Data: 2015-11-02 16:16:44 | |
Autor: Mark Woydak | |
Gadał dziad do obrazu! | |
http://www.fakt.pl/politycy/jaroslaw-kaczynski-codziennie-odwiedza-powazki-,artykuly,587889.html
"Nawet 70 razy w roku prezes Kaczyński odwiedza warszawskie Powązki. Modli się nad grobem swoich dziadków i ojca, ale najdłużej zatrzymuje się przy pomniku swojej mamy, brata i bratowej. W dniach, w których w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej wykuwa się nowy rząd, prezes bywa tu codziennie. Zapala znicze, modli się. Przy grobie brata odprawia ochroniarzy." To już jakaś schiza! Brat spoczywa na Wawelu zgodnie z wolą klechów, a zyjący braciszek rozmawia z płytą nagrobną na Powązkach. "Mimo wyjątkowo gorącego politycznie czasu, Jarosław Kaczyński po spotkaniu z przyszłą premier Beatą Szydło, znalazł chwilę, by wybrać się na cmentarz. Choć Wszystkich Świętych dopiero w niedzielę, prezes PiS już odwiedził grób swojego taty, Rajmunda, i dziadków ze strony ojca na warszawskich Powązkach. Samotnie zapalił znicze i zmówił modlitwę za dusze bliskich. Towarzyszyli mu tylko ochroniarze." Samotny, przegrany facet. Mark Woydak -- |
|