nie chce troche w to bawic i
zamierzam kupic Lost and damned(warto?).

Niew arto ze wzgledów ideologicznych, precz z cyfrowa dystrybucja!

Pierdzielisz smuty :)
Kupilbys L&D gdyby byla tylko wersja pudelkowa? Bo ja nie. Zbyt krotka
zeby placic za pudelko i instrukcje. A jak jest jako DLC, sciagasz
instalujesz i grasz.

Rzecz w tym, ze za 1600MP mozna kupic przechodzona gre na DVD i jeszcze po zabawie opchnac ja dalej..



Pozdrawiam
Kamil

SirMike pisze:

Pierdzielisz smuty :)
Kupilbys L&D gdyby byla tylko wersja pudelkowa?

Tak. Właśnie czekam, aż wyjdzie takie wydanie razem z balladą o geju. Ten zestaw kupię - być może nawet używany.

--
Pozdrawiam - Greg McRazy
Zdanie poniĹźej jest prawdziwe
Zdanie powyżej jest fałszywe
GT: Sylvetka

Greg McRazy wrote:

SirMike pisze:

Pierdzielisz smuty :)
Kupilbys L&D gdyby byla tylko wersja pudelkowa?

Tak. Właśnie czekam, aż wyjdzie takie wydanie razem z balladą o geju.
Ten zestaw kupię - być może nawet używany.

No dobra ale to juz jest kupe miesiecy po premierze i w paczce z innym
dodatkiem. Nie liczy sie :P

--
SirMike - http://www.sirmike.org
C makes it easy to shoot yourself in the foot;
C++ makes it harder, but when you do, it blows away your whole leg. -
Bjarne Stroustrup

SirMike pisze:

No dobra ale to juz jest kupe miesiecy po premierze i w paczce z innym
dodatkiem. Nie liczy sie :P

Niektórzy grają wyłącznie dla przyjemności, a nie po to aby mieć achivment szybciej niż kolega z piaskownicy. IMO

Z tego samego powodu to czy w grę (dodatek) zagramy w momencie premiery czy też pół roku później nie ma żadnego znaczenia.


--
Mithos

Mithos pisze:

SirMike pisze:

No dobra ale to juz jest kupe miesiecy po premierze i w paczce z innym
dodatkiem. Nie liczy sie :P

Niektórzy grają wyłącznie dla przyjemności, a nie po to aby mieć achivment szybciej niż kolega z piaskownicy. IMO

Z tego samego powodu to czy w grę (dodatek) zagramy w momencie premiery czy też pół roku później nie ma żadnego znaczenia.

Ja gram w GTA rok po premierze i kupiłem używkę na allegro:).

JiNx

..::On Fri, 14 Aug 2009 15:47:24 +0200, in <h63pub$oh1$1@inews.gazeta.pl>
..::Greg McRazy <a.czy.to@wazne.pl> wrote:

Tak. Właśnie czekam, aż wyjdzie takie wydanie razem z balladą o geju. Ten zestaw kupię - być może nawet używany.

A co więcej, nie będzie wymagał posiadania GTA 4.

--
Toread@IRCNet::gg#23475::DSA#BEC9A444::http://polygamia.pl
We kissed. She melted. Mop please!
- James Patrick Kelly

SirMike pisze:

Pierdzielisz smuty :)
Kupilbys L&D gdyby byla tylko wersja pudelkowa? Bo ja nie. Zbyt krotka
zeby placic za pudelko i instrukcje. A jak jest jako DLC, sciagasz
instalujesz i grasz.

Przecież życie pokazało, że gry w cyfrowej dystrybucji są droższe od pudełkowych odpowiedników, pomimo iż nie posiadają opakowania, instrukcji, nośnika i całego łańcuszka pośredników.

Dlatego właśnie cyfrowa dystrybucja to taki szajs maksymalny.

Oczywiście są przypadki, że gry w cyfrowej dystrybucji są tańsze albo po okazyjnych cenach sprzedaje się gry starsze i już niedostępne ale to są niestety wyjątki.


--
Mithos

SirMike wrote:

Marcin Gardeła wrote:

Bo szczerze, już mi się nie chce trochę w to bawić i
zamierzam kupić Lost and damned(warto?).

Niew arto ze względów ideologicznych, precz z cyfrową dystrybucją!

Pierdzielisz smuty :)
Kupilbys L&D gdyby byla tylko wersja pudelkowa? Bo ja nie. Zbyt
krotka zeby placic za pudelko i instrukcje. A jak jest jako DLC,
sciagasz instalujesz i grasz.

Chodzi o to, że tego nie sprzedam, na cholere mi coś zajmującego miejsce na dysku czego na dodatek nie mogę sprzedać? Unikam takich rzeczy jak ognia, ja grę przechodzę kompletnie, jeśli nie oferuje mi nic więcej jak ponowne przechodzenie to ją sprzedaję, nie kolekcjonuję gier i jak gram już parę ładnych lat nie zdarzyło mi się jeszcze zatęsknić do sprzedanej gry skoro leży od paru miesięcy i jej nie tykam to jest znak to wystawienia jej. Poza tym mnie interesują coraz to nowe gry a nie coraz to nowe misje starych gier, w ten sam sposób nie kupiłem Shivering Isles, w Obliviona grałem pół roku, zrobiłem absolutne 100% gry, zająłem się innymi pozycjami. Co do GTA to czekam na V, IV się przeżyła, adios. Nieśmiertelne jest tylko CoD4 multi :)
Wracając do L&D, 1600 MP to 70 zł na okrągło licząc, 70 zł to ja mogę dać za grę a nie za parę misji na motorach.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Marcin Gardeła pisze:

Właśnie tak jak opisałeś, keep trying. Znacznie bardziej wkurwiające jest wykonanie 5 obrotów autem w powietrzu.

O właśnie, z tymi obrotami, to rozumiem, że jakoś trzeba krzywo na rampę wjechać?:D. Zauważyłem też, że w gta samochody dosyć znacznie różnią się
wagowo, więc zapewne da się te salta mykać jakimś specyficznym autem?

JiNx

MrJiNks wrote:

O właśnie, z tymi obrotami, to rozumiem, że jakoś trzeba krzywo na
rampę wjechać?:D.

Tak, dwa tysiące razy, w końcu wskoczy achievement.

Zauważyłem też, że w gta samochody dosyć znacznie
różnią się wagowo, więc zapewne da się te salta mykać jakimś
specyficznym autem?

Taksówką, autem FBI, radiowozem,sportowe są za niskie i ich tak ładnie nie wybija.


--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL