Przysłali mi takie pisemko z GUSu i nie za bardzo wiem co z tym zrobić.
Opisane jest to dość mętnie. Nie rozumiem wielu zapisów, ale dla przykładu pierwszy z brzegu:

"Jeśli prowadzona jest działalność w więcej niż jednym miejscu, to w tej części podaje się wyłącznie opis działalności przeważającej podmiotu jako całości. W przeciwnym przypadku, w bloku PKD 2004 wskazuje się wszystkie rodzaje wykonywanej działalności wpisane w rejestrze REGON"

O co tu chodzi o jakie miejsce, fizyczne gdzie się wykonuje działalność czy o jakąś pozycje gdzieś tam? Ja mam wpisane działalność na terenie całego kraju, to co mam wpisać?

Wypełniał już ktoś z Was to dziadostwo i wie co się z tym robi?

Jakie są sankcje za przekroczenie dwutygodniowego terminu odesłania?
Jak oni sprawdzają kiedy to otrzymałem, to nie był polecony?

Czy w związku z tym trzeba coś zgłaszać do US?


--

pozdrawiam,
MariuszM

Dnia 27-05-2009 o 14:56:05 MariuszM <michalskimariuszWYTNIJ@topoczta.onet.pl> napisał(a):

Jakie są sankcje za przekroczenie dwutygodniowego terminu odesłania?
Jak oni sprawdzają kiedy to otrzymałem, to nie był polecony?

Czy w związku z tym trzeba coś zgłaszać do US?

Ustawa o statystyce publicznej:

Art. 57. Kto wbrew obowiązkowi odmawia wykonania obowiązku statystycznego albo udzielenia informacji w spisie powszechnym lub innym badaniu statystycznym, podlega grzywnie.   Art. 58. Kto wbrew obowiązkowi przekazuje dane statystyczne po upływie oznaczonego terminu, podlega karze grzywny.   Art. 59. Orzekanie w sprawach o czyn wymieniony w art. 58 następuje na podstawie przepisĂłw o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.

Czyli nieprzekazanie informacji to przestępstwo, a spóźnienie się to wykroczenie


--
Pozdrawiam,
Tomek

Art. 59. Orzekanie w sprawach o czyn wymieniony w art. 58 następuje na podstawie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.

Czyli nieprzekazanie informacji to przestępstwo, a spóźnienie się to wykroczenie

Tylko ciężko zarzucić przekroczenie terminu, jeśli ankieta przysyłana jest listem zwykłym. Ten może i nigdy nie dotrzeć.

Dnia 27-05-2009 o 15:43:25 <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> napisał(a):

Art. 59. Orzekanie w sprawach o czyn wymieniony w art. 58 następuje na
podstawie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.

Czyli nieprzekazanie informacji to przestępstwo, a spóźnienie się to
wykroczenie

Tylko ciężko zarzucić przekroczenie terminu, jeśli ankieta przysyłana jest
listem zwykłym. Ten może i nigdy nie dotrzeć.

Zgadza się, odpowiedziałem tylko na pytanie co za to grozi,
oczywiście ciężar dowodu jest po stronie GUSu (przynajmniej teoretycznie :) )



--
Pozdrawiam,
Tomek

sympatyczna_poczta_a@amorki.pl pisze:

Art. 59. Orzekanie w sprawach o czyn wymieniony w art. 58 następuje na podstawie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.

Czyli nieprzekazanie informacji to przestępstwo, a spóźnienie się to wykroczenie

Tylko ciężko zarzucić przekroczenie terminu, jeśli ankieta przysyłana jest listem zwykłym. Ten może i nigdy nie dotrzeć.

Dokładnie.

Jeśli jakikolwiek śmieć do wypełnienia z GUS czy innego dziadostwa przychodzi zwykłym listem można to z czystym sumieniem wypieprzyć do makulatury bez czytania - i g. Ci mogą zrobić.

On Sat, 30 May 2009, Marcin Szczepaniak wrote:

Jeśli jakikolwiek śmieć do wypełnienia z GUS czy innego dziadostwa przychodzi zwykłym listem można to z czystym sumieniem wypieprzyć do makulatury bez czytania - i g. Ci mogą zrobić.

  I dlatego później dla zwykłej czynności sprawdzającej zamiast
powiadomienia dostajesz polecony za zwrotnym potwierdzeniem
odbioru, z groźbami z KKS :> i wyznaczonym terminem który
trzeba odkręcać (bo przeważnie nie pasuje) i tak dalej.

  Nie ma to jak obstrukcja :[

pzdr, Gotfryd

Dnia 30-05-2009 o 20:00:19 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):

On Sat, 30 May 2009, Marcin Szczepaniak wrote:

Jeśli jakikolwiek śmieć do wypełnienia z GUS czy innego dziadostwa przychodzi
zwykłym listem można to z czystym sumieniem wypieprzyć do makulatury bez
czytania - i g. Ci mogą zrobić.

  I dlatego później dla zwykłej czynności sprawdzającej zamiast
powiadomienia dostajesz polecony za zwrotnym potwierdzeniem
odbioru, z groĹşbami z KKS :> i wyznaczonym terminem ktĂłry
trzeba odkręcać (bo przeważnie nie pasuje) i tak dalej.

  Nie ma to jak obstrukcja :[

Państwo się samo obstruuje - zawraca gitarę i oczekuje posłuchu.
Jak słusznie zauważył kiedyś Piotrek, gdyby płacili za przyjście
to by nie trzeba było tego całego cyrku :)

--
Pozdrawiam,
Tomek

On Wed, 27 May 2009, MariuszM wrote:

Przysłali mi takie pisemko z GUSu i nie za bardzo wiem co z tym zrobić.
Opisane jest to dość mętnie. Nie rozumiem wielu zapisów, ale dla przykładu pierwszy z brzegu:

"Jeśli prowadzona jest działalność w więcej niż jednym miejscu, to w tej części podaje się wyłącznie opis działalności przeważającej podmiotu jako całości. W przeciwnym przypadku, w bloku PKD 2004 wskazuje się wszystkie rodzaje wykonywanej działalności wpisane w rejestrze REGON"

O co tu chodzi o jakie miejsce, fizyczne gdzie się wykonuje działalność czy o jakąś pozycje gdzieś tam?

  Fizyczne. Niemal na 100% mają na myśli sklep, cegielnię
albo inne takie "miejsca" :)

Ja mam wpisane działalność na terenie całego kraju, to co mam wpisać?

  Miejsce z którego zarządzasz dokąd pojedziesz pojutrze :P
IMO oczywiście (ale jestem w takiej samej sytuacji)

Wypełniał już ktoś z Was to dziadostwo

  Tak.

i wie co się z tym robi?

  Wziąłem rower i zawiozłem papier :P

Jakie są sankcje za przekroczenie dwutygodniowego terminu odesłania?
Jak oni sprawdzają kiedy to otrzymałem, to nie był polecony?

  Jak sądzę dzień lub dwa nie zrobi różnicy.
  Pewnie tych którzy nie odpowiedzą w "rozsądnym czasie" będą sobie
ścigać poleconymi - BTW, IMVHO bardzo sensowne rozwiązanie, powinno
mieć zastosowanie niemal zawsze (najpierw list zwykły).
  Już przy 50% "odpowiedzialności" wezwanych da to oszczędności.

Czy w związku z tym trzeba coś zgłaszać do US?

  IMVHO tylko wtedy, jak sam wpadniesz na to iż ankieta ujawniła że
nie "opapierkowałeś" uprzednio jakiejś zmiany :>
  Ale wtedy IMVHO zdecydowanie lepiej "niezwłocznie" poprawić wpis
do EDG i dopiero z tym leźć do US.

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0905271815470.372quad...

 Jak sądzę dzień lub dwa nie zrobi różnicy.
 Pewnie tych którzy nie odpowiedzą w "rozsądnym czasie" będą sobie
ścigać poleconymi - BTW, IMVHO bardzo sensowne rozwiązanie, powinno
mieć zastosowanie niemal zawsze (najpierw list zwykły).
 Już przy 50% "odpowiedzialności" wezwanych da to oszczędności.

Bo tam Panie madrzy ludzie pracuja. W dodatku GUS nie ma dosc kasy, zeby sie dawac naciagac tak jak MF czy ZUS ;>

sz.

Całkiem poza tematem:

do wyszukiwarki po regonie na stat.gov.pl
dodano wyszukiwanie wg NIP

Ktoś ostatnio płakal tu,
że nie ma jak ustalić danych przedsiębiorcy -
jak ktoś nie podaje imienia i nazwiska na fakturze -
zawsze to coś pomoże.

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gvk1o8$5od$1nemesis.news.neostrada.pl...

Całkiem poza tematem:

do wyszukiwarki po regonie na stat.gov.pl
dodano wyszukiwanie wg NIP

Ktoś ostatnio płakal tu,
że nie ma jak ustalić danych przedsiębiorcy -
jak ktoś nie podaje imienia i nazwiska na fakturze -
zawsze to coś pomoże.

Jakby jeszcze nie wyglupiali sie z obrazkami, tylko zrobili jak w KRS'sie to bym ich kochal bez granic.

A tak jest to milosc trudna. Ale kochac trzeba, bo nie popelnili "sklepiku z danymi" ((c) Vagla ?) tylko po prostu udostepniaja mnostwo danych.

sz.

szomiz wrote:

A tak jest to milosc trudna. Ale kochac trzeba, bo nie popelnili
"sklepiku z danymi" ((c) Vagla ?) tylko po prostu udostepniaja
mnostwo danych.

Może jeszcze popracują i będą podawać adres
zamieszkania przedsiębiorcy, a nie siedzibę :-)

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:gvk304$7dt$1nemesis.news.neostrada.pl...

szomiz wrote:

Może jeszcze popracują i będą podawać adres
zamieszkania przedsiębiorcy, a nie siedzibę :-)

Ciii, niech jest jak jest.

Mam taki chytry plan, ze jak kiedys ktos nadgorliwy i upierdiwy bedzie sie domagal przeprowadzenia czynnosci w mojej siedzibie, to go w kiblu zamkne i psa spuszcze.

Bozsz, trzeba isc spac, straszne glupoty dzis gdzie sie da wypisuje, a nie wypilem ani kropelki ...

sz.

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.0905271815470.372quad>:

On Wed, 27 May 2009, MariuszM wrote:

Przysłali mi takie pisemko z GUSu i nie za bardzo wiem co z tym zrobić.
Opisane jest to dość mętnie. Nie rozumiem wielu zapisów, ale dla przykładu pierwszy z brzegu:

[...]

  Pewnie tych którzy nie odpowiedzą w "rozsądnym czasie" będą sobie
ścigać poleconymi - BTW, IMVHO bardzo sensowne rozwiązanie, powinno
mieć zastosowanie niemal zawsze (najpierw list zwykły).

Jakaś korespondencja z GUS podobno była -- ale na adres stałego
zameldowania.
Niestety nie mam szansy podjąć gdy tam przebywam w niedziele. Ja nie mam
klucza do skrzynki, bo zostawiłem sąsiadom, sąsiadów nie ma w niedziele...

Tym bardziej, że adres do korespondencji to i GUS i US i ZUS mają, i te dwa
ostatnie jakoś ślą pod podany. Ba nawet mnie za mandaty pod właściwym
adresem znajdują (choc się usiłuję ukrywać;>)

  Już przy 50% "odpowiedzialności" wezwanych da to oszczędności.

30 telefonów kiedyś żona odebrala z GUS, że wysłali jakąs ankiete a ja nie
odesłałem -- nic poleconym nie przyszło.

Dziwne...

Czy w związku z tym trzeba coś zgłaszać do US?

  IMVHO tylko wtedy, jak sam wpadniesz na to iż ankieta ujawniła że
nie "opapierkowałeś" uprzednio jakiejś zmiany :>
  Ale wtedy IMVHO zdecydowanie lepiej "niezwłocznie" poprawić wpis
do EDG i dopiero z tym leźć do US.

A to nie jest tak, że do końca 2009 trza sie udac do gminy i wpisy w związku
z PKD zrobić, a one same do GUS i US wyślą?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

On Wed, 27 May 2009, 'Tom N' wrote:

A to nie jest tak, że do końca 2009 trza sie udac do gminy i wpisy w związku
z PKD zrobić, a one same do GUS i US wyślą?

  Nie mam pojęcia, bo AFAIR zmieniałem wpis na kilkanaście dni :>
przed "urzędową" zmianą i zdaje się wpisywałem już nowe PKD.
  Będę musiał sprawdzić.

pzdr, Gotfryd

Dzwoniłem do babki i za kilkudniowe spóźnienie nie powinno być żadnych konsekwencji (chociaż oczywiście lepiej się nie spóźniać), potem wysyłają ponaglenie.

Czy w związku z tym trzeba coś zgłaszać do US?

 IMVHO tylko wtedy, jak sam wpadniesz na to iż ankieta ujawniła że
nie "opapierkowałeś" uprzednio jakiejś zmiany :>
 Ale wtedy IMVHO zdecydowanie lepiej "niezwłocznie" poprawić wpis
do EDG i dopiero z tym leźć do US.

Ponoć trzeba (do końca roku) udać się do UMiG i uzupełnić/zmienić wpisy PKD.
Czyli wychodzi na to że ankieta aktualizacyjna do GUSu swoją drogą, a w urzędzie miejskim i tak trzeba to załatwiać osobno.
Ciekawe gdzie jeszcze?

pzdr.
MariuszM

MariuszM pisze:

Dzwoniłem do babki i za kilkudniowe spóźnienie nie powinno być żadnych konsekwencji

Konsekwencje będą. Jak raz wypełniłem taką ankietę (też trochę po terminie), to teraz ZAWSZE wychodzę im w drodze losowania do wszystkich kretyńskich innych ankiet!
Znajomi z branży, którzy "olali" ankiety (przesyłka do nas nie dotarła, strasznie nam przykro) mają święty spokój. GUS o nich zapomniał.
Tomasz

MariuszM pisze:
> > Dzwoniłem do babki i za kilkudniowe spóźnienie nie powinno być żadnych > konsekwencji Konsekwencje będą. Jak raz wypełniłem taką ankietę (też trochę po terminie), to teraz ZAWSZE wychodzę im w drodze losowania do wszystkich kretyńskich innych ankiet!
Znajomi z branży, którzy "olali" ankiety (przesyłka do nas nie dotarła, strasznie nam przykro) mają święty spokój. GUS o nich zapomniał.
Tomasz

Jest dokładnie tak jak piszesz. Sprawdzone " organoleptycznie". Jakiś czas temu zaprzyjaźniona bizneswomen przyleciała z takim czymś do mnie z pytaniem co z tym zrobić. Poradziłem jej żeby zrobiła to co ja. Olać ciepłym moczem. Ale nie, była taka wystrachana że coś tam nabazgroliła i wysłała. Teraz przynajmniej raz w roku ( a czasem częściej ) coś dostaje, a ja mam święty spokój.

--